Sławomir Wierzbiński

Sławomir Wierzbiński specjalista ds.
sprzedaży

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Witam

Chcę otworzyć firmę zajmującą się sprowadzaniem samochodów z Francji. Sam sobie sprowadziłem samochód w lepszym stanie za duzo mniejsze pieniądze. Znam faceta, który prowadzi tam "komis" z samochodami osobowymi i dostawczymi.

- Co jest wymagane. Otwieram firmę jednoosobwą i mogę działać, czy muszę jeszcze załatwiać pozwolenia jakieś ?

- Samochód sprowadzałem przez pośrednika osobę prywatną z polecenia, musiałem wpłacić 30% wartości samochodu z góry. Czy firmy na rynku działają podobnie ?

- Słychać często o wyłudzeniach. Gość wpłaca 30% pośrednikowi, a ten znika. Co zrobić, aby Klient na początku nie myślał że jesteśmy oszustami ?

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Sławomir Wierzbiński:
- Słychać często o wyłudzeniach. Gość wpłaca 30% pośrednikowi, a ten znika. Co zrobić, aby Klient na początku nie myślał że jesteśmy oszustami ?

Pozdrawiam

sprowadzic, zaplacic, zarejestrowac, dopiero potem sprzedawac, najlepiej jako firma. dopiero po zdobyciu renomy mozna sie zaczac bawic w sprowadanie na zamowienie...
Sławomir Wierzbiński

Sławomir Wierzbiński specjalista ds.
sprzedaży

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

a nie pobierając żadnej opłaty za sprowadzenie samochodu wtedy bodajże bez znaczenia zgadza się ?

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Pochwalam pomysł :) Sam mam Vectrę B z 1996 roku, która była dopiero w 2006 roku sprowadzona do Polski z Francji i zakupiona przeze mnie w 2009 roku. Bardzo dobry stan karoserii, zero "rudej" do tej pory :) W porównaniu do takiego samego egzemplarza tyle że sprowadzonego z Niemiec to różnica jest widoczna gołym okiem. Chociaż tu można się spierać, bo Niemcy różnie użytkują auta, jeden dba, a drugi tylko wsiada i jedzie. Jak już założysz firmę to zacznij może od zamieszczania ogłoszeń o sprzedaży tych samochodów co stoją w tym francuskim komisie. Jak będą chętni to dogaduj się indywidualnie z klientami o formie płatności. Jako firma możesz wystawiać faktury zaliczkowe więc klient też będzie miał małą podkładkę, że nie daje przykładowo 30% zaliczki Panu Czesiowi co się zaraz zwinie :) Daj znać jak już wystartujesz.

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

kilka lat we francji i nie ma auta, ktore nie byloby przerysowane. tam o auta nie dbaja w ogole. myja moze raz na rok a widzialem przypadki, ze koles nowym, dobrym autem jezdzil z wymiocinami na drzwiach przez prawie rok. wyczyscil tylko klamke. ja rozumiem, ze tam auta sie mniej brudza ale myc trzeba. moze rdzy nie zlapie ale lakier sie zniszczy.
jedyny plus to faktycznie brak zimy i soli ale pod warunkiem poludnia francji.
Łukasz Kowalczyk

Łukasz Kowalczyk "Co dla jednych jest
sufitem, dla innych
jest podłogą" Zo...

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Czarek M.:
kilka lat we francji i nie ma auta, ktore nie byloby przerysowane. tam o auta nie dbaja w ogole. myja moze raz na rok a widzialem przypadki, ze koles nowym, dobrym autem jezdzil z wymiocinami na drzwiach przez prawie rok. wyczyscil tylko klamke. ja rozumiem, ze tam auta sie mniej brudza ale myc trzeba. moze rdzy nie zlapie ale lakier sie zniszczy.
jedyny plus to faktycznie brak zimy i soli ale pod warunkiem poludnia francji.

zgadzam sie z przedmówcą auta z francji w 99% sa porysowane i zaniedbane. a wiekszość modeli przywożonych do Polski pochodzi od firm ubezpieczeniowych i są to auta powypadkowe.

a jezeli chodzi o firme to polecam tak jak ktoś już wczesniej wspominał: sprowadzić, opłacic, zarejestrować i dopiero sprzedawać choć można i bez konieczności rejestrowania sprzedać:)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

To samo jest z Włoch. Tylko, że te auta serwisowane są jak aso nakazało więc pranie tapicerki + nowy lakier na zderzaki i wsio.

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Wolałbym porysowane z Francji niż spawane z trzech albo i czterech kawałków auto przywiezione z Niemiec...

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Paweł Krawczyk:
Wolałbym porysowane z Francji niż spawane z trzech albo i czterech kawałków auto przywiezione z Niemiec...


A ja zamiast "super hiper funkiel nówki z F, I, czy D" wolę auto od polskiego pierwszego właściela z normalnym przebiegiem:P.

Jak już koniecznie sprowadzać to samem, gdybym nie znalazła dobrego auta w PL to bym przywiozła z De.

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Nie ma czegoś takiego jak okazje: dużo lepsze za dużo mniejsze pieniądze. A czasami można się zdziwić jak skarbówka przyjdzie po roku lub dwóch po VAT z odsetkami :) do prywatnej osoby.Bogdan Pieńkowski edytował(a) ten post dnia 27.04.10 o godzinie 20:29

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Paweł Krawczyk:
Wolałbym porysowane z Francji niż spawane z trzech albo i czterech kawałków auto przywiezione z Niemiec...

Podpisuję się pod tym obydwiema rękami :) Rysy da się zniwelować, a jak samochód jest złożony z 2-óch i do tego pół tony szpachli nałożone i w całości pomalowany najtańszym lakierem jaki może być to powodzenia życzę nowemu właścicielowi takiego auta. Niestety z racji tego że Niemcy są bliżej to Polaczki kombinują ile się da przy sprowadzaniu stamtąd aut :/

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Sławomir Wierzbiński:
Co zrobić, aby Klient na początku nie myślał że jesteśmy oszustami ?
Moim zdaniem nie można żądać/wymagać od klienta, aby wpłacał zaliczkę za "coś" czego nie widział w naturze.
Przyszłość w branży "sprowadzaczy" mają tylko takie firmy, które oferują samochód będący w Polsce, z zalegalizowanym stanem prawno-skarbowym tak, by mógł pójść tylko do Wydziału Komunikacji zarejestrować go i najlepiej otrzymał od sprzedawcy jakąś gwarancję.

W ten sposób już niektóre firmy zaczynają funkcjonować.

Edit:
Przykład z mojej mieściny
http://www.komisautostrada.pl/Piotr K. edytował(a) ten post dnia 27.04.10 o godzinie 20:54

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Jolanta I.:
Paweł Krawczyk:
Wolałbym porysowane z Francji niż spawane z trzech albo i czterech kawałków auto przywiezione z Niemiec...


A ja zamiast "super hiper funkiel nówki z F, I, czy D" wolę auto od polskiego pierwszego właściela z normalnym przebiegiem:P.

Jak już koniecznie sprowadzać to samem, gdybym nie znalazła dobrego auta w PL to bym przywiozła z De.
Jeżeli ten polski pierwszy właściciel byłby moim wujkiem, kuzynem, stryjem to tak :)) Niestety teraz uczciwych pierwszych właścicieli jest jak na lekarstwo. Sam byłem jakiś czas temu świadkiem jak pewien dziadek podjechał do mojego mechanika z prośbą by mu cofnął licznik z 290 000km na 180 000km w VW Pasacie 2004 rok, bo do sprzedania go szykował :)Bartłomiej Morawski edytował(a) ten post dnia 27.04.10 o godzinie 23:18

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Bartłomiej Morawski:
Jeżeli ten polski pierwszy właściciel byłby moim wujkiem, kuzynem, stryjem to tak :)) Niestety teraz uczciwych pierwszych właścicieli jest jak na lekarstwo.


Zgoda, jednak ja jestem najlepszym dowodem na to, że można uczciwie kupić auto bezwypadkowe od pierwszego właściciela na....giełdzie.
Na razie udało mi się dwa razy i mam nadzieję, że kolejny też będze OK, fakt, że trzeba być ostrożnym bo oszustów jest wielu.
I żeby nie było, że blondynce ktoś bajek naopowiadał i wcisnął odpicowane auto -oba sprawdzone na stacji diagnotycznej wskazanej przeze mnie + opinia mojego mechanika.
Sam byłem jakiś czas temu świadkiem jak pewien dziadek podjechał do mojego mechanika z prośbą by my cofnął licznik z 290 000km na 180 000km w VW Pasacie 2004 rok, bo do sprzedania go szykował :)

Byłoby takie działanie karalne to nie byłoby problemu.
Swoją drogą życzę żeby owego dziadunia ktoś za to podał do sądu-nie wypłaciłby się biedaczyna na trzy pokolenia do przodu.

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Jolanta I.:
A ja zamiast "super hiper funkiel nówki z F, I, czy D" wolę auto od polskiego pierwszego właściela z normalnym przebiegiem:P.

Jak już koniecznie sprowadzać to samem, gdybym nie znalazła dobrego auta w PL to bym przywiozła z De.

No tak, ale weź też pod uwagę że np. 100 tyś po polskich drogach a 200 tyś po drogach w krajach europejskich (autostrady i ogólnie jakość dróg) robi różnice - nie chodzi mi o zawieszenie bo to zawsze można wymienić, ale geometria nadwozia, bo "buda" niestety odkształca się i to już raczej nie jest do naprawienia w garażu... ;)

Natomiast jak bym sprowadzał auto, a pewnie niedługo mnie to czeka to albo z kimś znajomym kto się tym zajmuje, ale z osobą poleconą przez jakiegoś znajomego który da sobie za niego rękę uciąć - zero firm internetowych itp choćby nie wiadomo co wypisywali na swoich stronach... A jak nie to sam pojadę... ;)

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Paweł Krawczyk:
No tak, ale weź też pod uwagę że np. 100 tyś po polskich drogach a 200 tyś po drogach w krajach europejskich (autostrady i ogólnie jakość dróg) robi różnice - nie chodzi mi o zawieszenie bo to zawsze można wymienić, ale geometria nadwozia, bo "buda" niestety odkształca się i to już raczej nie jest do naprawienia w garażu... ;)


Zgadza się, do tego lepsze paliwo.
Z drugiej strony zależy jak kto jeździ autem:można go katować na równych drogach i kręcić silnik do czerwonego pola a można spokojnie jeździć po naszych dziurawych drogach:P.

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Jolanta I.:
Zgadza się, do tego lepsze paliwo.
Z drugiej strony zależy jak kto jeździ autem:można go katować na równych drogach i kręcić silnik do czerwonego pola a można spokojnie jeździć po naszych dziurawych drogach:P.

Po raz kolejny powtórzę - silnik można wymienić, a nadwozia nie zregenerujesz... ;)

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Paweł Krawczyk:
Po raz kolejny powtórzę - silnik można wymienić, a nadwozia nie zregenerujesz... ;)


Czyżbyś sugerował, że polskie samochody na skutek dziurawch dróg są krzywe?

konto usunięte

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Wszystko można, a na polskie drogi najlepszy poduszkowiec, ale nie w tym rzecz. Proszę zwrócić uwagę, że w Polsce auta sprowadzone są tańsze niż takie same z kraju którego zostały sprowadzone. Same okazje! A i każdym jeździła kobieta niepaląca, dziadek, zakonnica lub ksiądz :) Każdy handlarz na czysto chce zarobić na aucie 1000Euro + koszty sprowadzenia + opłaty itp i wychodzi taniej niż np. w Niemczech. Sprowadziłem sobie 2 auta z Austrii i jestem zadowolony mimo, że były droższe niż w DE,BE, FR itp. Ale nie da się kupić na tyle tanio dobrego auta, żeby na nim zarobić i konkurować cenowo z "okazjami" z Allegro. Z Francuzami jest jeszcze jeden przekręt, który się stosuje. Idzie kupno od firmy na firmę po cenie netto. Potem kręci się umowę. A po jakimś czasie do ostatniego właściciela zgłasza się US po zapłatę Vatu. Chcecie poczytać i pooglądać "bezwypadkowe" auta to polecam http://bezwypadkowe.net

Temat: Sprowadzanie samochód z Francji

Jolanta I.:
Czyżbyś sugerował, że polskie samochody na skutek dziurawch dróg są krzywe?

Tak.

Wiem na przykładzie służbówki którą przejechałem 220 tyś, i miałem zamiar ją kupić od firmy przy wymianie, ale sprawdziłem geometrię podwozia i pan z serwisu powiedział wprost - jak kupić to tylko na części... ;)

Następna dyskusja:

Kupno nowego samochodu we F...




Wyślij zaproszenie do