konto usunięte
Temat: W dupie z całą tą elektroniką i komputerami ;p
Auto zaczęło prychać, kichać, zdychać, gasnąć...dojechałem do komputera... podpięte - diagnoza... (już trzymając się za portfel) VANOS DO WYMIANY !!! :D (zmienne fazy rozrządu)
nic no... wkurzyłem się, zamówiłem części....
sobie zacząłem auto rozbierać... kolega pojechał po części...
co się okazało ? że w porę zdążyłem zadzwonić, żeby części nie odbierał... bo...
komputer pokazał błąd vanosa... a w praktyce... wyszła mi przy okazji rozbierania malutka nieszczelność w przewodzie odpowietrzającym vanosa ;)
przewód: 98 pln....
ale idąc po rozum do resztek szarych komórek, wyciągnąłem go... i suprajs... poleciał jeden malutki oring - 4.50 ;p
chwilowo zapaćkałem go odpornym na temperaturę sylikonem - działa ! :P
składanie z wkur**** wiązek kabli, listwy wtryskowej, rozpórki i innych takich osłonek wiatraków, dolotów powietrza do alternatora, chłodnicy i całej reszty - bezcenne ;p
edit: coraz poważniej zastanawiam się jednak nad starym autem, chargerem albo mustangiem... bez elektroniki, bez kontroli trakcji, bez innych dziwadeł.... nawet może sobie szyby na korbkę mieć, byle by to było auto ;pPaweł G. edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 20:13