konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

...chociaż jak jeżdżę i patrzę, to ludzie z lusterkami się za bardzo nie lubią albo robią wiele innych rzeczy, np. trzymają telefon przy lewym uchu :P

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Piotr K.:
Jolanta I.:
Pewnie tego łosia na kursie PJ nie uczyli, że kierowca drzwi powinien otwierać...prawą ręką, bo to poniekąd wymusza zerknięcie przez ramię lub w lusterko.
A lewą ręką powinien się drapać w prawe ucho, aby mieć kontrolę nad biegami :P

A jak ma automat? :P

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Jolanta I.:
Piotr K.:
Jolanta I.:
Pewnie tego łosia na kursie PJ nie uczyli, że kierowca drzwi powinien otwierać...prawą ręką, bo to poniekąd wymusza zerknięcie przez ramię lub w lusterko.
A lewą ręką powinien się drapać w prawe ucho, aby mieć kontrolę nad biegami :P

A jak ma automat? :P

Nieee, to nie tak. Prawą ręką trzyma się aparat przy lewym uchu. Wtedy pod prawą pachą tworzy się wystarczająco duża przestrzeń, by spokojnie przełożyć lewą rękę do zmiany biegów, jednocześnie pozostawiając niezbędny luz dla lewego kolana na podtrzymywanie kierownicy (prawa noga jest nietykalna - dociska cały czas gaz do oporu).

:)

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Piotr L.:
Nieee, to nie tak. Prawą ręką trzyma się aparat przy lewym uchu. Wtedy pod prawą pachą tworzy się wystarczająco duża przestrzeń, by spokojnie przełożyć lewą rękę do zmiany biegów, jednocześnie pozostawiając niezbędny luz dla lewego kolana na podtrzymywanie kierownicy (prawa noga jest nietykalna - dociska cały czas gaz do oporu).

:)


Chyba jestem za bardzo zmęczona wyjątkowo intensywnym dniem obfitującym w różne atrakcje, że nie bardzo jestem teraz w stanie to sobie zwizualizować:D
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Wady polskich kierowców

Jolanta I.:
Chyba jestem za bardzo zmęczona wyjątkowo intensywnym dniem obfitującym w różne atrakcje, że nie bardzo jestem teraz w stanie to sobie zwizualizować:D
proponujemy testy praktyczne na drodze - w końcu masz trzypasmówki gdzie możesz sobie depnąć a przy okazji zadzwonić np do banku by posłuchać kojących dźwięków muzyki Chopina na infolinii ;)

PS. A kolega to w ogóle zapomniał wspomnieć, że między nogami należy trzymać torbę z McDonald'sa i wcinać cheeseburgera popijanego colą ;)

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Bogusz Julian K.:
Jolanta I.:
Chyba jestem za bardzo zmęczona wyjątkowo intensywnym dniem obfitującym w różne atrakcje, że nie bardzo jestem teraz w stanie to sobie zwizualizować:D
proponujemy testy praktyczne na drodze - w końcu masz trzypasmówki gdzie możesz sobie depnąć a przy okazji zadzwonić np do banku by posłuchać kojących dźwięków muzyki Chopina na infolinii ;)

PS. A kolega to w ogóle zapomniał wspomnieć, że między nogami należy trzymać torbę z McDonald'sa i wcinać cheeseburgera popijanego colą ;)

Jeszcze miejsce na papierosa jest więc... pomiędzy kolejnymi kęsami dla smaku maszek od czasu do czasu.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

...do tego laptop na kolanach, dokumentacja na fotelu i telefon przy uchu. Autentyk widziany w Ostrawie.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wady polskich kierowców

I mapa na kierownicy, ale to już raczej przeszłość. :)
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Wady polskich kierowców

Ryszard S.:
I mapa na kierownicy, ale to już raczej przeszłość. :)
ja w Holandii i Belgii tak miałem w 2007 roku :P

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Kiedyś to trzeba było uważać na kierowców z Wałbrzycha, teraz panami szos Dolnego Śląska są DeDeZety.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Filip K.:
Kiedyś to trzeba było uważać na kierowców z Wałbrzycha, teraz panami szos Dolnego Śląska są DeDeZety.

Hehe, u nas na Śląsku uważać trzeba na szamanów (SZA), posiadaczy samochodów wożących decili z Wodzisławia Śl. (SWD), ludzi z Sosnowca (SO) bo oni ogólnie nie umieją jeździć, SMI z Mikołowa i okolic bo np. po Rybniku jeździć nie potrafią... wszęzie w Czechachm gdy widać blachy z "A" w pierwszym członie (1A1 000) - pyča z Praglu... i tak w kółko ;)

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Damian P.:
...
Hehe, u nas na Śląsku uważać trzeba na szamanów (SZA), posiadaczy samochodów wożących decili z Wodzisławia Śl. (SWD), ludzi z Sosnowca (SO) bo oni ogólnie nie umieją jeździć, SMI z Mikołowa i okolic bo np. po Rybniku jeździć nie potrafią...

A także na Damiana na rondzie :P

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Filip K.:
Kiedyś to trzeba było uważać na kierowców z Wałbrzycha, teraz panami szos Dolnego Śląska są DeDeZety.


U mnie to głównie SZAmani, SZYici, SBE a także SMY i SMI czy SWD albo SJZ oraz KOS i KOL, im mniejsza wiocha tym trudniej im się odnaleźć w tej śląsko-zagłębiowskiej metropolii:D

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Maciej K.:
Proponuję spojrzeć nieco bardziej krytycznym okiem nie na fotoradary, policję, infrastrukturę, ale przyjrzeć się samym kierującym. Oto moje typy:

Maciej, założyłeś bardzo fajny temat, choć z drugiej strony to trochę sprytne: łatwo pisać o cudzych błędach ale nawet Cię rozumiem, bo przecież wątek: "Moje błędy za kółkiem" zapewne umarłby śmiercią naturalną:D a tak jest dyskusja.

Wracając do meritum IMHO podstawową wadą polskiego kierowcy jest wytykanie innym błędów przy jednoczesnym przemilczaniu swoich, coś jak:"źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz" a do tego jeszcze brak świadomości popełnianych błędów.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 27.04.13 o godzinie 14:26

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Damian P.:
...
Napisałem, ze jeżdżę po rondzie z lewym kierunkowskazem? :P

Coś tak właśnie czułem, że nie jeździsz zadymiarzu :PRobert B. edytował(a) ten post dnia 27.04.13 o godzinie 16:52
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Wady polskich kierowców

Jolanta I.:
Maciej, założyłeś bardzo fajny temat, choć z drugiej strony to trochę sprytne: łatwo pisać o cudzych błędach ale nawet Cię rozumiem, bo przecież wątek: "Moje błędy za kółkiem" zapewne umarłby śmiercią naturalną:D a tak jest dyskusja.

No co Ty :D Moje błędy za kółkiem, oczywiście wszędzie muszę dodać "czasami", bo inaczej już bym nie żył:
- zbyt mała odległość, choć się staram
- prędkość poza zabudowanym - w zabudowanym to jest świętość, przez co ci z tyłu często się wkurzają, szczególnie kierowcy TIRów i inni na CB, bo "wiedzą, że jest pusto, więc można grzać" - ograniczenia przestrzega się tylko dla policji, no nie?
- wymuszanie pierwszeństwa w mieście - czasem po prostu delikatnie trzeba się wepchnąć
- wczoraj omijałem ciężarówkę na styk (stałem za nią na jednym pasie i chciałem go zmienić na lewy) i walnąłem lusterkiem, szkło wpadło mi do auta - co prawda zrobiłem to pierwszy raz w życiu, no ale stało się - ocena odległości
- niezwykle rzadko, ale rozpoczęcie manewru wyprzedzania i zorientowanie się, że jednak nie zdążę :-) wtedy się chowam, pewnie dobre i to, bo przecież można jechać na trzeciego
- pewnie coś jeszcze :-)

Co robię w mojej opinii ok?
- przepuszczam pieszych
- nie kozaczę
- jeżdżę "na zamek"
- przepuszczam innych z podporządkowanej
- nie przekraczam prędkości w zabudowanym. Nigdy.
- dbam o samochód, zapinam zawsze pasy i jeżdżę na światłach (FIGHT :-) )
- wiem co robię źle i za każdym razem staram się to poprawić

Co do Twojego posta o tirowcach, którzy jeżdżą po piachu. Zauważyłem, że ludzie nie kumają, że jak koleiny są wypełnione wodą, a oni jadą małym autem, to warto zjechać w prawo lub w lewo, żeby temu z tyłu nie chlapać po szybie.

Pozdrawiam wszystkich świadomych swoich błędów kierowców i mam nadzieję, że ten temat nie umrze :-)

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Mnie tam po szybie nikt i nic nie leje - nie siedzę komuś na ogonie ;-)
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Wady polskich kierowców

Jolanta I.:
U mnie to głównie
I jeszcze SK JOLA :)
A tak w ogóle to należy uważać na wszystkie, które są wypisane na tej stronie http://pl.wikisource.org/wiki/Polskie_tablice_rejestra...
Jakub Ł.:
- niezwykle rzadko, ale rozpoczęcie manewru wyprzedzania i zorientowanie się, że jednak nie zdążę
Przez światła? :)
- nie przekraczam prędkości w zabudowanym. Nigdy.
Nie uwierzę. Niedawno spieszyłem się i jak wpadłem w strefę 5km/h to się zastanawiałem o ile przekroczyłem.
- dbam o samochód, zapinam zawsze pasy i jeżdżę na światłach (FIGHT :-) )
Dziękujemy. Niechronieni uczestnicy ruchu.

Poza tym denerwują mnie łosie, którym spieszy się na światłach i co chwilę podjeżdżają. Oczywiście tarasują przejście dla pieszych a jak już zapali się zielone to stoją. Bo łosie nie widzą już sygnalizatora.

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Gdzie Ty masz strefę 5 km/h? Jeździsz po jakimś dużym zakładzie? :P

konto usunięte

Temat: Wady polskich kierowców

Kosma S.:
Oczywiście kierowców widać na pierwszym miejscu ale to co tak naprawdę innych wkurza filozofów to fakt, że są być może zbyt często wyprzedzani. No bo jak to jest, że na ograniczeniu 40 km/h wszyscy jadą 90, jeszcze w dodatku nie ma w takich miejscach wypadków, no jak?

W Polsce łamie się ograniczenia z definicji i większość kierowców ustala sobie prędkość taką, jaką chce. Oczywiście dokąd nie pojawi się Policja lub fotoradar. Jak trafna jest ta ocena, swiadczą ilości zabitych i ciężko rannych. Zaraz zostanie wyciągnięty argument o tym, że pod nadmierną prędkość podciąga się wypadki z innych przyczyn, ale to chyba jasne i oczywiste, że od pewnej prędkości zderzenia nie ma już ciężko rannych i zmarłych w szpitalu? A u nas 80 procent zabitych w wypadkach to zabici na miejscu.
A co do wyprzedzania - nie irytuje mnie wyprzedzanie, jesli jest wykonane poprawnie, bezpiecznie i ma senstj. nie tuż zza mojego zderzaka i nie w sytuacji, gdy za chwilę kosztem swojego życia, zdrowia i auta muszę ratować idiotę, któremu nie chciało się chwile poczekać i wepchnął się na trzeciego. Tak samo, jak irytuje mnie wyprzedzanie po to, zeby za 100-200 m skręcić w prawo. Taka niecierpliwość to nie jest efekt złego oznakowania, fotoradarów, złej Policji czy wrednych posłów. To po prostu niedojrzałość, która ujdzie może nastolatkowi, ale w wydaniu mężczyzny z siwizną na skroniach jest po prostu śmieszna.
Generalnie w Polsce większość manewrów wyprzedzania wykonywana jest agresywnie, wiele jest nieuzasadnionych, w niebezpiecznych miejscach. Niecierpliwość, pośpiech, psychologiczny przymus prędkości i wyprzedzania narzucany przez innych kierujących, traktowanie drogi jak toru wyścigowego a innych kierowców jak rywali w wyścigu (niektóre sceny wyprzedzania są jak żywcem wyjęte z toru) - to są jedne z najgorszych przypadłości na polskich drogach.



Wyślij zaproszenie do