Temat: Toyota GT86 - moje wrażenia po sześciu godzinach
Czas na ciąg dalszy. Kupiwszy, odebrawszy w połowie czerwca, czyli wrażenia po miesiącu i kilku dniach :)
Przez ten miesiąc przejechałem ponad pięć tysięcy kilometrów, z czego jakieś 90% po niemieckiej autostradzie, a z 5% po polskiej. Da się :)
Komfort jest... znośny. Jak pisałem w pierwszym poście, tak jest dalej, tyle że przywykłem.
Spalanie: średnio mam 9l benzyny 95, jak jeżdżę szybko (160-200, jeśli są warunki), a jak wolno (120), to 7,5-8. W długim tunelu Kodersdorf (zaraz po wjeździe A4 do Niemiec) przy stałej 100 na tempomacie: 5.1.
Zalety:
- miło przyspiesza
- zwraca na siebie uwagę
- jest przestronne
- siedzi się nisko
- w zakręty wchodzi przyczepnie, jednak, jak się chce, to na suchym można się trochę poślizgać, na mokrym też :)
- powoduje, że koledzy gratulują, dzwonią, pytają, interesują się, słowem: łechcą :)
Wady:
- nie widać na parkingu pod marketem, bo jest ciut niskie
- radio z dotykowym ekranem: "przyciski", czyli pola na ekranie, są małe, więc trzeba odrywać wzrok od drogi, żeby w te "przyciski" trafić; wolałbym pokrętło, jak to ma VW, BMW, Merc czy Audi, lub niewyjściowe duże czarne przycisk z białymi opisami (a nie jak w Aurisie, srebrno-złote z białym); tutaj jednak trzeba wziąć pod uwagę, że nie mam i nie chcę mieć telefonu z dotykowym ekranem :)
- koleżanki nie dzwonią, nie gratulują, słowem: nie łechcą :)
Wrażenia z jazdy: lubi obroty, jeździ od 4 tys RMP, ale za to do 7.4 tys :) Jeśli jadę 140 na szóstce i chcę szybko przyspieszyć, zrzucam na czwarty bieg i wtedy auto jedzie żwawo :)
Powyżej 200kmh zaczyna się robić nerwowo i rzucająco, ale 240kmh licznikowe leciałem.
Przed podjęciem decyzji jeździłem MX-5 2.0 150km i Scirocco 1.4 160km DSG. Mazdę już opisałem, Scirocco przyspiesza na prostej żwawo, sam sobie zmienia biegi (więc wystarczy depnąć gaz), jest wygodny, ale jakoś tak... za cywilny, za cichy, za zwykły :) BMW M135i jakoś nie był dostępny, i chyba jednak poza moją regułą stosunku ceny auta do zarobków. No i się w nim nie zakochałem od pierwszego wejrzenia, tak jak w GT :)