Ania
M.
One step forward,
two steps back
Grzegorz
K.
Koordynator
zamieszania.
Krzysztof S.:
a tak btw. Paweł! Przyznaj się, który komentarz pod artykułem jest Twój! :D
mam kilka swoich typów :D
Grzegorz
K.
Koordynator
zamieszania.
Anna M.:
Przepis na sałatkę z buraków;
Wrzuć do bmw granat i gotowe!
hehehehe
Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR
Grzegorz K.:
Bogusz Kasowski:
Taa... Hitler w '39 tez szukal powodu do popelnienia samobojstwa:P
No nie ale to chyba nie ta liga?
konto usunięte
Bogusz Kasowski:
Nie? Kierowca taksowki cudem uniknal smierci... Zreszta takich szalencow nalezy sie wystrzegac;)
konto usunięte
Paweł G.:oj przecież wiesz, że żartuję promyku Ty mój słońca w ten brzydki dzień * :D
Krzysztof S.:
a tak btw. Paweł! Przyznaj się, który komentarz pod artykułem jest Twój! :D
mam kilka swoich typów :D
no niestety ani jeden
Ania
M.
One step forward,
two steps back
Krzysztof S.:aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Paweł G.:oj przecież wiesz, że żartuję promyku Ty mój słońca w ten brzydki dzień * :D
no niestety ani jeden
Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR
Paweł G.:
Bogusz Kasowski:
Nie? Kierowca taksowki cudem uniknal smierci... Zreszta takich > > szalencow nalezy sie wystrzegac;)
nigdy nie uciekłeś policji ? nigdy nie przytrafiło Ci się nie
zatrzymać na wezwanie ? :P
Grzegorz
K.
Koordynator
zamieszania.
Bogusz Kasowski:>
Nie? Kierowca taksowki cudem uniknal smierci... Zreszta takich szalencow nalezy sie wystrzegac;)
Grzegorz
K.
Koordynator
zamieszania.
Paweł G.:
nigdy nie uciekłeś policji ? nigdy nie przytrafiło Ci się nie zatrzymać na wezwanie ? :P
konto usunięte
Krzysztof S.:
oj przecież wiesz, że żartuję promyku Ty mój słońca w ten brzydki dzień * :D
Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR
Grzegorz K.:
Wstyd jakiemu byłby poddany podczas np. 1000 godzin pracy społecznej w kamizelce "jestem idiota drogowym" to
byłoby coś a i pożytek by był np. w postaci pozamiatanych ulic!
Grzegorz
K.
Koordynator
zamieszania.
Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR
Grzegorz K.:
No widzisz piękny pomysł.
Ja jeszcze pamiętam czasy jak "gostki w kamizelkach ZK" zamiatały ulice i przystanki.... i jakoś to nikomu nie przeszkadzało, nawet klawisz w kałachem na placach!
konto usunięte
Paweł G.:chodź, przytul się do mnie ;)
Krzysztof S.:
oj przecież wiesz, że żartuję promyku Ty mój słońca w ten brzydki dzień * :D
teraz to zdegustowany jestem :P
konto usunięte
Grzegorz K.:takie czasy to nawet ja pamiętam. w starogardzie gdańskim istniało to na pewno jeszcze 4-5 lat temu. teraz niestety nie mam pojęcia
No widzisz piękny pomysł.
Ja jeszcze pamiętam czasy jak "gostki w kamizelkach ZK" zamiatały ulice i przystanki.... i jakoś to nikomu nie przeszkadzało, nawet klawisz w kałachem na placach!
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
