Temat: trzynastego...
Piotr K.:
Arkadiusz Piotr Z.:
świetnie się bawicie..:) a ja mam krzywdę i poza Anią nikt mnie żałuje, buuuuuuuu :( 6 stówek psu... buuuuu:((((
Łączę się Arek z Tobą w bólu.
... głównie z powodu punktów, bo dzięki ubytkowi kasy może wątroba trochę odpocznie :P
Wiece, tak sie zastanawialem zawsze. Mandat jest srednio w wysokosci 400/500/600zl. Sporo, a nawet bardzo duzo (kiedys sie za tyle przez miesiac zylo:P)
Ale jakbysmy nie dostali tego mandatu to na co poszlyby te pieniadze?
Zdarzylo sie Wam uniknac mandatu, np jadac przez caly kraj ponad dozwolona predkosc i nagle dobry duszek szepnal (przez CB;)) zeby zwolnic i przez to uniknac suszareczki? Z radosci kupiliscie sobie cos, jako, ze "zaoszczedziliscie" duze pieniadze?
Ja nigdy...
Troche to ironiczne, ale kase na mandaty bierzemy z dzialu "rozrywki/przyjemnosci" w domowym budzecie. Mniej kina/teatru/restauracji/imprez i jest na mandat. W sumie duza predkosc mozna zaliczyc jako "rozrywka";)
Bolesne to, ale coz, nie wezmiemy w koncu z dzialu "rachunki biezace", prawda?
PS. Tlumaczenie za zalegly rachunek: "Pani, za wode nie zaplacilem, bo dostalem 500zl mandatu za predkosc":P
пропозиції роботи
