konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

ojojoj. vw bezproblemowy... mit podobny do bezproblemowej chądy
Michał G.

Michał G. driving instructor

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Arek Kartanas:
Jeżeli chcesz jezdzić i się nie przejmować drobiazgami to albo VW/AUDI albo TOYOTA, nigdy opel, mam doświadczenie z dwoma generacjami astry odradzam - argument jak sie dba to jezdzi odpada, odradzam też auta francuskie i włoskie, zresztą wystarczy sobie zobaczyć statystyki awaryjności.
Pozdrawiam


Dobra dobra.
Samochody produkowane dziś mają zbliżoną awaryjność, czy to będzie niemiec, czy francuz, czy japoniec. A propos francuzów, dlaczego odradzasz ? Jeździłeś kiedyś takim, żeby odradzać? Ja tak i do tej pory jeżdżę i szczerze moge napisać, że nie można ufać stereotypom. To siętyczy także niemców i japońców. Obecne generacje samochodów nie są już tam mało awaryjne jak poprzednie. np jakieś 10-15 lat wstecz...

Ps. statystyki awaryjności też możesz wsadzić do książek dla małych dzieci. Nie wszystko się zgadza.

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Znajomy miał 407, po niecałym roku znudziło mu się usuwanie drobnych usterek, sprzedał kupił passata.
Kolejny przykład sąsiad ma 407 kombi, kupił najlepszą wersję, szklany dach najmocniejszy turbo diesel itd. całe szczęscie nie sprzedał starej zafiry i ma czym jezdzić jak jego pug. stoi w serwisie.
Znajomy zajmuje się logistyką we francuskiej firmie, mają ok 90 różnych peugotów - statystyki sa bardzo kiepskie.
Przyznaje kumpel miał 405 z turbo dieslem i auto dawało rade nie psując sie specjalnie, raz pękła głowica na autostradzie ale niestety elektryka siadała z wiekiem strasznie, elektryczne szyby sie zacinaly centralny przestał działac, szyberdach , dzwigienka od kierunkowskazów, stacyjka i to chyba tyle z rzeczy które wymienił
Jezdziłem citroenem AX, awaryjnośc fatalna
Renault Laguna - to samo

Jedyny dobry francuski samochód z którym się spotkałem to partner/berlingo ale tylko z dieslem

A co do bezawaryjnych VW to nie znam nikogo kto miał z tym autem problemy.
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

a ja kupuję opla corsę:)))))))

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Miałem służbową rocznik 2003, całość była ok auto miało mały przebieg ale wstawiona była sekwencyjna instalacja gazowa, przez którą co chwila zapalała się kontrolka check engine, jak jezdzilem na benzynie bylo ok, przejechalem nia ok 15 tysięcy km bez awarii, ale po astrach do opli już nie wróce.
Gratuluje pierwszego auta i pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Arek Kartanas:
Miałem służbową rocznik 2003, całość była ok auto miało mały przebieg ale wstawiona była sekwencyjna instalacja gazowa, przez którą co chwila zapalała się kontrolka check engine, jak jezdzilem na benzynie bylo ok, przejechalem nia ok 15 tysięcy km bez awarii, ale po astrach do opli już nie wróce.
Gratuluje pierwszego auta i pozdrawiam.
jest bez gazu, jeszcze nie kupiony ale jestem blisko:)
wrzucę linka jak kupię:)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Arek Kartanas:
A co do bezawaryjnych VW to nie znam nikogo kto miał z tym autem problemy.
pozdrawiam


poznajmy się :)

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

moja siostra ma Lagune 1.8 r95. 190 k przebiegu i poza uszczelką pod głowicą i chłodnicą (obie usterki wynikły na skutek złej instalacji gazu) całkowita bezawaryjność.Aleksander Zaruski edytował(a) ten post dnia 11.06.08 o godzinie 15:52

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Arkadiusz Piotr Z.:
Arek Kartanas:
A co do bezawaryjnych VW to nie znam nikogo kto miał z tym autem problemy.
pozdrawiam


poznajmy się :)
Arek miło mi:) Aż tak źle było??

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Patrycja O.:
a ja kupuję opla corsę:)))))))


No i dobrze!
Gratuluję!

Ale jeszcze się ilością drzwi i silniczkiem pochwal!

Bo jak ten wynalazek trzycylindrowy 1,0 l, to LPG Ci niepotrzebne :)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Arek Kartanas:
Arkadiusz Piotr Z.:
Arek Kartanas:
A co do bezawaryjnych VW to nie znam nikogo kto miał z tym autem problemy.
pozdrawiam


poznajmy się :)
Arek miło mi:) Aż tak źle było??


ja też Arek :) źle? fatalnie będzie właściwszym określeniem, w życiu nie zetknąłem się z tak fatalnym układem chłodzenia.

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Mateusz B.:
Anna M.:
cóż dywagacja o niczym drodzy panowie
nowoczesne diesle nie ustępują w niczym benzynie

oj niestety koleżanko ustępują ustępują :) są tylko mniej paliwożerne i na tym kończą się plusy..


jak zwykele sięz Mateuszem zgadzam :)

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Jerzy K.:
Patrycja O.:
a ja kupuję opla corsę:)))))))


No i dobrze!
Gratuluję!

Ale jeszcze się ilością drzwi i silniczkiem pochwal!

Bo jak ten wynalazek trzycylindrowy 1,0 l, to LPG Ci niepotrzebne :)
własnie 1.0:) bez LPG:)

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Jak możesz to bierz corsę, ale 1,2 lub wyżej

Wersja 1,0 ma silnik 3-cylindrowy, który pracuje jak traktor. A poza tym jest ok.

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Sylwia S.:
Jak możesz to bierz corsę, ale 1,2 lub wyżej

Wersja 1,0 ma silnik 3-cylindrowy, który pracuje jak traktor. A poza tym jest ok.
tak naprawdę nie mam czasu na szukanie samochodu a on i tak większość czasu spędzi na parkingu więc dźwięk traktora często słyszała nie będę:)))))))

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Ale nim też trochę rzuca - w starszych corsach lecą poduszki pod silnikiem i kierownica Ci drży, co nie jest do końca miłe jak stoisz na światłach i Ci się ręce trzęsą, albo tylko moja corsa tak ma.

Po za tym benzyna drożeje i jak będziesz chciała ją zagazować (mimo wszystko) to może być problem, bo mi gazownik kiedyś powiedział ze takiego cuda to on w życiu nie robił.

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Patrycja O.:
własnie 1.0:) bez LPG:)

Ok.
LPG niepotrzebne, auto pali 5 na trasie, 7 w miescie.
Jedna wada - przyśpieszenia ma jak furmanka pełna ziemniaków.
Ale jako TOCZYDEŁKO, wybór zacny :)))))
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

mam nadzieję, że ze wspomaganie kierownicy, bo w tym modelu.. najwyżej chłopak będzie Ci zazdrościł bicepsów :))

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Jerzy K.:
Patrycja O.:
własnie 1.0:) bez LPG:)

Ok.
LPG niepotrzebne, auto pali 5 na trasie, 7 w miescie.
Jedna wada - przyśpieszenia ma jak furmanka pełna ziemniaków.
Ale jako TOCZYDEŁKO, wybór zacny :)))))


No nie powiem że jak furmanka, ale nie będę się kłócić. Do miasta na start spod świateł nadaje się znakomicie :D

konto usunięte

Temat: samochód pierwszy,dla mnie:))

Arkadiusz Piotr Z.:
mam nadzieję, że ze wspomaganie kierownicy, bo w tym modelu.. najwyżej chłopak będzie Ci zazdrościł bicepsów :))


Eee bez przesady. Ja jeżdżę takową od 5 lat i nie wyglądam jak Pudzian. Ale fakt rozebrali mi, wyczyścili i przesmarowali całą kolumnę kierownicy i od tego czasu to już jest super.

Jak mogę doradzić, to bierz wersję 5 drzwiową.

Następna dyskusja:

Oldtimer jako pierwszy samo...




Wyślij zaproszenie do