Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Adam K.:
Znawca czy nie znawca, polecam i w zasadzie nie ma chyba już nad czym dyskutować:

http://autokult.pl/2013/01/31/docieranie-nowego-samoch...

Ja tylko dodam od siebie, że cylindry (a dokładnie tuleja cylindra) nawet w najlepszym silniku nigdy nie jest gładka po honowaniu (celowo) bo i pierścienie oraz sam tłok są wykonane z pewnymi tolerancjami i to właśnie proces docierania ma spowodować zebranie nadmiaru materiału i dopasowanie się części. Ten nadmiar materiału ląduje właśnie w oleju a potem w filtrze. Proste.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

A całą dyskusję pozwolę sobie zamknąć jednym pytaniem retorycznym. Ile silników Panowie Geniusze od niewymieniania oleju samodzielnie wyremontowaliście? Mam na myśli pierwszy remont kapitalny. Bo ja mam na koncie trzy: 1x 1.8 16V DOHC, 1x 1,8 V8 OHV i 1x 2.0 16V DOHC (Ople) z czego jeden był przegrzany do tego stopnia, że szpilki trzeba było urywać po się zestaliły z blokiem. Tyle w temacie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.05.13 o godzinie 21:25

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Piotr R.:

Marcin L.:

Kosma S.:

Z ciekawości. Jaki olej? Ostatnio modne są 0W20.

modne ale wątpię aby przy tej lepkości utrzymywały film olejowy przy wysokich temperaturach i obciążeniach... moim zdaniem taka niska lepkośc może mieć negatywny wpływ na trwałośc silnika (ale o tym pewnie dowie się dopiero drugi własciciel ;)))

Klasa lepkość określa "płynność" albo jak kto woli zdolność czepiania się środka smarnego do elementów w zależności od temperatury - tak w uproszczeniu :) Liczy się też odporność na rozciąganie i ścinanie czyli API lub jełropejska ACEA :) To dopiero razem określa jak dobry jest to olej i czy nadaje się do konkretnego silnika. Na przykład Fiatowski silnik 1,2 V8 totalnie nie zna się na tym co mu lejesz :) A jeśli zalejesz 0W20 do tego silnika ale siedzącego w Palio to przy pierwszym dłuższym staniu na światłach katujesz silnik bo tam była za mała chłodnica montowana i silnik bardzo szybko łapał temperaturę a wentyl tylko furczał :) Dlatego tam leje się 15W40 / 15W50 i nikt się nie bawi bo luzy są tak duże, że na starcie temu silnikowi i tak nic nie pomoże :) Ale zalej taki olej 10/15W40/50 do Toyoty Avensis albo Hondy Accord :) Silniki są tam tak precyzyjnie poskładane, że taka klasa lepkości na początku nawet przez filtr nie przejdzie tylko obiegiem awaryjnym a i to niewiele da bo "kilka razy" silnik będzie musiał się przekręcić nim olej złapie temperaturę roboczą :)

Zapytaj na jakich olejach jeżdżą floty .....
Pomogę ci, 15w40 i to nowe Toyoty, Fordy itd więc też piszesz nie prawdę;]
Choć oczywiście nie są to najlepsze olejedo tych silników.

Dlatego

leje się 0W/20/30 bo przy okazji są dobrze chłodzone więc na starcie jest potrzebne smarowanie. To tak w dużym uproszczeniu :)

Teraz ważniejsza jest ekologia i niskie opory w silniku, niż ochrona silnika. Sprawdzona i pewna lepkość to 5w40.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Maciej N.:
Cały czas się zastanawiam co robić - w książce gwarancyjnej mam przegląd techniczny i wymianę oleju co 2 lata / 30 tysięcy, a to IMO naprawdę sporo.

Wymieniaj co roku 10-15 tyś, 150-200 zł to nie wydatek.

Podsumowując wasze głosy jednak więcej jest za wymianą - zaszkodzić raczej nie zaszkodzi, a sumienie będę miał czyste. Tym bardziej że dziś w nocy zauważyłem że nie działa podświetlenie prawego zakrętu więc i tak muszę do ASO jechać :(

Właśnie po to chyba to stworzyli, żeby się psuło..;]

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Piotr K.:

Kosma S.:
Ten cały Motul jest po prostu nudny.

Nudny ???
A który olej jest pakowany w takie piękne blaszane puszki? ;)





:)))

Xado https://www.google.pl/search?q=xado+5w40&rlz=1C1NNVC_en...

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Marcin C.:

Piotr R.:

Marcin L.:

Kosma S.:

Z ciekawości. Jaki olej? Ostatnio modne są 0W20.

modne ale wątpię aby przy tej lepkości utrzymywały film olejowy przy wysokich temperaturach i obciążeniach... moim zdaniem taka niska lepkośc może mieć negatywny wpływ na trwałośc silnika (ale o tym pewnie dowie się dopiero drugi własciciel ;)))

Klasa lepkość określa "płynność" albo jak kto woli zdolność czepiania się środka smarnego do elementów w zależności od temperatury - tak w uproszczeniu :) Liczy się też odporność na rozciąganie i ścinanie czyli API lub jełropejska ACEA :) To dopiero razem określa jak dobry jest to olej i czy nadaje się do konkretnego silnika. Na przykład Fiatowski silnik 1,2 V8 totalnie nie zna się na tym co mu lejesz :) A jeśli zalejesz 0W20 do tego silnika ale siedzącego w Palio to przy pierwszym dłuższym staniu na światłach katujesz silnik bo tam była za mała chłodnica montowana i silnik bardzo szybko łapał temperaturę a wentyl tylko furczał :) Dlatego tam leje się 15W40 / 15W50 i nikt się nie bawi bo luzy są tak duże, że na starcie temu silnikowi i tak nic nie pomoże :) Ale zalej taki olej 10/15W40/50 do Toyoty Avensis albo Hondy Accord :) Silniki są tam tak precyzyjnie poskładane, że taka klasa lepkości na początku nawet przez filtr nie przejdzie tylko obiegiem awaryjnym a i to niewiele da bo "kilka razy" silnik będzie musiał się przekręcić nim olej złapie temperaturę roboczą :)

Zapytaj na jakich olejach jeżdżą floty .....
Pomogę ci, 15w40 i to nowe Toyoty, Fordy itd więc też piszesz nie prawdę;]
Choć oczywiście nie są to najlepsze olejedo tych silników.

Dlatego

leje się 0W/20/30 bo przy okazji są dobrze chłodzone więc na starcie jest potrzebne smarowanie. To tak w dużym uproszczeniu :)

Teraz ważniejsza jest ekologia i niskie opory w silniku, niż ochrona silnika. Sprawdzona i pewna lepkość to 5w40.

BTW temat jest o zwykłym konsumencie, który chce mieć samochód na lata a nie na okres leasingu a potem na złom ale skoro już nawiązałeś to:

Nie od dziś i nie od wczoraj wiadomo, że o samochody flotowe się niedba (a to też od klienta zależy). Jak jeszcze dorabiałem na warsztacie mieliśmy takiego klienta (prezes na niego wołaliśmy), co się nie pytał ile "tylko ma być dobrze i koniec bo ja mam zarabiać a nie po warsztatch wystawać". Najlepszy klient z niego był bo nigdy nie mędził bez sensu. Fakt na łapska lubił patrzeć ale nigdy słowem podczas roboty się nie odezwał i dlatego mu pozwalaliśmy. Po robocie coś tam zawsze skomentował - jak to prezes :)

A byli też tacy klienci, co 5pln na łożyskach piast oszczędzali bez sensu i nie szło wytłumaczyć, że różnica w cenie żadna a jakoś dużo lepsza.

Był też inny genialny klient, któremu nie szło przetłumaczyć, że jak się wymienia pompę w DAF'ie trzeba wyczyścić cały układ paliwowy bo inaczej ta pompa 5 tysięcy nie przechodzi. I faktycznie pojechał na Litwę, wrócił i pompa zarżnięta. Pierwsza poszła na gwarancji, druga poszła na gwarancji i producent przysłał ekspertyzę wraz z odmową uznania gwarancji i klient zapłacił za pompę, którą zarżnął, dobrą pompę i czyszczenie układu paliwowego. Jedna pompa to 4500 brutto a czyszczenie układu wraz z częściami 400 pln brutto. Ile klient stracił?

Mieliśmy też genialnego klienta cwaniaka (to robił kumpel), co oddał samochód po tym jak przejechał z Warszawy do Ostrołęki (120km) z pękniętą uszczelką pod głowicą między cylindrem a kanałem chłodzącym (nietypowe uszkodzenie) i ciśnienie płynu tak wzrosło w układzie, że nagrzewnicę zwyczajnie rozerwało. Pokrywę zaworową i głowicę trzeba było łapą zdejmować. Świece tak zapieczone, że trzy dni się moczyły aby można było je wykręcić a i tak metrową lage trzeba było zastosować. Diagnoza samochód na złom bo koszt remontu większy jak jego wartość rynkowa ale że samochód był teścia i się uparł, że musi być zrobiony to ok robimy. Głowica poszła do planowania to chłopaki trzy dni się nad nią modlili aby coś z niej było. Kumpel całą naprawę na telefon nagrywał i wszystkie papiery zbierał nawet na najmniejszą podkładkę. Normalnie wymiana uszczelki pod głowicą w tym silniku góra 200-300 pln z częściami i dzień prostackiej roboty. W tym przypadku równo tydzień, 1000 pln a i tak silnik nigdy już nie był taki jak przed uszkodzeniem. Ile klient stracił tylko przez to, że nie zamówił lawety albo przynajmniej nie zadzwonił do znajomego aby na miękkim go ściągnął?

Inny klient (właśnie flotowy) przyjechał na przegląd z nieszczelnym przewodem olejowym na wejściu do turbiny i spierał się że tego nie trzeba robić bo on oleju dolewa już od miesiąca i on jeszcze jeden kurs przejedzie i nie szło przetłumaczyć, że to trzeba zrobić nawet jeśli ma karę zapłacić za opóźnienie bo to taniej wyjdzie niż wymiana turbiny czy w najgorszym przypadku silnika. A ciekło z niej jak diabli. Zalał sobie do bańki 30L oleju (czyli tyle co nic) i pojechał tylko że już nie wrócił i z Litwy na sztywnym go ściągali bo tak chłopak chciał usilnie zarobić, że zapomniał uzupełnić i trubina poszła w diabły i silnik.

Takich przypadków mogę mnożyć jak z rękawa (starczy na długie posiedzenie przy piwie), co klienci powinni robić a co robią w myśl źle pojętych oszczędności.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.05.13 o godzinie 01:19

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Takowi sa ludzie.
Olej wymieniam co 15.000km, leje 5W30 Mobil jak pisze fabryka i jestem zadowolony,
przy przebiegu 140.000km oleju 3,5 l silnik niezuzywa, w mrozy startuje tak jak w lecie.
W automacie wymieniam co 60.000km i nieinteresuje mnie, ze mozna z wiekszym przebiegiem
jezdzic.
Olej = smarowanie jest podstawa eksploatacji i to jej najmniejszy koszt.
Pasowania silników sa o stopien wyższe niz 20 lat temu, silniki wytrzymuja polowe tego co kiedyś,
samochod = ma sie zuzyć do 200.000km a kupić nowy.
W USA niektore modele sa produkowane jako nieremontowalne, ma wytrzymac 100.000mil i szrot.
Takowy jest teraz trend.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Ladislav Z.:

przy przebiegu 140.000km oleju 3,5 l silnik niezuzywa,

Inaczej, stan oleju nie ulega zmianie, ale to nie oznacza, że silnik oleju nie zużywa. Przykładem mogą być auta użytkowane w mieście na krótkich dystansach, jeżdżące na bogatej mieszance, ciągle niedogrzane. W ich silnikach zużycie oleju jest kompensowane przedostawaniem się paliwa do układu smarowania - olej jest rozrzedzany paliwem a stan nie zmienia się. W nowoczesnych dieslach z DPF'em "oleju" może nawet przybyć z powodu częstego wymuszonego przez sterownik trybu wypalania sadzy, podczas którego też paliwo przedostaje się do miski olejowej.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Mam silnik benzynowy,oczywiście jest smarowany podczas jazdy, ale jest to 2-3mm na bagnecie za 15000km, niedolewam w skrocie myslowym,niezuzywa.
Jak sie z filtru DPF, ktory jest za silnikiem diesla,
moze dostać paliwo do oleju w silniku.
To sa takowe opisy,jak to sie silnikowy olej rozrzedza paliwem, ktore scieka po
sciankach cylindrow itd.
A co pierścienie na tlokach a spalanie.
Diesel,ktory ma nadmiar paliwa to dymi niemiloserdnie,smierdzi.
Tego juz nawet na wsi niewidać.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Łukasz R.:

Ladislav Z.:
przy przebiegu 140.000km oleju 3,5 l silnik niezuzywa,

Inaczej, stan oleju nie ulega zmianie, ale to nie oznacza, że silnik oleju nie zużywa. Przykładem mogą być auta użytkowane w mieście na krótkich dystansach, jeżdżące na bogatej mieszance, ciągle niedogrzane. W ich silnikach zużycie oleju jest kompensowane przedostawaniem się paliwa do układu smarowania - olej jest rozrzedzany paliwem a stan nie zmienia się. W nowoczesnych dieslach z DPF'em "oleju" może nawet przybyć z powodu częstego wymuszonego przez sterownik trybu wypalania sadzy, podczas którego też paliwo przedostaje się do miski olejowej.

Muszę Cię trochę skorygować ;) Benzyna i czysty ON wyparują z oleju.
W silnikach z DPF głównym winowajcą rosnącego poziomu oleju silnikowego są dodatki -bio, których na dzień dzisiejszy jest aż 7% w każdym ON kupowanym w Polsce i UE. Te z oleju już nie uciekną.

Gdybyś chciał więcej poczytać o rozcieńczaniu oleju to polecam google:
https://www.google.pl/search?q=biodiesel+postinjection+...
pierwszy z brzegu artykuł:
http://www.biodieselmagazine.com/articles/2290/underst...

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Ja ogolnie jestem za tym, aby wymieniac olej co roku albo 10 tys. km. Tak samo wazna jest wymiana filtrów, bo kiedy filtr brudny to nie wiadomo jakie dziadostwo się dostaje do silnika.

Kiedyś nie miałem takiego podejścia ale po tym jak silnik musiałem remontować właśnie przez niedbalstwo zmieniłem podejscie o 180 stopni. Poza tym, jak kupowałem olej to trafiłem na strone http://zmienolej.pl można tam zamówić najlepsze marki, płynów, olejów, czy filtrów a właściciel zawsze pomoże. Mi pomógł. Jeżdze teraz na Amsoilu i swietnie się sprawuje.

Podsumowując lepiej zapobiegać niż potem jeździć po mechanikach i płacić horrendalne pieniadze. wymiana co rok albo 10tys km.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Michał K.:
Ja ogolnie jestem za tym, aby wymieniac olej co roku albo 10 tys. km.

Ale po co? Nie ma żadnych doświadczalnych przesłanek, które mówiłyby, że wymiana
oleju co 10 tys jest konieczna.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Kosma S.:

Michał K.:
Ja ogolnie jestem za tym, aby wymieniac olej co roku albo 10 tys. km.

Ale po co? Nie ma żadnych doświadczalnych przesłanek, które mówiłyby, że wymiana
oleju co 10 tys jest konieczna.

A jaka przesłanka mówi, że wymiana raz roku lub co 10-15 tkm nie jest konieczna?
Mam rozumieć, że Ty w swoim prywatnym aucie jeżdżąc kilkanaście czy kilkadziesiąt tys. rocznie nie wymieniasz oleju?

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Jolanta I.:

Nie ma żadnych doświadczalnych przesłanek, które mówiłyby, że wymiana
oleju co 10 tys jest konieczna.

A jaka przesłanka mówi, że wymiana raz roku lub co 10-15 tkm nie jest konieczna?

To wszystko co na wmawiają producenci olejów silnikowych?
:D

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Kosma S.:
Ale po co? Nie ma żadnych doświadczalnych przesłanek, które mówiłyby, że wymiana
oleju co 10 tys jest konieczna.

Auto mi kazało ;-)

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Dariusz M.:

To wszystko co na wmawiają producenci olejów silnikowych?
:D

Akurat z tymi nie gadam:D, podobnie jak z ASO a mój osobisty mechanik ma raczej niewielki interes w tym, żebym olej zmieniała, bo on tylko go wymienia a filtry, płukankę i sam olej kupuję sama:P.

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Jolanta I.:

To wszystko co na wmawiają producenci olejów silnikowych?

Akurat z tymi nie gadam:D, podobnie jak z ASO a mój osobisty mechanik ma raczej niewielki interes w tym, żebym olej zmieniała, bo on tylko go wymienia a filtry, płukankę i sam olej kupuję sama:P.

Jola nie wiem czy wiesz ale marża na oleju jest niewielka w porównaniu z usługą - więc ten Twój mechanik być może ma tylko łatwiej że Ty się męczysz kupując olej - a on go "tylko" wymienia.
Oczywiście nie stoi to w sprzeczności z ofertami "kup olej - wymiana gratis" - bo wtedy za olej płacisz "po cenie" i de facto opłacasz usługę.

Natomiast ja chciałem powiedzieć, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - jak Ci chcą sprzedać samochód to przeglądy będą rzadko, jak olej - to często, jak przegląd - to wymiana oleju "rekomendowana" itd.
;)

Temat: Nowy samochód - wymieniać olej po kilky tysiącach km czy...

Dariusz M.:

Jola nie wiem czy wiesz ale marża na oleju jest niewielka w porównaniu z usługą - więc ten Twój mechanik być może ma tylko łatwiej że Ty się męczysz kupując olej - a on go "tylko" wymienia.

Sama wymiana oleju u niego to 50zł, to dużo? Pewnie jak się samemu spuszcza olej to może i dużo, ja sobie sama tego oleju nie wymienię:P