Temat: OD 2016 ROKU PUNKTY KARNE NIE BĘDĄ SIĘ ZEROWAĆ
Magdalena J.:
To że Jaś Kowalski zamarzył sobie zamieszkać na odludziu, to ma zmuszać 1000 osób bo większęgo spalania i stania w korkach przy pustych przebiegach na zielonym dla pieszych, bo tak wypada ? Bo Może jaśnie Jaś Kowalski zamierza przejść na drugą stronę ulicy ?
Malutka parafraza:
To żę Magdalena zamarzyła sobie zamieszkać w Piasecznie, to ma zmuszać 1000 lokalnych mieszkańców do ryzykowania na pasach i stania godzinami przed przejściem bo tak wypada? Bo może jaśnie Magdalena zamierza dzień w dzień jechać do Warszawy do pracy samochodem, przyczyniając się dobitnie "większęgo spalania i stania w korkach"?
Pani Magaleno - TROSZKĘ samorytycyzmu proszę. Ci przechodnie to nie są wrogowie którzy to robią specjalnie na złość, to tacy sami ludzie którzy chcą zyć swoim zyciem. I mieszkać gdzie chcą. "Kowalski zamarzył sobie zamieszkać na odludziu" dokładnie w taki sam sposób jak Magdalena zamarzyła sobie mieszkać poza Warszawą, bo:
Magdalena J.:
Do wsi Warszawa nigdy bym się nie przeprowadziła z jednego powodu - Ustawa Reprywatyzacyjna
Nie walczmy ze sobą, bo nie tędy droga. Walka rodzi agresję, również drogową. Złote rozwiązanie jest moim zdaniem pośrodku, gdzie obie strony muszą w czymś ustąpić:
1. Owszem, powinno sie unikać przejść dla pieszych na 6-pasmowych arteriach przelotowych. Prawda.
2. Ale takim jak Ty przyjeżdżającym do pracy dzień w dzień, wiozącym w samochodzie tylko siebie powinno się wybudować parking P+R na przedmieściu i "sio" do komunikacji zbiorowej. A żeby chieli tak robić, to "utrudniać" wtłaczanie do miast takich aut niepotrzebnie generujacym korki i spaliny. Na przykład uspokajając ruch miejski dobrze znanymi sposobami.
A tak prywatnie to jesli dyrektor zarządzający widzi tylko swój punkt widzenia i swoje potrzeby również w relacjach z podwładnymi, to niekoniecznie chciałbym pracować w takiej firmie.