konto usunięte

Temat: Na luzie...

ktoś ci Jurek pierdół naopowiadał ;) lognicznie rzecz biorąc silnik nie musi mieć paliwa, żeby mieć ładowanie, wspomaganie itd, bo do ich napędzania wystarczy kręcący się wał korbowy (napędzany od kół jadącego pojazdu).

Silnik na luzie spala od 0,5 do nieco ponad litra paliwa zależnie od silnika, jego obciążenia itd.

Silnik na biegu bez gazu nie zużywa paliwa. Podtrzymuje moje zdanie ;)
jeszcze znajde sposób żeby udowodnić.
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Mateusz B.:
Bo teoretycznie hamując silnikiem wyłączenie zapłonu nie powinno zwiększyć tegoż hamowania. ???

Nie powinno. Sprawdzę przy następnej okazji.

Sprawdz, przekonasz sie :)

Swoja droga Mateusz zazdroszcze Ci:
NIGDY Ci samochod nie zgasl (na przyklad z powodu braku paliwa czy odcicia zaplonu)

:)

W czasie hamowania silnikiem nigdy :P

Jurek, a Ty nie masz jakiegoś strucla z lejącymi wtryskami przypadkiem? ;)Mateusz B. edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 23:55

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
ktoś ci Jurek pierdół naopowiadał ;)

Tobie tez ;)
silnik nie musi mieć paliwa, żeby mieć ładowanie, wspomaganie itd, bo do ich napędzania wystarczy kręcący się wał korbowy (napędzany od kół jadącego pojazdu).


Blagam, powtarzam to po rza chyba 10-ty: odetnij zaplon w czasie jazdy bez gazu, ok?
;)

Przekonasz sie co do ladowania, wspomagania itd.

Acha - co do wspomagania: przez moment po wylaczeniu silnika masz wspomaganie.
Sprawdz: wylacz silnik, wcisnij hamulec.
Dziala?
Dziala!
Wcisnij jeszcze raz: dziala?
Gorzej, ale dziala!
Wcisnij 3 raz.
Dziala?
Dziala hamulec, dziala, tak jak kierownica, ale sakramenco ciezko!!!

:D :D :D :D

To proste doswiadczenie, Marek ;)

Silnik na luzie spala od 0,5 do nieco ponad litra paliwa zależnie od silnika, jego obciążenia itd.

Nie prowadzilem badan, tylko doswiadczenia w korku, jakie opisalem.
Ale na pewno nie 0,5 l ;)
Widac nigdy nie "wypalales" paliwa ;)

Silnik na biegu bez gazu nie zużywa paliwa. Podtrzymuje moje zdanie ;)

A ja swoje :)
jeszcze znajde sposób żeby udowodnić.

Czekam ;)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

Jurek, a nie wyłączaj zapłonu przy tym swoim gaszeniu tylko zgaś silnik pozostawiając zapłon włączony. Zobacz co będzie :P

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Mateusz B.:
Swoja droga Mateusz zazdroszcze Ci:
NIGDY Ci samochod nie zgasl (na przyklad z powodu braku paliwa czy odcicia zaplonu)

:)

W czasie hamowania silnikiem nigdy :P

Mateusz jeszcze raz (jedenasty)

Jedz na biegu bez gazu, przekre stacyjke z zaplonu o stopien nizej (nie boj sie, nie zablokujesz kierwnicy, kierownica jest blokowana po wyjeciu kluczyka).
Jak nie odczujesz roznicy, jestes fetniak ;)
A slowa o zazdrosci o naglym braku paliwa podtrzmuje ;)
Jurek, a Ty nie masz jakiegoś strucla z lejącymi wtryskami przypadkiem? ;)

Nie ;)
Zareczam :)
Tym bardziej, ze wtryski to nowy wynalazek, a ja pisze o zjawisku starym jak silnik czterosuwowy czy diesla w ogole :P

:P

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Mateusz B.:
Jurek, a nie wyłączaj zapłonu przy tym swoim gaszeniu tylko zgaś silnik pozostawiając zapłon włączony. Zobacz co będzie :P

?

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Powiem najkrocej jak moge:

nikt mnie nie przekona (poki jak niewierny Tomasz nie wsadz palucha :P), ze silnik bez paliwa, ale napedzany kolami, jest jak silnik pracujacy.

No chyba, ze ktos wymysli perpetum mobile ;P

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jurek - swoje doświadczenia opisuje na podstawie godzin spędzonych na dłubaniu w autach i pochłanianiu książek technicznych na ten temat a nie podstawie "tego co mi ktoś powiedział"

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Powiem najkrocej jak moge:

nikt mnie nie przekona (poki jak niewierny Tomasz nie wsadz palucha :P), ze silnik bez paliwa, ale napedzany kolami, jest jak silnik pracujacy.

No chyba, ze ktos wymysli perpetum mobile ;P


Normalnie jak z Czarkiem ;)

Jurek. Odpowiedz na pytanie jedno. w jaki sposób napędzany jest KAŻDY element osprzętu silnika ? co silnik musi robić, żeby ten osprzęt mógł działać ?

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
Jurek - swoje doświadczenia opisuje na podstawie godzin spędzonych na dłubaniu w autach i pochłanianiu książek technicznych na ten temat a nie podstawie "tego co mi ktoś powiedział"

Marek - zazdroszcze Ci tej pasji ;)

Ale fizyki nie przeskoczysz :)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

Nie wiem, wybitnie mi nie leży Twój tok rozumowania, ale nie mam pod ręką taczki żeby zweryfikować. Że się nie zablokuje etc to ja wiem. Nie jestem abnegatem motoryzacyjnym :P

Ale, alternator nie potrzebuje benzyny tylko fizyczne obroty żeby pracował. Tak samo wszystkie pompy. Np. żeby podnieść citroena z padniętym silnikiem wystarczy podpiąć wiertarkę pod pompę płynu i pokręcić - podniesie się i będzie miał hamulce i wspomaganie. Jedno co mnie w tym wszystkim zastanawia to położenie przepustnicy. Puszczasz gaz i zamykasz > silnik dostaje powietrze bypasem od wolnych. Jak gasisz z kluczyka zamykasz zawór w bypasie. To mi tłumaczy silniejsze hamowanie o którym mówisz. Na razie nie mam lepszego wytłumaczenia, ale i tak jest lepsze od Twojej teorii. Robiłem na laborach ileś razy charakterystyki zużycia paliwa i po zamknięciu przepustnicy sprzęt pokazuje zero.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
Jerzy K.:
Normalnie jak z Czarkiem ;)

Nie znam Czarka ;)

Jurek. Odpowiedz na pytanie jedno. w jaki sposób napędzany jest KAŻDY element osprzętu silnika ? co silnik musi robić, żeby ten osprzęt mógł działać ?

Nie wiem, o co Ci konkretnie chodzi, ale wiem, jak dziala silnik. W cylindrze spalane jest paliwo, sila eksplozji powoduje odsuniecie tloka, tlok daje ruch, innemu elementowi, ktory zamienia ruch posuwisty na obrotowy itd.

Fizyka, klasa podstawowa.

Ale trzeba temu silnikowi (zeby dal sile/obrot) dostarczyc paliwo.
Czy to oznacza, ze jak sie z zewnatrz (okrot kol napedowych) da silnikowi sile, to silnik produkuje paliwo?

;)

Sorry, Marek, zadnych wycieczek osobistych, ja wciaz probuje dyskutowac - ale do tego pomalu sprowadza sie dyskusje, ze jazda na biegu bez gazu = jazda bez paliwa ;)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

A jeszcze do tych doświadczeń z hamulcami i znikaniem po którymś hamowaniu.. Nie możesz tego brać jako jakikolwiek dowód w teorii o podawaniu paliwa przy hamowaniu silnikiem. Musiałbyś dokładnie znać budowę wszystkich układów w konkretnym aucie żeby mieć pewność czy nie ma w układach elektrozaworów które są zamykane po zgaszeniu silnika itd.. W starym scorpiaku miałem wspomaganie hamulców po włączeniu zapłonu > pompa była elektryczna. Ładowanie oczywiście, że masz bez pracy silnika. Alternator nie musi być w ogóle w samochodzie żeby ładował, wystarczy że dostanie obroty na koło pasowe :P Inna sprawa to połączenie wszystkiego przez stacyjkę i uzależnienie pracy względem ustawienia kluczyka. Ale to znowu trzeba znać schemat elektryki auta.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Marek S.:
Jerzy K.:
Normalnie jak z Czarkiem ;)

Nie znam Czarka ;)

Jurek. Odpowiedz na pytanie jedno. w jaki sposób napędzany jest KAŻDY element osprzętu silnika ? co silnik musi robić, żeby ten osprzęt mógł działać ?

Nie wiem, o co Ci konkretnie chodzi, ale wiem, jak dziala silnik. W cylindrze spalane jest paliwo, sila eksplozji powoduje odsuniecie tloka, tlok daje ruch, innemu elementowi, ktory zamienia ruch posuwisty na obrotowy itd.

Fizyka, klasa podstawowa.

Ale trzeba temu silnikowi (zeby dal sile/obrot) dostarczyc paliwo.
Czy to oznacza, ze jak sie z zewnatrz (okrot kol napedowych) da silnikowi sile, to silnik produkuje paliwo?

;)

Sorry, Marek, zadnych wycieczek osobistych, ja wciaz probuje dyskutowac - ale do tego pomalu sprowadza sie dyskusje, ze jazda na biegu bez gazu = jazda bez paliwa ;)

bo hamowanie silnikiem to jazda bez paliwa co caly czas udowodnic próbujemy.

Fizyki nie przeskakuję. Fizykę rozumiem i próbuję Ci to przekazać cały czas. Ja miałem Fizykę przez yyy jakieś 13 lat mojej nauki.
Dobra inaczej.

Masz silnik. jak powiedziałeś, żeby tłoki się zaczęły poruszać musisz dostarczyć paliwo, paliwo musi wybuchnąc itd itp. Tłoki się poruszą, wał zakręci. OK. Prawda.
A w drugą stronę - zakręć wałem - tłoki się poruszą ? taaaak poruszą się. A potrzebują do tego paliwa ? Nieee, nie potrzebują bo możesz sobie wtedy głowice zdjąć i popatrzeć jak tłoki chodzą góra-dół. Tylko że nie popycha ich wybuchająca mieszanka, a kręcący się wał.
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Nie wiem, o co Ci konkretnie chodzi, ale wiem, jak dziala silnik. W cylindrze spalane jest paliwo, sila eksplozji powoduje odsuniecie tloka, tlok daje ruch, innemu elementowi, ktory zamienia ruch posuwisty na obrotowy itd.

Fizyka, klasa podstawowa.

Ale trzeba temu silnikowi (zeby dal sile/obrot) dostarczyc paliwo.
Czy to oznacza, ze jak sie z zewnatrz (okrot kol napedowych) da silnikowi sile, to silnik produkuje paliwo?

Fizyka, klasa podstawowa. Silnik wtedy pracuje jak sprężarka. Spręża powietrze napędzany siłą zewnętrzną. Nic więcej.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Mateusz B.:
Nie wiem, wybitnie mi nie leży Twój tok rozumowania, ale nie mam pod ręką taczki żeby zweryfikować. Że się nie zablokuje etc to ja wiem. Nie jestem abnegatem motoryzacyjnym :P

Wiec nie gadaj o taczkach dyskutujac o silnikach, chyba ze uzywasz takich - ja sie na takich ni znam i od razu sie poddaje ;)
Nawet mnie o takich taczkach nie uczyli na tajnych kompletach ;)
Ale, alternator nie potrzebuje benzyny tylko fizyczne obroty żeby pracował. Tak samo wszystkie pompy. Np. żeby podnieść citroena z padniętym silnikiem wystarczy podpiąć wiertarkę pod pompę płynu i pokręcić - podniesie się i będzie miał hamulce i wspomaganie.

Wspaniale.
Tylko Mateuszu drogi, ja nie o tym.
Ja o silniku na biegu bez gazu.
Twierdzisz, jak niektorzy, ze wowczas silnik pracuje bez benzyny/oleju.
Polecam po raz 12 doswiadczenie z wylaczeniem zaplonu lub (po raz pierwszy polecam) odcieciem paliwa (sztucznym) w czasie jazdy bez gazu.
Wciaz to samo, co z zaplonem i sladowymi ilosciami paliwa?

:P

Chyba nie :)
I pewnie, ze przez chwile dziala serwo, dziala alternator itd. Ale jak auto stanie (bo nie ma paliwa, bo je ODCIETO), PRZESTAJA DZIALAC - chyba ze podlaczysz inne zroda energii (jak wspomniane przez Ciebie wiertarki)

;)

Jedno co mnie w tym wszystkim zastanawia to
położenie przepustnicy. Puszczasz gaz i zamykasz > silnik dostaje powietrze bypasem od wolnych. Jak gasisz z kluczyka zamykasz zawór w bypasie. To mi tłumaczy silniejsze hamowanie o którym mówisz. Na razie nie mam lepszego wytłumaczenia, ale i tak jest lepsze od Twojej teorii. Robiłem na laborach ileś razy charakterystyki zużycia paliwa i po zamknięciu przepustnicy sprzęt pokazuje zero.


Ja nie robilem w laborach, ale wiem, jak pracuje silnik z odcietym paliwem i nie odcietym, ale ja sie nie znam: jestem pragmatykiem i wiem, ze silnik bez paliwa nie pociagnie :P
Ale ja jestem humanista i na ewn perpetum mobile nie wymysle ;)

(i nie uwierze, ze silnik z odcietym paliwem pracuje tak samo, jak silnik pracujacy bez gazu podczas jazdy)

;)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Mateusz B.:
Jerzy K.:
Nie wiem, o co Ci konkretnie chodzi, ale wiem, jak dziala silnik. W cylindrze spalane jest paliwo, sila eksplozji powoduje odsuniecie tloka, tlok daje ruch, innemu elementowi, ktory zamienia ruch posuwisty na obrotowy itd.

Fizyka, klasa podstawowa.

Ale trzeba temu silnikowi (zeby dal sile/obrot) dostarczyc paliwo.
Czy to oznacza, ze jak sie z zewnatrz (okrot kol napedowych) da silnikowi sile, to silnik produkuje paliwo?

Fizyka, klasa podstawowa. Silnik wtedy pracuje jak sprężarka. Spręża powietrze napędzany siłą zewnętrzną. Nic więcej.


Fizyka - klasa podstawowa - C.D.

Czemu ta "sprezarka" pracuje inaczej z paliwem, a inaczej bez paliwa? ;)
Czemu ta "sprezarka" nie NAPEDZA samochodu bez wystarczajacej ilosci paliwa tylko hamuje, co ciekawsze, inaczej dziala, gdy pracuje sama z siebie (z paliwem), a inaczej, gdy nie ma zasilania (paliwa) ;)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

Ale co Ty chcesz ciągnąć bez paliwa? Rozmowa od początku jest o HAMOWANIU silnikiem. Czyli pracy silnika wymuszonej przez obrót kół do której paliwo nie jest potrzebne. Rozumiesz? Paliwo nie jest potrzebne do kręcenia wałem korbowym gdy kręcą nim koła. Całość rozgrywa się o to dlaczego wg Ciebie po zgaszeniu silnika z kluczyka hamuje bardziej. No to przeczytaj jeszcze raz o przepustnicy i zaworze bocznikowym do wolnych obrotów. To tłumaczy tą różnicę.

Ja właśnie badam silniki i mówię Ci jak to wygląda to z uporem maniaka czepiasz się słówek i przykładów wyrwanych z kontekstu..
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Czemu ta "sprezarka" nie NAPEDZA samochodu bez wystarczajacej ilosci paliwa tylko hamuje, co ciekawsze, inaczej dziala, gdy pracuje sama z siebie (z paliwem), a inaczej, gdy nie ma zasilania (paliwa) ;)

Silnik pracuje zawsze tak samo. Różnica jest w tym czy spala paliwo, które odpycha tłoki, czy spręża samo powietrze czy wytwarza próżnię gdy odetniesz dopływ powietrza.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
bo hamowanie silnikiem to jazda bez paliwa co caly czas udowodnic próbujemy.


Hamowanie silnikiem bez paliwa a z paliwem to dwie rozne rzeczy.

Sprobuj zahamowac silnikiem jadac normalnie
Sproboj zahamowac silnikiem, odcinajac zaplon (przekrecajac stacyjke)

Wg Twojej teorii (potrzymywanej przez 13 lat nauki fizyki) silnik pracuje tak samo, bo NIE MA PALIWA.
Wg moje praktyki (podtrzymywanej przez 20 lat jazdy samochodami roznymi) silnik pracuje zupelnie odmiennie, bo NIE MA PALIWA

Wniosek: ja robilem doswiadczenia, Ty masz 13 lat nauki. Pora na doswiadczenie z Twojej strony. Odetnij zaplon w czasie jazdy bez gazu. Przeciez twierdzisz, ze silnik pracuje sila rozpedu kol?

Przekonaj sie ;)

Następna dyskusja:

Poza lodem - NHL na luzie




Wyślij zaproszenie do