Piotr G.

Piotr G. moto kombinator

Temat: prędkość nie zabija

Sebastian Strzelczyk:
Arkadiusz Grabowski:
Może błąd, może stan pojazdu, może jeszcze co innego

Pomijając błąd czy stan pojazdu - jedno jest pewne, gdyby zadziałał rozsądek i zabrał dozwoloną liczbę osób to ten wypadek nie byłby tak tragiczny w ilości zabitych ludzi.


To by zginęło 9 osób a nie 18 ... przecież gdyby wiedział, że bedzie wypadek to by nikogo nie zabrał.

Ale gdyby przyczyna leżała po stornie przeciążenia auta (np, pękła opona, rozpiął się wahacz itp) to faktyczni gdyby zabrał przepisową ilośc osób to tragedii mogło by nie byc.
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: prędkość nie zabija

Jolanta I.:
A najprościej jest powiedzieć, że to prędkość zabiła
Doszliśmy do tego, że "prędkość zabiła", to skrót myślowy. Zabiło zatrzymanie akcji serca. Prędkość była przyczyną. Gdyby nie prędkość, nie było by takiej drogi hamowania, nie byłoby wpadnięcia do rowu, nie byłoby dachowania, nie byłoby takiego uderzenia, nie doszłoby do zatrzymania akcji serca, nie doszłoby do śmierci. Na początku i tak jest prędkość.

Nie piszę tu o tym busie.Kuba Ł. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 17:51
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: prędkość nie zabija

Arkadiusz Grabowski:

Dokładnie tak, im mniejsza średnia prędkośc wszystkich kierowców, tym mniej wypadków, czyli ogólnie wolniej = bezpieczniej.

Ja myślę, że jesteś w wielkim błędzie. Średnia prędkość poruszania się po polskich drogach jest jedna z niższych w Europie. Podniesienie prędkości średniej za pomocą "światowych" rozwiązań znacznie zredukuje liczbę wypadków co z resztą widać po statystyce wypadków na polskich autostradach. Przykład: krajowa 11, ok 100 osób zabitych w ciągu roku tylko w woj. wielkopolskim, A2 podobna długość i tylko niecałe 10 zabitych osób (5 albo 7) w ciągu roku. Średnia prędkość na 11 to pewnie niecałe 60 km/h. Na autostradzie 2x tyle, a 10x mniej zabitych.Kosma S. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 18:00

konto usunięte

Temat: prędkość nie zabija

Kuba Ł.:
Jolanta I.:
A najprościej jest powiedzieć, że to prędkość zabiła
Doszliśmy do tego, że "prędkość zabiła", to skrót myślowy. Zabiło zatrzymanie akcji serca. Prędkość była przyczyną. Gdyby nie prędkość, nie było by takiej drogi hamowania, nie byłoby wpadnięcia do rowu, nie byłoby dachowania, nie byłoby takiego uderzenia, nie doszłoby do zatrzymania akcji serca, nie doszłoby do śmierci. Na początku i tak jest prędkość.


IMHO zabija głównie głupota/bezmyślność/brak wyobraźni/brawura.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: prędkość nie zabija

Kuba Ł.:
Jolanta I.:
A najprościej jest powiedzieć, że to prędkość zabiła
Doszliśmy do tego, że "prędkość zabiła", to skrót myślowy. Zabiło zatrzymanie akcji serca. Prędkość była przyczyną. Gdyby nie prędkość, nie było by takiej drogi hamowania, nie byłoby wpadnięcia do rowu, nie byłoby dachowania, nie byłoby takiego uderzenia, nie doszłoby do zatrzymania akcji serca, nie doszłoby do śmierci. Na początku i tak jest prędkość.

Nie piszę tu o tym busie.Kuba Ł. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 17:51

kierowcy nader często zapominają, że to nie oni kontrolują auto, tylko auto kontroluje ich - a raczej zasady fizyki. Wystarczy sobie wyobrazic, że powierzchnia opon łączących jezdnie z pojazdem ledwo przekracza rozmiary kartki a4, czas reakcji przeciętnego kierowcy to 3 sekundy - w rzeczywistości kilka dobrych metrów etc. etc. ale w czasach kiedy każdy posiadający 2000 na łapówkę może być kierowcą ...

na drogach przegrywamy walkę - równie dobrze mogałby w kraju toczyć się wojna, terroryzm przy martwych na drogach to pikuś
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: prędkość nie zabija

Smutne jest najbardziej to , do jakiego stopnia ludzie muszą być biedni, jak bardzo potrzebuja zarobić parę groszy aby wsiąść do takiego g... w 18 osób i jeszcze nie urwać głowy kierowcy za sposób jazdy, zanim zginęli.... a wypadek jak wypadek, ch... nie kierowca...

konto usunięte

Temat: prędkość nie zabija

Sławomir Miłow:
Smutne jest najbardziej to , do jakiego stopnia ludzie muszą być biedni, jak bardzo potrzebuja zarobić parę groszy aby wsiąść do takiego g... w 18 osób i jeszcze nie urwać głowy kierowcy za sposób jazdy, zanim zginęli.... a wypadek jak wypadek, ch... nie kierowca...


Dokładnie....biednemu zawsze wiatr....
Piotr G.

Piotr G. moto kombinator

Temat: prędkość nie zabija

Sławomir Miłow:
ch... nie kierowca...


Jakim trzeba byc prostakiem, aby tak oceniac ludzi nie będąc świadkiem wypadku i nie znając przyczyn !!!!!!!!!!!!!!!

Temat: prędkość nie zabija

Jolanta I.:
Kuba Ł.:
Jolanta I.:
A najprościej jest powiedzieć, że to prędkość zabiła
Doszliśmy do tego, że "prędkość zabiła", to skrót myślowy. Zabiło zatrzymanie akcji serca. Prędkość była przyczyną. Gdyby nie prędkość, nie było by takiej drogi hamowania, nie byłoby wpadnięcia do rowu, nie byłoby dachowania, nie byłoby takiego uderzenia, nie doszłoby do zatrzymania akcji serca, nie doszłoby do śmierci. Na początku i tak jest prędkość.


IMHO zabija głównie głupota/bezmyślność/brak wyobraźni/brawura.

Brak wyobraźni często idzie w parze ze zbyt szybką jazdą. Pisałem o tym, że to prędkość (a konkretnie jej nagła utrata) jest w momencie wypadku bezpośrednią przyczyną wszelkich urazów ciała, które mogą spowodować śmierć.

Nie zgadzam się na odwracanie kota ogonem i mówienie, że prędkość nie ma znaczenia bo winne są złe drogi, dziury w jezdni, bezsensowne ograniczenia, wszystko inne aby móc usprawiedliwić sobie jazdę 160 na 90tce.

http://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lMDominik Rakowski edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 18:17
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: prędkość nie zabija

Arkadiusz Grabowski:
Sławomir Miłow:
ch... nie kierowca...


Jakim trzeba byc prostakiem, aby tak oceniac ludzi nie będąc świadkiem wypadku i nie znając przyczyn !!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba być idiotą nazywając prostakiem faceta który nazywa ch... kierowcę biorącego 18 osób do auta zerejestrowanego na 6 i ich zabija, matole..... ale wszytkie twoje wypowiedzi są równie głupie więc nic nowego...
Piotr G.

Piotr G. moto kombinator

Temat: prędkość nie zabija

Sławomir Miłow:
Arkadiusz Grabowski:
Sławomir Miłow:
ch... nie kierowca...


Jakim trzeba byc prostakiem, aby tak oceniac ludzi nie będąc świadkiem wypadku i nie znając przyczyn !!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba być idiotą nazywając prostakiem faceta który nazywa ch... kierowcę biorącego 18 osób do auta zerejestrowanego na 6 i ich zabija, matole..... ale wszytkie twoje wypowiedzi są równie głupie więc nic nowego...


Nie polemizuje z chamem - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.Arkadiusz Grabowski edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 18:27
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: prędkość nie zabija

Jolanta I.:
IMHO zabija głównie głupota/bezmyślność/brak wyobraźni/brawura.
Pełna zgoda, tylko te rzeczy ujawniają się bardzo często poprzez nadmierną (w stosunku do warunków czy ograniczeń) prędkość.
Arkadiusz Grabowski:
Jakim trzeba byc prostakiem, aby tak oceniac ludzi nie będąc świadkiem wypadku i nie znając przyczyn !!!!!!!!!!!!!!!
Arek... Kierowca wziął 18 osób na pakę... To wystarczy.

Ten filmik pokazuje czym się różni 50km/h od 67km/h... To jest zobrazowanie NADMIERNEJ PRĘDKOŚCI.

http://www.youtube.com/watch?v=fhV5O-it9kY&feature=pla...Kuba Ł. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 18:36
Piotr G.

Piotr G. moto kombinator

Temat: prędkość nie zabija

Kuba Ł.:


Arek... Kierowca wziął 18 osób na pakę... To wystarczy.


Codziennie w każdym większym mieście w godzinach szczytu do autobusów komunikacji miejskiej wsiada ok. 20% a może nawet 30% osób więcej niż to jest dopuszczalne. I co wszyscy kierowcy autobusów w związku z tym to ch...je ??
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: prędkość nie zabija

Arkadiusz Grabowski:
Codziennie w każdym większym mieście w godzinach szczytu do autobusów komunikacji miejskiej wsiada ok. 20% a może nawet 30% osób więcej niż to jest dopuszczalne. I co wszyscy kierowcy autobusów w związku z tym to ch...je ??

Nie powiedziałbym, że jest "chujem", bo nie wiem jakie były kulisy - tu świadkowie wypadku nic nie powiedzą. Może kierowca miał rodzinę na wyżywieniu i "albo wylatujesz z pracy, albo bierzesz te 17 osób", ale fakt jest faktem - zabrał za dużo osób i wyprzedzał w dużej mgle, nie widząc przed sobą ciężarówki. Co by było, gdyby tam był biały matiz? To było głupsze niż te 17 osób na pace.

Co do kierowcy autobusu - to taka tajemnica poliszynela - miejsca stojące są, a on nie wie ile osób weszło. No i jakby nie patrzeć, prawdopodobieństwo rozwalenia się na taką skalę autobusu w mieście czy pociągu jest znikome.Kuba Ł. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 18:50
Piotr G.

Piotr G. moto kombinator

Temat: prędkość nie zabija

Kuba Ł.:
Arkadiusz Grabowski:
Codziennie w każdym większym mieście w godzinach szczytu do autobusów komunikacji miejskiej wsiada ok. 20% a może nawet 30% osób więcej niż to jest dopuszczalne. I co wszyscy kierowcy autobusów w związku z tym to ch...je ??

Nie powiedziałbym, że jest "chujem", bo nie wiem jakie były kulisy - tu świadkowie wypadku nic nie powiedzą. Może kierowca miał rodzinę na wyżywieniu i "albo wylatujesz z pracy, albo bierzesz te 17 osób", ale fakt jest faktem - zabrał za dużo osób

Codziennie setki takich przeładowanych busów przewoźników prywatnych jeżdżą po Polsce, ale tragedia zdarza się raz na jakiś czas.
Co do kierowcy autobusu - to taka tajemnica poliszynela - miejsca stojące są, a on nie wie ile osób weszło. No i jakby nie patrzeć, prawdopodobieństwo rozwalenia się na taką skalę autobusu w mieście czy pociągu jest znikome.

Gdyby w autobusie urwało się koło na moście i spadłby z mostu, to powstałoby taki sam lament na temat przeładowanych autobusów, jak obecnie na temat busów.Arkadiusz Grabowski edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 19:02
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: prędkość nie zabija

Arkadiusz Grabowski:
Codziennie setki takich przeładowanych busów przewoźników prywatnych jeżdżą po Polsce, ale tragedia zdarza się raz na jakiś czas.
Gdyby w autobusie urwało się koło na moście i spadłby z mostu, to powstałoby taki sam lament na temat przeładowanych autobusów, jak obecnie na temat busów.

No niestety tak. Takich problemów jest mnóstwo i zawsze się je naprawia po fakcie, albo i nie :-)
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: prędkość nie zabija

Arkadiusz Grabowski:
Kuba Ł.:
Arkadiusz Grabowski:
Codziennie w każdym większym mieście w godzinach szczytu do autobusów komunikacji miejskiej wsiada ok. 20% a może nawet 30% osób więcej niż to jest dopuszczalne. I co wszyscy kierowcy autobusów w związku z tym to ch...je ??

Nie powiedziałbym, że jest "chujem", bo nie wiem jakie były kulisy - tu świadkowie wypadku nic nie powiedzą. Może kierowca miał rodzinę na wyżywieniu i "albo wylatujesz z pracy, albo bierzesz te 17 osób", ale fakt jest faktem - zabrał za dużo osób

Codziennie setki takich przeładowanych busów przewoźników prywatnych jeżdżą po Polsce, ale tragedia zdarza się raz na jakiś czas.
Co do kierowcy autobusu - to taka tajemnica poliszynela - miejsca stojące są, a on nie wie ile osób weszło. No i jakby nie patrzeć, prawdopodobieństwo rozwalenia się na taką skalę autobusu w mieście czy pociągu jest znikome.

Gdyby w autobusie urwało się koło na moście i spadłby z mostu, to powstałoby taki sam lament na temat przeładowanych autobusów, jak obecnie na temat busów.Arkadiusz Grabowski edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 19:02
Kolejny raz pokazujesz że nie masz zielonego pojęcia na tematy na które się wypowiadasz.
Jak ci kretyni którzy twerdzą że mała brzoza nie powiina odciąć skrzydła w wojkowym samolocie ( ? ) . Bredzisz głupoty nie mając podsawowej wiedzy o konstrucji samochodzu ,jak oni nt. [pilotażu i konstrucji płatu). Ani też nie masz pojęcia nt. zachowania pojazdu przy przekroczonym DMC ( opony, zawieszenie) .
Pieprzysz farmazony o przeładowanym autobusie a wiesz o ich budowie co najwyżej tyle , gdzie rozlokowane są kasowniki biletów, ja tego nie wiem.
Zginęli ludzie w aucie eksploatowanym w sposób nieprawidłowy. Obojętnie z jaka prędkością by nie jechął energia kinetyczna to mv Kw. /2 , rośnie z prędkoćią, z przeciwka TIR a auto ma wszysto opóźniene przez niestabilną masę położoną powyżej środka ciężkości. Auto liczone na 900kg.
Podobnie jak pilot nie sadza samolotu na polowym lotnisku we mgle , kierowca wiozący ludzi musi zadbać o DMC + prędkość, albo jest mordercą. Ale ty g... na ten temat wiesz ,tak jak o bezpiecznej prędkości o której się wypowidasz jak ktoś kto właśnie wczoraj skończył kurs na prawko, może jestem chamem, ale w stosunku do takich ignorantów nie mam wyjścia...
Jeżeli chcesz chama / łamanego przez kretyna idź do lustra..

konto usunięte

Temat: prędkość nie zabija

Ryszard S.:
Na jakiej podstawie ktoś ocenia, że tu można jechać co najwyżej 40, a nie dajmy na to 30? Przecież to spora odpowiedzialność. Jak ustawi za dużo to będą wypadki, ale nadmiernej prędkości nie będzie? :)
Empirycznej. Zawsze sie daje dolna granice by w przypadku totalnego zloma, zarzadca drogi nie placil odszkodowania. Lepsze auto przejedzie z wieksza predkoscia. Niestety tak musi byc. Ciezko by bylo zrobic ograniczenia w zaleznosci od modelu i stanu technicznego auta.
Jolanta I.:
Zgoda, tylko widzisz w tym pięknym kraju nad Wisłą najczęściej bieżącą naprawę drogi zastępuje postawienie znaku ograniczenia prędkości, bo tak jest szybciej, łatwiej i...taniej, prawda?
Zgoda. Tylko zauwaz, ze widzisz tylko to co jest na drodze. Nie wiesz co znajduje sie w kasie zarzadcy drogi. Nie wiesz czy naprawa polega tylko na zalaniu dziury. To tylko gdybanie. A niewykluczone, ze faktycznie zarzadca nie moze w danej chwili tego naprawic. Najprosciej wlasnie powiedziec, ze znak jest tanszy.
Dominik Rakowski:
Taniej, taniej. A skąd Ci biedni drogowcy mają brać fundusze jak tylko 3pln w każdym litrze to podatki ;)
A ile z tego faktycznie idzie do kasy zarzadcy drogi? Moze problem jest gdzie indziej i to nie jest wina zarzadcy?
Jolanta I.:
IMHO zabija głównie głupota/bezmyślność/brak wyobraźni/brawura.
Wlasnie o to chodzi. predkosc tylko miala wplyw na skale zniszczen.
Rozwala mnie tylko jedno. Dlaczego wprowadzili zalobe skoro to wina totalnej ludzkiej glupoty? Nikt, kto siedzial w tym busie, nie byl bez winy.Czarek M. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 20:32

konto usunięte

Temat: prędkość nie zabija

Czarek M.:
Jolanta I.:
Zgoda, tylko widzisz w tym pięknym kraju nad Wisłą najczęściej bieżącą naprawę drogi zastępuje postawienie znaku ograniczenia prędkości, bo tak jest szybciej, łatwiej i...taniej, prawda?
Zgoda. Tylko zauwaz, ze widzisz tylko to co jest na drodze. Nie wiesz co znajduje sie w kasie zarzadcy drogi. Nie wiesz czy naprawa polega tylko na zalaniu dziury. To tylko gdybanie. A niewykluczone, ze faktycznie zarzadca nie moze w danej chwili tego naprawic. Najprosciej wlasnie powiedziec, ze znak jest tanszy.

Tylko widzisz ja pisząc powyższe miałam na myśli miejsca gdzie te znaki...stoją już jakiś czas, dłuższy czas...czyli nie tydzień, dwa ani miesiąc tylko kilka miesięcy a takich miejsc na pewno w całej PL jest masa.

konto usunięte

Temat: prędkość nie zabija

Jolanta I.:
Tylko widzisz ja pisząc powyższe miałam na myśli miejsca gdzie te znaki...stoją już jakiś czas, dłuższy czas...czyli nie tydzień, dwa ani miesiąc tylko kilka miesięcy a takich miejsc na pewno w całej PL jest masa.
Nadal nie masz pewnosci czy pieniadze sa czy ich nie ma. Z drugiej strony opoznienie moze wynikac z potrzeby wykonania innej inwestycji co wiazaloby sie ze strata kasy. Przykladowo po co wymieniac nawierzchnie teraz jak za rok planowana jest modernizacja wodociagu w ulicy. Oczywiscie rowniez nie wykluczam balaganu papierkowego. Ale nadal to nasze gdybanie. Fatycznego stanu nie znamy wiec nie mozna oceniac jednoznacznie.

Jeszcze jedno. Ludzie powiariowali. Dostalem maila na konto pracownicze:
*JEDNOSTKI ORGANIZACYJNE**
Z upoważnienia ... informuję, że w związku z tragicznym
wypadkiem, jaki miał miejsce 12 października 2010 roku, dziś o godzinie 19.00 rozpocznie się marsz mieszkańców Miasta Łodzi w celu uczczenia pamięci osób, które zginęły. Trasa przejścia marszu wiedzie od Placu Wolności ulicą Piotrkowską aż do Parafii Archikatedralnej św. Stanisława Kostki w
Łodzi.


Z calym szacunkiem dla ofiar ale uczczenie ludzkiej glupoty to jakas paranoja.Czarek M. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 20:35

Następna dyskusja:

Nie placimy? ;)




Wyślij zaproszenie do