Mariusz W.

Mariusz W. inżynier konstruktor
CAD

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

* Opel Omega MV6
* Ford Scorpio Cosworth
* Volvo 850 T5
* Nissan 200SX, 300ZX
* Dodge Avenger
* stare japońskie limuzyny z dużymi silnikami (Mitsubishi Diamante,
Subaru Legacy, Lexus LS400), z kopytem i nie do zdarcia...

dla każdego coś miłego ;)Mariusz W. edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 17:30
Marcin Wrzeszcz

Marcin Wrzeszcz Benefit Systems S.A.

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

faktycznie słabiutko...
musiałbym kupić coś niewiele młodszego ode mnie i koszty eksploatacji by mnie zjadły...
To może chociaż coś z napędem na przód, ale żeby było z jajem:)
clio 2.0 za małe, mam tym jeździć na co dzień i chciałbym zachować jakieś minimum komfortu. Miałem kiedyś 106 i słabo wspominam pod tym względem (zwłaszcza 4 osobowy wypad na wakacje:P:P:P).
A Preluda fajna propozycja:)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Jest łatwy sposób żeby znaleźć auto. Wchodzisz na allegro, wpisujesz kryteria i dajesz szukaj. Później zaznaczasz np. swoje województwo jak nie masz ochoty gnać za struclem pół świata i wybór się zawęża. Patrzysz co Ci się podoba i woila!

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Uczepie sie BMW bo za taka kase to sie Mustanga nie kupi...

BMW 318is. To wersja z szesnastozaworowym silniczkiem. Ma 140 kucy. Do 10 tysiecy mozna trafic ladna E30-tke, choc zapewne trzeba bedzie troche poszukac (bo az tak duzo ich nie ma a dosc szybko schodza z rynku - kiedys pojechalem dla znajomego obejrzec i w godzine po tym jak mu zdalem relacje to ktos kupil gotowka na miejscu).

E36... mozna troche poszukac, pojezdzic i poogladac, ale do tych 10 tysiecy to raczej duzego sukcesu nie wroze.

Jesli masz cierpliwosc do wloszczyzny do polecam goraco Alfe 75. Stare jak swiat, ale jesli chodzi o silniki i zawieszenia to fajniejszego wozu pedzonego na tyl w rozsadnej cenie chyba po prostu nie ma. Najlepsza wersja z 75-tek to 1.8 turbo. Troche mocniejsza jest 3.0 V6 ale po pierwsze pali jak smok trybunalski a po drugie tak ciazy przodem ze gubi troche frajdy z jazdy. Podobnie z 2,5 V6. Aha, niektore 75tki mialy fabrycznie szpery z tylu (teoretycznie wszystkie wersje usportowione powyzej 2.0 powinny miec ale w praktyce w fabryce wrzucali co sie akurat trafilo pod reka). A ze zwyklych wersji to juz nawet 1.8 120-konnym bardzo fajnie sie jezdzi. O silnik bac sie nie trzeba, bo to stary dwuwalkowiec pedzony lancuchem (bez zadnych twinsparkow).

Z innych propozycji... Porsche 924. Jak komus kasa i snobizm mozgu nie zezarla (i nie twierdzi ze to "nie jest prawdziwe Porsche") to jest to naprawde super autko. 2-litrowy 120 konny silniczek nie do zdarcia, widzialem egzemplarze co i po 300 tysiecy na liczniku mialy i ledwo sie kupy trzymaly, za to silnik chodzil jak zegareczek. Piekne zegary VDO w srodku (naprawde piekne), prowadzi sie jak marzenie. Tylko tesciowej nie przewieziesz ;) Koszty utrzymania jeszcze w normie (944 juz troche pali i jest drozsze). Do 10 tysiecy ladny egzemplarz mozna znalezc, pare lat temu o malo co sam nie kupilem za 8 tysiecy "igly", tylko niestety sie nie mieszcze do srodka :(

Opel Manta B: prowadzi sie troche jak niemiecki czolg ale jest rownie niezniszczalna. Z silnikiem 2.0 OHC (stara zeliwna kuloodporna wanna) mozna sobie sympatycznie pojezdzic. Z czesciami raczej problemu nie ma. Dosc komfortowy, trudno tylko trafic na nie skundlony wiejskim tuningiem egzemplarz. Kiedys mialem Mante A i byl to naprawde fajny samochod.

Mercedes W124 w wersji coupe to calkiem fajne auto, ale po pierwsze pali jak smok a po drugie za duzo sportowych emocji tam nie zasmakujesz, a domyslam sie ze wlasnie po to ci tylni naped.

Od wszelkiej masci Maserati (np. 420 albo 420S) trzymaj sie z daleka. Skomplikowane w budowie a na dodatek rownie trwale co lezacy na sloncu kozi ser. Jesli nawet znajdziesz jakis niezajezdzony egzemplarz (widzialem moze z raz w zyciu) to gwarantuje ci ze sie dosc szybko przy codziennej jezdzie ten stan zmieni.

Jest tez Rover SD1. Mam kilku znajomych z SD1 i sobie chwala, ale to czlonkowie klubu Rovera wiec to jedyne co moga powiedziec ;) Auto dosc fajne, z niezniszczalna skrzynia biegow i legendarna V8-ka Rovera. Dosc ciezkie. Niestety nic wiecej nie wiem, z raz w zyciu jezdzilem.

Na tyl jeszcze jest pedzony Volkswagen Garbus ale tego bym nawet wrogowi nie polecil ;)

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Z FWD to:
Honda Prelude
Toyota Celica GT
Mitsubishi Eclipse

Moim zdaniem powyższe japońce to jedne z lepszych propozycji. Ale to moje zdanie.

Jeszcze co do RWD - BMW E34 jest dobrym samochodem - silnik 2.0R6 - bardzo ładny dźwięk i spalanie na poziomie średnio 10l/100km. Bardzo wygodny. Jeśli trafi się na zadbaną to i trwały samochód.
2.5 TDS - trwały i udany diesel.
TO takie bardziej ekonomiczne propozycje. Wiadomo - 2.0 to raczej podstawowa jednostka w tym modelu.Dariusz Powroźnik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:07
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Przeleciałem alledrogo i w tej kwocie wziąłbym:
http://allegro.pl/item886112679_turkusowe_bmw_e36_325i...

Dawno nie widziałem tak bardzo standardowej cupety :) Na lato jakieś ładne fabryczne 16' i koniec. Silnik taki akurat, nie przepali portfela w całości, a poszaleć można.
Paweł P.

Paweł P.
Automatyk-Elektryk/M
anager

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Mateusz B.:
Nie za te pieniądze.

IV tak, ale była wersja Golfa II Country z napędem 4x4

------------------------------------------------------------------
Ogólnie za te pieniądze szukałbym Sierry z tylnym napędem lub w wersji Cosworth 4x4.Paweł Pietrzak edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 20:03
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Paweł Pietrzak:
Mateusz B.:
Nie za te pieniądze.

IV tak, ale była wersja Golfa II Country z napędem 4x4

Hę? Były golfy IV 4motion, ale za 10tys to za wersję zintegrowaną z drzewem może się da. Zdrowe kosztują 2x więcej niż budżet.

Nie mówimy o wszędołazie krawężnikowym tylko o aucie dającym frajdę z jazdy..Mateusz B. edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:57
Dariusz Krawczyński

Dariusz Krawczyński Prezes Zarządu
Litpolex Sp. z o.o.

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Mateusz B.:
Przeleciałem alledrogo i w tej kwocie wziąłbym:
http://allegro.pl/item886112679_turkusowe_bmw_e36_325i...

Dawno nie widziałem tak bardzo standardowej cupety :) Na lato jakieś ładne fabryczne 16' i koniec. Silnik taki akurat, nie przepali portfela w całości, a poszaleć można.

Jak to?? Zadnych spojlerow?? Diod? Neonow? I nawet tuby w bagazniku nie widac raczej! Ani filtra stozkowego! Az mi sie wierzyc nie chce...
Chyba tylko mogl galke biegow zmienic na ta wiejska kolke dziurkowana, chociaz nie wiem czy to nie bylo fabrycznie bo w naszym bmw tez to mamy ale znajomy twierdzi ze taka ma zostac i nie pozwala zmienic.
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Mateusz B.:
Przeleciałem alledrogo i w tej kwocie wziąłbym:
http://allegro.pl/item886112679_turkusowe_bmw_e36_325i...

Dawno nie widziałem tak bardzo standardowej cupety :) Na lato jakieś ładne fabryczne 16' i koniec. Silnik taki akurat, nie przepali portfela w całości, a poszaleć można.

Tu chyba najbardziej standardowe są szczeliny miedzy miedzy maska przednia a błotnikami, oraz klapą tylną...
Marcin Wrzeszcz

Marcin Wrzeszcz Benefit Systems S.A.

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

a polonez z silnikiem od argenty?:) to by było coś:)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Marcin Chruślak:
Mateusz B.:
Przeleciałem alledrogo i w tej kwocie wziąłbym:
http://allegro.pl/item886112679_turkusowe_bmw_e36_325i...

Dawno nie widziałem tak bardzo standardowej cupety :) Na lato jakieś ładne fabryczne 16' i koniec. Silnik taki akurat, nie przepali portfela w całości, a poszaleć można.

Tu chyba najbardziej standardowe są szczeliny miedzy miedzy maska przednia a błotnikami, oraz klapą tylną...

Marudzisz. Stare auto to pewnie i jakąś przeszłość blacharską ma. Bez oględzin z bliska to sobie możesz komentować szczeliny i nic z tego nie wynika. Mogło być totalnie rozbite, a mogło zaliczyć stłuczkę w korku i oba końce załatwione.

I tak wygląda zacnie, niedotknięte ręką dresa.
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Mateusz B.:
Marudzisz. Stare auto to pewnie i jakąś przeszłość blacharską ma. Bez oględzin z bliska to sobie możesz komentować szczeliny i nic z tego nie wynika. Mogło być totalnie rozbite, a mogło zaliczyć stłuczkę w korku i oba końce załatwione.
I tak wygląda zacnie, niedotknięte ręką dresa.

Masz rację 5mm w te czy wewte ważne że BMW. A potem ludzie kupują fajne auta ze wspawywanym dachem lub ćwiartką, co niby po małej stłuczce było:)...

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Marcin Chruślak:
Mateusz B.:
Marudzisz. Stare auto to pewnie i jakąś przeszłość blacharską ma. Bez oględzin z bliska to sobie możesz komentować szczeliny i nic z tego nie wynika. Mogło być totalnie rozbite, a mogło zaliczyć stłuczkę w korku i oba końce załatwione.
I tak wygląda zacnie, niedotknięte ręką dresa.

Masz rację 5mm w te czy wewte ważne że BMW. A potem ludzie kupują fajne auta ze wspawywanym dachem lub ćwiartką, co niby po małej stłuczce było:)...
Zależy jak ktoś tą ćwiartkę wspawał ;-) jak porządnie to konstrukcja będzie silniejsza od seryjnej. To stary samochód, więc trzeba się liczyć z tym, że jakieś przygody miał.. widać, że dostał z dwa rogi ;) ale jaka to przygoda była to bez oględzin się nie dowiesz.
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Wystarczy, żeby ktoś krzywo maske założył i wsio w temacie - to samo z klapą. Auto ledwo z niemiec przyjechało, tam się nie robiło tylko po to żeby robić. Ubezpieczenia to oni mają wystarczająco wysokie, żeby złomować.Mateusz B. edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 21:49

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Ja popieram Marka, że FWD i słowo "fajne" nie mają wspólnego mianownika, natomiast są auta FWD, które ja nazywam "gadającymi". Gadające, komfortowe auto za 10 tysi to będzie jakiś pewnie podstarzały, ale zadbany Japoniec. A takich Japońców jest mnóstwo, do wyboru do koloru ;). To zależy, co Ci się z wyglądu podoba. No a jeśli chodzi o bimmera, to raczej dopiero od e46 przestają się kojarzyć z kijem bejzbolowym, no ale to nie ten pieniądz (no chyba, że też zintegrowana z drzewem tudzież inną przeszkodą drogową). Poza tym, np. E30 z takim silnikiem 2.0 będzie żłopać wachę jak opętana (wiem, bo mam), a zaszaleć to się w weekend też tym zza bardzo nie da. To jest wdzięczne auto do przeróbek, swapów silników z czegokolwiek i montażu różnych atrybutów (i koniecznie kija bejzbolowego), ale ani do jazdy na co dzień, ani do świrów w wersji seryjnej się nie nadaje. Myśmy wywalili ze swojej silnik 2.0 i wstawiliśmy 3.0 (może ktoś chce kupić silnik 2.0? :D), bo wariować się nei dało, mimo elektroszpery.

Ja tam kocham swoje auto - mazde mx3, ale to fryzjerskie auto lub dla kobiet. Z męskich wydań jest mx6, ale za 10 tysi nie wróże żadnych rewelacji. To samo tyczy się Nissana 200sx - nastawić się na koszt raczej koło 20 kafli, bo za 10 to raczej nie będzie jeździć, a jak będzie, to resztkami sił najwyżej doturla się na regenerację turba i w ogóle całego silnika. Także jeśli chodzi o Nissana, uderzałabym od razu w s14 za 20+kilka tysi. To by było auto idealnie pasujące do Twojego opisu. Spalałoby na co dzień 13 litrów, jest komfortowy, łatwo się jeździ, a do tego w weekend bez problemów byś poświrował, bo turbo jest, 200 kucy jest, szpera jest i ogólnie auto wdzięczne, nawet seryjne. Tylko że to starszawy Japoniec, będzie długo z Tobą rozmawiał i tłumaczył Ci, że dzisiaj ma depresję i będzie falował obrotami, bo tak chce i koniec.

Jeszcze z Japońskich aut FWD, mam super doświadczenia z Hondą Civic EG5 (poprzedni właściciel nawet czasem sugeruje, że może byśmy tak mu ją odsprzedali ;) ). Prawie nic nie pali, świrus jest nieprawdopodobny (bardzo lekki), mimo mniejszej liczby kuców "dyma" moją Mazdę z palcem w uchu. Mało tego. Przed swapem dymał tą własnie 140-konną, odchudzoną beemkę......... Tylko dobrze byłoby poszukać v-teca, akurat myślę w 10 kaflach byś się zmieścił z ładnym egzemplarzem, a auto daje nam wiele, wiele radości.

Jeśli chodzi o bimmerka, to za 12-14 tysi możesz dostać już b.ładne e36, wygląda mniej dresiarsko niż e30 i jeśli trafi się wdzięczne 325, z silnikiem możesz wyczyniać różne manewry, jak dozbierasz kasę. Jest komfortowy i zabawny ;), a do tego pojedziesz nim na zakupy do tesko pakując nabytki do bagażnika, a nie do środka samochodu i kiełbasy nie będą Ci śmierdzieć w drodze powrotnej. No i części tanie jak barszcz. W Japońcu zazwyczaj jest tak, że jak się coś zaczyna psuć, to leci wszystko a koszty części (nawet tańszych zamienników) i tak są 2 razy wyższe, niż części do beemek. Więc może warto zaczekać, dozbierać te 2-4 tysiące i kupić sobie właśnie takie e36. I nie przejmować się stereotypem dresiarza w beemce, bo teraz dresy jeżdżą calibrami ;). Odkąd zaczął się drifting, beemka straciła na burackości (moim zdaniem).

Pozder.
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Zuzanna Gawor-Kotkowska:

:D

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Mateusz B.:
;)

Marcin, jeszcze dopiszę do Twojego tekstu o Maserati, bo akurat nie doczytałam, że tam się znalazło - bo jeśli chodzi o te auta, to jak urwiesz niechcący lusterko, to będziesz musiał sprzedać mieszkanie, żeby sobie to lusterko odkupić ;).

A co do Garba? No czemu byś nie polecił? Czyżbyś miał? Ja miałam, był to mój pierwszy samochód i DZIĘKI NIEMU wiem, jakie są objawy psucia się sprzędła, jak zmieniać biegi nie posiadając sprzęgła wcale, jak zjechać ze skrzyżowania samochodem z niedziałającym silnikiem bez pchania go, jak wrócić do domu w nocy bez świateł, jak w ulewę wrócić z Gdańska do Warszawy bez wycieraczek, jak wyregulować gaźnik, jak gazować na światłach, żeby garb nie zgasł, a żeby nie wzbudzić podejrzeń dresów, jaki jest odgłos pukania ręką w szpachlę, jak odskrobać z lodu szybę od wewnątrz w czasie jazdy, ogólnie samochód ten nauczył mnie nie być pierdołą w kwestii drobnych napraw mechanicznych, bo inaczej jeżdżenie nim byłoby niemożliwe. Służył mi bardzo długo, bo aż 4 lata, dopóki się nie rozpadł, choć pod koniec użytkowania marzyło mi się "normalne" auto ;). Ja polecam Garbusa, ale jako pierwsze auto, koszty potworne, ale uczy pokory, uczy parkowania, uczy, że możemy sami coś naprawić. O.Zuzanna Gawor-Kotkowska edytował(a) ten post dnia 20.01.10 o godzinie 00:03

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Jako ciekawostka, zwróćcie uwagę na torbę z McDonalda :D
http://allegro.pl/item884137465_bmw_328i_e36_coupe_m3_...

konto usunięte

Temat: tylnonapędowiec za małe pieniądze, jakie typy (byle nie bmw)

Zuzanna Gawor-Kotkowska:
Ja polecam Garbusa, ale jako pierwsze auto, koszty potworne, ale uczy pokory, uczy parkowania, uczy, że możemy sami coś naprawić. O.Zuzanna Gawor-Kotkowska edytował(a) ten post dnia 20.01.10 o godzinie 00:03

Ale zalozyciel tematu chce miec fajny samochod do szalenstw a nie uczyc sie pokory ;)

Na pierwszy samochod moze i bym komus polecil kogo nie lubie. Ale rownie dobrze mozna polecic jakiegos starego wlocha - nerwy i wiedza nabyta przy uzytkowaniu na podobnym poziomie, ale za to przynajmniej poszalec mozna ;)

Następna dyskusja:

Jakie małe auto dostawcze?




Wyślij zaproszenie do