konto usunięte

Temat: Paliwo

Bogusz K.:
Rafał N.:
Ja nie jestem Caritas Polska;)
MNIEJSZE oszczędniejsze;)
Ale nadal na mniejsze oszczędniejsze też trzeba mieć pieniądze. Kiedy kupowałem swój samochód (1,8, benzyna) to bezołowiówka stała po ~4zł/litr.
Czyli każde 100km (po 11l/100km) kosztuje mnie teraz 13,1zł więcej niż wtedy. Szkoda, że moja pensja nie skacze w takim tempie...
Więc skoro muszę dojeżdżać do pracy samochodem, a mam go wymienić na mniejsze, oszczędniejsze to z czego mam takowe zakupić? Od razu mówię, że nie kupię auta starszego niż 2002 rok (ze względów ubezpieczeniowych)

Robisz głównie trasy przelotowe czy miasto? Jeśli to pierwsze, to ok, rozumiem. Jeśli głównie miasto, to po co aż 1,8 silnik? Dobry silnik 1,4 benzyna + dynamiczna jazda spokojnie wystarczą po mieście. A i na trasie daje radę.

Zaraz ktoś napisze, że 1,8 jest niezbędne. Do tego klimatyzacja też jest niezbędna a paliwo jest dobrem podstawowym. Dla tych, którzy tak uważają: poczytajcie sobie o piramidzie potrzeb Maslowa, to zrozumiecie. To jest obiektywna prawda, a nie kwestia subiektywnego zdania. Ale Polacy lubią marudzić. Jak chcecie mieć dobra luksusowe, a was nie stać to nie marudźcie chociaż :) Zawsze można wyjechać za granicę i tam ułożyć sobie życie. Z dnia na dzień.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 05.05.11 o godzinie 01:39
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Paliwo

A czy ja nie mogę chcieć tego, żeby w Polsce było jak za mityczną "granicą"? Mogę i chcę. Więc nie marudzę, tylko wyrażam własne zdanie na ten temat.

A komu się nie podoba, ze wyrażam własne zdanie to może wyjechać "za granicę". "Z dnia na dzień". :)

konto usunięte

Temat: Paliwo

Adam Michalski:
Robisz głównie trasy przelotowe czy miasto? Jeśli to pierwsze, to ok, rozumiem. Jeśli głównie miasto, to po co aż 1,8 silnik? Dobry silnik 1,4 benzyna + dynamiczna jazda spokojnie wystarczą po mieście. A i na trasie daje radę.

Zaraz ktoś napisze, że 1,8 jest niezbędne. Do tego klimatyzacja też jest niezbędna a paliwo jest dobrem podstawowym. Dla tych, którzy tak uważają: poczytajcie sobie o piramidzie potrzeb Maslowa, to zrozumiecie. To jest obiektywna prawda, a nie kwestia subiektywnego zdania. Ale Polacy lubią marudzić. Jak chcecie mieć dobra luksusowe, a was nie stać to nie marudźcie chociaż :) Zawsze można wyjechać za granicę i tam ułożyć sobie życie. Z dnia na dzień.


W tym wszystkim zapomniałeś napisać,że jak ktoś jeździ w pojedynkę to mu Smark wystarczy, bo przecież po co np.singlowi duże kombi, prawda?
Otóż błąd, SAMOCHÓD nie jest dobrem luksusowym -no chyba, że Aston Martin czy inne Lambo.Tak, jeżdżę w pojedynkę dużym kombi, BO TAK i naprawdę nie jest to oznaką luksusu czy lansu, to po prostu mój wybór.*

Btw: ten 1,4 na trasę to chyba na pusto i nie na autostradę to może radę da:D

Edt.* analogicznie: mogłabym mieszkać teoretycznie w kawalerce, bo przecież po co mi AŻ 2 pokoje skoro mieszkam sama.To też nie jest luksus ani zbytek.
Wybór, normalny tak po prostu.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 05.05.11 o godzinie 08:15

konto usunięte

Temat: Paliwo

Ryszard S.:
A komu się nie podoba, ze wyrażam własne zdanie to może wyjechać "za granicę". "Z dnia na dzień". :)
Pewnie wyjachałby już dzisiaj, gdzyby nie te ceny paliwa :P :D

Moim zdaniem rozpacz prywatnych użytkowników samochodów nad cenami paliwa jest trochę przesadzona. Pewnie, zawsze lepiej jest płacić mniej niż więcej, ale podejdźmy do tego racjonalnie.
Jeżdżę na co dzień niezbyt zwracając uwagę na „ekonomię” i przepalam miesięcznie 200 – 250 l. ropy. Czyli wzrost ceny paliwa o złotówkę to dla mnie 200 – 250 zł.
Czy to dużo…???

To np. pół mandatu za przekroczenie prędkości :) To mniej niż utrata wartości rynkowej auta z tytułu samego tylko faktu jego posiadania (o kupionym w salonie już nie wspomnę :P). To mniej niż koszt kredytu na zakup samochodu. Itp., itd. …

Po prostu jest tak, że często kupujemy dobra konsumpcyjne, na które tak naprawdę nas nie stać. Trudno jest to jednak sobie uświadomić i powodów własnej niewydolności finansowej szukamy gdzieś tam „wyżej”, czyli chcemy usprawiedliwić swoje nie do końca przemyślane decyzje.

„Biznes” na wzroście cen paliwa, to nie chęć uderzenia po kieszeni nas pasjonatów motoryzacji. Nasze zużycie paliwa w skali całej gospodarki, to szczegół. Jak ktoś ma trochę do czynienia z transportem drogowym doskonale wie jakie hektolitry paliwa zużywają firmy transportowe.
I tu jest dopiero problem wzrostu cen paliwa.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Paliwo

Jolanta I.:
Edt.* analogicznie: mogłabym mieszkać teoretycznie w kawalerce, bo przecież po co mi AŻ 2 pokoje skoro mieszkam sama.To też nie jest luksus ani zbytek.
Wybór, normalny tak po prostu.
Standard po prostu. Liczba pokoi w mieszkaniu powinna być zawsze o 1 większa niż liczba mieszkańców. To zapewnia NORMALNĄ wygodę.

konto usunięte

Temat: Paliwo

Przemysław Lisek:
Jolanta I.:
Edt.* analogicznie: mogłabym mieszkać teoretycznie w kawalerce, bo przecież po co mi AŻ 2 pokoje skoro mieszkam sama.To też nie jest luksus ani zbytek.
Wybór, normalny tak po prostu.
Standard po prostu. Liczba pokoi w mieszkaniu powinna być zawsze o 1 większa niż liczba mieszkańców. To zapewnia NORMALNĄ wygodę.
WOW,
w takim razie dokwaterowanie kogokolwiek do Joli zmniejszy "normalną wygodę" ???

Mało to rozwojowe jakoś :P
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Paliwo

Piotr K.:
w takim razie dokwaterowanie kogokolwiek do Joli zmniejszy "normalną wygodę" ???

Mało to rozwojowe jakoś :P
Bo zmniejszy. Nam Piotrze, jako zatwardziałym "mężom" trudno już to zrozumieć ;))
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Paliwo

Adam Michalski:
poczytajcie sobie o piramidzie potrzeb Maslowa, to zrozumiecie. To jest obiektywna prawda, a nie kwestia subiektywnego zdania.
Adam - nie poruszaj tematu, na którym możesz się kiepsko znać. Piramida Maslowa to teoria i model. Sam Maslow podkreślał, że nie można go uogólniać. A współczesna psychologia zna tyle wyjątków i wyłączeń, że w zasadzie należy "Tort Maslowa" traktować jako jeden z nich :))

Ale, jak już się upierasz to powiedz co ma Maslow do naszej dyskusji? W którym obszarze Twoim zdaniem znajduje się samochód? I od którego poziomu kończą się dobra podstawowe a zaczynają wyższego rzędu? Tego nie da się tak wprost i OBIEKTYWNIE przełożyć. Szczególne, że kształt "tortu" jest dla każdego indywidualny a co za tym idzie SUBIEKTYWNY.

Dla ułatwienia podrzucam:

Obrazek

konto usunięte

Temat: Paliwo

Piotr K.:
Ryszard S.:
A komu się nie podoba, ze wyrażam własne zdanie to może wyjechać "za granicę". "Z dnia na dzień". :)
Pewnie wyjachałby już dzisiaj, gdzyby nie te ceny paliwa :P :D

Moim zdaniem rozpacz prywatnych użytkowników samochodów nad cenami paliwa jest trochę przesadzona. Pewnie, zawsze lepiej jest płacić mniej niż więcej, ale podejdźmy do tego racjonalnie.
Jeżdżę na co dzień niezbyt zwracając uwagę na „ekonomię” i przepalam miesięcznie 200 – 250 l. ropy. Czyli wzrost ceny paliwa o złotówkę to dla mnie 200 – 250 zł.
Czy to dużo…???


x 12 miesięcy = 2400-3000zł, wiesz to jest czyjaś pensja albo czyjeś wakacje.
Ja bym się nie pogniewała o taką "13" rocznie na koncie.
Weź pod uwagę, że delikatnie rzecz ujmując nie jesteśmy bogatym społeczeństwem.
Ok rozumiem, że Tobie to nie przeszkadza tylko, że nie każdy zarabia kilka średnich krajowych.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:).
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Paliwo

Jolanta I.:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:).
A punkt siedzenia zależy od punktu widzenia :P
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Paliwo

Adam Michalski:
Robisz głównie trasy przelotowe czy miasto? Jeśli to pierwsze, to ok, rozumiem. Jeśli głównie miasto, to po co aż 1,8 silnik? Dobry silnik 1,4 benzyna + dynamiczna jazda spokojnie wystarczą po mieście. A i na trasie daje radę.
chyba jak będziesz go pchać. Nie dość, że od cholery palą takie silniki to jeszcze nie jadą.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Paliwo

Anja M.:
Adam Michalski:
Robisz głównie trasy przelotowe czy miasto? Jeśli to pierwsze, to ok, rozumiem. Jeśli głównie miasto, to po co aż 1,8 silnik? Dobry silnik 1,4 benzyna + dynamiczna jazda spokojnie wystarczą po mieście. A i na trasie daje radę.
chyba jak będziesz go pchać. Nie dość, że od cholery palą takie silniki to jeszcze nie jadą.
No wiesz - jak taki silnik włożysz do Corsy to i pali mało i całkiem dynamicznie jeździ :))
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Paliwo

Przemysław Lisek:
No wiesz - jak taki silnik włożysz do Corsy to i pali mało i całkiem dynamicznie jeździ :))
Corsa ma 1,7 diesla na Isuzu i pali mało :)
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: Paliwo

w Corsie ten 1,3CDTI jest bardzo oszczędny
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Paliwo

Adam Michalski:
Robisz głównie trasy przelotowe czy miasto? Jeśli to pierwsze, to ok, rozumiem. Jeśli głównie miasto, to po co aż 1,8 silnik?
Kupiłem takie auto i silnik bo był moment, że 4x do roku trzepałem po 2 tys trasę i potrzebowałem do tego przestrzeni bagażowej, bo wtedy zawsze byłem załadowany po dach. W ubiegłym roku też robiłem taką trasę i ledwo ja jako kierowca się zmieściłem oprócz bagażu.
Dobry silnik 1,4 benzyna + dynamiczna jazda spokojnie wystarczą po mieście.
W jakiejś wiosce tak. W Warszawie nie.
A i na trasie daje radę.
W którym miejscu?! Jechałeś kiedyś 1,4 benzyną (volkswagenowską, żeby nie było, że jakąś chińszczyzną) po trasie?
Zaraz ktoś napisze, że 1,8 jest niezbędne.
Nie, silnik był wyborem. Były jeszcze 1,6 i 2,0. A w dodatku to co pisałem wcześniej - kupiłem to auto jak benzyna była o 30% tańsza.
Do tego klimatyzacja też jest niezbędna a paliwo jest dobrem podstawowym.
paliwo jest dobrem podstawowym! Zrozumcie to w końcu ludzie! Bez paliwa nie będzie transportu, który w całej Europie bazuje na samochodach palących dziesiątki litrów na setkę! Bus (via Renault Master czy MB Sprinter) potrafi wziąć praktycznie na pusto (bo tylko 200kg na pace) nawet i 15 litrów! A jak kierowca pociśnie to i 17 litrów ropy na sto kilometrów! To się przekłada na cenę dóbr w sklepach! Każda pinezka kupowana w kiosku musiała do niego być przywieziona!
Dla tych, którzy tak uważają: poczytajcie sobie o piramidzie potrzeb Maslowa, to zrozumiecie. To jest obiektywna prawda, a nie kwestia subiektywnego zdania.
To jest obiektywna teoria. Nic więcej.
Ale Polacy lubią marudzić. Jak chcecie mieć dobra luksusowe, a was nie stać to nie marudźcie chociaż :) Zawsze można wyjechać za granicę i tam ułożyć sobie życie. Z dnia na dzień.
Byłeś za granicą? Układałeś sobie tam życie?
Ja byłem 4 lata. Do czegoś doszedłem, choć to nie było łatwe i nie dało się z dnia na dzień. Była to ciężka harówka piątek, świątek i niedziela. A i tak byłem poniżej średniej krajowej (która wynosiła 98 tys funtów rocznie na gospodarstwo domowe 2+1 czyli po 44 tys funtów na głowę pracującą) i nie znam nikogo kto by się tam dorobił kokosów. Z jednym wyjątkiem, ale była to osoba pracująca na dwóch etatach!
Tak więc zanim się o czymś takim jak układanie sobie życia za granicą wypowiesz to chociaż dowiedz się czy to prawda.
Piotr K.:
Pewnie wyjachałby już dzisiaj, gdzyby nie te ceny paliwa :P :D
tak, dokładnie:P
Moim zdaniem rozpacz prywatnych użytkowników samochodów nad cenami paliwa jest trochę przesadzona.
Zależy od tego jak ktoś podchodzi do tego - ja mówię zarówno w kontekście większego płacenia na stacji jak i w kontekście droższych zakupów w sklepie:)
Pewnie, zawsze lepiej jest płacić mniej niż więcej, ale podejdźmy do tego racjonalnie.
Jeżdżę na co dzień niezbyt zwracając uwagę na „ekonomię” i przepalam miesięcznie 200 – 250 l. ropy. Czyli wzrost ceny paliwa o złotówkę to dla mnie 200 – 250 zł.
Czy to dużo…???
Zależy od pensji niestety...
To mniej niż koszt kredytu na zakup samochodu. Itp., itd. …
czyli mam płacić kredyt i dodatkowo na paliwo? No chyba, że komuś właśnie się skończył kredyt to wtedy nie odczuje różnicy;)
Po prostu jest tak, że często kupujemy dobra konsumpcyjne, na które tak naprawdę nas nie stać. Trudno jest to jednak sobie uświadomić i powodów własnej niewydolności finansowej szukamy gdzieś tam „wyżej”, czyli chcemy usprawiedliwić swoje nie do końca przemyślane decyzje.
Niekoniecznie. Jeśli kupujesz auto gdy paliwo jest za 4zł to zakładasz, że nawet jak skoczy do 4,5zł to będzie na to stać, a jak więcej to będzie podwyżka:P A nie, że z dnia na dzień skoczy o 15%.
„Biznes” na wzroście cen paliwa, to nie chęć uderzenia po kieszeni nas pasjonatów motoryzacji.
ale też w nas uderza, nie ukrywajmy. Uderza w każdego Kowalskiego, również nie posiadającego samochodu...
Nasze zużycie paliwa w skali całej gospodarki, to szczegół. Jak ktoś ma trochę do czynienia z transportem drogowym doskonale wie jakie hektolitry paliwa zużywają firmy transportowe.
Tak, to akurat znam z własnego podwórka... Jak mi się kierowcy cieszą jak znajdą ropę poniżej 1,45 Euro za litr w UE...
I tu jest dopiero problem wzrostu cen paliwa.
Co się przekłada na ceny w sklepach. I to nie tylko cukru;) Gdyby policzyć ogólny wzrost cen ze względu na wzrost ceny paliwa na rynku to by wyszło, że co miesiąc "paliwo" kosztuje Cię nie 200-250zł tylko zdecydowanie więcej.
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Paliwo

Rafał N.:
w Corsie ten 1,3CDTI jest bardzo oszczędny
te po 2004 może i tak, ale te wcześniejsze to miały bardzo często problemy z silnikami.
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: Paliwo

Anja M.:
Rafał N.:
w Corsie ten 1,3CDTI jest bardzo oszczędny
te po 2004 może i tak, ale te wcześniejsze to miały bardzo często problemy z silnikami.
A nie wiem, miałem przyjemność tylko z takimi >2007r;)
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Paliwo

Rafał N.:
A nie wiem, miałem przyjemność tylko z takimi >2007r;)
akurat te co ja je mogłam kupić niestety miały typowe błędy "młodości". Potem to poprawiono.

konto usunięte

Temat: Paliwo

Adam Michalski:
Do tego klimatyzacja też jest niezbędna

Klimatyzacja ( w samochodzie) w moim pojęciu jest....elementem bezpieczeństwa, dla Ciebie to może fanaberia albo luksus.
Równie dobrze możemy zamiast elektryczności używać lamp naftowych albo zamieszkać w jaskiniach.

Edt.literka.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 05.05.11 o godzinie 15:19

konto usunięte

Temat: Paliwo

Pod warunkiem umiejetnego wykorzystania. A w rzeczywistosci klimatyzacja jest uzywana bezsensownie co wplywa na marnowanie paliwa.
Tak samo jak nieodpowiedni styl jazdy do warunkow drogowych. Wiekszosc marudzi na ceny paliwa a nie chce sie przekonac, ze odpowiedni styl jazdy moze znaczaco zmniejszyc zuzycie paliwa.



Wyślij zaproszenie do