Temat: Światła dla stritrejserów ;)
Lucyna W.:
Bogusz Kasowski:
ja powiem tak: o ile uważam to za świtny pomysł, o tyle przez 3,5 roku w Wielkiej Brytanii takowych wynalazków nie zauważyłem. A jeżdżę całkiem sporo, nie tylko po Londynie...
Jak widać nie każdy potrzebuje edukacji w tej dziedzinie....
Jak często widziałeś tam, żeby ludzie wjeżdżali na skrzyżowanie, wiedząc że nie mogą go opuścić?
Ja np. w Niemczech nie widziałam, żeby ludzie mieli problem z opuszczaniem ronda, a u nas ponad 50% kierowców nie wie kto ma pierwszeństwo na rondzie i jak się zachować! Nie wspominam nawet o biednych migaczach (takie pomarańczowe światełka ;>)
U nas jest prawo dzungli. Podjezdzasz do ronda wysadzasz dzioba samochodu za linie, a tu z ktoregos kierunku najdezdza gosc/baba z duza predkoscia i uwaza ze ma pierwszenstwo bo szybciej wjechal na rondo. Uwielbiam ich. Musza hamowac, czekać..udręka :)
Uwielbiam tez tych co na rondzie takim jednym co jest prejazd kolejowy na jednej z odnóg - kiedy sie amknie staja na srodku i dojezdzaja do konca zatykajac prostopadly kierunek. Wszytkie 4 odnogi stoją bo jakiś debil wjechał na rondo. 90% po ciaglym klaksonie w stresie jedzie nie tam gdzie zamierzali LOL :)
Jezdzi ktos po Płowiecka Marsa w Warszawie? Tam jest teraz taki pierdolnik że robią rondo - lewy pas stoi do skretu w lewo na rondzie a pozostale dwa pasy z prawej jada prosto. I zawsze Ci co chca na cwaniaka jada tym jednym prawym i chca sie wsciskac na lewo w ostatnim momencie. Ah ja specjalnie jezdze tym pasem zeby sobie pokląć i potrąbić a co. Tym bardziej że 50m dalej można sobie spoko luz SPRAWNIE skręcić na zakazie w lewo (wszyscy w koło stoją) nie korkując nikogo..eh.
Jak dla mnie to powinny byc jeszcze popychacze co by tam popychaly zszokowanych robotami drogowymi emerytow na światlach albo takie szpilki do wpięcia w dupsko co by ruszali sprawnie. A tak to jest - zielone - samochod - miejsce na 2 samochody - samochod.
Z moich obserwacji wynika że najgorszą grupą na drodze nie są przysłowiowe baby a faceci w wieku 25-35 lat z obłędem w oczach. Jest taka grupa, facet, żonka obok, okularki na nosie i 50h/h lewym pasem. Bo kobiety to jak mogą to prawym jadą (poczucie bezpieczeństwa - nikt nie trąbi jest spokój, mozna zamulać). Dziadki już wymierają. To wg mnie zostali jeszcze informatycy..