Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

pomyślałem sobie, że poszukałbym modelu bmw 2002, ogarnął go jakoś od strony wizualnej i mechanicznej celem posiadania takiego auta wyłącznie niedzielnego. Nie ukrywam, że w doborze modelu i u podstaw takiego działania leży fakt, iż chciałbym aby takie auto za 5-10 lat zyskało sporo na wartości. A więc nie ma to być wyłącznie skarbonka, którą będę jeździć tylko w niedzielę, ale taki zamysł z późniejszym odsprzedaniem też jest kluczowy, a więc niejako inwestycja w pewnym sensie.
Stąd mam pytania o wasze zdanie, bo może się ktoś w to bawił:
- czy tego typu inwestycja ma sens?
- jeśli nie bmw 2002, to jaki inny podobny model się lepiej do tego nadaje

dodam, że takiego modelu auta nie ma na żadnych ebayach, czy otomotach, lecz należy go szukać innymi drogami

[img]
Obrazek
[img]
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

myślisz o wersji 2000 tii? obawiam się, że cenę to one już mają całkiem sporą:)


Obrazek


ps.

a tym go ścigali:)))))


Obrazek
Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 12:10

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
- czy tego typu inwestycja ma sens?
- jeśli nie bmw 2002, to jaki inny podobny model się lepiej do tego nadaje

Ja bym sprawdzil ile ich wyprodukowano bo mysle, ze duzo ponad milion. Niektore stare Mercedesy sa na pewno lepsze, w tej chwili juz nawet stosunkowo "nowe" 190 staja sie atrakcyjne.
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Andrzej Pieniazek:
Ja bym sprawdzil ile ich wyprodukowano bo mysle, ze duzo ponad milion.


ilość egzemplarzy jest jakoś tam ważna, tyle że mi chodzi o to aby utrafić w jakiś model stosunkowo tani teraz w zakupie (czyli nie taki co już teraz kosztuje majątek) a jednocześnie z perspektywą nabierania wartości w przeciągu najbliższej dekady. wiadomo, że nie kupię auta które wyprodukowano w 3.000 egzemplarzy bo takie będzie już teraz bardzo drogie.
Niektore stare Mercedesy sa na pewno lepsze, w tej chwili juz nawet stosunkowo "nowe" 190 staja sie atrakcyjne.


tak, biorę pod uwagę bmw albo mercedes. ale chyba o parę lat przed 190 jeszcze.
to nie jest temat do zrealizowania na najbliższy weekend, tylko dłużej to zajmie. na razie jak tak czasami jeżdżę po kraju to się rozglądam po wsiach czy coś tam w szopach nie stoi ciekawego:)

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
tak, biorę pod uwagę bmw albo mercedes. ale chyba o parę lat przed 190 jeszcze.

Ja to sie kiedys przymierzalem do Syrenki.. Moj znajomy w Berlinie trzyma Citroena SM w szopie.

Obrazek


http://veteran.mojeforum.net/temat-vt559.htmlAndrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 12:45
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

mercedesów takich jak np. 200 W, czy 220 W jest jeszcze sporo i można znaleźć za grosze. ale nie jestem pewien czy to ma sens w tej chwili.

konto usunięte

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
- czy tego typu inwestycja ma sens?

I tak i nie... Jeżeli traktujesz oldtimera jako kapitał (zakup, gruntowna odbudowa, wyjazdy tylko na zloty i późniejsza odsprzedaż) to ma sens. Pytanie co zrobisz, kiedy zakochasz się w nim i nie będziesz chciał go później odsprzedać, a pieniążki na odbudowę tak czy siak trzeba wyłożyć.

PS
Oldtimer... Czyżby kryzys wieku średniego Cię dopadł? ;-)
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Tomasz Wypych:
PS
Oldtimer... Czyżby kryzys wieku średniego Cię dopadł? ;-)


nic z tych rzeczy:)
Jeżeli traktujesz oldtimera jako kapitał (zakup, gruntowna odbudowa, wyjazdy tylko na zloty i późniejsza odsprzedaż) to ma sens.


właśnie tak to widzę.
Małgorzata C.

Małgorzata C. miniclassic.pl

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Nie można zakładać, że "inwestycja" się zwróci. Z reguły więcej się wkłada ;)
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Małgorzata C.:
Nie można zakładać, że "inwestycja" się zwróci. Z reguły więcej się wkłada ;)


gdyby kupić dziś, zrobić i sprzedać jutro, to pewnie tak.
chodzi jednak o sprzedaż za przynajmniej parę lat.

coś jak na przykład: ktoś kupił mercedes ponton 15 lat temu za grosze, a dziś go może sprzedać już za niezła kasę. ja tego nie zrobiłem 15 la temu, zamierzam teraz, tylko szukam odpowiedniego modelu auta, stąd ten post.

konto usunięte

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Poszukaj mało popularnego. Może coś ze stajni Rover'a lub Jaguara. Wówczas masz szansę na odsprzedaż ze sporym zyskiem.

Zresztą w UK było wiele ciekawych i nietypowych samochodów, za które dzisiaj można kupić małe mieszkanie ;-)
Marcin K.

Marcin K. inżynier - szukający
bezustannie
przestrzeni dla
myśli te...

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

BMW 2002 to pierwszy rekin... narodziny klasyka, z którego czerpie się przednią "nerkę" do dziś... E21, E30, E36... początek pewnej epoki.
Jeśli naprawdę chcesz coś wyjątkowego to ten typ jest hmmm swego rodzaju pierwszym elementem układanki... napewno nie straci na wartości. ;)

konto usunięte

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
Stąd mam pytania o wasze zdanie, bo może się ktoś w to bawił:
Tak, ja bawiłem się osobiście i to w sensie dosłownym :)
Tzn. odbudowalem 50-cioletniego VW 1200. Dlatego mówiłem "bawiłem się", bo potraktowałem ten projekt jako naukę sztuki rekonstrukcji. Ten model jest IMHO do tego celu najłatwiejszy i najtańszy. Realizacja tego projektu pochłonęła ponad 30 kPln, więc masz obraz punktu wyjściowego. Poważniejszy projekt może kosztować tylko drożej.
Nie żałuję, bo wykonując niemal 100% czynności samodzielnie bardzo wiele nauczyłem się i poznałem mnóstwo niuansów :)

Teraz dopiero właściwie jestem gotowy na coś poważniejszego.
- czy tego typu inwestycja ma sens?
Powiem tak, w wymiarze biznesowym raczej średni. Jest to inwestycja bardzo długoterminowa o niedookreślonej stopie zwrotu. Wydaje mi się, że dekada to nawet za krótki okres.
No i jeszcze jest kwestia "materiału" do rekonstrukcji, oraz bardzo istotna kwestia - odbudowy zgodnej ze "sztuką".
Bo wartość uzyskują tylko egzemplarze 100% oryginalne, bądź odbudowane w 100% zgodzie z technologią odpowiadającą tamtemu okresowi. Jendym słowem łatwo zabytek zepsuć.
Druga sprawa to rynek. W Polsce nie ma jeszcze dużego rynku na takie zabytki a sprzedaż za granicę jest niesamowicie trudna ze wględów formalnych.
- jeśli nie bmw 2002, to jaki inny podobny model się lepiej do tego nadaje
Ja nie sugerowałbym się modelem, bo jak sam zauważyłeś na "jebaju" perełki nie znajdziesz. Po prostu każde "odkrycie" trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Gdybyś przypadkiem znalazł jakiś rarytas, który Ci się nie podoba, będę wdzięczny za info :)

P.S.
A generalnie pomysł popieram :)
Jak to lubisz i umiesz świetna sprawa.

konto usunięte

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
[img]
Obrazek
[img]

Dżizas, ale śliczny!

Nie jestem specjalnie jakims zagorzalym fanem youngtimerow, ale ten model i marka mi jakos zapadla cieplo w pamiec

:)
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

ktoś wykombinował sobie dokładnie tak samo:

http://otomoto.pl/bmw-inny-e-93-o-cs-C7429380.html
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
ktoś wykombinował sobie dokładnie tak samo:

http://otomoto.pl/bmw-inny-e-93-o-cs-C7429380.html
rewelacyjny... ech, zakochałem się :)

konto usunięte

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Mateusz P.:
ktoś wykombinował sobie dokładnie tak samo:

http://otomoto.pl/bmw-inny-e-93-o-cs-C7429380.html
Chyba jednak nie bardzo tak samo.

Na handlu zawsze lepiej wychodzi się niż na inwestycji w remont :P
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Piotr K.:
Tak, ja bawiłem się osobiście i to w sensie dosłownym :)
Tzn. odbudowalem 50-cioletniego VW 1200.

to był przypadek, że padło na to auto czy takiego szukałeś?

Teraz dopiero właściwie jestem gotowy na coś poważniejszego.


np?
takie zabytki a sprzedaż za granicę jest niesamowicie trudna ze wględów formalnych.


czy ja wiem, do pasjonaci sami przyjeżdżają z daleka by obejrzeć.
A generalnie pomysł popieram :)


to już coś.
Paweł R.

Paweł R. Redaktor
Moto.INTERIA.PL,
prowadzący
POBOCZEM.PL

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Piotr K.:
Mateusz P.:
ktoś wykombinował sobie dokładnie tak samo:

http://otomoto.pl/bmw-inny-e-93-o-cs-C7429380.html
Chyba jednak nie bardzo tak samo.

Na handlu zawsze lepiej wychodzi się niż na inwestycji w remont :P


Tak prawdę mówiąc, to nie widze możliwości jakiegoś realnego zarobku na tego typu aucie. Fakt, moje ukochane citroeny CX kosztują dziś nawet i 10 tys zł, ale dorpowadzenie auta do takiego stanu, żeby nie zniechęcało nabywcy to majątek.

Aktualnie bawię się w fiata 125 z silnikiem 1300 '76 ale słowo klucz to "bawię". za samochód zapłaciłem grosze (od 1 właściciela) ale już kosztował mnie ponad 3 tys, a to dopiero początek kosztów (i większość robię samemu). To jest hobby i relax ale na pewno nie biznes. Poza częściami, blacharką itd dolicz jeszcze przeglądy, ubezpieczenia, czy chociażby garaż, gdzie będziesz auto zimował, żeby się nie rozpadło.

Prawda jest taka, że cenią się jedynie perełki. Jak wóz śmierdzi trupem to możesz go sprzedać tylko jako dawcę części. Na pewno nie z zyskiem. Mówię to jako dawny szef sekcji oldtimerów w automobilklubie legnickim:)Paweł R. edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 22:14
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: taki pomysł mnie naszedł - chętnie zaczerpnę wasze opinie

Paweł R.:
Aktualnie bawię się w fiata 125 z silnikiem 1300 '76 ale słowo klucz to "bawię". za samochód zapłaciłem grosze (od 1 właściciela) ale już kosztował mnie ponad 3 tys, a to dopiero początek kosztów (i większość robię samemu). To jest hobby i relax ale na pewno nie biznes.


mówisz, że to nie biznes, ale nie wiemy ile taki fiacik odrestaurowany i zadbany i trzymany w garażu będzie warty za 10 lat.

Następna dyskusja:

VOLVO XC 70 Cross Country w...




Wyślij zaproszenie do