Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Damian P.:
Widzisz ładną dziewczynę - od razu rzuca Ci się w oczy, że ma kasę. Bankowo jakaś menadżerka. Proponujesz jej spotkanie, nie randkę. I na owym spotkaniu dajesz jej odczuć, na co masz ochotę - zapraszasz ją do siebie na kolację i tam się do niej bezceremonialnie przystawiasz. To dla mnie zalatuje prostactwem...
Czyim? jej czy jego? Jej bo się na to zgadza czy jego, że to zaplanował?

Seks bez zobowiązań to jest niezwykle popularnym zjawiskiem podobnie jak "Friend with benefits". Jeśli obie strony nie mają nic przeciwko, to czemu nie?

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Ania M.:

Czyim? jej czy jego? Jej bo się na to zgadza czy jego, że to zaplanował?

Raczej jego (to nie jest ad personam do Daniela).

Seks bez zobowiązań to jest niezwykle popularnym zjawiskiem podobnie jak "Friend with benefits". Jeśli obie strony nie mają nic przeciwko, to czemu nie?

No popatrz - widocznie mnie coś ominęło. Taki "okazyjny przyjaciel" to może faktycznie - na seks, do plotek, wypadu na wycieczkę. Jasne, dlaczego nie. Idąc po Twoim toku myślenia, musiałbym stukać każdą koleżankę, z którą dobrze się mi rozmawia, przebywa w jej towarzystwie, etc. Ludzka natura jest pokrętna...Damian P. edytował(a) ten post dnia 16.04.12 o godzinie 11:07
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Damian P.:
Daniel Duda:

To ja chyba z tych prostaków, bo nie rozumiem;p

Widzisz ładną dziewczynę - od razu rzuca Ci się w oczy, że ma kasę. Bankowo jakaś menadżerka. Proponujesz jej spotkanie, nie randkę. I na owym spotkaniu dajesz jej odczuć, na co masz ochotę - zapraszasz ją do siebie na kolację i tam się do niej bezceremonialnie przystawiasz. To dla mnie zalatuje prostactwem...

Damian co do takich sytuacji to jest temat rzeka. Wiesz pociąg fizyczny a "bratnia dusza" to zupełnie co innego!!! Szukając wartościowej dziewczyny czy kobiety z pewnością nie zwróciłbym uwagi na taką z która poszedłem do łóżka po pierwszej randce czy spotkaniu. Oczywiście nie piszę, że takie kobiety nie są potrzebne;) ale kandydatka na żonę to dla mnie żadna. A co do opisanej sytuacji czy to jest prostactwo??? W końcu zakładamy, że są to osoby dorosłe i jeżeli mają oboje chęć na seks, nikt nikogo do niczego nie zmusza - czy to jest prostactwo???!!!
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Damian P.:
No popatrz - widocznie mnie coś ominęło. Taki "okazyjny przyjaciel" to może faktycznie - na seks, do plotek, wypadu na wycieczkę. Jasne, dlaczego nie. Idąc po Twoim toku myślenia, musiałbym stukać każdą koleżankę, z którą dobrze się mi rozmawia, przebywa w jej towarzystwie, etc. Ludzka natura jest pokrętna...
ehhh nie kumasz no... nie wiem czy specjalnie czy przypadkiem :)

Ja nie "stukam" każdego kolegi, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. O przygodny seks też nie. Czasem po prostu nie ma się czasu ani ochoty na "związek'. A natura naturą jest.
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Ania M.:
Daniel Duda:
Po prostu natura człowieka:)
dokładnie tak :) szkoda tylko, że tak wiele osób broni się usilnie przed przyrzynaniem do tego. Czasem nawet nie jesteśmy świadomi co siedzi w głowach naszych "przyjaciół" :)

To temat podobny do tego, że "człowiek nie jest ssakiem monogamicznym".

Chyba bym nie chciał wiedzieć co siedzi w głowie moich znajomych - to zboczuchy jedne!!! :)

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Daniel Duda:

Damian co do takich sytuacji to jest temat rzeka. Wiesz pociąg fizyczny a "bratnia dusza" to zupełnie co innego!!!

I tak i nie - można się wzajemnie przyciągać i być dla siebie pociągającymi a przy tym być bratnią duszą. Nie utrzymywałbym z nią kontaktu, gdyby nic nas nie łączyło (chyba, że dla seksu...).
Szukając wartościowej dziewczyny czy kobiety z pewnością nie zwróciłbym uwagi na taką z która poszedłem do łóżka po pierwszej randce czy spotkaniu.

No to na co liczy facet zapraszając pannę do siebie wiedząc, że to pierwsze spotkanie, etc...?
A co do opisanej sytuacji czy to jest prostactwo??? W końcu zakładamy, że są to osoby dorosłe i jeżeli mają oboje chęć na seks, nikt nikogo do niczego nie zmusza - czy to jest prostactwo???!!!

IMHO jest prostactwo, bo skoro ktoś mówi wprost o takim spotkaniu jako koleżeńskim po czym nachalnie proponuje seks. A może ja jestem dećko staroświecki...? Mam z góry założyć, że każda kobieta która umówi się ze mną na kolację od razu ma też ochotę na seks...?

Nie nadążam - nie mogę mieć koleżanek i się z nimi przyjaźnić bo taka przyjaźń nie istnieje? Bo wsyzstko sprowadza się do jednego "dupowiska"?

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Ania M.:
Nie ma czegoś takiego jak damsko-męska przyjaźń. Prędzej czy później kończy się to w jeden zgoła określony sposób.


To, że Ty nie widziałaś to nie znaczy, że nie ma:P
Rzadko, bo rzadko ale się zdarza.
Najbezpieczniej to jak przyjaciel nie jest hetero i problem z głowy:).

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Ania M.:

Ja nie "stukam" każdego kolegi, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. O przygodny seks też nie. Czasem po prostu nie ma się czasu ani ochoty na "związek'. A natura naturą jest.

Doskonale znam pojęcie "friends with benefits" - tylko wersja, którą ja mam w głowie to spotykanie się dla seksu i rzeczy wokół tego. Nie zaś dla wspólnych pasji. U nas to chyba nazywa się "wolnym związkiem". Natura naturą - zgoda, ale nie za każdą cenę...
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Jolanta I.:
To, że Ty nie widziałaś to nie znaczy, że nie ma:P
Rzadko, bo rzadko ale się zdarza.
wyjątek potwierdza regułę, czyż nie? :)
Najbezpieczniej to jak przyjaciel nie jest hetero i problem z głowy:).
ooooo to dopiero jest idealnie :D

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Bogusz K.:
istniejącego auta... Co innego wspomniane Maserati Quatroporte mk IV, które zaprojektował całkowicie facet mający na

Zgadzam się.
koncie Stratosa, Countacha i Diablo... Mniejszą sztuką jest dołożyć do sedana bagażnik typu kombi czy skrócić sedana do coupe, większą jest zrobić sensowny projekt całego auta...

Jasne, co nie zmienia faktu, że nawet dokładanie czy skracanie w tej materii to też sztuka, bo sporo kombików wygląda jak koopa:).
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Damian P.:

No to na co liczy facet zapraszając pannę do siebie wiedząc, że to pierwsze spotkanie, etc...?
A czy facet musi na coś liczyć??? Czy nie można się spotkać z kobietą ot tak???!!! Bo mi się podoba lub bo mam taki kaprys lub po prostu ochotę z kimś pobyć, porozmawiać lub spędzić wieczór????
IMHO jest prostactwo, bo skoro ktoś mówi wprost o takim spotkaniu jako koleżeńskim po czym nachalnie proponuje seks. A może ja jestem dećko staroświecki...? Mam z góry założyć, że każda kobieta która umówi się ze mną na kolację od razu ma też ochotę na seks...?
Ale w tej chwili dopisujesz wątki do wcześniejszej wypowiedzi. Skoro spotkanie koleżeńskie to koleżeńskie. Ale w przypadku jak w opisanej sytuacji jak możemy pisać o koleżeństwie skoro się nie znają dane osoby???
Nie nadążam - nie mogę mieć koleżanek i się z nimi przyjaźnić bo taka przyjaźń nie istnieje? Bo wsyzstko sprowadza się do jednego "dupowiska"?

Co nie możesz???!!! Każdy może wszystko i nikt nie ma prawa nikomu niczego zabraniać!!! A my tylko tak sobie "gdybamy"!!!

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Daniel Duda:
fizyczny a "bratnia dusza" to zupełnie co innego!!! Szukając wartościowej dziewczyny czy kobiety z pewnością nie zwróciłbym uwagi na taką z która poszedłem do łóżka po pierwszej randce czy spotkaniu. Oczywiście nie piszę, że takie kobiety nie są potrzebne;) ale kandydatka na żonę to dla mnie żadna.

Zatem idąc tym tokiem rozumowania: kandydat na męża to żaden...

Chyba mało w życiu widziałeś i kiedyś możesz się zdziwić, jak Cię ominie coś Ważnego.
To, że ktoś z kimś poszedł do łóżka na pierwszym spotkaniu nie oznacza, że zawsze tak robi i tak samo nie oznacza, że taka osoba nie jest godna by spędzić z nią więcej czasu niż jeden numerek.
Widzisz, życie nie jest czarno-białe, ma wiele odcieni szarości...

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Daniel Duda:
A czy facet musi na coś liczyć??? Czy nie można się spotkać z kobietą ot tak???!!! Bo mi się podoba lub bo mam taki kaprys lub po prostu ochotę z kimś pobyć, porozmawiać lub spędzić wieczór????

Przede wszystkim, mógłbyś przestać nadużywać znaków przestankowych w postaci pytajnika i wykrzyknika? To trochę irytujące a po takich wypowiedziach odbieram drugą osobę jak krzyczącą albo co najmniej niestabilną emocjonalnie...

Wracając do sedna - chyba nie zrozumiałeś. Można się spotkać z kobietą ot tak - sam to robię z wiadomych dla siebie przyczyn. Ale siedząc z koleżanką u niej w domu czy jadąc gdzieś razem, nie pcham się jej od razu do majtek. Koleżanki też łapiesz za pośladki...?
Ale w tej chwili dopisujesz wątki do wcześniejszej wypowiedzi. Skoro spotkanie koleżeńskie to koleżeńskie. Ale w przypadku jak w opisanej sytuacji jak możemy pisać o koleżeństwie skoro się nie znają dane osoby???

Przedstawiłem Ci jej wersję wydarzeń. Poszła na koleżeńskie spotkanie (bo na spacer, kino i kolację zapraszał facet wyraźnie zaznaczając, że ma to być koleżeńskie-zapoznawcze), które przerodziło się w próbę jej uwiedzenia. Śmiem twierdzić, że gdyby się jej podobało to nie powiedziałaby mi o tym w ten sposób a raczej, jak było miło i jak spędziła noc.
Nie nadążam - nie mogę mieć koleżanek i się z nimi przyjaźnić bo taka przyjaźń nie istnieje? Bo wsyzstko sprowadza się do jednego "dupowiska"?

Co nie możesz???!!! Każdy może wszystko i nikt nie ma prawa nikomu niczego zabraniać!!! A my tylko tak sobie "gdybamy"!!!

Chyba nie rozumiem... imputowano mi tu wcześniej, że nie ma przyjaźni między facetem a kobietą. Idąc tym kanałem, doszedłem do wniosku że nie mogę mieć żadnej koleżanki (aka przyjaciółki, psiapsióły - jak zwał tak zwał) bo z każdą musiałbym iść do łóżka.
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Jolanta I.:

Zatem idąc tym tokiem rozumowania: kandydat na męża to żaden...
Ha ha ha uśmiałem się jak nigdy...;)
Chyba mało w życiu widziałeś i kiedyś możesz się zdziwić, jak Cię ominie coś Ważnego.
To, że ktoś z kimś poszedł do łóżka na pierwszym spotkaniu nie oznacza, że zawsze tak robi i tak samo nie oznacza, że taka osoba nie jest godna by spędzić z nią więcej czasu niż jeden numerek.
Widzisz, życie nie jest czarno-białe, ma wiele odcieni szarości...

Jolu to co My tu sobie popiszemy i tak nie ma żadnego przełożenia na życie. W końcu każda sytuacja jest indywidualna, każda osoba jest inna. Jest jeszcze milion innych spraw, które mają wpływ na nasze decyzje czy wybory, także nie oburzaj się tak mocno:)
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Damian P.:
Przede wszystkim, mógłbyś przestać nadużywać znaków przestankowych w postaci pytajnika i wykrzyknika? To trochę irytujące a po takich wypowiedziach odbieram drugą osobę jak krzyczącą albo co najmniej niestabilną emocjonalnie...
Pewnie, że mogę dla Ciebie wszystko...;P U mnie to norma, po prostu taki mam styl pisania.
Wracając do sedna - chyba nie zrozumiałeś. Można się spotkać z kobietą ot tak - sam to robię z wiadomych dla siebie przyczyn. Ale siedząc z koleżanką u niej w domu czy jadąc gdzieś razem, nie pcham się jej od razu do majtek. Koleżanki też łapiesz za pośladki...?
A czemu nie!!! Jeżeli są to moje dobre znajome i się bawimy lub żartujemy to oczywiście i nie tylko za pośladki. Tylko bierz pod uwagę fakt "złapać" a "złapać" to jest też różnica.
Przedstawiłem Ci jej wersję wydarzeń. Poszła na koleżeńskie spotkanie (bo na spacer, kino i kolację zapraszał facet wyraźnie zaznaczając, że ma to być koleżeńskie-zapoznawcze), które przerodziło się w próbę jej uwiedzenia. Śmiem twierdzić, że gdyby się jej podobało to nie powiedziałaby mi o tym w ten sposób a raczej, jak było miło i jak spędziła noc.
Tak pewnie by tak było ale wiesz czasami chemia zrobi swoje, może to też kwestia charakteru i temperamentu tych osób.

Chyba nie rozumiem... imputowano mi tu wcześniej, że nie ma przyjaźni między facetem a kobietą. Idąc tym kanałem, doszedłem do wniosku że nie mogę mieć żadnej koleżanki (aka przyjaciółki, psiapsióły - jak zwał tak zwał) bo z każdą musiałbym iść do łóżka.

Podoba mi się określenie "kanałem":) Nie wiem skąd to wywnioskowałeś, że z każda koleżanką trzeba iść do łóżka. Chyba coś przeoczyłem lub nie załapałem, w końcu dzisiaj poniedziałek.

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Daniel Duda:

Pewnie, że mogę dla Ciebie wszystko...;P U mnie to norma, po prostu taki mam styl pisania.

No to luz-blues, dobrze wiedzieć :P
A czemu nie!!! Jeżeli są to moje dobre znajome i się bawimy lub żartujemy to oczywiście i nie tylko za pośladki. Tylko bierz pod uwagę fakt "złapać" a "złapać" to jest też różnica.

Osobiście raczej staram się być daleki od łapania czy klepania koleżanek po tyłku (bądź jakąkolwiek inną część ciała). Nawet w żartach.
Tak pewnie by tak było ale wiesz czasami chemia zrobi swoje, może to też kwestia charakteru i temperamentu tych osób.

Powiem tak: byliśmy razem w Bielsku i ten typ przypadkiem się napatoczył (bo jak się okazało, to koleś pracujący u dealera Audi w BB). Witając się ze mną, wyraźnie dał mi odczuć, ze jestem konkurentem. Ja się trochę pośmiałem, ale cóż... Pytałem potem, czy on próbował ją może przeprosić - gdybym to ja odstawił taki numer a zależałoby mi, to zrobiłbym wszystko by to naprawić. Ona odparła, że nie, że chyba się obraził. Więc sprawa jest jasna...
Podoba mi się określenie "kanałem":) Nie wiem skąd to wywnioskowałeś, że z każda koleżanką trzeba iść do łóżka. Chyba coś przeoczyłem lub nie załapałem, w końcu dzisiaj poniedziałek.

Z poprzednich wypowiedzi...? Np. z tekstów Anki (bo taką interpretację mam prawo mieć).Damian P. edytował(a) ten post dnia 16.04.12 o godzinie 12:09

konto usunięte

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Daniel Duda:
Jolanta I.:

Zatem idąc tym tokiem rozumowania: kandydat na męża to żaden...
Ha ha ha uśmiałem się jak nigdy...;)


Bardzo mnie cieszy, że Ciebie śmieszy analogia:).
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Jolanta I.:
Bardzo mnie cieszy, że Ciebie śmieszy analogia:).
czy tylko ja mam takie wrażenie, że panowie nad interpretują dość subiektywnie? :)

ale to chyba już tak jest :> każdy interpretuje względem własnych doświadczeń.
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Damian P.:
Osobiście raczej staram się być daleki od łapania czy klepania koleżanek po tyłku (bądź jakąkolwiek inną część ciała). Nawet w żartach.

Kwestia osób i tego jak się czują w swoim towarzystwie i z góry piszę, że nie jest to prostackie, tylko po prostu nie mamy aż takich drastycznych barier jeżeli chodzi o takie rzeczy, traktujemy to jak dobre żarty i tyle.
Powiem tak: byliśmy razem w Bielsku i ten typ przypadkiem się napatoczył (bo jak się okazało, to koleś pracujący u dealera Audi w BB). Witając się ze mną, wyraźnie dał mi odczuć, ze jestem konkurentem. Ja się trochę pośmiałem, ale cóż... Pytałem potem, czy on próbował ją może przeprosić - gdybym to ja odstawił taki numer a zależałoby mi, to zrobiłbym wszystko by to naprawić. Ona odparła, że nie, że chyba się obraził. Więc sprawa jest jasna...

Wiesz Damian tak czytam tą wypowiedź i tam mi przychodzi na myśl, że ta sprawa ma drugie dno jak dla mnie przynajmniej. Już kiedyś miałem taką koleżankę, razem jeździliśmy na wyjazdy, jakieś spotkania itd i nikt nie chciał się przyznać do tak oczywistej rzeczy! Chociaż każdy ze znajomych to widział. I co lepsze, że zarówno ja i koleżanka byliśmy wtedy w związkach.
Z poprzednich wypowiedzi...? Np. z tekstów Anki (bo taką interpretację mam prawo mieć).

Doczytam, ale prawo masz oczywiście:)
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: W jakim samochodzie najlepiej całować się z dziewczyną?...

Ania M.:
Jolanta I.:
Bardzo mnie cieszy, że Ciebie śmieszy analogia:).
czy tylko ja mam takie wrażenie, że panowie nad interpretują dość subiektywnie? :)

ale to chyba już tak jest :> każdy interpretuje względem własnych doświadczeń.

Ale Aniu spotkałaś się z interpretacją obiektywną??? Zwłaszcza jak chodzi o kontakty międzyludzkie. Bo ja jakoś nie przypominam sobie:)

Następna dyskusja:

Marzę o samochodzie...




Wyślij zaproszenie do