Piotr
G.
security management,
internal control &
investigation
Temat: Kupowanie używanego samochodu
Marcin Staszak:
Po pierwsze nie wierz sprzedającemu, każdy bez względu na płeć, wiek kłamie, nie przejmuj się przebiegiem auta bo i tak każdy ma cofnięty licznik, na wytarty fotel, mieszek, i pedały też nie zwracaj uwagi - wymienia się te rzeczy przed sprzedażą - ze szrotu oczywiście, nie wierz że miał wymieniane paski, olej, to z reguły kłamstwo, jak ktoś ma chęć sprzedać to nie zmienia oleju nawet przez 3 lata, nie ciesz się że silnik nie opluty - z pewnością wymyty, lepiej jak jest brudny, sprawdż po odkręceniu jak wygląda woda w zbiorniczku wyrównawczym - jeśli
jest czysta i świeża to coś się nie zgadza - nikt nie zmienia wody przed sprzedażą, najlepiej jak jest troszkę brudna ale nie oleista, zobacz czy zbiorniczek wyrównawczy jest czysty - musi być przejrzysty - jak nie to możliwe że kiedyś płynął tam olej, nie kupuj z LPG - każdy kto zakłada LPG z reguły jeżdzi bardzo dużo, diesel jest dobry ale lepszy starszej generacji - nie jest czuły na paliwo, wiesz dużo by tu wypisywać, napisz jaki model Cię interesuje a ja Ci powiem na co zwracać uwagę przy konkretnym modelu.kupuje...Nie generalizowałbym tak, wszystko zależy od tego co i od kogo sie kupuje!!!
jak sprzdawałem swoje volvo w zeszłym roku 850 z 95 r, kupujący nie mogli sie nadziwic, że zawieszenie tak trzyma no i w ogóle przy stanie lekko ponad 300kkm tak dobrze utrzymany( był sprowadzony z włoch przy stanie licznika 278kkm i przez cały czas mojego użytkowania a troche nim pojeżdziłem, nie wziął ani grama oleju... czyżbym był wyjątkiem? Może tak, sprzedawałem auto, bo wyemigrowalismy chwilowo całą rodziną za granicę... Zgadzam sie,że handlarze oszukują bo inaczej nic by nie zarobili albo zarobili za mało...Niestety z tego powodu wszyscy inni maja podobny tok rozumowania i koło sie zamyka. Nikt nikomu już nie wierzy. Przypomina mi to co sie dzieje na naszych kochanych drogach, jak nie ruszysz pierwszy spod świateł i nie wyprzedzasz wszystkich innych skacząc z pasa na pas zajeżdrzając droge innym to jestes frajer i zaraz trabią na ciebie, chociaż na następnym skrzyżowaniu i tak się wszyscy spotykają czekając na zielone...wiecej pokory bracia:)))