konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Ryszard S.:
Czarek C.:
Czarek, jak Ty to widzisz?
Kierowca ma zachowac odstep 1m przy wyprzedzaniu/omijaniu. Rowerzysta przy omijaniu badz wyprzedzaniu pojazdow wolno jadacych ma zachowac taki odstep by nie uszkodzic pojazdu. Moze wiec to robic na centymetry.


Byłoby dobrze żebyś podparł to konkretnym przepisem.


Oj tam, czepiasz się Czarka, przecież wiadomo, że jak Czarkowi ktoś uszkodzi rower to jest be ale jakby Czarek zajechał drogę kierowcy to już jest wszystko cacy.
Przecież wiadomo, że rowerzyści to są święci a źli są ZAWSZE kierowcy samochodów.

Oczywiście rowerzysta nie musi mieć oświeltenia, kasku, kamizelki i OC, bo jest z założenia mniej szkodliwy niż kierowca samochodu.W takim razie największe ubezpieczenia powinni płacić samochodów z pojemnością 3l i więcej a Smarty to prawie jak rowery więc niech jeżdżą bez oświetlenia albo bez pasów.Piesi przecież też OC nie mają, bo w ogóle nie przyczyniają się do wypadków drogowych i nie niszczą aut, bo i jak?


bbcode w tym przypadku = ironia gdyby ktoś czasem nie zauważył:).
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Brak oswietlenia to ~2% wszystkich wypadkow powodowanych przez rowerzystow. Jednym slowem TEMAT ZASTEPCZY.
tu 2%, 7% za przejeżdżanie przez pasy, razem 9% i to tylko w dwóch tematach "zastępczych". Tak więc jak zmniejszysz liczbę wypadków powodowanych przez rowerzystów o 9% to możesz to nazywać tematem zastępczym.
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Krzysztof P.:
OC- OBOWIĄZKOWE. Dlaczego mam się szarpać o odszkodowanie z rowerzystą który np zarysuje mi auto??
Dlaczego rowerzysta ma placic OC niewiele mniejsze od kierowcow? Czyzby on swoim rowerem wyrzadzal szkody podobne do kierowcow swoim samochodem? Jesli mowa o obowiazkowym OC to wpierw ich kwota musi byc rozsadna a dodatkowo oferty wielu ubezpieczycieli a nie tylko jednego zlodziejskiego PZU.
Człowieku- a dlaczego jeżdzac tyle lat bez wypadku musze płacić tyle ile płacę?? Nie stać cię na ubezpieczenie to tym bardziej nie bedzie cię stac na pokrycie kosztów naprawy czyjegoś auta... proste...
Po drugie- przy wprowadzeniu obowiązkowego OC dla rowerzystów stawka powinna być gdzieś w okolicach OC na skuter 50cm.
A tak wogóle to jest cos takiego jak ubezpieczenie w życiu prywatnym... polecam
A za brak poprawnie dzałającego oświetlenia po zmroku KARA CHŁOSTY !!!!
Brak oswietlenia to ~2% wszystkich wypadkow powodowanych przez rowerzystow. Jednym slowem TEMAT ZASTEPCZY.
Dla ciebie jeżdzącego na jowejku może to temat zastępczy... nie stac cię na lampki i baterię... trudno...
Mieszkam pod warszawą, praktycznie przynajmniej raz na tydzień wracając po zmroku albo sam musze wykonywac dziwne manewry albo jestem swiadkiem dziwnych manewrów w celu unikniecia trzepnięcia czarnej mamby bez oświetlenia...

Na tej zasadzie WSZYSTKO możemy potraktowac jako temat zastępczy...
Obowiązek jazdy na światłach w dzień dla samochodów też teoretycznie nie wpłynął na poziom wypadków... tylko chyba oczywiste jest że np szykując sie do wyprzedaznia samochód jadący z przeciwka na światłach widac zdecydowane lepiej...
Tak więc można slepo patrzeć w wykresy, statystyki i słupki albo pomyśleć o bezpieczeństwie na własny rachunek...

Ale co kto woli... jedyne co w razie zderzenia z rowerzystą to bilans masy... 100 kg VS 2 tony... skoro argumenty nie przekonują to moze przekona stosunek masy...Krzysztof P. edytował(a) ten post dnia 14.08.11 o godzinie 13:07

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Ryszard S.:
Byłoby dobrze żebyś podparł to konkretnym przepisem.
Prosze bardzo.
Art 24 ust. 2
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
Bogusz K.:
tu 2%, 7% za przejeżdżanie przez pasy, razem 9% i to tylko w dwóch tematach "zastępczych". Tak więc jak zmniejszysz liczbę wypadków powodowanych przez rowerzystów o 9% to możesz to nazywać tematem zastępczym.
A czy ktos wspomina o glownej przyczynie czyli nieustapieniu pierwszenstwa? Bo ja tego nie zaobserwowalem. Jesli pisza o rowerzystach to zawsze wymieniaja przejscie dla pieszych i oswietlenie.
Krzysztof P.:
Człowieku- a dlaczego jeżdzac tyle lat bez wypadku musze płacić tyle ile płacę??
Zapytaj sie rzadzacych. Dla mnie obowiazkowe OC jest idiotyzmem. Ale tylko pod warunkiem 100% sciagalnosci odszkodowania.
Nie stać cię na ubezpieczenie to tym bardziej nie bedzie cię stac na pokrycie kosztów naprawy czyjegoś auta... proste...
Jakie szkody moze wyrzadzic rowerzysta? Porysowany lakier? Peknieta szyba?
Jesli juz tak do tego podchodzisz to wprowadzmy obowiazkowe OC dla pieszych.
Po drugie- przy wprowadzeniu obowiązkowego OC dla rowerzystów stawka powinna być gdzieś w okolicach OC na skuter 50cm.
Z jaka predkoscia moze poruszac sie rower a skuter i jakie szkody mozna wtedy wyrzadzic? Jaka maja mase te pojazdy? Jako podpowiedz E=m*V^2/2.
Dla ciebie jeżdzącego na jowejku może to temat zastępczy...
Glowna przyczyna wypadkow powodowanych przez rowerzystow to nieustapienie pierwszenstwa (~50%). Czy nie uwazasz, ze nalezy wpierw z tym cos zrobic a nie bzdurnym oswietleniem (~2%) czy przejezdzenaniem przez pasy (~6%)?
nie stac cię na lampki i baterię... trudno...
Ja akurat mam.
Mieszkam pod warszawą, praktycznie przynajmniej raz na tydzień wracając po zmroku albo sam musze wykonywac dziwne manewry albo jestem swiadkiem dziwnych manewrów w celu unikniecia trzepnięcia czarnej mamby bez oświetlenia...
Masz problemy ze wzrokiem? Wczoraj jechalem w nocy i bez problemu wyprzedzalem rowerzystow bez zadnego oswietlenia a jedynie z odblaskami w pedalach.
Rowerzysta BEZ ZADNEGO ODBLASKU to naprawde rzadkosc. Ja chyba nawet jeszcze takiego nie spotkalem.
Obowiązek jazdy na światłach w dzień dla samochodów też teoretycznie nie wpłynął na poziom wypadków... tylko chyba oczywiste jest że np szykując sie do wyprzedaznia samochód jadący z przeciwka na światłach widac zdecydowane lepiej...
Masz problemy ze wzrokiem i nie widzisz pojazdu z kilkuset metrow bez swiatel?
Skoro wszyscy sa teraz tacy madrzy, ze na swiatlach jest zdecydowanie lepiej to czemu przez wprowadzeniem przepisu praktycznie nikt nie swiecil? Dlaczego 95% kierowcow na swiecie nie swieci?
Moze wpierw zapoznaj sie z negatywnymi skutkami jazdy na swiatlach w dzien.
A moze nakazmy pieszym chodzi z latarka w dzien? W koncu bedzie wtedyzdecydowanie lepiej widoczny.
Poczytaj sobie tutaj:
http://www.goldenline.pl/forum/2128439/dadrl/s/1Czarek C. edytował(a) ten post dnia 15.08.11 o godzinie 21:11

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Tjaaa.
Rowerzyści...
Faszyści, nie ludzie!

--
I napiszę znowu - Czarek. Jesteś idiotą.Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 15.08.11 o godzinie 21:14
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Ryszard S.:
Byłoby dobrze żebyś podparł to konkretnym przepisem.
Prosze bardzo.
Art 24 ust. 2
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.

Czyli to rowerzysta decyduje, że wyprzedzając wolno jadący samochód z prawej strony wystarczy mu np. 20cm. A to oznacza, że np. po zmianie świateł samochód nie może jego wyprzedzić bo nie ma 1 metra.
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Krzysztof P.:
Nie stać cię na ubezpieczenie to tym bardziej nie bedzie cię stac na pokrycie kosztów naprawy czyjegoś auta... proste...
Jakie szkody moze wyrzadzic rowerzysta? Porysowany lakier? Peknieta szyba?
raptem porysowany lakier ( lakierowanie w wawa od około 400 zł element), urwane lusterko - urwij np niechcący od np Mercedesa ML- zobaczysz jakie koszta, szyba- tak samo są tanie i są drogie...
Jesli juz tak do tego podchodzisz to wprowadzmy obowiazkowe OC dla pieszych.
Jakos piesi nie mają cisnienia na bieganie po jezdni :)
Po drugie- przy wprowadzeniu obowiązkowego OC dla rowerzystów stawka powinna być gdzieś w okolicach OC na skuter 50cm.
Z jaka predkoscia moze poruszac sie rower a skuter i jakie szkody mozna wtedy wyrzadzic? Jaka maja mase te pojazdy? Jako podpowiedz E=m*V^2/2.
Przeważnie powdują podobne uszkodzenia poniewaz wiekszośc zdarzeń to np otarcia w korku, zachaczone lusterko itp tak więc masa ma w tym przypadku marginalne znaczenie

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Ryszard S.:
Czyli to rowerzysta decyduje, że wyprzedzając wolno jadący samochód z prawej strony wystarczy mu np. 20cm.
A cos jest w tym zlego? Jak dla mnie jest ogromna roznica gdy rowerzysta wyprzedza pojazd jadacy wolniej od niego a samochod wyprzedzajacy rowerzyste, ktorego nie chroni blacha.
A to oznacza, że np. po zmianie świateł samochód nie może jego wyprzedzić bo nie ma 1 metra.
A chcialbys by samochody cie wyprzedzaly na centymetry?
Krzysztof P.:
raptem porysowany lakier ( lakierowanie w wawa od około 400 zł element), urwane lusterko - urwij np niechcący od np Mercedesa ML- zobaczysz jakie koszta, szyba- tak samo są tanie i są drogie...
Uwarzasz, ze rowerzysta jest w stanie urwac lusterko w taki sposob, ze nadaje sie tylko do wymiany? No coz, nie wiem jak szybko musialby jechac rowerzysta i co miec na kierownicy by lusterko sie rozsypalo.
Jesli chcesz wiedziec to wiele lusterek juz uszkodzilem (z nie swojej winy) i jedynymi uszkodzeniami byly wklad, zarysowana obudowa i ewentualnie uszkodzony lacznik.
Jakos piesi nie mają cisnienia na bieganie po jezdni :)
Rowerzysci w 2010 spowodowali 1588 co daje 4% wszystkich wypadkow a piesi 4427 czyli 11%. Ktora grupa jest wiec bardziej narazona na szkody naterialne?
Przeważnie powdują podobne uszkodzenia poniewaz wiekszośc zdarzeń to np otarcia w korku, zachaczone lusterko itp tak więc masa ma w tym przypadku marginalne znaczenie
Proponuje wiec dla tych kierowcow co jezdza glownie po miescie wprowadzic nizsze skladki bo tam glownie dochodzi do drobnych zdarzen.

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Uwarzasz, ze rowerzysta jest w stanie urwac lusterko w taki sposob, ze nadaje sie tylko do wymiany? No coz, nie wiem jak szybko musialby jechac rowerzysta i co miec na kierownicy by lusterko sie rozsypalo.

Miszczu, skoro mój pęknięty tylko zderzak TU chciał wymieniać w ASO na nowy za 1k, gdzie wystarczyło go de facto skleić to chyba logicznym jest, że jeśli jakiś rowerzysta mi uszkodzi lusterko: zarysuje czy coś to będe oczekiwała wymiany na nowe-kumasz to czy może jednak nie do końca?
Wg twojej teorii można coś uszkodzić tylko trochę i domowym sposobem posklejać-to sklejaj sobie SWOJE ale cudze napraw, czyli przywróć do stanbu SPRZED zdarzenia, kpw? A jak nie to prawnika dopytaj.
Proponuje wiec dla tych kierowcow co jezdza glownie po miescie wprowadzic nizsze skladki bo tam glownie dochodzi do drobnych zdarzen.


Faktycznie kierowcą to ty jesteś palcem po mapie, gdybyś tak czasem nie zauważył to OC w Pciumiu dolnym jest tańsze dla identycznego pojazdu niż np. w Warszawie, jak uwa[b]rz[/b[aż dlaczego? Właśnie dlatego.

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jolanta I.:
Miszczu, skoro mój pęknięty tylko zderzak TU chciał wymieniać w ASO na nowy za 1k, gdzie wystarczyło go de facto skleić to chyba logicznym jest, że jeśli jakiś rowerzysta mi uszkodzi lusterko: zarysuje czy coś to będe oczekiwała wymiany na nowe-kumasz to czy może jednak nie do końca?
Mnie nie interesuja pojedyncze likwidacje szkod.
Jesli lusterko jest zarysowane i rozsypalo sie szkielko to nie zaplacilbym ci za wymiane calego lusterka.
Jesli zostalo uszkodzone mocowanie lusterka to nie zaplacilbym ci za cale lusterko z mocowaniem.
Faktycznie kierowcą to ty jesteś palcem po mapie, gdybyś tak czasem nie zauważył to OC w Pciumiu dolnym jest tańsze dla identycznego pojazdu niż np. w Warszawie, jak uwa[b]rz[/b[aż dlaczego? Właśnie dlatego.
Czytasz ze zrozumieniem? Skoro w Warszawie srednia predkosc jest duzo mniejsza niz w Pcimiu dolnym to dochodzi tam do drobniejszych zdarzen. Dlaczego wiec skladka OC jest wieksza?

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Proponuje wiec dla tych kierowcow co jezdza glownie po miescie wprowadzic nizsze skladki bo tam glownie dochodzi do drobnych zdarzen.

Droga wolna, aktuariusze to wzięty zawód, aczkolwiek nie wróżę Ci dużej kariery.

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Mnie nie interesuja pojedyncze likwidacje szkod.
Jesli lusterko jest zarysowane i rozsypalo sie szkielko to nie zaplacilbym ci za wymiane calego lusterka.
Jesli zostalo uszkodzone mocowanie lusterka to nie zaplacilbym ci za cale lusterko z mocowaniem.

Widzisz, mojego prawnika nie będzie interesowały takie dyrdymały jakie ty wypisujesz, składam pozew z powództwa cywilnego (jak dobrze mieć DASa) i idziemy miszczu do sądu.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa ja wygrywam a ty jeszcze ponosisz koszty zastępstwa procesowego.

Czytasz ze zrozumieniem? Skoro w Warszawie srednia predkosc jest duzo mniejsza niz w Pcimiu dolnym to dochodzi tam do drobniejszych zdarzen. Dlaczego wiec skladka OC jest wieksza?


Póki co to ty masz problem z rozumieniem słowa pisanego, wiemy o tym doskonale.
Czas bym zastosowała się do rady Matki Woźnej i nie będę się kopać z koniem, bo podobno konia się wali:D

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jolanta I.:
Widzisz, mojego prawnika nie będzie interesowały takie dyrdymały jakie ty wypisujesz, składam pozew z powództwa cywilnego (jak dobrze mieć DASa) i idziemy miszczu do sądu.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa ja wygrywam a ty jeszcze ponosisz koszty zastępstwa procesowego.
Mozemy isc. W sadzie nie bada nikogo interesowaly twoje zachcialnki odnosnie nowego lusterka. Jesli uszkodzona rzecz da sie naprawic to sie ja naprawia a nie wymienia. Poza tym zapominasz o amortyzacji.
Póki co to ty masz problem z rozumieniem słowa pisanego, wiemy o tym doskonale.
I widzisz Jolu. Jak zle zrozumiesz to pozniej wypisujesz jakies formulki bo widac nie masz nic sensownego juz do napisania.
Czas bym zastosowała się do rady Matki Woźnej i nie będę się kopać z koniem, bo podobno konia się wali:D
Krzysztof S.:
I napiszę znowu - Czarek. Jesteś idiotą.
I jeszcze jak widac na tym forum zachwalane jest chamstwo.

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Krzysztof S.:
I napiszę znowu - Czarek. Jesteś idiotą.
I jeszcze jak widac na tym forum zachwalane jest chamstwo.
Nie chodzi o chamstwo. Tylko do jakiegokolwiek wątku bym nie zajrzał - jest tam Czarek C. samotny bojownik przeciwko całemu światu. Takie coś zwane jest trollingiem. I naprawdę dziwię się, że ktokolwiek tutaj jeszcze z Tobą dyskutuje.

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jesli dla ciebie nazywanie kogos idiota nie jest chamstwem to nazywaj tak sobie swoja rodzine i swoich znajomych. Dla mnie masz jakies problemy emocjonalne.

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Jesli dla ciebie nazywanie kogos idiota nie jest chamstwem to nazywaj tak sobie swoja rodzine i swoich znajomych. Dla mnie masz jakies problemy emocjonalne.
Dobra. Przepraszam, poniosło mnie.
Czarku - jesteś intelektualnie nadwyrężony.
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Krzysztof S.:
Nie chodzi o chamstwo. Tylko do jakiegokolwiek wątku bym nie zajrzał - jest tam Czarek C. samotny bojownik przeciwko całemu światu.
W lodówce też?

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Ania M.:
Krzysztof S.:
Nie chodzi o chamstwo. Tylko do jakiegokolwiek wątku bym nie zajrzał - jest tam Czarek C. samotny bojownik przeciwko całemu światu.
W lodówce też?
Lodówka nie jest wątkiem :)
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Krzysztof S.:
Lodówka nie jest wątkiem :)
bagażnik zatem?

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Ania M.:
Krzysztof S.:
Lodówka nie jest wątkiem :)
bagażnik zatem?
tam jest bagaż doświadczeń



Wyślij zaproszenie do