GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Ogladalem sobie wyczyny jajcarzaRemiego, zobaczylem ten kawalek:

http://www.maxior.pl/film/100849/Przechodzenie_przez_pasy

Sorry, ale ja ym przejechal przez pasy od razu, na dodatek bezpiecznie i bez zatrzymywania pieszego. Zmiescil bym sie po prostu.

Ale nie o to chodzi.

Juz wiele razy zwracano mi uwage na KULTURE puszczania pieszych na Zachodzie (filmik jest z krainy zabojadow) a w Polsce.

Inna rzecz, ze gdyby w polskich miastach puszczac tak ludzi... auta by wciaz staly.
Jak na tym filmiku
;)
Link do wypowiedziLink
Artur Woźniak

Artur Woźniak 3D-me

Temat: Przechodnie na pasach

Jerzy K.:
Ogladalem sobie wyczyny jajcarzaRemiego, zobaczylem ten kawalek:

http://www.maxior.pl/film/100849/Przechodzenie_przez_pasy

Sorry, ale ja ym przejechal przez pasy od razu, na dodatek bezpiecznie i bez zatrzymywania pieszego. Zmiescil bym sie po prostu.

Ale nie o to chodzi.

Juz wiele razy zwracano mi uwage na KULTURE puszczania pieszych na Zachodzie (filmik jest z krainy zabojadow) a w Polsce.

Inna rzecz, ze gdyby w polskich miastach puszczac tak ludzi... auta by wciaz staly.
Jak na tym filmiku
;)

To przekonanie, że ja bym przejechał "bezpiecznie". Wielu sie tak wydaje a potem ludzie giną.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Musiał

Małgorzata Musiał
sprzedaż/nieruchomoś
ci/komercja/ubezpiec
zenia/media

Temat: Przechodnie na pasach

...wielu przechodniom się wydaje że przechodzą "bezpiecznie"
zwłaszcza z wyskoku
Link do wypowiedziLink
Artur Woźniak

Artur Woźniak 3D-me

Temat: Przechodnie na pasach

często wina jest po obu stronach. Na głupote nie poradzisz.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Musiał

Małgorzata Musiał
sprzedaż/nieruchomoś
ci/komercja/ubezpiec
zenia/media

Temat: Przechodnie na pasach

nie poradzę
ale przechodnie to gorsi użytkownicy drogi -
tak z doświadczenia
Artur Woźniak:
często wina jest po obu stronach. Na głupote nie poradzisz.
Link do wypowiedziLink
Marcin G.

Marcin G. Sprytna Bestia ;-P

Temat: Przechodnie na pasach

MAŁGORZATA M.:
nie poradzę
ale przechodnie to gorsi użytkownicy drogi -
tak z doświadczenia

Użytkownicy? Zazwyczaj wydaje im się że są tam panami ;-P
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Musiał

Małgorzata Musiał
sprzedaż/nieruchomoś
ci/komercja/ubezpiec
zenia/media

Temat: Przechodnie na pasach

DOKLADNIE
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Musiał

Małgorzata Musiał
sprzedaż/nieruchomoś
ci/komercja/ubezpiec
zenia/media

Temat: Przechodnie na pasach

....i rowerzyści
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Artur Woźniak:
To przekonanie, że ja bym przejechał "bezpiecznie". Wielu sie tak wydaje a potem ludzie giną.


Nie oceniaj ;)
W W-wie sie gna, w Grodzie Kraka sie wlasnie "po ludziach" jezdzi ;)
Link do wypowiedziLink
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Przechodnie na pasach

No między tymi ludkami to ileś tam razy można było przejechać. Z resztą twingo tak zrobiło :] Co innego przelecieć i się nie zmieścić, a co innego brnąc przez tłum :P
Link do wypowiedziLink
Michał Zwoliński

Michał Zwoliński vojo w języku
esperanto to droga
:)

Temat: Przechodnie na pasach

Ja ostatnio kilkukrotnie zrobiłem doświadczenie przechodząc przez ulicę, zawsze w tym samym miejscu. Zgodnie z zasadą pieszy na pasach jest święty zaraz po Bogu. Chodzi o to, że prawie zawsze przy przejściu ktoś czeka, jakaś staruszka, matka z dzieckiem. Kiedy tylko podchodziłem do krawężnika nie zastanawiałem się i wchodziłem na jezdnię. Ograniczenie 40 więc jak nie trafię na wariata to przeżyję. Oczywiście nie był to wyskok czy wbieganie na pasy, takie ot iście z marszu.

Zdziwienie kierowców jest ogromne! Żyłki na czole wyskakują im tak mocno, że widać je przez szybę z kilku metrów ;) Oczywiście są często w takim szoku, że nawet nie dyskutują bo przed chwilą zatrzymali prawie awaryjnie swoje auto. Prawo stoi po stronie pieszego, więc nawet się nie wychylają.

Nie wiem czemu piesi nawet nie próbują zmienić swojej sytuacji gdy stoją i czekają aż jakiś miły kierowca pozwoli im przejść. Mnie często zdarza się przepuścić kogoś na psach. Kogoś kto stoi i czeka zamiast wejść na jezdnię. Niestety większość pieszych jakby nie znała swoich praw dotyczących poruszania się po ulicach.

Spróbujcie kiedyś tak po prostu wejść na pasy :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Michał Zwoliński:
Ja ostatnio kilkukrotnie zrobiłem doświadczenie przechodząc przez ulicę, zawsze w tym samym miejscu. Zgodnie z zasadą pieszy na pasach jest święty zaraz po Bogu. Chodzi o to, że prawie zawsze przy przejściu ktoś czeka, jakaś staruszka, matka z dzieckiem. Kiedy tylko podchodziłem do krawężnika nie zastanawiałem się i wchodziłem na jezdnię. Ograniczenie 40 więc jak nie trafię na wariata to przeżyję. Oczywiście nie był to wyskok czy wbieganie na pasy, takie ot iście z marszu.

Zdziwienie kierowców jest ogromne! Żyłki na czole wyskakują im tak mocno, że widać je przez szybę z kilku metrów ;) Oczywiście są często w takim szoku, że nawet nie dyskutują bo przed chwilą zatrzymali prawie awaryjnie swoje auto. Prawo stoi po stronie pieszego, więc nawet się nie wychylają.

Nie wiem czemu piesi nawet nie próbują zmienić swojej sytuacji gdy stoją i czekają aż jakiś miły kierowca pozwoli im przejść. Mnie często zdarza się przepuścić kogoś na psach. Kogoś kto stoi i czeka zamiast wejść na jezdnię. Niestety większość pieszych jakby nie znała swoich praw dotyczących poruszania się po ulicach.

Spróbujcie kiedyś tak po prostu wejść na pasy :)


Przerzyjesz albo i nie :) przy 60 km/h prawie zawsze trup...przy 70km/h zawsze trup:)

ja robie podobnie , po prostu wchodze na pasy . Ale oczywiscie po wczesneijszej ocenie sytuacji, widzac ,ze ktos sie zatrzyma poniewa pozowli mu na to predkosc.

Inna sprawa jest taka, ze kierowcy nie przepuszczaja pieszych i tyle. Szlag mnei trafia kiedy sie zatrzymuje a ktos z boku jeszcze sie cisnie zeby przejechac. Na ruchliwych dwupasmowkach sie nigdy nie zatrzymam. po prostu nie chce aby ktos na moich oczach walnal pieszego z drugiego pasa.

Filmik zabawny
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Po tym jak widziałam na własne oczy jak pieszy został "zdjęty" na pasach...zawsze zatrzymuję się przed nimi...nawet jeśli przechodzień wygląda na "niedecydowanego".
Link do wypowiedziLink
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Przechodnie na pasach

Michał Zwoliński:
Spróbujcie kiedyś tak po prostu wejść na pasy :)

Ja zawsze tak robię. Najlepiej wejść na pasy nie zwalniając kroku. Wtedy większość kierowców musi lekko zwolnić.
Potrzebna jest synergia. Z jednej strony kierowca musi zwalniać przed przejściem dla pieszych (widząc pieszego), a z drugiej strony pieszy powinien jak najszybciej wejść na pasy i z nich zniknąć. Wtedy ma szansę to działać. W Poznaniu jest tak, że pieszy nie wejdzie na pasy dopóki samochód się nie zatrzyma!!! Idiotyzm.
Link do wypowiedziLink
Michał Zwoliński

Michał Zwoliński vojo w języku
esperanto to droga
:)

Temat: Przechodnie na pasach

Kosma S.:
Michał Zwoliński:
Spróbujcie kiedyś tak po prostu wejść na pasy :)

Ja zawsze tak robię. Najlepiej wejść na pasy nie zwalniając kroku. Wtedy większość kierowców musi lekko zwolnić.
Potrzebna jest synergia. Z jednej strony kierowca musi zwalniać przed przejściem dla pieszych (widząc pieszego), a z drugiej strony pieszy powinien jak najszybciej wejść na pasy i z nich zniknąć. Wtedy ma szansę to działać. W Poznaniu jest tak, że pieszy nie wejdzie na pasy dopóki samochód się nie zatrzyma!!! Idiotyzm.

Mało tego, nawet jak się zatrzymasz to pieszy głupieje. Wchodzi schodzi zatrzymuje się na pasach. Zupełnie jakby był zdziwiony, że kierowca się zatrzymał. "A może chce mnie rypnąć jak wejdę?" :P
Link do wypowiedziLink
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Przechodnie na pasach

piesi w naszym kraju to swego rodzaju "szlachta" uważają, że skoro pasy im narysowali w złym miejscu to mogę przechodzić dowolnie wszędzie. I jakie jest zdziwienie, że ośmielasz się ich nie przepuścić.
O łażeniu na ichnim czerwonym to już nie wspomnę.
Link do wypowiedziLink
Michał Zwoliński

Michał Zwoliński vojo w języku
esperanto to droga
:)

Temat: Przechodnie na pasach

Są dwie strony medalu. Tępić tych co na czerwonym biegają i w niewyznaczonych miejscach. Natomiast trzeba przepuszczać ludzików na zebrze. To taki ich przywilej. Każdemu, nawet kierowcy zdarza się przechodzić przez ulicę, więc to prawo powinno być przestrzegane. A no chyba, że wrócimy do tematu z białym kozaczkiem ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Michał Zwoliński:
Kosma S.:
>

Mało tego, nawet jak się zatrzymasz to pieszy głupieje. Wchodzi schodzi zatrzymuje się na pasach. Zupełnie jakby był zdziwiony, że kierowca się zatrzymał. "A może chce mnie rypnąć jak wejdę?" :P


Niektorym to trzeba sie zatzymac, wysiąść rozwinąć czerwony dywan i wysłać zaproszenie do przejścia....szlag mnei wtedy trafia
Link do wypowiedziLink
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Przechodnie na pasach

Michał ja to z tych co się zawsze zatrzymują na pasach, ale jak widzę, mimo mojego zwalniania ktoś stoi i czeka nie wiadomo na co, to potrafię się nie zatrzymać.
A wbieganie na pasy, kiedy się właśnie zaświeciło pieszym czerwone to już przesada. O ile byłoby to przebiegnięcie to rozumie, ale nie kiedy ktoś sobie spacery urządza.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przechodnie na pasach

Michał Zwoliński:
Ja ostatnio kilkukrotnie zrobiłem doświadczenie przechodząc przez ulicę, zawsze w tym samym miejscu. Zgodnie z zasadą pieszy na pasach jest święty zaraz po Bogu. Chodzi o to, że prawie zawsze przy przejściu ktoś czeka, jakaś staruszka, matka z dzieckiem. Kiedy tylko podchodziłem do krawężnika nie zastanawiałem się i wchodziłem na jezdnię. Ograniczenie 40 więc jak nie trafię na wariata to przeżyję. Oczywiście nie był to wyskok czy wbieganie na pasy, takie ot iście z marszu.

Zdziwienie kierowców jest ogromne! Żyłki na czole wyskakują im tak mocno, że widać je przez szybę z kilku metrów ;) Oczywiście są często w takim szoku, że nawet nie dyskutują bo przed chwilą zatrzymali prawie awaryjnie swoje auto. Prawo stoi po stronie pieszego, więc nawet się nie wychylają.

Nie wiem czemu piesi nawet nie próbują zmienić swojej sytuacji gdy stoją i czekają aż jakiś miły kierowca pozwoli im przejść. Mnie często zdarza się przepuścić kogoś na psach. Kogoś kto stoi i czeka zamiast wejść na jezdnię. Niestety większość pieszych jakby nie znała swoich praw dotyczących poruszania się po ulicach.

Spróbujcie kiedyś tak po prostu wejść na pasy :)

Czytam i oczom nie wierzę, czy miał być żart?
Z tego co wiem to pieszy też ma OBOWIĄZKI na drodze i jednym z nich jest upewnienie się czy może wejść na pasy, czy się mylę?

Poza tym może zastanów się jaka jest droga hamowania tylko z tych 40km/h.Może Twoje auto zatrzymuje się w miejscu-jeśli tak to zdradź nam tę tajemnicę.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

potrącenie na pasach




Wyślij zaproszenie do
Anuluj