Temat: Nowy podatek ekologiczny
Chciałem napisać, że pomysł nie jest do końca zły albowiem chce wyeliminować starsze samochody ale przemyślałem i stwierdzam, że pomysł jest kolejną próbą wyłudzania pieniędzy. Kiepsko uzasadnioną w dodatku.
Nie chodzi tutaj o ekologię czy o stan techniczny pojazdów. Ja wiem jedno, o to drugie mają dbać stacje diagnostyczne oraz coroczne przeglądy. Jeśli po naszych drogach jeżdżą trupy to jest to tylko i wyłącznie wina przekupnych diagnostów.
Kolejna sprawa. Emisja CO2. Nie powinniśmy się przejmować emisją CO2/100 km. To co jest ważne (podobno) to całkowita emisja CO2, a ta nie zależy od tego ile samochód spala na 100 km. Zrozumie to każdy kto ma jakiekolwiek podstawy chemii. Jest tak, że ile wlejesz do baku paliwa tyle proporcjonalnie wypuścisz CO2. Mówiąc wprost, im więcej złotówek wydajesz na paliwo tym bardziej trujesz.
Osobiście uważam, że CO2 nie jest szkodliwe ;)