Temat: Paliwo
Rafał N.:
Paliwo w Polsce jest jednym z tańszych w Europie to po pierwsze.
Po pierwsze to jednak nie. Bo faktycznie cena jednostkowa jest niższa, ale nie aż tak wiele. Przykład? Polska - Wielka Brytania.
U nas litr bezołowiówki obecnie kosztuje około 5,15zł.
w UK litr bezołowiówki kosztuje około 1,35 funta - licząc po dzisiejszym średnim kursie NBP (4,44zł/funt) to kosztuje on 5,99zł.
Teraz popatrzmy na drugą stronę medalu: średnia krajowa płaca nad Wisłą to w skali roku jakieś 42 tys zł brutto (czyli 3,5k/m-c). Przeliczając to na paliwo daje to nam jakieś 8 155 litrów rocznie. W UK średnia krajowa to 28 tys funtów - przeliczając to na paliwo to ponad 20 500 litrów w skali roku!
Więc mamy naprawdę takie tanie paliwo? Faktycznie może i tak, ale patrz na paliwo w skali jego ceny samej w sobie tylko relatywnej do dochodów! Bochenek chleba kosztuje 2,5zł i jest tani w porównaniu do UK - bo tam kosztuje ponad funt. Ale czy my możemy kupić więcej chleba czy Anglicy?
Co do kwestii "taniości" paliwa w Polsce, podaję przykłady ceny bezołowiówki w Euro z dzisiejszą datą (źródło:
Europe's Energy Portal):
Polska: 1,289 (PKB/os wynosi ~12,5 tys $/rok)
Estonia: 1,240 (PKB/osoba wyższym o ponad 2 tys $/rok)
Litwa: 1,326 (PKB/os niższe o niecały 1 tys $/rok)
Łotwa: 1,293 (PKB/os niższe o 1 tys $/rok)
Słowenia: 1,292 (PKB/os wyższe o 12 tys $/rok!)
Hiszpania: 1,327 (PKB/os wyższe o 17 tys $/rok!)
Więc teraz pytanie: na ile się różnimy od reszty Europy w naszym rejonie albo od kraju, który jest najbardziej porównywalny z Polską pod względem powierzchni, ludności i ważności?
Bo porównanie do krajów bogatych (via UK) jest w cenach stricte powyżej.
A po drugie... obniżyć akcyze? A co z już dużym deficytem budżetowym? Jeśli obniżyliby akcyzę, to musieliby załatać to w inny sposób ( także z naszej kieszeni ).
Przypominam - państwo dla obywatela, nie obywatele dla państwa! Co nam dała podwyżka VAT-u? Nic - deficyt rośnie. A obywatel płaci. Nadal coraz więcej. A koszty podatków paliwowych są w Polsce bardzo wysokie. Porównanie z 2008 roku (gdy paliwo w Polsce było po ~4,3 zł/litr bezołowiówki):
Andrzej Szczęśniak - ekspert rynku paliw i gazu(źródło):
Struktura ceny benzyny różni się poważnie tylko w podatkach. Udział
podatków jest taki: w Polsce 55%, w USA - 12%. Kupując jeden litr benzyny
Polacy płacą 2,45 zł podatków, Amerykanie 26 groszy.
I tylko stąd bierze się tak potężna różnica cen: w Polsce 12 maja benzyna
kosztowała przeciętnie 4,44 zł/litr, a w Stanach - 2,16 zł/litr.
Więc co Ty na to? 4,44zł minus 2,45 daje 2zł. Czyli więcej nawet niż paliwo stanach po odjęciu ich podatku (2,16-0,26=1,9zł/litr)
Co do samej akcyzy, to z tego co mi wiadomo, ta na ON jest i tak niska w porównaniu do reszty Państw UE i zobowiązaliśmy się do 2012 ją podwyższyć do poziomu innych państw.
Cena ON jest wyższa w zaledwie kilku krajach Europy - m.in. w UK(~5%), Bułgarii (~2%) czy na Cyprze (~2%) - w dodatku są to niewielkie wartości w stosunku do całości