Temat: Paliwo
Aleksander Z.:
Może to być spowodowane różnymi czynnikami. Pierwsza rzecz to opóźnienie w zmianie ceny. Druga rzecz to obniżenie marży przez detalistów jeśli oczywiście było z czego obniżać.
Pytanie o marżę... No cóż, pokażę to na przykładzie: stacja paliw przy autostradzie A4 płaci czynsz
miesięczny w wysokości ~850 (Orlen nieco mniej, BP nieco więcej) - więc muszą mieć marżę, bo ciężko mi uwierzyć, żeby milion dochodu z samych Marsów i Snickersów;)
Wspomnę też że ten miesięczny czynsz to równowartość mniej więcej pół rocznej premii za bycie w zarządzie Orlenu oraz połowa rocznych dochodów prezesa Orlenu. Więc skąd tą kasę biorą jak nie z marży?
No i jeszcze kwestia co to była za ropa. W Polsce głównie kupuje się ropę Ural, a jest jeszcze Brent i WTI. WTI kosztuje teraz 98 USD, URAL 107 a Brent 112. Jest to dość skomplikowane. Tak naprawdę żeby to ogranąć trzeba trochę śledzić na bieżąco co się dzieje.
Staram się mieć oko na to, natomiast osobiście uważam, że stacje paliw obecnie usiłują wykorzystać kryzys i podnieść nieco ceny - a mają usprawiedliwienie w postaci Libii
(chociaż OPEC zwiększył wydobycie pokrywając brak dostaw od towarzysza Kadafiego) oraz kataklizm w Japonii
(gdzie sytuacja obecna zmniejszyła zużycie ropy w przemyśle, który zwyczajnie przestał działać)Jest jeszcze coś takiego jak rezerwy. Z tego co pamiętam w Polsce rafinerie mogą przechowywać zapasy na 2 miesiące.
To odgórne zarządzenie tego limitu czy fizyczna pojemność zbiorników?
Teoretycznie można wtedy przeczekać wysokie ceny ropy i korzystać z zapasów ale w praktyce się tego nie robi i kupuje ropę na bieżąco. Zapasy są na wypadek katastrof itp i tylko wymienia się je co jakiś czas. USA z uwagi na to że mają własne złoża może sobie pozwolić na nie kupowanie ropy przez chwilę, ale nie wiem czy to robią.
to się nie dziwię, że nie korzystają z tych rezerw. Co jednak nie zmienia faktu, że ciężkie czasy powinny skutkować odpowiednią polityką, a nie że w Bułgarii protestują kierowcy przeciwko wysokim cenom paliwa, a w Portugalii transportowcy zablokowali drogi z m.in. tego samego powodu:
Właściciele i pracownicy firm transportowych w Portugalii w miniony poniedziałek rozpoczęli strajk.
Protest był wywołany wysokimi kosztami użytkowania autostrad i kosztami cen paliw. Protestujący domagają się zmniejszenia opłat za korzystanie z autostrad oraz dopłat rekompensujących podwyżki cen paliwa, wprowadzone w lutym i marcu.
artykuł o portugalskim strajku
Więc skoro wszyscy tak uważają, że stawki za paliwo są za wysokie to chyba coś jest na rzeczy, prawda?
Bogusz K. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 04:12