Temat: rekordzista rozbił kilka drogich sanmochodów...
Rafał Wardas:
Tylko ile osób przy tym zabił/na wózek wysłał...
A o to mnie nie pytaj... wiem, że ja sam czasami przeginam... jak wszyscy tutaj ;p Tylko mało kto ma odwagę o tym powiedzieć ;p
edit: poza tym... jeśli jadę sam... i zap*** np. 200 czy 250 ;p i coś się dzieje... i widzę, że nie dam rady... to wybieram wyjście pt. "kur** kostucha, to ty ?" i walę tam, gdzie nikomu krzywdy poza sobą nie zrobię ;p
jeśli jadę z pasażerem i widzę, że jakaś kolizja jest już nieunikniona... narażę siebie... nie pasażera, taki dziwny odruch, jeśli jadę sam i widzę, że kolizja jest nieunikniona - zawsze będę chronił siebie (z podkreśleniem jadę a nie zapier****)
dziwne to, ale jakoś wtedy o tym myślę, bo troszkę już przeszedłem ;p
Paweł G. edytował(a) ten post dnia 18.11.09 o godzinie 07:18