konto usunięte

Temat: trudny wybór

Michał G.:
powoli się przestawiam bardziej na wschodni rynek. po dłuższych przemyśleniach może faktycznie odpuszczę sobię francję.
może coś z kraju kwitnącej wiśni, przeglądełem ogłoszenia i za podobną cenę można znaleźć następujące samochody:
- civic `02-03 przedostatnia generacja - całkiem przyjemne,
- corolla `02
- avensis `02-04
- accord `00-02
- mazda 6 `03-04
ewentualnie audi a3 lub a4 tyle że te to mają dłuższą historię i przebiegi, w ostateczności picasso(wiem znowu francuz)

- Civic to dobry wybor, ale... male autko.
- A3 to samo
- przebiegiem A4 bymsie nie przejmowal - to naprawde dobre auta
- a czemu nie mondeło?
;)

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Piotr K.:
Jolanta I.:
W takim razie ja bym wzięła Mazdę :).
... albo Mondeo. :-)


Mundka nie:P.
Michał G.

Michał G. driving instructor

Temat: trudny wybór

- Civic to dobry wybor, ale... male autko.
- A3 to samo
- przebiegiem A4 bymsie nie przejmowal - to naprawde dobre auta
- a czemu nie mondeło?
;)

czemu nie ?
1. fordów w uk jeździ na pęczki, a nie lubię mieć tego co wszyscy (a przynajmniej nie to co większość)
2. zraziłem się do fordów - jeździłem przez ponad 2 lata, awaria goniła awarię-może trafiłem na feralny model,
3. w benzynie dużo palą, a diesla nie chcę,
4. więcej grzechów nie pamiętam...
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: trudny wybór

Michał G.:
- Civic to dobry wybor, ale... male autko.
- A3 to samo
- przebiegiem A4 bymsie nie przejmowal - to naprawde dobre auta
- a czemu nie mondeło?
;)

czemu nie ?
1. fordów w uk jeździ na pęczki, a nie lubię mieć tego co wszyscy (a przynajmniej nie to co większość)

ciekawe, dlaczego ich tam tak dużo, może dobre? :)
2. zraziłem się do fordów - jeździłem przez ponad 2 lata, awaria goniła awarię-może trafiłem na feralny model,
nie mów, ze focusem albo mundkiem.. w escorta i scorpio (szczególnie) uwierzę.
3. w benzynie dużo palą, a diesla nie chcę,
scorpio kombi 2,0 dohc (miałem) palił 9 na 100.. koszmar:)
4. więcej grzechów nie pamiętam...
poprzednie ubarwiłem? :)

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Arkadiusz Piotr Z.:
scorpio kombi 2,0 dohc (miałem) palił 9 na 100.. koszmar:)


jezu... jak ja nienawidziłem tego auta ;) nie dość, że było mułowate pomimo 2 litrów, to jeszcze paliło faktycznie jak smok a awaryjność i komfort... to już nie mój problem był na szczęście, ale w sumie krótką trasę.. wrocław berlin wrocław... będę wspominał dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo pomimo klimy (która się z.......epsuła na koniec podróży
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: trudny wybór

Paweł Głogowski:
Arkadiusz Piotr Z.:
scorpio kombi 2,0 dohc (miałem) palił 9 na 100.. koszmar:)


jezu... jak ja nienawidziłem tego auta ;) nie dość, że było mułowate pomimo 2 litrów, to jeszcze paliło faktycznie jak smok a awaryjność i komfort... to już nie mój problem był na szczęście, ale w sumie krótką trasę.. wrocław berlin wrocław... będę wspominał dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo pomimo klimy (która się z.......epsuła na koniec podróży
halo! pobudka! tam była ironia:)
9 litrów w tak wielkim aucie to dużo? a komfort? nie żartuj, na komfort nie można narzekać było! nękały go za to ciągłe drobne, podkreślam drobne, usterki. mułowaty nigdy nie był, ale mój nie był w wieku emerytalnym. kiedy poległ w wypadku miał 5 lat..

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Szkoda Michał że nie dałeś znać wcześniej bo była do sprzedania Honda Civic 1,6 Sport w idealnym stanie, serwisowana w ASO z kompletnymi papierami, z przebiegiem jak pamiętam 60tys mil. Jak ją kupowałem to miała 38tys mil, przejechałem nią 12tys mil i jedyne co musiałem wymienić to olej raz i wycieraczki (te na szybie ;).

Tak więc jeśli to auto Ci się podoba to polecam.

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Arkadiusz Piotr Z.:
halo! pobudka! tam była ironia:)
I to bardzo duża ironia.
Ja z Fordami związany jestem od bardzo dawna i absolutnie jestem przeciwnikiem zaliczania ich do aut na "F".:-)
Wszystkie modele z początku lat 90-tych były jak na owe czasy bardzo dobrze wykonane i były wyjątkowo komfortowe. Szczególnie proszę zwrócić uwagę na np. fotele. Już poczynając od Fiesty fotel był bardzo dobrze wyprofilowany, regulowany we wszystkich płaszczyznach, długości siedziska mogą pozazdrościć aktualne nowości a ówczesny welur był niezniszczalny. Nie wspomnę o pełnej elektryce, el. szyberdachu, czy choćby ogrzewanej przedniej szybie.
Miałem w domu Fiestę 1,3 z 92r. i do przebiegu 160 kkm. żadnych usterek nie stwierdziłem. (poza standardową obsługą) Później był jeszcze Escort 1,4 z 93r., który u mnie osiągnął przebieg 280 kkm. i pojechał do następnego właściciela. Przy ok. 200 kkm. musiałem wymienić skrzynkę bezpieczników (utleniła się płytka drukowana), przy ok. 240 kkm. padł potencjometr przepustnicy i krótko przed sprzedażą wymieniłem hydrauliczne popychacze zaworów, bo jeden zawór klepał.
I gdzie ta awaryjność Fordów ...?

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Eh, sluchajcie, od d* strony do sprawy podchodzicie z ta awaryjnoscia.

Widzicie, kazdy z nas mial/ma jakis samochod i byl/jest bardziej lub mniej zadowolony. Kazdy ma tez jakies zdanie apropos psucia sie. Tylko ze pojedyncza osoba to zbyt mala proba statystyczna, zeby prywatne doswiadczenie moglo byc jakimkolwiek wyznacznikiem. To tak jak z Alfa 156 - jedni mowia, ze nie do zarzniecia (naprawde sa tacy!), inni mowia, ze kazdy tydzien zaczynaja w warsztacie. I kto ich rozsadzi? Kazdy z nich jezdzi Alfa 156 i ma dowody na swoja wersje.

Przestanmy wreszcie dywagowac apropos "ja mialem, nie rdzewialo" albo "szwagier mowil, ze dobre", bo jest to dobre tylko do nabijania postow. Mowiac szczerze to praktycznie KAZDY temat o polecaniu konkretnej marki to w 99% zupelnie nieprzydatne informacje, ktore robia tylko coraz wiekszy metlik w glowie.

Tymczasem sa organizacje, ktore zajmuja sie w naukowy sposob badaniem zawodnosci aut. Takie rankingi robi np. ADAC, DEKRA czy TUV. Moze nie da sie od nich dowiedziec wszystkiego, ale na pewno wiecej, niz z prywatnych doswiadczen pojedynczych osob.

Poza tym co egzemplarz auta to inna sytuacja. Wszystko zalezy od tego co/jak/gdzie/w jaki sposob bylo uzytkowane.

Jesli zas jest tu jakis mechanior co po prostu ilestam tych aut miesiecznie przerabia to bardzo chetnie poslucham.

Na pewno wszyscy mowicie szczera prawde poparta osobistymi doswiadczeniami, ale w tak powaznej sprawie to trzeba przebadac z 1000 samochodow, a nie jeden lub dwa.

Jesli ktos ma dostep do calego rankingu niezawodnosci jakiejs w miare szanowanej organizacji to na pewno dostarczy nam wszystkim cennej wiedzy.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: trudny wybór

trudno podejrzewać niemnieckie oragnizacje (adac i s-ka) o uczciwośc, bo przecież zepsuty VW jest lepszy od sprawnej kii:)

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Arek, mam podobne odczucia, wiec zaproponuj jakis obiektywny ranking :)

Top Gear robi takie rankingi, choc niestety oparte sa na przysylanych do redakcji listach.

Czy w ogole niezawodnosc auta da sie jakos w miare poprawnie ustalic?
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: trudny wybór

Marcin Kalinowski:
Arek, mam podobne odczucia, wiec zaproponuj jakis obiektywny ranking :)

Top Gear robi takie rankingi, choc niestety oparte sa na przysylanych do redakcji listach.

Czy w ogole niezawodnosc auta da sie jakos w miare poprawnie ustalic?


otóż nie. mam znajomego, któremu psują się wszystkie auta.. kiedy przechodzą w ręcę innych mija im. i to nie jest kwestia użytkowania, bo są to markowe, nowe wozy służbowe klasy wyższej. on musi mieć chyba jakieś fluidy, innego wytłumaczenia nie ma:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 23.11.08 o godzinie 13:40

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Marcin Kalinowski:
Eh, sluchajcie, od d* strony do sprawy podchodzicie z ta awaryjnoscia.
Uderzam się w pierś - masz Marcin rację.

Podstawową sprawą przy wyborze samochodu jest subiektywne odczucie zadowolenia z jazdy i spełnienia własnych oczekiwań. Tym powinniśmy kierować się. Awaryjność jest poniekąd sprawą drugorzędną, bo co mi po samochodzie z górki rankingu jak go nie będę lubił i nie będzie dla mnie przydatny?

Nawet podchodząc od d* strony ocena jest sprawą całkowicie indywidualną.
... To jest tak jakbyśmy zgodnie z rankingiem oceniali, że np. kandydatki na żony są lepsze z Warszawy niż z Poznania. :-)))

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Arkadiusz Piotr Z.:
Paweł Głogowski:
Arkadiusz Piotr Z.:
scorpio kombi 2,0 dohc (miałem) palił 9 na 100.. koszmar:)


jezu... jak ja nienawidziłem tego auta ;) nie dość, że było mułowate pomimo 2 litrów, to jeszcze paliło faktycznie jak smok a awaryjność i komfort... to już nie mój problem był na szczęście, ale w sumie krótką trasę.. wrocław berlin wrocław... będę wspominał dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo pomimo klimy (która się z.......epsuła na koniec podróży
halo! pobudka! tam była ironia:)
9 litrów w tak wielkim aucie to dużo? a komfort? nie żartuj, na komfort nie można narzekać było! nękały go za to ciągłe drobne, podkreślam drobne, usterki. mułowaty nigdy nie był, ale mój nie był w wieku emerytalnym. kiedy poległ w wypadku miał 5 lat..

jaka tam ironia.... dla mnie to nie ironia... nienawidziłem scorpio, często nim jeździłem... ale to może dlatego go tak nienawidziłem, że w owym czasie jeździłem pugiem 605 z V 3 litrowym ;) Więc... scorpio wydawało mi się małe, ciasne i niewygodne i powolne ;)

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Arkadiusz Piotr Z.:
otóż nie. mam znajomego, któremu psują się wszystkie auta.. kiedy przechodzą w ręcę innych mija im. i to nie jest kwestia użytkowania, bo są to markowe, nowe wozy służbowe klasy wyższej. on musi mieć chyba jakieś fluidy, innego wytłumaczenia nie ma:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 23.11.08 o godzinie 13:40

Może po prostu jest pedantyczny ? Ja też tak mam, każda nawet najdrobniejsza duperela w aucie ma działać :) Nie działa, albo świruje = popsute ;) i to może być np. źle przylegająca listwa przy słupku drzwi, przepalona żarówka w mało istotnym miejscu itp. itd. ;)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: trudny wybór

Paweł Głogowski:
Arkadiusz Piotr Z.:
Paweł Głogowski:
Arkadiusz Piotr Z.:
scorpio kombi 2,0 dohc (miałem) palił 9 na 100.. koszmar:)


jezu... jak ja nienawidziłem tego auta ;) nie dość, że było mułowate pomimo 2 litrów, to jeszcze paliło faktycznie jak smok a awaryjność i komfort... to już nie mój problem był na szczęście, ale w sumie krótką trasę.. wrocław berlin wrocław... będę wspominał dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo pomimo klimy (która się z.......epsuła na koniec podróży
halo! pobudka! tam była ironia:)
9 litrów w tak wielkim aucie to dużo? a komfort? nie żartuj, na komfort nie można narzekać było! nękały go za to ciągłe drobne, podkreślam drobne, usterki. mułowaty nigdy nie był, ale mój nie był w wieku emerytalnym. kiedy poległ w wypadku miał 5 lat..

jaka tam ironia.... dla mnie to nie ironia... nienawidziłem scorpio, często nim jeździłem... ale to może dlatego go tak nienawidziłem, że w owym czasie jeździłem pugiem 605 z V 3 litrowym ;) Więc... scorpio wydawało mi się małe, ciasne i niewygodne i powolne ;)
małe? ciasne???? miałem puga 605 też i nie powiem, żeby scorpio było małe i ciasne. powolne też nie.. czepiasz się :)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: trudny wybór

Paweł Głogowski:
Arkadiusz Piotr Z.:
otóż nie. mam znajomego, któremu psują się wszystkie auta.. kiedy przechodzą w ręcę innych mija im. i to nie jest kwestia użytkowania, bo są to markowe, nowe wozy służbowe klasy wyższej. on musi mieć chyba jakieś fluidy, innego wytłumaczenia nie ma:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 23.11.08 o godzinie 13:40

Może po prostu jest pedantyczny ? Ja też tak mam, każda nawet najdrobniejsza duperela w aucie ma działać :) Nie działa, albo świruje = popsute ;) i to może być np. źle przylegająca listwa przy słupku drzwi, przepalona żarówka w mało istotnym miejscu itp. itd. ;)


fleja jakich mało:) po prostu elektronika pada. auto staje, włącza się alarm.. same poważne usterki. drob iazgów takich jak plama na krawacie nie zauważa.. napromieniowny jakiś jest chyba:)

konto usunięte

Temat: trudny wybór

Arkadiusz Piotr Z.:
Paweł Głogowski:
Arkadiusz Piotr Z.:
otóż nie. mam znajomego, któremu psują się wszystkie auta.. kiedy przechodzą w ręcę innych mija im. i to nie jest kwestia użytkowania, bo są to markowe, nowe wozy służbowe klasy wyższej. on musi mieć chyba jakieś fluidy, innego wytłumaczenia nie ma:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 23.11.08 o godzinie 13:40

Może po prostu jest pedantyczny ? Ja też tak mam, każda nawet najdrobniejsza duperela w aucie ma działać :) Nie działa, albo świruje = popsute ;) i to może być np. źle przylegająca listwa przy słupku drzwi, przepalona żarówka w mało istotnym miejscu itp. itd. ;)


fleja jakich mało:) po prostu elektronika pada. auto staje, włącza się alarm.. same poważne usterki. drob iazgów takich jak plama na krawacie nie zauważa.. napromieniowny jakiś jest chyba:)

a no to... no cóż.... :D :)
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: trudny wybór

A może któres z tych aut:

-BMW e46 330xi ewentualnie 328
-AUDI a4 1.9 tdi Quattro ( b6)
-Golf 4 TDI ARL 150 PS 4 motion
-Seat Leon Tdi ARL ( tez moze byc 4 motion)
-Golf 5 1.9 TDI
-Subaru Legacy
-Skoda Octavia 2
-Skoda Superb
Paweł P.

Paweł P.
Automatyk-Elektryk/M
anager

Temat: trudny wybór

Marcin Chruślak:
A może któres z tych aut:

-BMW e46 330xi ewentualnie 328
-AUDI a4 1.9 tdi Quattro ( b6)
-Golf 4 TDI ARL 150 PS 4 motion
-Seat Leon Tdi ARL ( tez moze byc 4 motion)
-Golf 5 1.9 TDI
-Subaru Legacy
-Skoda Octavia 2
-Skoda Superb


a fuj....same germany :p (nie licząc Subaru)



Wyślij zaproszenie do