konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

Nie jedz tych parówek :P

konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

Mirek P.:
Wczoraj wieczorem gdy kupowałem parówki w Biedronce, jakiś skurwysyn zarysowal mi cała karoserię i nie wiem co z tym faktem zrobić.

nie kupuj w Biedronce,

sprawdź monitoring?
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Karoseria zarysowana.

Dajecie się wpuszczać w maliny. :)

konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

Parówki z Biedy są spoko, następnym razem proponuję jednak się udać po nie pieszo, autor wątku ma pewnie dobry wóz i zawistne polactwo porysowało :(Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.02.14 o godzinie 16:34
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Karoseria zarysowana.

Ale o so chosi? :P
Łukasz Sokołowski

Łukasz Sokołowski Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance

Temat: Karoseria zarysowana.

Założyciel najwyraźniej wyleciał i pierwszego prostą już nie ma

Pozostaje teraz zabawa w Szerloka :-)

Edit
Posta, nie prostą .

Tak to jest, jak się pisze z androida :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.02.14 o godzinie 10:32

konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

Agnieszka G.:
Ale o so chosi? :P

Teraz już o nic, troll- http://www.goldenline.pl/galileusz-proksa/
, którego już tu chyba nie ma napisał, że jak pojechal do Biedronki po parówki to mu jakiś <piiip> zarysował karoserię.
W kilku innych wątkach równiez pisał dyrdymały okraszając je słowami uważanymi powszechnie za obelżywe.
IMHO wątek do skasowania/zamknięcia.

konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

Wykorzystam ten wątek, bo jakoś nie wyszedł autorowi, a mam ciekawy przypadek w temacie ;)

Otóż miałem trochę zarysowaną karoserię


Obrazek


Wziąłem za to drobne zdarzenie 2 lata temu kasę z ubezpieczalni i tak sobie jeździłem licząc, że jak mi ktoś znowu przywali wezmę kasę jeszcze raz :P Okazało się, że to błąd.

Tydzień temu, dokładnie w sobotę, przejechałem się tylko do marketu i wróciłem grzecznie do domku. Minęła może z godzinka od mojego powrotu, a pod dom podjeżdża radiowóz na sygnale ... yyy?
- ma pan samochód EZG...?
- tak.
- był pan dzisiaj w Łodzi?
- tak.
- a gdzie jest ten samochód?
- na podwórku.
- możemy wejść?
- proszę.
No i patrzę, a oni robią mi zdjęcia tego podrapanego narożnika ... a potem dawaj mnie na badanie trzeźwości alkomatem ...? Pytam zdziwiony o co kurna chodzi ???

Okazało się, że ktoś w Łodzi zgłosił, że przywaliłem mu w jego samochód, zarysowałem cały bok i uciekłem z miejsca zdarzenia, bo pewnie jestem pijany ... nawet w snach taka akcja nie przedstawiła mi się nigdy :/
Więc mówię, że to stare zadrapanie na moim samochodzie, a w ogóle dzisiaj nikogo nie zarysowałem. A oni - no, nie wiadomo, czy to stare zadrapanie, czy z dzisiaj. Jak się bierze odszkodowanie, to trzeba samochód naprawić.

To zmobilizowało mnie do naprawy jednak tego zadrapania, kupiłem zderzak z Allegro za 150 zł. :) i tak się weekendowo bawię ;)


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Jak wyschnie, to tylko podmienię zderzaki i gitara :)

Ot taka dziwna historia mnie spotkała? Co z tego dalej wyniknie zobaczymy, ale widzę, że pomysłowość i beszczelność ludzi nie zna granic :(
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Karoseria zarysowana.

Piotr K.:

Okazało się, że ktoś w Łodzi zgłosił, że przywaliłem mu w jego samochód, zarysowałem cały bok i uciekłem z miejsca zdarzenia, bo pewnie jestem pijany ... nawet w snach taka akcja nie przedstawiła mi się nigdy :/
Więc mówię, że to stare zadrapanie na moim samochodzie, a w ogóle dzisiaj nikogo nie zarysowałem. A oni - no, nie wiadomo, czy to stare zadrapanie, czy z dzisiaj. Jak się bierze odszkodowanie, to trzeba samochód naprawić.

A jak skończył się temat odszkodowania?

konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

Szymon P.:
Piotr K.:

Okazało się, że ktoś w Łodzi zgłosił, że przywaliłem mu w jego samochód, zarysowałem cały bok i uciekłem z miejsca zdarzenia, bo pewnie jestem pijany ... nawet w snach taka akcja nie przedstawiła mi się nigdy :/
Więc mówię, że to stare zadrapanie na moim samochodzie, a w ogóle dzisiaj nikogo nie zarysowałem. A oni - no, nie wiadomo, czy to stare zadrapanie, czy z dzisiaj. Jak się bierze odszkodowanie, to trzeba samochód naprawić.

A jak skończył się temat odszkodowania?
Na razie minął tydzień i cisza?
Mój mecenas akurat jest na urlopie, ale jak wróci wystąpimy do Policji o ujawnienie danych tego zgłaszającego stłuczkę i podam go do sądu z powództwa cywilnego. Zrobił mi dupek obciach na całą ulicę :/
A poza tym takich cwaniaczków trzeba tępić.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Karoseria zarysowana.

Piotr K.:
Szymon P.:
Piotr K.:

Okazało się, że ktoś w Łodzi zgłosił, że przywaliłem mu w jego samochód, zarysowałem cały bok i uciekłem z miejsca zdarzenia, bo pewnie jestem pijany ... nawet w snach taka akcja nie przedstawiła mi się nigdy :/
Więc mówię, że to stare zadrapanie na moim samochodzie, a w ogóle dzisiaj nikogo nie zarysowałem. A oni - no, nie wiadomo, czy to stare zadrapanie, czy z dzisiaj. Jak się bierze odszkodowanie, to trzeba samochód naprawić.

A jak skończył się temat odszkodowania?
Na razie minął tydzień i cisza?
Mój mecenas akurat jest na urlopie, ale jak wróci wystąpimy do Policji o ujawnienie danych tego zgłaszającego stłuczkę i podam go do sądu z powództwa cywilnego. Zrobił mi dupek obciach na całą ulicę :/
A poza tym takich cwaniaczków trzeba tępić.

Nie powinno być z tym problemu. Wysokość uszkodzenia na obu pojazdach, kształt rys itp. powinny bez problemu wykluczyć winę.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Karoseria zarysowana.

Przede wszystkim są zdjęcia z poprzedniej likwidacji, czyli sprzed wątpliwej szkody.

IMHO facet się wykpi - powie, że zobaczył uszkodzony pojazd i policji przekazał swoje podejrzenia, a nie fakty. Zależy co mają zapisane (lub nagrane) na policji.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Karoseria zarysowana.

To, że facet się wykręci jest pewne. Ważne, żeby udowodnić swoją niewinność i nie ponosić konsekwencji związanych z likwidacją szkody i ucieczką z miejsca zdarzenia. Mogła to być próba wyłudzenia, ale również mogła zobaczyć oba auta osoba trzecia i mylnie połączyć fakty.

konto usunięte

Temat: Karoseria zarysowana.

No tak ... znowu była dzisiaj u mnie w domu Policja. :/
Mam się jutro zgłosić na komendę o 18-tej i zostanie postawiony mi zarzut - spowodowanie uszkodzenia pojazdu i oddalenie się z miejsca kolizji.
K*wa, co za poje*ny kraj, tracę resztki patriotyzmu ... :/
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Karoseria zarysowana.

Piotr K.:
No tak ... znowu była dzisiaj u mnie w domu Policja. :/
Mam się jutro zgłosić na komendę o 18-tej i zostanie postawiony mi zarzut - spowodowanie uszkodzenia pojazdu i oddalenie się z miejsca kolizji.
K*wa, co za poje*ny kraj, tracę resztki patriotyzmu ... :/

To niestety normalne. Co gorsza w takim przypadku Policja stoi po stronie poszkodowanego. I nie chodzi o jego dobro i dbanie o interes społeczny tylko o wykrywalność wykroczeń. W tym przypadku będą się starać skierować sprawę do sądu. Tam dopiero biegły, oględziny pojazdów itd. Po wszystkim umorzą sprawę, a kosztami obciążą skarb państwa.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Karoseria zarysowana.

Pytanie konkretne - są zdjęcia z poprzedniej likwidacji? A może protokół oględzin?
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Karoseria zarysowana.

u nas widziałem policję do kolizji z mini zadrapaniami starych sztrucli z importu niemieckiego :) mają prawo się targować o parę kresek, a nawet skorzy po mordzie dać.

byście zobaczyli jakie auta są porysowane we włoszech- funfiel nówka- cacy model paro miesięczny- roczny, 2,3,4 roczny - dużej klasy, a bardzo często ze sznytami i lekkimi wgnieceniami na zderzakach :))

prawdopodobnie znakomita większość jest spowodowana wciskaniem się w szpary miejsc parkingowych .

tam to na porządku dziennym. jest szpara, i gitara. przesadzają z wożeniem pupy autem, stąd brak miejsc parkingowych.

sam byłem świadkiem jak w niedzielę nad morzem wzdłuż linii nabrzeżnej było zaparkowanych z przysłowiowy "milion aut", z 10 kilometrów dalej trzeba było szukać 1 miejsca do wciśnięcia się.

w końcu w jakiejś zatoczce na wstecznym jechał jakiś dostawczy fiat z arbuzami.

przypieprzył nam na wstecznym w dobre auto, coś machnął ręką (jakby nie wiedział że ot jego gapa to spowodowała ) , na tym się skończyło. parę przekleństw pod nosem. szkoda była drobna, ale widoczna - małe wgniecenie z rysami.

więc dla kogoś drobiazgowego zaraz byłby telefon na policję i afera .
facet w tym dostawczaku jechał za długo na wstecznym nie patrząc w lusterka (lub paka zasłoniła mu sam tył) , a sytuacja była dynamiczna- pojawiliśmy się na jego drodze w ciągu paru sekund.

_ _ _ _ _
raz widziałem w parku cienko cienko zaparkowane (właściwie zblokowoane) przez 2 autka .

po pół godziny przychodzi sobie wyluzowany starszy właściciel seicento i jakby bez przyjęcia wyjeżdża ze szpar robiąc manewry po 10 cm w przód i tył. wyjechał, nic zahaczył , nie skomentował, zmienił biegi parędziesiąt razy.

poza tym delikatne pukanie się przy wyjeżdżaniu jest w normie - widziałem to wielokrotnie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.07.14 o godzinie 21:50
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Karoseria zarysowana.

Ryszard S.:
Pytanie konkretne - są zdjęcia z poprzedniej likwidacji? A może protokół oględzin?
To by dużo wyjaśniło. Ale z tego co można wnioskować likwidacji chyba jeszcze żadnej nie było, a kolega Piotr kupił inny zderzak i przygotował pod montaż do samochodu.
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: Karoseria zarysowana.

Marcin S.:
(...) poza tym delikatne pukanie się przy wyjeżdżaniu jest w normie - widziałem to wielokrotnie.

Inna mentalność. U nas możesz Polakowi naubliżać, napluć w twarz, przelecieć żonę, ale nigdy, pod żadnym pozorem nie możesz dotknąć jego samochodu.
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Karoseria zarysowana.

Maciej N.:
hmm... hehe.
no może dla części tak :)

mim zdaniem częsć młodych polaków to raptusy-dzikusy :)
lubię ich, sam nim jestem, ale część ma fatalne charaktery.

mentalnośc makarona jest taka, że jest bardziej uśmiechnięty, otwarty i życzliwy (faceci potrafią się całować na przywitanie na ulicy, a wcale nie są homo). przynajmniej takie pozory stwarza.

jednak wystarczy zobaczyć ich w akcji jak coś jest nie tak. potrafią nieźle namieszać i wojować, a i głos w gardle tęgi.

nie jak u nas w reklamach - nie tylko i nie zawsze ciapowaty luigi ciupajacy do kamerki o sztucznych sosikach do makaronu :)

co do aut, to faktycznie jestem zaskoczony ilością delikatnie poobijanych nowych samochodów. bo wydawałoby się że te mają lśnić i błyszczeć nowością całymi latami, a tam może niestety być psikus że nasz nowy i drogi nabytek zostanie szybko zahartowany ulicą.

tzn ja się pytałem kolegi czym dla italiańca jest auto. on twierdzi że dla wielu jest super ważne, że potrafią nawet odłożyć sobie od miski + inne wyrzeczenia, by kupić wymarzone auto.Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.07.14 o godzinie 22:13

Następna dyskusja:

Drewniana karoseria - Splin...




Wyślij zaproszenie do