konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Grzesiek M.:
Lepiej zakładać czarny scenariusz i się miło zaskoczyć, niż na odwrót IMHO

Czytając to, co pisze Krzysztof, to nie jest zakładanie najgorszego - to wprost czarna przesada... tłumów na poboczu nie widuję, rowerzystów ciut częściej a aut również niewiele.
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Wady polskich kierowców

Panie Damianie. Zacznij jeździć pustymi chodnikami. Przez chwilę. Jak kurier z Częstochowy. Przecież nic się nie stało.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Krzysztof B.:
Panie Damianie. Zacznij jeździć pustymi chodnikami. Przez chwilę. Jak kurier z Częstochowy. Przecież nic się nie stało.

Weź, już Ci pisałem - nie przesadzaj. Nikt tu nie pisze o JEŻDŻENIU poboczem ani chodnikiem. Incydentalne zachowanie bierzesz za zachowanie ogółu...?
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wady polskich kierowców

Grzesiek M.:
Lepiej zakładać czarny scenariusz i się miło zaskoczyć, niż na odwrót IMHO

Dojeżdżasz do ruchliwego skrzyżowania, masz zielone więc jedziesz te swoje 50, czy zakładasz czarny scenariusz i zwalniasz do 20? A może nawet stajesz i rozglądasz się na boki?
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Wady polskich kierowców

Damian P.:
Weź, już Ci pisałem - nie przesadzaj. Nikt tu nie pisze o JEŻDŻENIU poboczem ani chodnikiem. Incydentalne zachowanie bierzesz za zachowanie ogółu...?
A czym jest chwilowa jazda po poboczu? Nie jazdą? Czołganiem się czy co?
Ryszard S.:
Dojeżdżasz do ruchliwego skrzyżowania, masz zielone więc jedziesz te swoje 50, czy zakładasz czarny scenariusz i zwalniasz do 20? A może nawet stajesz i rozglądasz się na boki?
Jadę swoje 50, nogę przekładam na hamulec (ja nie ma tempomatu), rozglądam się na boki.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Krzysztof B.:

A czym jest chwilowa jazda po poboczu? Nie jazdą? Czołganiem się czy co?

Jesteś taki ograniczony czy nie chcesz rozumieć (albo po prostu notorycznie wyolbrzymiasz), czym się różni ciągła jazda po poboczu od zjechania na niego na chwilę i powrót na pas ruchu?
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Wady polskich kierowców

Różni się tylko czasem obecności na poboczu.
Analogicznie można zadać pytanie czym się różni ciągła jazda po chodniku od zjechania na niego na chwilę i powrót na pas ruchu jak to było w przypadku kuriera? Dziwnym trafem po chodniku wam się nie podoba, po poboczu wam się podoba. Może tylko dlatego, że po chodnikach nie jeździcie bo fizycznie jest to mocno utrudnione w przeciwieństwie do pobocza. Wszak linia to nie mur.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wady polskich kierowców

Krzysztof B.:
Ryszard S.:
Dojeżdżasz do ruchliwego skrzyżowania, masz zielone więc jedziesz te swoje 50, czy zakładasz czarny scenariusz i zwalniasz do 20? A może nawet stajesz i rozglądasz się na boki?
Jadę swoje 50, nogę przekładam na hamulec (ja nie ma tempomatu), rozglądam się na boki.

Ja też, ale to żadna frajda. Może lepiej jechać te 20 i się "miło zaskoczyć"? :)

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Krzysztof B.:
Różni się tylko czasem obecności na poboczu.
Analogicznie można zadać pytanie czym się różni ciągła jazda po chodniku od zjechania na niego na chwilę i powrót na pas ruchu jak to było w przypadku kuriera? Dziwnym trafem po chodniku wam się nie podoba, po poboczu wam się podoba. Może tylko dlatego, że po chodnikach nie jeździcie bo fizycznie jest to mocno utrudnione w przeciwieństwie do pobocza. Wszak linia to nie mur.

Jak często widujesz ludzi jeżdżących po chodniku dłużej, niż to możliwe? Mnie się zdarza to zaobserwować w grze pt. Grand Theft Auto a z innego klasyka gatunku - Carmageddon... po chodniku nam się nie podoba, bo chodnik jest głównie dla pieszych. Pobocze to już zdecydowanie mniej. I ciągle tego nie rozumiesz - że zjechanie na chwilę na pobocze to nie jest to samo, co władować się na chodnik.
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Wady polskich kierowców

Ryszard S.:
Ja też, ale to żadna frajda. Może lepiej jechać te 20 i się "miło zaskoczyć"? :)
Nie Panie Ryszardzie. Nie jestem z tych co zmniejszanie prędkości uważają za najlepsze lekarstwo.
Damian P.:
Jak często widujesz ludzi jeżdżących po chodniku dłużej, niż to możliwe?
Stosunkowo mało bo trzeba pokonać krawężnik a to wymaga zwolnienia w przeciwieństwie do pobocza. Trzeba omijać latarnie, znaki i inne przeszkody w przeciwieństwie do pobocza. Wiele chodników ma specjalne separatory.
Gdyby nie te przeszkody, chodnik stałby się ciekawą alternatywą. Jak pobocze.
bo chodnik jest głównie dla pieszych.
Pobocze również.
że zjechanie na chwilę na pobocze to nie jest to samo, co władować się na chodnik.
W kwestii poruszania się nie tą częścią drogi, którą należy jest dokładnie tym samym.

Temat: Wady polskich kierowców

Damian P.:
Grzesiek M.:
Lepiej zakładać czarny scenariusz i się miło zaskoczyć, niż na odwrót IMHO

Czytając to, co pisze Krzysztof, to nie jest zakładanie najgorszego - to wprost czarna przesada... tłumów na poboczu nie widuję, rowerzystów ciut częściej a aut również niewiele.

Incydentalnie można zjechać, gorzej gdy właśnie w czasie jednego takiego zjazdu trafi się tam jakiś pieszy.

Temat: Wady polskich kierowców

Ryszard S.:
Grzesiek M.:
Lepiej zakładać czarny scenariusz i się miło zaskoczyć, niż na odwrót IMHO

Dojeżdżasz do ruchliwego skrzyżowania, masz zielone więc jedziesz te swoje 50, czy zakładasz czarny scenariusz i zwalniasz do 20? A może nawet stajesz i rozglądasz się na boki?

W tym przypadku owszem, jadę 50 z tym że często staram się zerknąć szybko w prawo i lewo co się dzieje.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Grzesiek M.:

Incydentalnie można zjechać, gorzej gdy właśnie w czasie jednego takiego zjazdu trafi się tam jakiś pieszy.

Teoretycznie tak - jak się nie patrzy na boki, to bezmyślnie zjeżdżając na bok, można kogoś walnąć...

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Gorzej gdy będzie to noc i nieoznakowany przechodzień. Nie ma co uprawiać czarnowidztwa, można zjechać w awaryjnych sytuacjach na pobocze, ale zdarzają się jednak takie wypadki.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Grzesiek M.:
Gorzej gdy będzie to noc i nieoznakowany przechodzień. Nie ma co uprawiać czarnowidztwa, można zjechać w awaryjnych sytuacjach na pobocze, ale zdarzają się jednak takie wypadki.

Parafrazując słowa Krzysztofa B z innych postów - przecież pieszego podobno widać, któy jest w zasięgu świateł... Pieszych po zmroku, na poboczu widuję bardzo rzadko. Częściej zdarza się mi spotkać na środku drogi sarnę albo zająca...

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Grzesiek M.:
Gorzej gdy będzie to noc i nieoznakowany przechodzień. Nie ma co uprawiać czarnowidztwa, można zjechać w awaryjnych sytuacjach na pobocze, ale zdarzają się jednak takie wypadki.

Incydentalny zjazd na pobocze (by ułatwić komuś wyprzedzanie) tylko w ciągu dnia przy dobrej widoczności.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wady polskich kierowców

Grzesiek M.:
Gorzej gdy będzie to noc i nieoznakowany przechodzień.

A jeśli nie będzie asfaltowego pobocza? Przechodzień będzie szedł nadal po asfalcie, a nie po dziurawym poboczu albo po trawie. Na jedno wychodzi.

Temat: Wady polskich kierowców

Maciej K.:
http://www.youtube.com/watch?v=nfqEtkha4GU


Uprzejmy kierowca /no może nie zna przepisów/ i filmujący go bałwan
mógł wyprzedzić -podziękować a nie robić sobie jaj .Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.09.13 o godzinie 14:43
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Wady polskich kierowców

Jolanta I.:
Incydentalny zjazd na pobocze (by ułatwić komuś wyprzedzanie) tylko w ciągu dnia przy dobrej widoczności.
A co za problem w nocy? Teraz piesi powinni nosić odblaski więc powinni być widoczni. Jak nie będą mieli to ich problem, że idą poboczem. W końcu najistotniejsze jest ułatwienie komuś wyprzedzania.
Ryszard S.:
A jeśli nie będzie asfaltowego pobocza? Przechodzień będzie szedł nadal po asfalcie, a nie po dziurawym poboczu albo po trawie. Na jedno wychodzi.
W tej sytuacji to na pieszym ciążą obowiązki. Na poboczu to pieszy jest panem. Samochodziarza tam nie powinno być. Ani w nocy ani za dnia.
Mirosław Henryk C.:
i filmujący go bałwan
mógł wyprzedzić
Do czego to już dochodzi. Kierowca, który nie korzysta z "uprzejmości" kretynów jest bałwanem.



Wyślij zaproszenie do