Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Samochody sprowadzane

Światła w USA są symetryczne (u nas są niesymetryczne), a rolę kierunków z tyłu często pełnią światła pozycyjne - czerwone. Do tego auta mają obrysówki, ale czy można je mieć w małych autach czy nie to nie wiem. Nigdy się nie interesowałem przepisami.

Kolejną sprawą jest to, że silniki benzynowe na USA są przygotowane do spalania benzyny 91 oktanowej, co oznacza niższy stopień sprężania, większą trwałość, gorsze osiągi i większe spalanie.

Jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa biernego to kiedyś przepisy były znacznie surowsze niż w europie np. zderzak sam musiał przyjmować całą energię w zderzeniu do iluś tam km/h - chyba wszyscy pamiętają długaśne i paskudne zderzaki europejskich aut na rynek usa. Jak jest teraz nie wiem, ale sądzę, że większość przepisów się pokrywa.

Następna kwestia to automatyczne skrzynie biegów. Auta amerykańskie mają automaty nieprzystosowane do długotrwałej jazdy z dużą prędkością, bo u nich tego nie wolno robić (co jest dość skutecznie egzekwowane w przeciwieństwie do pl) więc po co przepłacać? Wycieczka na A2 i przelot z pedałem w podłodze kończy się destrukcją automata. Na dzień dobry trzeba dokładać chłodnicę oleju tak jak to jest robione w tych samych autach na rynek europejski. Albo nie przekraczać 55mil/h :) Nie wiem czy europejskie auta na rynek usa tez są kastrowane.

Ostatnie to zawieszenia, amerykanie nie przykładają specjalnej uwagi do precyzji prowadzenia pojazdu, raczej preferują kanapy które sprawdzają się na prostych i równych drogach, a poza tym nie za dużo jest dróg i możliwości sprawdzania limitów przyczepności ;) Tak więc europejskie auta są zmiękczane, mają słabsze stabilizatory i mniej precyzyjne się prowadzą. Jeśli to komuś nie przeszkadza to ok.

Odnośnie różnic w blachach to różnie bywa, koło mnie jeździ focus I z usa i na pewno ma inne przednie błotniki i zderzaki, pewnie jest to bardzo indywidualne i nie ma co uogólniać.

Ja bym auta z usa nie kupił, no chyba, że klasycznego amerykańca, który ma skręcać za pomocą gazu, a nie kierownicy, palić sto na sto i robić dużo dymu & hałasu ;)

konto usunięte

Temat: Samochody sprowadzane

swiatla ... masz racje swieca inaczej ale sa zaklady ktore sie w tym specjalizuja i jest ich nie malo np. w gdyni firma Camaro zmana wszystkich swiatel to koszt okolo 150 pln ( czyli cena swiadczy o tym iz nie wymieniaja lamp i reflektorow a jedynie modyfikuja aamerykanskie do warunkow europejskich - zabieg kosmetyczny )

skrzynia biegow - tak to kiedys byl problem pamietam vany z USA w latach 90 wystepowal ten problem ... dzis jest to jedynie legenda odstraszajaca tych ktorzy taki zakup planuja ( pamietacie inna legende, podsycana glownie przez niemiecki przemysl motoryzacyjny, w latach 80' o japonskich samochodach :) - jednorazowki - zapominali jedynie dodac ze to jednorazowki na 100 tys km ).jezdze samochodami z usa a noge mam ciezka wiec powinienem juz byl miec na sumieniu kilka skrzyni biegow jednak los okazal sie byc dla nich laskawy.
zawieszenie - nie wiem skad masz takie informacje - jedyne problemy ktore mialem z zawieszeniami dotycza samochodow europejskich ktore kupowalem niegdys tutaj. faktem jest iz samochody vanowate czyli voyager itd to kanapy ale one sa do tego stworzone i takie maja byc bo jest to amerykanski samochod na zakupy... ale czy kanapa nazwiesz jeepa liberty ktory w terenie jest naprawde niezly ale i na szosie nie bedziesz na niego psioczyc... kazdy model sluzy do czegos innego i ma swoja grupe odbiorcow czyz nie?
na lato mam forda mustanga w cabrio zawieszenie i uklad jezdny jest daleki od doskonalosci ... ale radosc jazdy tym samochodem nie do opisania ... ale rynek samochodow w USA nie ogranicza sie tam tylko do tamtejszych marek sa tam tez samochody europejskie i japonskie ktorych cena zakupu w salonie po dodaniu kosztow transportu i kosztow celnych potrafi byc znacznie, znacznie nizsza niz samochody kupowane u nas i gwarantuje Tobie ze nie jest to kosztem wyposazenia czy jakosci samochodu... jesli jeszcze wezmiesz pod uwage rekordowo niska cene dolara roznica okazuje sie jeszcze wieksza...!!!

ja wyrazam jedynie swoja opinie nie chce nikogo nawracac ani zachecac do tych samochodow kazdy ma swoje upodobania i przyzwyczajenia i dzieki temu swiat jest ciekawy, samochody z usa jak kazde inne maja swoje mankamenty i zalety podobnie jak i japonskie niemieckie brytyjskie szwedzkie czy nawet ( choc z trudem mi to przyjdzie ) nawet te francuskie i to od przyszlego uzytkownika zalezy ktore cechy pojazdu jakosci wyposazenia sa dla niego wieksza wartoscia a cena to dopiero kolejny ale rowniez wazny czynnik.
pozdrawiam wszystkich

ps. wiecie ze w usa ze swieca trzeba szukac samochdow francuskich ... po prostu ich tam nie ma ... ciekawe czemu ;)Mikołaj Jędrzejkowski edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 22:07
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Samochody sprowadzane

Francuskich samochodów nie ma, bo nikt ich tam nie eksportuje. Ot powód :) Sam jeżdżę francuzem i uważam, że jego zakup to były dobrze wydane pieniądze, choć uważany jest za jeden z najbardziej awaryjnych aut ever :) Cóż opinia nie zawsze pokrywa się z praktyką ;)

Możliwe, że skrzynie biegów już nie mają tych problemów co niegdyś, ale był to problem.
Co do przeróbki lamp to zależy od ich konstrukcji. Jęśli są to soczewki H7 to wystarczy wymienić samą soczewkę (koszt ok 50zł za sztukę) lub ponieść przesłonę w którą są zwykle wyposażone.. Jeśli są to ksenony czy starsze reflektory to jest to problem.
A zawieszenia się różnią, mówię o autach europejskich, które na usa są zupełnie inaczej strojone, tak samo jak auta z usa przygotowane na europe mają zupełnie inne charakterystyki. Nic nadzywczajnego, ale trzeba być świadomym tego, że np. bmw 5 sąsiada zakupione w niemczech nie prowadzi się tak samo jak bmw przytargane z usa. To nic złego i nie jest to kwestia jakości wykonania, a po prostu innych preferencji nabywców, ale żeby nie było rozczarowania ;)

Również nikomu tego nie odradzam, ceny nowych aut w usa są bardzo niskie w porównaniu do cen europejskich, ale widocznie rynek jest tak duży i chłonny, że się to opłaca. A obecny kurs dolara jeszcze potęguje różnicę. Więc wybór należy do płacącego :)Mateusz B. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 23:52

Następna dyskusja:

Samochody z USA




Wyślij zaproszenie do