konto usunięte

Temat: Na luzie...

Pominmy problem bezpieczenstwa - wiadomo, ze jazda na luzie nie jest dobra w sytuacjach kryzysowych (brak mozliwosci blyskawicznego manewru).

Ale chodzi mi o spalanie.

Czy ktos moze mi wytlumaczyc, dlaczego niby jazda na biegu - nawet z gory - jest osczedniejsza niz na luzie?

Przeciez silnik pracuje, na dodatek na 2,5 - 3,5 tys. obrotow. Na luzie - tylko 700 obrotow.

Patrzac na odczyt komputera (spalanie srednie) przy jezdzie na luzie jest oszczedniejsze niz na biegu.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jurek,
jak puscisz gaz w aucie z wtryskiem to komputer odcina dopływa paliwa (w przypadku skrzyni manualnej) zatem auto nie spala nic.

przy spadku obrotów poniżej jakiejś granicy (1200-1600) zależnie od auta, paliwo znów zaczyna być podawane.

EDIT:
popatrz na spalanie chwilowe a nie średnie to pojawi Ci się 0.0 l/100kmMarek S. edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 13:18

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
Jurek,
jak puscisz gaz w aucie z wtryskiem o komputer odcina dopływa paliwa (w przypadku skrzyni manualnej) zatem auto nie spala nic.

Marek, cos mi nie gra - przeciez silnik caly czas PRACUJE! Z rury idzie dym itd!

Odciecie paliwa? Zaraz - a dlaczego auto jedzie, a nie hamuje, jak po przekreceniu stacyjki?
przy spadku obrotów poniżej jakiejś granicy (1200-1600) zależnie od auta, paliwo znów zaczyna być podawane.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Silnik nie pracuje, tylko się kręci poprostu (napędzają go koła)
Auto będzie hamowało slinikiem.

Dym z rury - nie przyglądałem się nigdy :)

aha - jeśli masz uszkodzony czujnik położenia przepustnicy to komputer "nie wie", że puściłeś gaz i nie odetnie paliwa.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
Dym z rury - nie przyglądałem się nigdy :)

Ciężko to zrobić w trakcie prowadzenia auta ;-)

A gwoli odpowiedzi: bardzo ciekawe artykuły znajdziesz tutaj:

Czy powinno się hamować silnikiem? Jak i kiedy to robić?
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Na luzie...

Marek S.:
popatrz na spalanie chwilowe a nie średnie to pojawi Ci się 0.0 l/100km

Dokładnie to zauważyłem (gdy nie miałem kompa w autku to nie zwracałem na to uwagi) poza tym Jurek nie zużywasz sprzęgła ... a dlaczego bo wyłączając bieg wciskasz sprzęgło i włączając ponownie też.... wnioski same się nasuwają!

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek, sorry za upierdliwość, wszystko rozumiem, ale tego nie:

Marek S.:
Silnik nie pracuje, tylko się kręci poprostu (napędzają go koła)


a) silnik pracuje (nie gasnie, gdy wcisne sprzeglo, przyspiesza, gdy wcisne akcelerator)
b) silnik pracuje (nie pracuje, jak przekrecisz kluczyk - przyznasz, ze roznica jest ZASADNICZA
c) silnik pracuje (slychac go, czuc itd)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Grzegorz K.:
poza tym Jurek nie zużywasz sprzęgła ... a dlaczego bo wyłączając bieg wciskasz sprzęgło i włączając ponownie też.... wnioski same się nasuwają!

O oszczedzaniu hamulcow czy sprzegla wiem, mnei chodzi TYLKO o spalanie!!!

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
EDIT:
popatrz na spalanie chwilowe a nie średnie to pojawi Ci się 0.0 l/100km


WIEM.

Ale patrzylem przy spalaniu srednim: przy jezdzie na biegu, zuzycie paliwa spadalo minimalnie (tak jak dystans do nastepnego tankowania). Gdy wrzucam luz, na nieduzym odcinku spalanie srednie spada, a dystans sie zwieksza, Marek.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Marek, sorry za upierdliwość, wszystko rozumiem, ale tego nie:

Marek S.:
Silnik nie pracuje, tylko się kręci poprostu (napędzają go koła)


a) silnik pracuje (nie gasnie, gdy wcisne sprzeglo, przyspiesza, gdy wcisne akcelerator)
b) silnik pracuje (nie pracuje, jak przekrecisz kluczyk - przyznasz, ze roznica jest ZASADNICZA
c) silnik pracuje (slychac go, czuc itd)

należy odróżnić pracę od pracy Jurek ;)

przez pracę należy rozumieć stan silnika kiedy wytwarza on energię (tzn kiedy dostarczane jest paliwo do cylindrów i następuje jego zapłon). Natomiast silnik nie pracuje (ale kręci się) bo napędzany jest energią pochodzącą z kręcących się kół - wtedy paliwo nie jest potrzebne więc nie jest dostarczane, ale odczucie jest jakby silnik "chodził" bo tłoki się przesuwają itd.

a dlaczego nie gaśnie jak wciśniesz sprzęgło czy przyspiesza od razu jak dasz gaz ? dlatego, że odpowiednie czujniki sygnalizują mu Twoje działanie i NATYCHMIAST zaczyna podawać paliwo (bo tylko tego mu potrzeba, zapłonu nie wyłącza na czas hamowania silnikiem. Zauważ, że jak gasisz np kosiarkę (która chodzi na wyższych obrotach niż jałowe) to kręci się przez chwile, tak że wystarczy podać znów paliwo i ona się ponownie rozkręci. Dlatego z podobnego powodu po wciśnięciu sprzęgła podczas hamowania silnikiem auto nie zgaśnie bo ma wyższe obroty niż jałowe (z których silnik zatrzymuje się bardzo szybko)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek, chyba kaze sie przewiezc w bagazniku. Wychyle sie i bede wachal rure podczas zjazdu z gory.
A jak sie uda - napalie spalin do reklamowki ;)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Marek S.:
EDIT:
popatrz na spalanie chwilowe a nie średnie to pojawi Ci się 0.0 l/100km


WIEM.

Ale patrzylem przy spalaniu srednim: przy jezdzie na biegu, zuzycie paliwa spadalo minimalnie (tak jak dystans do nastepnego tankowania). Gdy wrzucam luz, na nieduzym odcinku spalanie srednie spada, a dystans sie zwieksza, Marek.

Ale popatrz na chwilowym ;) Albo zjedź z duuuuużej góry bez gazu i zobaczysz jak Ci zasięg wzrośnie i spalanie spada.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
Ale popatrz na chwilowym ;) Albo zjedź z duuuuużej góry bez gazu i zobaczysz jak Ci zasięg wzrośnie i spalanie spada.

Chwilowy cygani jak diabli ;)

A zebys wiedzial, ze sprobuje ;)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Jerzy K.:
Marek S.:
Ale popatrz na chwilowym ;) Albo zjedź z duuuuużej góry bez gazu i zobaczysz jak Ci zasięg wzrośnie i spalanie spada.

Chwilowy cygani jak diabli ;)

A zebys wiedzial, ze sprobuje ;)

ja mam wskazówkę chwilowego (BMW) i w automacie jest trochę inaczej, ale też można hamować silnikiem w odpowiednich warunkach.
ale wszystkie inne auta jakimi jeździłem, czy to ON czy Pb i miały wyświetlacz to pokazywały 0,0. od lat >90-tych wszystkie tak mają. moge Ci nawet pokazac skan instrukcji serwisowej mazdy w ktorej to jest opisane ;)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Marek S.:
ale wszystkie inne auta jakimi jeździłem, czy to ON czy Pb i miały wyświetlacz to pokazywały 0,0. od lat >90-tych wszystkie tak mają.
O nie. Nie wszystkie. Są takie, które zamiast 0,0 pokazują w takim stanie 99 l/100km ;)

A Jurkowi leci dym z rury przy hamowaniu silnikiem, bo za wolno jeździ i resztki nieprzepalonego paliwa odkładają się w tłumiku :P
Co z tego, że wydłuża mu się dystans do tankowania jak oddala się też czas osiągnięcia celu podróży. :)

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Piotr K.:
Marek S.:
ale wszystkie inne auta jakimi jeździłem, czy to ON czy Pb i miały wyświetlacz to pokazywały 0,0. od lat >90-tych wszystkie tak mają.
O nie. Nie wszystkie. Są takie, które zamiast 0,0 pokazują w takim stanie 99 l/100km ;)

A Jurkowi leci dym z rury przy hamowaniu silnikiem, bo za wolno jeździ i resztki nieprzepalonego paliwa odkładają się w tłumiku :P
Co z tego, że wydłuża mu się dystans do tankowania jak oddala się też czas osiągnięcia celu podróży. :)

Piotrek, kłania się czytanie ze zrozumieniem ;)
"wszystkie inne auta jakimi JEŹDZIŁEM" ;) nie jeździłem ani SLK, ani Jeepem :)
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Na luzie...

Marek S.:
ale wszystkie inne auta jakimi jeździłem, czy to ON czy Pb i miały wyświetlacz to pokazywały 0,0. od lat >90-tych wszystkie
tak mają.
kurde, a ja znam auto, które pokazuje przy hamowaniu silnikiem wartość 99mpg:P

tak ogólnie to nie mam nic przeciwko jeździe na luzie czy hamowaniu silnikiem, ale zdecydowanie bardziej wolę gaz wciskać:D

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Bogusz Kasowski:
Marek S.:
ale wszystkie inne auta jakimi jeździłem, czy to ON czy Pb i miały wyświetlacz to pokazywały 0,0. od lat >90-tych wszystkie
tak mają.
kurde, a ja znam auto, które pokazuje przy hamowaniu silnikiem wartość 99mpg:P

tak ogólnie to nie mam nic przeciwko jeździe na luzie czy hamowaniu silnikiem, ale zdecydowanie bardziej wolę gaz wciskać:D

Bogusz bo im więcej mpg tym ekonomiczniejsze auto. i nie pokaże znaczka "nieskonczonosc" mpg :P bo tyle powinno pokazac przy hamowaniu silnikiem :). Jak są litry na 100km to pokaże 0,0. I z drugiej strony mi np skala spalania średniego się kończy na 39.8 l/100km i dochodzi do tego i więcej nie pokazuje :D

A jazda na luzie jest niebezpieczna i nie powinno się tak robić.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Na luzie silnik spala mieszanke potrzebna do utrzymania obrotow jalowych.
Na biegu silnik nie spala nic (z rury nie wydobywa sie dym), jest on napedzany przez kola ale jest zasadnicza roznica.
Z uwagi na polaczenie silnik - kola, samochod ma wieksze tarcie czyli szybciej hamuje (hamowanie silnikiem).
Tak wiec na luzie przejedziesz dalej i troche spalisz a na biegu szybciej sie zatrzymasz i nic nie spalisz. To spalanie 0.0 dziala dobrze na podswiadomosc a zapomina sie o wiekszym tarciu. Co jest oszczedniejsze? Podobno na biegu. Ale jedno jest pewne, ze zdecydowanie bezpieczniejsze.

konto usunięte

Temat: Na luzie...

Czarek M.:
Na luzie silnik spala mieszanke potrzebna do utrzymania obrotow jalowych.

Czyli spala?
Na biegu silnik nie spala nic (z rury nie wydobywa sie dym), jest on napedzany przez kola ale jest zasadnicza roznica.

No to spala cz nie spala?

Sorry za ta moja upierdliwosc, ale wlasnie TA nielogicznosc widze.

Albo auto na biegu jadac z goly/po prostej pali albo nie.

Do diabla - pali czy nie?

;)

Czarek - ze jazda na biegu jest oszczedniejsza, wiem od tych co jezdza w zawodach na jak najmniejsze spalanie.
Ale chcialbym wiedziec jak to jest naprawde: auto WTEDY pali czy nie pali?

;)

Następna dyskusja:

Poza lodem - NHL na luzie




Wyślij zaproszenie do