Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Mi się wydaję że w tej dyskusji, alkoholu bronią Ci co mają coś na sumieniu... :P

Aczkolwiek, będziecie tak dalej mówić, dopóki nie "dotknie" Was to bezpośrednio czyli kierowca pod wpływem alkoholu nie zrobi Wam albo Waszym bliskim krzywdy, a wtedy nie będziecie patrzeć czy ten ktoś pił chwilę temu czy był na kacu - osąd będzie prosty...

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Paweł Krawczyk:
Mi się wydaję że w tej dyskusji, alkoholu bronią Ci co mają coś na sumieniu... :P
Pewnie lubia sobie wypic piwo badz dwa a ze dupsko wygodne to komunikacja badz na piechote sie juz wracac nie chce.

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

No w sumie z tym metabolizmem racja... na jednej z rund wyścigów motocyklowych po całej nocy imprezowania i 4h spania poszedłem do chłopaków, którzy badali motocyklistów czy aby nie jadą pod wpływem... na dwóch alkomatach wyszło 0.0. Poszliśmy więc do gościa z drogówki, bo myśleliśmy, że sprzęt jest niesprawny, ale na policyjnym też wystrzeliło 0.0. Po alkoholu jako takim nie zdarzyło mi się prowadzić i raczej się nie zdarzy, a na imprezy jeżdżę owszem samochodem, ale z kogutem TAXI na dachu :), ale przyznam, że na kacu kilka razy owszem.Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 23:22

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

http://www.pijanikierowcy.pl/?sp=artykuly/more&n=95 - może to zrobi na kimś wrażenie...


Obrazek
Paweł Krawczyk edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 23:25
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Paweł Krawczyk:
Mi się wydaję że w tej dyskusji, alkoholu bronią Ci co mają coś na sumieniu... :P
>

Ależ głodny kawałek ;)
Nie zrozumiałeś za grosz poprzednich wypowiedzi. Największym wrogiem polskiego kierowcy nie jest alkohol a my sami (trzeźwi), a następnie państwo polskie tj. ministerstwo infrastruktury, policja oraz GDDKiA.
Lansowany na czarno jest tylko alkohol, a obniżenie limitów do 0,2 promila służy tylko odwróceniu uwagi od prawdziwych przyczyn katastrofalnego poziomu bezpieczeństwa polskich dróg.

Aczkolwiek, będziecie tak dalej mówić, dopóki nie "dotknie" Was to bezpośrednio czyli kierowca pod wpływem alkoholu nie zrobi Wam albo Waszym bliskim krzywdy, a wtedy nie będziecie patrzeć czy ten ktoś pił chwilę temu czy był na kacu - osąd będzie prosty...

Nie kracz proszę.

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Marek S.:
Rafał Wardas:
Czarek: To może ktoś ci te wąsy zgolił?


a kapelusz w szatni zostawił ;)
Ja się doszukiwałem rys germańskich na jego twarzy.. ale w sumie rację przyznaję.Rafał Wardas edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 23:53
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Dla odmiany na wesoło:
http://www.youtube.com/watch?v=lNn-6FzTimY

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Kosma S.:
> Ależ głodny kawałek ;)
Nie zrozumiałeś za grosz poprzednich wypowiedzi. Największym wrogiem polskiego kierowcy nie jest alkohol a my sami (trzeźwi), a następnie państwo polskie tj. ministerstwo infrastruktury, policja oraz GDDKiA.
Lansowany na czarno jest tylko alkohol, a obniżenie limitów do 0,2 promila służy tylko odwróceniu uwagi od prawdziwych przyczyn katastrofalnego poziomu bezpieczeństwa polskich dróg.

Czyli twoim zdaniem pijani kierowcy są OK???

No proszę Cie...

Nie kracz proszę.

Nie kraczę - zapomniałem dodać "odpukać"

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Kosma S.:
Lansowany na czarno jest tylko alkohol, a obniżenie limitów do 0,2 promila służy tylko odwróceniu uwagi od prawdziwych przyczyn katastrofalnego poziomu bezpieczeństwa polskich dróg.
No tak, ok. 15% ogolu wypadkow, zabitych czy rannych to cos co mozna w ogole pominac. w 2008 bylo 49tys wypadkow a zatrzmano 160tys nietrzezwych. A ilu nietrzezwym udalo sie dojechac? No tak, wszystko to wina drog....
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Czarek M.:
Kosma S.:
Lansowany na czarno jest tylko alkohol, a obniżenie limitów do 0,2 promila służy tylko odwróceniu uwagi od prawdziwych przyczyn katastrofalnego poziomu bezpieczeństwa polskich dróg.
No tak, ok. 15% ogolu wypadkow, zabitych czy rannych to cos co mozna w ogole pominac. w 2008 bylo 49tys wypadkow a zatrzmano 160tys nietrzezwych. A ilu nietrzezwym udalo sie dojechac? No tak, wszystko to wina drog....

Dane niczym królik z kapelusza. Statystykami rządzi policja i są one w taki czy inny sposób robione na zamówienie. I będzie tak dopóki skuteczność policji będzie mierzona coraz większą liczbą złapanych pijanych kierowców.

A może by tak odwrotnie, co? Jesteśmy już tak przekręceni, że nawet nie potrafimy odróżnić oczywistej prawdy od fałszu. Oczywistym fałszem jest to, że policja tym jest lepsza im więcej pijanych kierowców złapie. Oczywistą prawdą jest to, że skuteczna policja to taka, która swoim działaniem zmniejsza liczbę pijanych kierowców.Kosma S. edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 23:50

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Paweł Krawczyk:
..

Czyli twoim zdaniem pijani kierowcy są OK???

No proszę Cie...

Chodzi o to, że będziesz na imprezie, następnego dnia wsiądziesz o 17 do auta, w tył wpakuje w ciebie koleś jadący na dzikiej świni a i tak będzie to twoja wina bo wydmuchasz 0.21 ;)

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Lapac pijakow nie ma sensu bo to nie oni powoduja wypadki. Kontrolowac predkosc rowniez nie bo to bez sensu i pieni sie jak go zlapia. Wszystko to wina drog wiec policja co powinna? Drogi budowac?
Przyczyna wypadkow nie jest stan drog a glownie niedostosowanie predkosci do stanu drog. I nie powiesz, ze jesli ktos zapieprzal 150kmph i zabil kilka osob to byla to wina drogi, na ktorej ograniczenie wynosilo 90kmph.
Rafał Wardas:
Chodzi o to, że będziesz na imprezie, następnego dnia wsiądziesz o 17 do auta, w tył wpakuje w ciebie koleś jadący na dzikiej świni a i tak będzie to twoja wina bo wydmuchasz 0.21
Oczywiscie, ze nie. Nietrzezwy odpowie za jazde po pijaku a ten co sie wladowal w dupe za spowodowanie kolizji.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Czarek M.:
Lapac pijakow nie ma sensu bo to nie oni powoduja wypadki. Kontrolowac predkosc rowniez nie bo to bez sensu i pieni sie jak go zlapia. Wszystko to wina drog wiec policja co powinna? Drogi budowac?
Przyczyna wypadkow nie jest stan drog a glownie niedostosowanie predkosci do stanu drog. I nie powiesz, ze jesli ktos zapieprzal 150kmph i zabil kilka osob to byla to wina drogi, na ktorej ograniczenie wynosilo 90kmph.

E tam. Pojeździłbyś 2-3 lata w normalnym kraju to inaczej byś pisał.

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

E tam. Jezdzilem w normalnym kraju 5 lat.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

O pijanych pieszych jakoś nikt nie wspomniał. Może i ja bym nic nie pisał, ale dzisiaj mi jeden przechodzień podniósł ciśnienie. Krawężnik był za wysoki i odbił go z powrotem na pasy. Teraz myślę, że obaj mieliśmy szczęście. Można sobie teraz poteoretyzować, jakie miałbym zarzuty, gdybym go rozjechał? A jakbym jeszcze ja miał poświąteczne 0,21 to bez dwóch zdań dupa wisi na gałęzi.

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Stosunek wypakow z udzialem pijanych pieszych do tych z udzialem pijanych kierowcow jest bardzo maly. Problem z pieszym jest taki, ze nie mozna mu zabronic poruszania sie po chodniku. A jak go zawieje to niestety tylko kierowca moze cos zrobic.
Inny problem tyczy sie w ogole pieszych jak i rowerzystow. Wg mnie kazdy rowerzysta powinien miec obowiazek zakladania kamizelki odblaskowej w kazdych warunkach (chyba, ze nie porusza sie po ulicy, sciezce rowerowej badz chodniku przy ulicy). Rowniez oswietlenie powinno byc obowiazkowe. Czyli rower poruszajacy sie po ulicy, sciezce czy chodniku bez lampek powinien byc konfiskowany nawet jesli jest dzien a uzytkownik nie uzywa go w nocy.
Kazdy pieszy poruszajacy sie po ulicy czy poboczu w nocy powiniem miec kamizelke badz ubior z elementami odblaskowymi.
W malych wioskach to strach jechac po nieoswietlonej drodze. Nawet jazda srodkiem nie zawsze skutkuje.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Czarek M.:
E tam. Jezdzilem w normalnym kraju 5 lat.

No to wiesz, że w normalnym kraju średnia prędkość podróżowania między dużymi miastami jest o jakieś 50 km/h większa niż w Polsce, o wiele bezpieczniejsza i niestresująca.
W Polsce mamy typowy "combat drive". "Why Leo why?".

Ja jako pieszy noszę takie coś:

Obrazek

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

I co to ma do nietrzezwych? Brak autostrad na pewno odbija sie na bezpieczenstwu. Przewaznie mniej wypadkow jest na autostradach, tiry maja obowiazek poruszania sie autostradami co zmniejsza ruch na drogach krajowych a te przez to sa bezpieczniejsze. I tu dochodzimy i tak do paradoksu. Winnym wypadkow nie jest stan drog ale pospiech i glupota ludzka. Autostrady tylko posrednio zmniejszaja liczbe wypadkow. Ale pijani jak byli i tak beda i co gorsza beda siac zagrozenie na autostadach z jeszcze wieksza predkoscia.
Taki pasek na pewno lepszy niz nic ale na ciemnej drodze kamizelka dopiero jest odpowiednio widoczna. Badz odziez z kilkoma odblaskowymi pasami.
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

Czarek M.:
Kosma S.:
Lansowany na czarno jest tylko alkohol, a obniżenie limitów do 0,2 promila służy tylko odwróceniu uwagi od prawdziwych przyczyn katastrofalnego poziomu bezpieczeństwa polskich dróg.
No tak, ok. 15% ogolu wypadkow, zabitych czy rannych to cos co mozna w ogole pominac. w 2008 bylo 49tys wypadkow a zatrzmano 160tys nietrzezwych. A ilu nietrzezwym udalo sie dojechac? No tak, wszystko to wina drog....

Stary przestań...... w Polsce to Policja jest dla statystyki a nie odwrotie!
Poza tytm skoro tak Ci sie podoba gdzieindziej... nie zatrzymujemy. Żeby nie było, też podróżowałem po "cywilizowanych" krajach ale jakoś nie przypadlo mi do gustu wyprzedanie na autostradzie po "francusku" (o 2 km/h szybciej dla niezorientowanych, manewr trwa jakies 10-minut)

Poza tym ci "cywilizowani" kierowcy, czasem sami jeżdą jak łachmyty. Fakt, przejście dla pieszych "ŚWIĘTOŚĆ" nie ma zmiłuj, jak pieszy się zbliży to staja jak wryci. I tak powiinno być bezapelacyjnie.

Kolejna sprawa, skoro tak jesteś zauroczony tymi statystykami, poczyataj jaki jest poziom dozwolony alkoholu np. we Włoszech a jaki procent powodowanych wypadków przez pijanych (nietrzeźwych) kierujących.

Miłej lektury!Grzegorz K. edytował(a) ten post dnia 31.12.09 o godzinie 09:34

konto usunięte

Temat: Palikot: podwyższyć limity...

10min wyprzedzanie to nie tylko we francji. wystarczy natrafic w polsce na tira. a co do osobowek moze lepiej jak idiota wyprzedza przekraczajac predkosc o 50kmph, na zakrecie i na trzeciego jak to zwykle bywa w polsce.
dales kiepski przyklad. w innych krajacj jest nawet 0.8. a czemu mniej lapia czy jest mniej wypadkow? bo to inna kultura picia i inna mentalnosc. drogi nie maja tu nic do tego. czemu na wschodzie jest 0.00? w polsce 0.5 to by bylo samobojstwo.



Wyślij zaproszenie do