Temat: Kupię do 45 tys. - pomożecie?
Adrian Kożuchowski:
Dzięki wielkie za opinie. Co do "benzyny" to nie wchodzi w grę, chyba że ponad 200KM.
Superb za długi, a nad e90 zastanawiałem się dość poważnie, jednak musiałbym przeznaczyć więcej gotówki na zakup lub poczekać wytrwale do wiosny na spełnienie się predykcji kursu euro :P
Zastanów się nad E46 z silnikiem 2.8 na podwójnym vanosie. Auto wbrew pozorom nie pali dużo a jest ten plus, że w tej wersji na ogół występuje w pełnej opcji. Tzn. klimatronic 2 strefowy, skóry, podgrzewane fotele, fotochromy, pełna elektryka, kontrola trakcji... i trochę innych ciekawych umilających życie. Moc tego auta to blisko 200 koni, nie mniej jednak moment obrotowy i vanos (zmienne fazy rozrządu) dają mu takiego kopa, że z palcem w nosie możesz lecieć sobie po autostradzie 200-240 km/h a do 100 rozpędzi się w ~7 sekund.
A4 nie dorasta mu do pięt nawet w najbogatszej wersji, że nie wspomnę już nawet o właściwościach jezdnych czy komforcie tych aut w porównaniu do bmw.
Jeśli chcesz się zdecydować na diesla (a to też nie jest zły wybór) to nie 320d - bo to nie dość, że nie jedzie, to jeszcze trzeba mieć małe chińskie rączki żeby tam filtr powietrza wymienić... lubi padać turbina i wiecznie coś z tego kapie znacząc teren olejem... tylko 330d - pali paradoksalnie mnie, zrywa się dużo lepiej. Jedyne co wypadałoby zrobić w takim aucie (jeśli nie jest już zrobione) to wyp**** zapadki z kolektora ssącego raz na zawsze i zapomnieć o nich (lubią się urywać i siać spustoszenie).
Generalnie rzecz ujmując - jeśli bmw, to TYLKO 6 garów lub więcej, żadnego 1.6, 1.8, czy 2.0 diesel. Wspomnisz moje słowa jeśli kupisz ;) Ale weź pod uwagę, że to stosunkowo ciężkie auta... i jednak trzeba mocnego silnika, żeby czuć tą przyjemność z jazdy. Paradoksalnie auta z większymi silnikami wcale nie palą masakrycznie więcej od tych z mniejszymi, czasami nawet te z większymi - mniej. Są to różnice rzędu 1 litra/100.
aha... i najważniejsze... tu nie liczy się rok... tylko stan techniczny ;)
No i powiem tylko tak... nawet nie masz pojęcia jak zadbane e36 z 2.8 pod maską potrafi wyprowadzić z równowagi nowiutkiego lexusa z jego kierowcą na czele... ;) Lexowi przy 200 kończy się pierdnięcie... a bmw dalej spokojnie jedzie do przodu ;) i jeszcze długo tak pojedzie... tylko jest jedna wada ;p Odcinek, który normalnie przejeżdżasz w 2 godziny... zajmuje jakieś 50 minut ;)
edit: Co do volvo d5.... wybij sobie z głowy bo to jeżdżąca porażka ;)
edit2: a tu masz wyposażenie mojego... nie e46 tylko e36, więc sam sobie odpowiedz na pytanie, czy znajdziesz to np. w a4 ;) Poza felgami z modelu e46... cała reszta jest seryjna
- w pełni regulowane sportowe fotele z podnóżkiem (org. bmw)
- podgrzewanie 2 stopniowe foteli
- przednia szyba z ciemnym pasem
- elektryczne szyby
- elektryczne lusterka, podgrzewane
- centralny
- alarm z pilotem
- kierownica trójramienna, skórzana z airbag M
- gałka biegów skórzana M
- podgrzewane zamki i spryskiwacze
- board computer
- klimatronic 2 strefowy
- fotochromowe lusterko wewnętrzne
- srs
- kontrola trakcji - asc (z możliwością wyłączenia)
- oryginalne progi M-Technik
- oryginalne felgi bmw z modelu E46 wraz z kompletem śrub
zabezpieczających
- 6 głośników
- zawieszenie M-technik
- podłokietnik skórzany
- dzielona i składana tylna kanapa
- czarna tapicerka, skórzane boki
- jasna szara podsufitka M z dodatkowymi lampkami
- roleta tylnej szyby
Paweł G. edytował(a) ten post dnia 19.11.09 o godzinie 06:05