konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

"W marcu skontrolowano blisko 400 pojazdów nauki jazdy. W 117 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości. Zły stan techniczny był powodem zatrzymania 14 dowodów rejestracyjnych. Policjanci wystawili też 53 mandaty karne (m.in. za niezapięte pasy bezpieczeństwa przez kursanta), udzielili 49 pouczeń oraz sporządzili jeden wniosek do sądu (za brak właściwego oznakowania pojazdu). Żaden ze skontrolowanych kursantów i instruktorów nie był pod wpływem alkoholu.

W maju sytuacja nie uległa znacznej poprawie. Policjanci skontrolowali 240 pojazdów i nałożyli 26 mandatów. Funkcjonariusze zatrzymali też 15 dowodów rejestracyjnym - za zły stan techniczny oraz brak wpisu w dowodzie rejestracyjnym o przeznaczeniu samochodu do nauki jazdy. Za brak podstawowego wyposażenia policjanci udzielali pouczeń."


http://moto.onet.pl/1556507,1,nauka-jazdy-po-polsku,ar...


A to chyba nie wszystkie grzechy instruktorów...

konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Byle nie generalizować :).
Mariusz Lipinski

Mariusz Lipinski Nowe Wyzwania !

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Witajcie! Co sądzicie o takim Szkolenie naszych AS-ów po Szwecku???
http://moto.wp.pl/kat,1025767,title,Jak-zdobyc-prawo-j...
Paweł Z.

Paweł Z. zdobywam świata
szczyt

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Zazdroszczę im. Polacy niestety muszą się uczyć o takich rzeczach już tylko w realnych warunkach, na drodze i w ruchu ulicznym. Jeśli popełnia błąd - instruktor nie pomoże.

Odnośnie zapinania pasów w 'elkach' - przypomniała mi się jedna sytuacja z kursu nauki jazdy. Do miasta, w którym znajdował się WORD dojeżdżaliśmy autem z 4 kursantami, po czym po samym mieście jeździło się dwójkami, tzn. jedna osoba prowadziła a drugi kursant z tyłu wszystko obserwował i przy okazji dodatkowo się uczył.
Okazało się, że byłem pierwszym kursantem w historii tego instruktora (przeszło 30-letni staż), który sam z siebie zapiął pasy na tylnej kanapie. Smutne, jak ludzie potrafią nie dbać o własne bezpieczeństwo...
Mariusz Lipinski

Mariusz Lipinski Nowe Wyzwania !

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Paweł Z.:
Zazdroszczę im. Polacy niestety muszą się uczyć o takich rzeczach już tylko w realnych warunkach, na drodze i w ruchu ulicznym. Jeśli popełnia błąd - instruktor nie pomoże.

Odnośnie zapinania pasów w 'elkach' - przypomniała mi się jedna sytuacja z kursu nauki jazdy. Do miasta, w którym znajdował się WORD dojeżdżaliśmy autem z 4 kursantami, po czym po samym mieście jeździło się dwójkami, tzn. jedna osoba prowadziła a drugi kursant z tyłu wszystko obserwował i przy okazji dodatkowo się uczył.
Okazało się, że byłem pierwszym kursantem w historii tego instruktora (przeszło 30-letni staż), który sam z siebie zapiął pasy na tylnej kanapie. Smutne, jak ludzie potrafią nie dbać o własne bezpieczeństwo...
Masz rację Pawle, ja też im zazdroszczę takiego szkolenia, i może dlatego "NAJLEPSI KIEROWCY RAJDOWI" pochodzą właśnie z krajów SKANDYNAWSKICH!!!

konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

E tam. I tak kazdy kto kiedykolwiek byl na youtube wie ze najlepszym kierowca rajdowym jest Ken Block.

(dla uposledzonych spolecznie, to bylo ironiczne)

Kiedys jeszcze za czasow Marka Pola (to tego od niebudowania autostrad) krazyla taka anegdota, ze jak przyjechal do Polski jakis minister od drog z Francji czy skadstam i zobaczyl jak u nas wygladaja egzaminy na prawo jazdy to sie spytal, czy my szkolimy cyrkowcow. A bylo to w czasach kiedy egzaminatorzy jeszcze nagniatali z centymetrami i sprawdzali czy obywatel dobrze zaparkowal czy nie przesunal sie o pol centymetra.

Ja mysle, ze rada na to jest jedna, oddolna. Musimy sami zbudowac demokracje. Lazic na spotkania z kandydatami, lomem wyciagac od nich zobowiazania poprawy sytuacji, a potem jak ich wybiora to do nich lazic, dzwonic i generalnie robic szum zeby sie ze zobowiazan wywiazali.

Bo obecnie zalezy nam tylko na tym, zeby wygral ktos przeciwko komus. A ryba psuje sie od glowy.

Tylko kto to zrobi, skoro nawet ja, piszacy o tym, nie wie jak sie do tego zabrac?

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Firmy ubezpieczeniowe powinny mieć interes w tym aby polscy kierowcy byli dobrze wyszkoleni (mniej szkód komunikacyjnych).
Jeśli rząd wprowadziłby nowe standardy szkolenia ( a nie tylko wydłużania godz. jazdy) tudzież porozmawiał z lobby ubezpieczycieli o sponsoringu to może i u nas by takie ośrodki powstały!?

konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Patryk Buczek:
Firmy ubezpieczeniowe powinny mieć interes w tym aby polscy kierowcy byli dobrze wyszkoleni (mniej szkód komunikacyjnych).
Jak dla mnie dla firmy ubezpieczeniowej nie ma to znaczenia. Ilosc szkod (czyli ryzyko) wplywa na stawke ubezpieczenia, ktora gwarantuje pewien okreslony zysk.
Czy znaczne zmniejszenie ilosci szkod moze nie spowodowac obnizenia stawki ubezpieczenia? Czy jest ona ustalana tylko przez ubezpieczyciela (i konkurencje) czy jest w pewien sposob regulowana przez prawo (nie moze byc wyzsza niz ... biorac pod uwage rozne czynniki)?Czarek M. edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 13:22
Marcin Wrzeszcz

Marcin Wrzeszcz Benefit Systems S.A.

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Bardzo ciekawy pomysł, choć wymagający ogromu pracy zarówno po stronie ustawodawców jak i firm ubezpieczeniowych. A co do tej pierwszej grupy to wątpię, żeby się komuś chciało...

A ilość szkód oczywiście ma wpływ na wysokość składki.
Przecież zabierają zniżki za wypadek.
A młody kierowca (najczęściej beznadziejnie wyszkolony i z młodzieńczą fantazją) ma przechlapane. Kiedyś za samo OC za silnik 1.2 chyba CU krzyknęło mi 4800 zł za rok bo miałem poniżej 25 lat.

Jeśli szkolenia będą lepsze to będzie mniej wypadków, a lepsze statystyki wpłyną na niższe składki bo na rynku jest sporo firm ubezpieczeniowych:)

Same plusy, tylko co z tego?
Musiałoby się komuś chcieć...
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Nauka jazdy po polsku....

MARIUSZ LIPINSKI:
Witajcie! Co sądzicie o takim Szkolenie naszych AS-ów po Szwecku???
http://moto.wp.pl/kat,1025767,title,Jak-zdobyc-prawo-j...

Jedna mała dygresja. W Szwecji są też inne przepisy, które powodują, że kierowcy jeżdżą ostrożniej. Pierwszy z brzegu przykład jest taki, że w przypadku stłuczek z innymi pojazdami zawsze orzekana jest współwina. Przykładowo jeśli ktoś Tobie wjechał w "tyłek", jesteś współwinny bo zbyt energicznie hamowałeś itd itd...Efekt jest dwojaki. Raz, że nie ma naciągania na ubezpieczenie, dwa, kierowcy rzadko kiedy jeżdżą zdecydowanie na skrzyżowaniach, nawet tych z sygnalizacją. Trzeba uważać ;)
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Nauka jazdy po polsku....

http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Prawko-bez-klopotu-t...

Polskie firmy oferują możliwość szybkiego zdobycia prawa jazdy w Czechach. Szkopuł w tym, że proceder taki jest najprawdopodobniej nielegalny. Sprawę odkryli gdańscy radiowcy, którzy chcą o wszystkim zawiadomić prokuraturę - donosi portal Trójmiasto.pl.

konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

"Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 39-letni instruktor nauki jazdy. W Tarnobrzegu (Podkarpackie) mężczyzna w takim stanie prowadził jazdy z kursantką - poinformował w poniedziałek Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji."

http://moto.wp.pl/kat,121,title,Instruktor-z-3-promila...

Mnie zastanawia jedno:czy kursantka ma niesprawny narząd powonienia?
Bo kurczę taką ilość promili to chyba czuć z kilometra....

konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Jolanta I.:
Bo kurczę taką ilość promili to chyba czuć z kilometra....

To biedne kurczę mogło tego nie poczuć w momencie kiedy "delikwent" się wykąpał i ząbki przeczyścił :)

Poza tym wcale nie musiał do niej mowic twarzą w twarz ....

konto usunięte

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Krzysztof Pułapa:
To biedne kurczę mogło tego nie poczuć w momencie kiedy "delikwent" się wykąpał i ząbki przeczyścił :)
I chyba jeszcze musialby sobie korek w przelyk wsadzic.

Takiej ilosci alkoholu mozna nie "zauwazyc" tylko jesli dla kogos taka won jest codziennoscia.

Z drugiej strony jest przeciez napisane, ze jechal sam w pojezdzie.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Kosma S.:
Pierwszy z brzegu przykład jest taki, że w przypadku stłuczek z innymi pojazdami zawsze orzekana jest współwina. Przykładowo jeśli ktoś Tobie wjechał w "tyłek", jesteś współwinny bo zbyt energicznie hamowałeś itd itd...Efekt jest dwojaki. Raz, że nie ma naciągania na ubezpieczenie, dwa, kierowcy rzadko kiedy jeżdżą zdecydowanie na skrzyżowaniach, nawet tych z sygnalizacją. Trzeba uważać ;)
A u nas nie trzeba? Z kolei przepis, że praktycznie zawsze jest winny ten co jechał z tyłu powoduje, że trzeba zachować większą ostrożność ... jadąc z tyłu ;)
Na dwoje babka wróżyła.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Przemysław Lisek:

A u nas nie trzeba? Z kolei przepis, że praktycznie zawsze jest winny ten co jechał z tyłu powoduje, że trzeba zachować większą ostrożność ... jadąc z tyłu ;)
Na dwoje babka wróżyła.

Minusy polskiego rozwiązania są takie, że ci z pierwszeństwem zachowują się jak odmóżdżeni. Zaprzeczysz?
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Kosma S.:
Minusy polskiego rozwiązania są takie, że ci z pierwszeństwem zachowują się jak odmóżdżeni. Zaprzeczysz?
Zaprzeczę ;P
Lubisz ściągać odszkodowania z firm ubezpieczeniowych?
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Przemysław Lisek:
Kosma S.:
Minusy polskiego rozwiązania są takie, że ci z pierwszeństwem zachowują się jak odmóżdżeni. Zaprzeczysz?
Zaprzeczę ;P

Każdy ma prawo do swojego zdania.
Lubisz ściągać odszkodowania z firm ubezpieczeniowych?

To ma być argument? ;) Są tacy co lubią i są w tym dobrzy. Dosyć łatwo wywołać stłuczkę, a jakże trudno potem udowodnić afekt.

Tak myślę, że z dziesięciu delikwentów bym w ciągu dnia złapał.Kosma S. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 23:47
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Kosma S.:
Są tacy co lubią i są w tym dobrzy. Dosyć łatwo wywołać stłuczkę, a jakże trudno potem udowodnić afekt.
Dlatego właśnie uważam, że najważniejszą zasadą ruchu drogowego jest Zasada Ograniczonego Zaufania :)
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Nauka jazdy po polsku....

Przemysław Lisek:
Kosma S.:
Są tacy co lubią i są w tym dobrzy. Dosyć łatwo wywołać stłuczkę, a jakże trudno potem udowodnić afekt.
Dlatego właśnie uważam, że najważniejszą zasadą ruchu drogowego jest Zasada Ograniczonego Zaufania :)

Można ją o przysłowiowy kant D potłuc.



Wyślij zaproszenie do