konto usunięte
Temat: Problem
Długa prosta, brak pasów rozdzielających pasy jezdnie, droga wojewódzka.Każdy napędza się tam na maksa.
W połowie muszę skręcić w lewo. Że ruch duży, coraz cześciej dochodzi do sytuacji, że ktoś jadący za mną, probuje wjechać mi w kuper. Albo - co gorsza w bok.
Niektórzy już w połowie mają ze 100 km/h, motocyklisci nierzadko niemal dwa razy wiecej.
Puszczony migacz dla wielu durniów nie pomaga. Sąsiad powyżej (mieszka tam na stałe, niej w weekendy jak ja) już miał stłuczkę i sprawca faktyczny mota sprawę, bo twierdzi, że on nie puścił migacza (a puścił na 110 proc).
Dochodzi już do tego, że za mną zwalniają dwa, trzy auta, a następny wyprzedza wszystkich na raz.
Wkrótce (mam nadzieję) zacznie jezdzić syn.
Może dojść do tragedii.
Jak jej uniknąć???
Macie jakiś pomysł?