Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wady polskich kierowców

To chyba nie on, za wolno było jechane. :)
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Wady polskich kierowców

Jolanta I.:
Marcin T.:

Żadne. Odstęp ma znaczenie.

Przypuszczam, że każdy z nas inaczej ocenia odstęp+różnica prędkości.

Zgadza się. I stąd ta różnica poglądów na ten konkretny przypadek.
Kamerzysta był w trakcie manewru? Był, tyle w temacie.

Był w trakcie dwóch manewrów, bo zamiast zakończyć pierwszy przeszedł płynnie w drugi. Ale płynnie w tym wypadku nie było pozytywne.

Dla kogo? Bo chyba zapomniałeś podać, że dla debila z BMW:P.

Dla osób, które uważają, że należy ustępować znacznie szybszemu.
Nie, nie widziałem, a jeżdżę ok. 30kkm rocznie autostradami :) Spychanie (co równa się za szybkiemu zjeżdżaniu) jest błędem. O błędach nie mówimy. Prawy pas w przypadku ciężarówek nie porusza się szybciej niż ok. 90km/h.

Czyli jak je wyprzedzam lewym z prędkością tylko 120-140 to oznacza, że gdybym chciała takiemu szybszemu zrobić dobrze i zjechać na prawy to muszę przyhamować-sorry źle trafił.

Nie, właśnie o to chodzi, że nie musiałabyś. Oprócz mnie ktoś na tym forum już to pisał i takie jest również moje założenie. Gdyby zjechał szybko na prawy pas po zakończeniu pierwszego manewru nie musiałby zmieniać prędkości, ponieważ ten z BMW by go wyprzedził.
Jak dojeżdżam na lewym do innego auta (na oko przypuszczalnie słabszego), które wyprzedza ciężarówkę to nie wsiadam mu na zderzak tylko czekam aż ok skończy manewr wyprzedzania, po prostu i tego samego oczekuję gdy to ja jestem tym słabszym autem.

Tu nie chodzi o silniejsze / słabsze auto... potrafię się "toczyć" 120km/h na autostradzie bez ograniczenia samochodem o mocy prawie 300KM... ale o kulturę, która z jednej strony każe robić to co Ty piszesz, a z drugiej strony każe robić to co ja opisuje. To się nie wyklucza. :)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Wady polskich kierowców

Marcin T.:
ale o kulturę, która z jednej strony każe robić to co Ty piszesz, a z drugiej strony każe robić to co ja opisuje. To się nie wyklucza. :)
Na dodatek oba podejścia mogą być zgodne z przepisami.
Amen.
;)



Wyślij zaproszenie do