konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Tym razem w Trójmieście:

http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Przechodnie na pasach

To jest problem większości kierowców. Patrzy co przed maską a o lusterkach zapomina. Nie ma nic mądrzejszego jak przepuszczanie pieszych w trakcie wyprzedzania przez autobus (ostatnia część filmiku). Faktycznie kierowca autobusu mógł awaryjnie hamować. Przecież ryzykuje tylko obrażeniami pasażerów, którym brakło miejsc siedzących.

Niestety problemem jest zachowanie wielu pieszych, ale często wynika z niewiedzy. Jeśli ktoś nie jeździ samochodem często nie zdaje sobie spray, że wieczorem w czasie deszczu kierowca go nie widzi (z perspektywy pieszego przecież widać wszystko) i droga hamowania bywa bardzo długa (pieszy praktycznie staje w miejscu). Zdarzało mi się jechać z kimś, kto patrzył na mnie jak na idiotę hamującego na pustej drodze, by za chwile zdziwić się widzą rezolutnie pedałującego przed maską rowerzystę na nieoświetlonym jednośladzie.

Dlatego kierowca czasem powinien pomyśleć za pieszego i być inteligentnym chamem nie wpuszczając go na drogę zamiast bezmyślnym gentlemanem ładując go pod koła innego samochodu.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Przechodnie na pasach

Jolanta I.:
Tym razem w Trójmieście:

Dwa i więcej pasów bez sygnalizacji to istne generatory takich zdarzeń. Albo światła albo podniesienie zebry ponad poziom jedni mogą zaradzić takim sytuacjom. Wolę to drugie.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Przechodnie na pasach

Szymon P.:
To jest problem większości kierowców. Patrzy co przed maską a o lusterkach zapomina. Nie ma nic mądrzejszego jak przepuszczanie pieszych w trakcie wyprzedzania przez autobus (ostatnia część filmiku). Faktycznie kierowca autobusu mógł awaryjnie hamować. Przecież ryzykuje tylko obrażeniami pasażerów, którym brakło miejsc siedzących.

Nie przesadzajmy - kierowca autobusu zna trasę, wie, że jest przejście dla pieszych i wie też, że wiezie ludzi, a nie kartofle. Dlatego pewne sytuacje musi umieć przewidzieć. A nie jest trudno przewidzieć to co zdarzyło się na filmie. Moment, w którym autobus powinien zacząć hamować to 3:35, na przejście wpadł 3:45. mało czasu na decyzję i hamowanie?
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Przechodnie na pasach

Ryszard S.:
Szymon P.:
To jest problem większości kierowców. Patrzy co przed maską a o lusterkach zapomina. Nie ma nic mądrzejszego jak przepuszczanie pieszych w trakcie wyprzedzania przez autobus (ostatnia część filmiku). Faktycznie kierowca autobusu mógł awaryjnie hamować. Przecież ryzykuje tylko obrażeniami pasażerów, którym brakło miejsc siedzących.

Nie przesadzajmy - kierowca autobusu zna trasę, wie, że jest przejście dla pieszych i wie też, że wiezie ludzi, a nie kartofle. Dlatego pewne sytuacje musi umieć przewidzieć. A nie jest trudno przewidzieć to co zdarzyło się na filmie. Moment, w którym autobus powinien zacząć hamować to 3:35, na przejście wpadł 3:45. mało czasu na decyzję i hamowanie?

To jest twoje zdanie. Kiedyś rozmawiałem o tym z kumplem z drogówki. Bardzo duża ilość wypadków z udziałem pieszych jest właśnie w takich sytuacjach. I jego zdaniem należy stosować regułę ograniczonego zaufania. Jeśli widzisz w lusterku samochód i widzisz pieszego pomyśl, że oboje mogą popełnić błąd i nie staraj się umożliwić im spotkania na drodze , a wręcz przeszkadzaj im w tym.

I jak chcesz być tak drobiazgowy to samochód zatrzymał się przepuszczając pieszych 3:41. Wcześniej inny skręcał i stał na pasach. Więc jak odliczysz czas reakcji kierowcy, czas reakcji układu hamulcowego (czas reakcji pneumatycznych układów hamulcowych jest znacznie dłuższy niż hydraulicznych w samochodach osobowych) to myślę , że pasażerowie mieliby moc wrażeń gdyby chciał się zatrzymać.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Przechodnie na pasach

Szymon P.:
I jak chcesz być tak drobiazgowy to samochód zatrzymał się przepuszczając pieszych 3:41. Wcześniej inny skręcał i stał na pasach.

Czy na pewno oglądałeś ten sam film co ja? Dokładnie w 3:34 ten "inny" zaczął hamować przed przejściem (widać światła stopu), mocno zwolnił, ale w efekcie nie przepuścił pieszego i skręcił. Kierowca autobusu siedzi wysoko i widzi to, zna trasę i wie co to za skrzyżowanie. Ma czas na zmniejszenie prędkości, a potem na zatrzymanie. I co? Wali na oślep bez opamiętania?

W sytuacji kierowcy nagrywającego film, nie ma specjalnej potrzeby monitorowania sytuacji z tyłu samochodu. On ma co obserwować z przodu.

A ten "kumpel z drogówki" to w innej sytuacji sam by Ci wymierzył karę, gdybyś przeszkadzał pieszemu. Mógłbyś tego człowieka niegroźnie potrącić na pasach i byłbyś z siebie dumny, że prawdopodobnie uratowałeś mu życie. Ale medalu byś nie dostał, za to zostałbyś uznany za niebezpiecznego pirata, który przejeżdża ludzi na przejściu.
Alojzy T.

Alojzy T. Życie jest zmianą.
Jeśli przes­ta­niesz
się zmieniać, prz...

Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Przechodnie na pasach


W sytuacji kierowcy nagrywającego film, nie ma specjalnej potrzeby monitorowania sytuacji z tyłu samochodu. On ma co obserwować z przodu.

W każdej sytuacji masz monitorować sytuacje z kazdej strony pojazdu. Nawet jak masz pierwszenstwo i zielone swiatło. Dwa razy miałem sytuację w ktorej na moim zielonym swietle tir przemknal przez skrzyżowanie. Raz zimą bo przesadzil z predkością i nie był w stanie nawet hamować na lodzie przed skrzyzowaniem. Raz latem bo wysiadly mu hamulce jak pozniej stwierdzil na CB. I nie wiem czy pamietasz głośny wypadek w siewierzu gdzie ukrainiec usnął i rozwalił 9 samochodów przed sobą. Jeden gość uciekł mu na czerwonym co było widać na filmie z kamer na skrzyżowaniu. Widocznie monitorował co się dzieje z tyłu.

A ten "kumpel z drogówki" to w innej sytuacji sam by Ci wymierzył karę, gdybyś przeszkadzał pieszemu. Mógłbyś tego człowieka niegroźnie potrącić na pasach i byłbyś z siebie dumny, że prawdopodobnie uratowałeś mu życie. Ale medalu byś nie dostał, za to zostałbyś uznany za niebezpiecznego pirata, który przejeżdża ludzi na przejściu.

I nie chodzi o pieszego na drodze tylko tego, który znajduje się na chodniku. A jak jestes tak pewien słusznego postępowania pogadaj z kimś z drogówki czy przepuszczenie pieszego w takiej sytuacji jak ta z autobusem jest słusznym działaniem. I jak bedziesz miał okazję przejedz się jakimś samochodem ciężarowym lub autobusem. Zrozumiesz wtedy jaka jest różnica jechać czymś co ma masę kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt razy większą od twojego samochodu.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Przechodnie na pasach

Czemu mają służyć twoje wywody? Zapomniałeś, że rozmawiamy o sytuacji na filmie. Autobus wali przez przejście na pełnym gazie, jakby był na pustej drodze. I ty starasz się go usprawiedliwić? Zapewne zdaje sobie sprawę, że nie może ostro hamować, bo wiezie ludzi, a hamulce też ma gorsze od osobówki. I nic z tym nie robi?
Szymon P.:
I jak bedziesz miał okazję przejedz się jakimś samochodem ciężarowym lub autobusem. Zrozumiesz wtedy jaka jest różnica jechać czymś co ma masę kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt razy większą od twojego samochodu.

Prowadziłem i wiem. A jak wiem, to styl jazdy takim klamotem dostosowuje do jego możliwości. Amen.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Przechodnie na pasach

"Kierowca osobowego renaulta, którym okazał się funkcjonariusz komendy policji w Wieruszowie, uderzył w tył poprzedzającego go auta, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych. Badanie wykazało, że policjant miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedział radiu Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego."

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,15217263,Pijany...

Policjant też człowiek? A tak na serio. W świetle ostatnich wydarzeń mam wrażenie, że to głównie policja chce się wybielać. Konferencje prasowe, ustawy w trybie pilnym i to wszystko dlatego, że w tragicznych okolicznościach zginął policjant z rodziną. Słyszymy, że Polacy przyzwalają na jazdę po pijaku itd itd...jak to mówi "furby" mojej córki "ble ble ble...ble ble ble?".

OT. W kwestii pijanych kierowców trzeba zrobić dwie rzeczy. (1) Podnieść poziom promili do np. 0.6, (2) za jazdę po pijaku powyżej limitu natychmiastowe więzienie (15-30 dni bez wyroku sądu) i KONFISKATA samochodu. Już kiedyś w Poznaniu był taki pomysł, nie wiem dlaczego się nie przyjął.

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Kosma S.:
OT. W kwestii pijanych kierowców trzeba zrobić dwie rzeczy. (1) Podnieść poziom promili do np. 0.6, (2) za jazdę po pijaku

Kosma, czy Ty widziałeś kiedyś żeby Polak ograniczył się do wypicia jednej lampki wina?
Bo ja nie, zawsze jest: "to na drugą nogę", "co? ze mną się nie napijesz?" itd.
Zwyczajnie nie dorośliśmy do tego, uważam, że powinno być 0,0.
powyżej limitu natychmiastowe więzienie (15-30 dni bez wyroku sądu) i KONFISKATA samochodu. Już kiedyś w Poznaniu był taki pomysł, nie wiem dlaczego się nie przyjął.

Pełna zgoda co do konfiskaty auta.
Ale zaraz się odezwą obrońcy uciśnionych, że jak komuś auto pożyczyłeś a on pojechał po pijaku to dlaczego Tobie je mają zabierać-mnie to lotto, wiem komu pożyczam auto a jak ktoś ma z tym problem to "dobry zwyczaj-nie pożyczaj".
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Przechodnie na pasach

Jolanta I.:
Kosma S.:
OT. W kwestii pijanych kierowców trzeba zrobić dwie rzeczy. (1) Podnieść poziom promili do np. 0.6, (2) za jazdę po pijaku

Kosma, czy Ty widziałeś kiedyś żeby Polak ograniczył się do wypicia jednej lampki wina?

Widziałem. Kulturalni ludzie tak mają ;) Jak się nie ograniczy i przesadzi
to wie czym to grozi. Samochody od razu bym paczkował i do huty.
Może wtedy się otworzy się w Polsce rynek dla słabych piw 1,5-2%. Wtedy wypicie
takiego piwa do obiadu (lunchu) będzie czymś normalnym.
Ja póki co na imprezach piję piwo bezalkoholowe i muszę przyznać, że bawię
się równie dobrze.
Swoją drogą wiele razy piłem piwo z Niemcami i do lunchu
i do kolacji. Facet (z zarządu międzynarodowej firmy), odwoził mnie
do hotelu po trzech piwach. Powiedziałbym, że w Niemczech to normalne
a spotkałem się z tym zarówno w Brandenburgii jak i Badenii-Wirtenbergii.

Bo ja nie, zawsze jest: "to na drugą nogę", "co? ze mną się nie napijesz?" itd.
Zwyczajnie nie dorośliśmy do tego, uważam, że powinno być 0,0.

To jest inne picie. Wino, piwo, a wódka to jest zupełnie inna historia.
Trzeba umieć pić.
Ale zaraz się odezwą obrońcy uciśnionych, że jak komuś auto pożyczyłeś a on pojechał po pijaku to dlaczego Tobie je mają zabierać-mnie to lotto, wiem komu pożyczam auto a jak ktoś ma z tym problem to "dobry zwyczaj-nie pożyczaj".

Twarde prawo ale prawo. W moim odczuciu pijani kierowcy samochodów
znikli by z polskich dróg jak ręką odjął.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Przechodnie na pasach

Mnie to w sumie obojętnie czy będzie konfiskata czy nie (chociaż jestem bardziej za tak), ale ciekawi mnie co będzie, jeśli samochód będzie należał do wypożyczalni? Wtedy bym nie przetapiał, ale kazał wypożyczalni wykupić za wartość rynkową (z jakimś tam minimum, np. 10k PLN, żeby na rynku nie zaroiło się od wypożyczalni samochodów wartych 500 PLN), a wypożyczalnia będzie miałą prawo regresywne w stosunku do pijanego delikwenta....

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Marcin T.:
Mnie to w sumie obojętnie czy będzie konfiskata czy nie (chociaż jestem bardziej za tak), ale ciekawi mnie co będzie, jeśli samochód będzie należał do wypożyczalni? Wtedy bym nie przetapiał, ale kazał wypożyczalni wykupić za wartość rynkową (z jakimś tam minimum, np. 10k PLN, żeby na rynku nie zaroiło się od wypożyczalni samochodów wartych 500 PLN), a wypożyczalnia będzie miałą prawo regresywne w stosunku do pijanego delikwenta....

Wydaje mi się, że to by można jakimś zapisem pominąć: że nie dotyczy przepadku mienia gdy auto jest z wypożyczalni.
Przypuszczam, że zdecydowana większość tych co jeździ na podwójnym gazie ma pozyczone auto od kolegi czy rodziny a nie z wypożyczalni.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Przechodnie na pasach

Marcin T.:
Mnie to w sumie obojętnie czy będzie konfiskata czy nie (chociaż jestem bardziej za tak), ale ciekawi mnie co będzie, jeśli samochód będzie należał do wypożyczalni? Wtedy bym nie przetapiał, ale kazał wypożyczalni wykupić za wartość rynkową (z jakimś tam minimum, np. 10k PLN, żeby na rynku nie zaroiło się od wypożyczalni samochodów wartych 500 PLN), a wypożyczalnia będzie miałą prawo regresywne w stosunku do pijanego delikwenta....

Tak też mogłoby być. Tym niemniej uważam, że samochód powinien przepaść, delikwent, który
posiał w ten sposób maszynowóz, powinien zostać obciążony przez komornika. Wszystko w temacie. I tak jest za dużo samochodów ;) Ci co nie potrafią pić powinni jeździć podupadającą komunikacją publiczną.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Przechodnie na pasach

Tak też mogłoby być. Tym niemniej uważam, że samochód powinien przepaść, delikwent, który
posiał w ten sposób maszynowóz, powinien zostać obciążony przez komornika. Wszystko w temacie. I tak jest za dużo samochodów ;) Ci co nie potrafią pić powinni jeździć podupadającą komunikacją publiczną.

Są inne bardziej dotkliwe kary.

Jeśli zabierzesz samochód komuś kto ma odpowiednie fundusze to jak wytrzeźwieje pośmieje się z tego i tyle. Rano zadzwoni do kumpla i po małej wycieczce wróci z prawem jazdy np. irlandzkim i g... mu ktokolwiek zrobi. Punkty go nie obchodzą, jak zabiorą prawko to po wizycie w kraju gdzie zostało wystawione dostanie następne. Prawnie taki dokument musi być uznany, a w innych krajach nie robią problemów z wystawieniem prawka obcokrajowcom.

A jak trafisz na biedną rodzinę to i tak najbardziej poszkodowana będzie żona i dzieci.

Na zachodzie bardzo popularne są roboty publiczne. Jaskrawy kubraczek, gąbka w rękę i jazda myć okna w urzędzie. Dla połowy Polaków to byłoby straszne przeżycie. Tylu znajomych, sąsiadów, kolegów widziałoby zabawny obraz. Dla większości osób kara finansowa jest znacznie mniej bolesna niż publiczne napiętnowanie. Wtedy uderzamy tylko w sprawcę a nie w jego rodzinę czy kumpla, który pożyczył samochód. I unikamy sytuacji, w której sprawca się śmieje bo miał pożyczony pojazd, albo stać go na kilka następnych.

Do tego prawo powinno bardziej rygorystycznie obchodzić się z nadużywającymi napoje alkoholowe. Przymusowy odwyk ale w innych warunkach jak obecne. Sanatorium z łopatą w ręce dałoby znacznie lepsze warunki, w których mógłby kontemplować nad wartościami w swoim życiu.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Przechodnie na pasach

Jolanta I.:
Wydaje mi się, że to by można jakimś zapisem pominąć: że nie dotyczy przepadku mienia gdy auto jest z wypożyczalni.

A czym się różni jazda po pijaku na samochodzie od kolegi od jazdy tym z wypożyczalni. Fantazja ta sama i skutki wypadku też. To nie jest wyjście. To utopia taka sama jak kastarcja pedofili czy gwałcicieli.

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Ryszard S.:
Jolanta I.:
Wydaje mi się, że to by można jakimś zapisem pominąć: że nie dotyczy przepadku mienia gdy auto jest z wypożyczalni.

A czym się różni jazda po pijaku na samochodzie od kolegi od jazdy tym z wypożyczalni. Fantazja ta sama i skutki wypadku też. To nie jest wyjście. To utopia taka sama jak kastarcja pedofili czy gwałcicieli.

Choćby tym, że biorąc auto z wypożyczalni podpisujesz umowę a od kolegi to nie.
Dziwne, że takich rozterek nie mieli ustawodawcy krajów, gdzie konfiskata jest.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Przechodnie na pasach

Jolanta I.:
Ryszard S.:
Jolanta I.:
Wydaje mi się, że to by można jakimś zapisem pominąć: że nie dotyczy przepadku mienia gdy auto jest z wypożyczalni.

A czym się różni jazda po pijaku na samochodzie od kolegi od jazdy tym z wypożyczalni. Fantazja ta sama i skutki wypadku też. To nie jest wyjście. To utopia taka sama jak kastarcja pedofili czy gwałcicieli.

Choćby tym, że biorąc auto z wypożyczalni podpisujesz umowę a od kolegi to nie.

A co da taka umowa?

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Ryszard S.:

A co da taka umowa?

Weź poczytaj standardowe warunki wynajmu auta.
Naprawdę nie chce mi się tłumaczyć dość oczywistych kwestii.
Już pisałam na innej grupie, że:

Dzwine, że w Polsce rozwiązania z innych krajów zawsze są be:

*konfiskata samochodu-nie da się, bo.....[tu milion powodów, wymówek i przypadków],
*publikacja wizerunku i danych osobowych-też u nas rzadkość,
*mandaty jako procent rocznych dochodów-to samo: niesprawiedliwe, nie da się, [tu milion powodów, wymówek i przypadków].
* telefon na policję, że sąsiad jedzie pijany = donosicielstwo.

Polska to dziwny kraj jest.

Następna dyskusja:

potrącenie na pasach




Wyślij zaproszenie do