Anna P.

Anna P. pasjonatka :))))
zapraszam na ---->
www.marzenie.waw.pl

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Najbardziej pamięta się pierwsze..
A moim pierwszym- wysnionym i wymarzonym był Peugeot 206 w kolorze rudo metalicznym :)
Dokładnie takie mam i jet rewelacyjne! Małe, zwinne, autko miejskie.
Ciekawe że to maleństwo z 2001r ma 110KM i silnik 1.6 - zrywne jest jak nie wiem :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Nie wiem jak to się ma do pamięci i samochodów, ale słyszałem, że "facet chce, żeby był pierwszym a kobieta, żeby był ostatnim? ...?
:P
Anna P.

Anna P. pasjonatka :))))
zapraszam na ---->
www.marzenie.waw.pl

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

hmm..to zależy od tego co to za kobieta i co to za facet :)
Ja słyszałam znów- że nie ważne jest jak się zaczyna a jak kończy- co do samochodów chyba nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć jakimż to pojazdem w garażu jest sie w stanie zakończyć nasza przygoda z motoryzacją :)
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

o dżizas... nie sposób napisać wszystkigo czym jeździłem...
od leciwych staroci typu Malcor (126p), Kanciak (125p) oraz Poldek..
poprzez popularne kiedyś GAZ-69M oraz UAZ - od tych modeli zaczęło się moje jeżdżenie a wszystko co z nimi przeżyłem zawsze mnie rozczula i rozbawia do łez...
wiele, wiele różnych modeli ze starszych roczników...
i dużo z najnowszych... praktycznie wszystkie najnowsze modele BMW (oprócz X6 i nowej 7-emki - na te już się nie załapałem :-/ ), prawie wszystko z VW (oprócz Tiguana oraz nowego Sirocco), prawie wszystkie nowe AUDI (nigdy nie siedziałem i nie jeździłem A2-ką oraz nowymi RS-ami), sterta modeli OPEL, kilka modeli Toyota, jakieś Volvo, Saab i Peugeoty... i jak do tej pory wciąż nie wszystkimi Mercedes-Benz :-/

i kiedy tak pisałem zrozumiałem że bardzo mało miałem styczności z jakimś Hyundai'em, Kia, Mazda, Mitsubishi, Suzuki, Nissan, Ranault, Citroen - tymi jeździłem tylko nielicznymi modelami i raczej niewielkie to przebiegi oprócz Renówki (którą przez kilka lat miałem służbówkę ale to praktycznie tylko jeden model)...

a co najbardziej utkwiło mi w pamięci...
- Chevrolet Caprise 5,0 V8 Kombi - niewiarygodnie wieeeelkie kombi, zawieszenie wprost idealne na polskie dziurawe drogi :-) tylko osiągi do niczego i ze względu na zawieszenie nie jest to auto do szybszego jeżdżenia... noi to spalanie- bez komentarza :-///
Fiat Stilo Abarth - chyba pierwsze w którym pokazano mi że zakręt (wręcz skrzyżowanie!!!) 90st. można pokonywać z prędkościami około 100km/h - myślałem że pod siebie zrobię i wylecę z wozu z pokaźnym "kleksem"...
- Subaru Impreza przygotowana do wyścigów na 400m - oczywiście nie jest to auto to normalnego ruchu miejskiego na codzień ale jazda po ulicy sprawiała duuuużą frajdę... chciałem wyprzedzić jedno auto, wciskałem gaz w podłogę i... wyprzedzałem cztery inne fury bo było jeszcze tyyyyyyyleeee miejsca :-D
- VW Touareg 5,0V10 TDI (313KM 750Nm) - niby taka wielka krowa ale z niejednym bez kompleksów stanąłbym na światłach :-))) momentem wręcz zabija... można założyć kapcie Mud-Terrain, podczepić bronę i zaorać pole :-DDD
a miała wyjść jeszcze topowa wersja R50 - ten sam silnik tylko jeszcze wzmocniony do 350KM i 850Nm (nie wiem wreszcie czy weszła już do sprzedaży??)
- BMW 650i Coupe E63 - to wciąż nie jest M6 ale zapas mocy mnie rozbroił.... przy 150km/h na wilgotnym asfalcie przy wciśnięciu pedału w podłogę zrywał trakcję i to w automacie :-D
- BMW 335d Coupe E92 (3,0d R6 Bi-turbo) - niewiarygodny "klekot"... ciągnie z samego dołu aż przez cały obrotomierz... a spalanie - w mieście przy baaardzo intensywnej jeździe 11-12l a przy spokojnym "lansie" jakieś 8l... średnia w mieście wyszła mi 9,6.... ot taka oszczędna wariatka :-D
- BMW 745d E65 - diesel w BMW 7-emce i niektórzy przewracają się w grobach :-)
a jednak daje to sobie radę wręcz zaskakująco... kiedyś jakiś zapaleniec w Evo IX mnie poganiał (a starał się raczej mocno bo przy zmianach biegów rzucał płomieniem z rury wydechowej)... stanęliśmy razem na światłach i zaskoczenie - prawie sportowe Evo i i zdecydowanie luksusowa 7-emka łeb w łeb do następnego skrzyżowania (nie napiszę gdzie bo musiałbym się przyznać do przekroczenia prędkości ale były warunki aby się rozpędzić) :-DD
- AUDI R8 - szybkie to, nie da się ukryć, ale piekielnie twarde.... czuć chyba każdą najmniejszą nierówność razem z drobnymi kamyczkami :-/
na Bemowie na lotnisku myślałem że zęby stracę na tych betonowych płytach :=///
noi ciasnota straszna panuje... prawie jak w Mercedesie SLR (chociaż do tego to dopiero ciężko się wsiada) - ja jednak wolę trochę więcej przestrzeni w aucie..
- AUDI RS6 C4 AVANT (4,2V8 Bi-turbo 450-480KM) - samochód bajka - zakochałem się w tej furze :-D duże rodzinne kombi z wypierdem jak niejedno Porsche :-DDD ...w tej furze stojąc na światłach nie ważne czy twój pas za skrzyżowaniem ma kontynuację czy zaraz się kończy - robi tylko to różnicę w sile nacisku na pedał gazu :-DDD
baaardzo chciałbym się przejechać nowym RS6 (C5)...
ale jak na razie nie było mi dane :-/
a MTM (nadworny tuner Audi) proponuje przeróbkę z 580KM na jakieś 708KM za jedyne 4.000 Euro co przy cenie zakupu auta jest kwotą raczej śmieszną i zdecydowanie wartą grzechu :-DDD
Imprezy i Evo do domu(!!).. - wolę takie rodzinne kombi... i tak was objadę :-DDDDDamian T. edytował(a) ten post dnia 13.12.08 o godzinie 16:42
Jakub S.

Jakub S. Zarządzanie
sprzedażą

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Kila sztuk z mojego doświadczenia:

1. Polonez 1,5 benzyna (składak?!), jest co wspominać. Kompletny brak mocy. Nie zapomnę trasy Lublin – Kraków – Bielsko Biała – Kielce – Radom – Siedlce – Białystok – Lublin. 25h w aucie!? Wybuchająca opona i odpalanie na holu w mroźny dzień. Z miłych wspomnień: pierwsze wyjazdy na imprezy, niezależność, wolość.

2. Fiat Seicento Van 1,1 = LPG. Mydelniczka, która na gazie pali 6- 7l na 100km. Doskonały do miasta, zaparkujesz wszędzie gdzie teoretycznie nie ma takiej możliwości. Na trasie doskonałe auto aby zginąć. Na mokrej, śliskiej nawierzchni blokuje momentalnie koła i leci nieobliczalnie jak rower na wirażu. Masakra!

3. Peugeot 306 1,4 (1994). Fajny wygodny tani samochód. Jeździ, niewiele pali. Pozycja za kierownicą wygodna na trasach ale w mieście słabo (niski profil). Przeciekający na głowę szyberdach :D. Taki zwykły samochód.
4. Peugeot 406 1,8 (1996). Znakomity! Ultra funkcjonalny, wygodny, duży, bezawaryjny. Można nim przewozić wszystko! Gruz, meble, trafioną na drodze sarnę, pełne stoisko na targi z 7 metrowym masztem/flagą (namiot ekspozycyjny, krzesła, stoły, materiały reklamowe i do tego jeszcze 3 pasażerów z bagażami?!), a po generalnej myjni jeszcze jechać do ślubu :D. To jest prawdziwy rodzinny samochód!

5. Ford Focus 1,6 benzyna (2001). Bardzo dobry sprzęt, funkcjonalny i szybki, bardzo szybki. Kiler w trasach, znakomite właściwości jezdne, zawieszenie genialne, lepsze niż w Focusie II. Na trasach 140-160km/h bez większego problemu. Niezawodny, przez dwa lata eksploatacji i przejechaniu 97 000 km nie miałem żadnej poważniejszej awarii. Jedyne co mnie irytowało to fakt, że potrafił się zakopać w śniegu.

6. Honda Civic 1,4 75KM 1998, twardy, specjalnie zamulony silnik, głośny ale solidnie wykonany i niezawodny.

7. Fiat Punto II 1,9 D (2001) 60KM. Silnik głośny i ogólnie słaby. Ekonomiczny nie jest pali tyle samo co benzyna. Awaryjny: remont zawieszenia –wymiana amortyzatorów, wymiana bębnów, remont kompletny hamulca ręcznego, problemy z wspomaganiem kierownicy, wyciek oleju w silniku, poduszki pod silnikiem marnej trwałości. W środku koszmarny materiał na podłodze, śmierdzi! Słabe lampy przednie. Z zalet … jeździ, a po remoncie zawieszenia nawet jest zabawnie.
8. Peugeot 306 FL 1,6 benzyna (2004). Ładny, wygodny i przestronny ale równie delikatny. Przeciętne zawieszenie (okropne bujanie równoległe na nierównej nawierzchni). Najgorszy był silnik, nie chciał jechać (co ciekawe to samo stwierdziła moja żona). Odpadło tez kilka plastików i nawet nie wiem skąd. Po prosu znalazłem je na wycieraczce.

9. Ford Focus II hatchback (2003) i kombi (2007) 1,6 benzyna. Po przesiadce z Focusa I pierwsza rzecz to rozczarowanie. Niby większy i nowszy ale czegoś tu brakuje. Słabsze materiały, wszędzie plastik, całe drzwi z plastiku. Silnik ten sam ale auto cięższe o 200kg więc sytuacja z przyspieszeniem wyglądała jak w jazda z kompletem pasażerów w fokusie I. Zawieszenie to samo ale w hatchbacku miałem wrażenie, że ciągnę za sobą tylne koła. W kombi zawieszenie jest sztywniejsze – bardzo mi się podobało! Do tego wygodne fotele, lepsze niż w Focusie I. Auto duże, szczególnie podobał mi się kombi. Generalnie bardzo dobry samochód. W starszym hatchbacku miałem jednak kilka awarii. Płyn z spryskiwaczy wdarł się pod lakier i zmasakrował przednia maskę! Pod spodem było jeszcze gorzej, płyn ściekał prosto na silnik i zalałem motor, wracałem z trasy na dwóch świecach!? W kombi przez prawie 1,5 roku eksploatacji nie miałem żadnej awarii.

10. Honda CRV 2.0 benzyna (2007). Wysoka jakość wykonania, komfortowy i ergonomiczny, auto z klasą. Silnik wystarczający na miasto oraz trasy. Nie jest to demon prędkości ale do normalnej jazdy zupełnie wystarczający. Design również mi się bardzo podoba. Moim zdaniem lider w swoim segmencie.

11. Skoda Superb II 1,8T (2008) po prostu super. Jeździłem modelem z obniżonym o kilka centymetrów zawieszeniem. Gabaryty, wykonanie, przyspieszenie, komfort, układ kierowniczy, wrażenia z jazdy … Ma w sobie Coś co bardzo mi się podoba i tyle. Nigdy bym się nie spodziewał takiego auta po Skodzie.

12. Toyota Celica 1,8 benzyna (2001) 143KM. Super pozycja za kierownicą, doskonałe fotele, klasyczny wysoko obrotowiec. Ma niezły start ale cała zabawa zaczyna się powyżej 4500 obrotów. Sztywne ale nie twarde zawieszenie. Jest miejsce na tylnej kanapie i bagażnik!

13. Porsche Boxter – 2,7 245KM – szybki jak diabli, w ciasnych zakrętach elektronika panuje nad autem. Tym sprzętem można poszaleć.

14. Porsche Cayman – 3,4 295KM – wrażenia z jazdy identyczne jak w Boxter, pomimo iż gabarytowo jest zbliżony do Boxtera czułem się w nim znacznie pewniej.

15. Porsche 911 Carrera S - 3,8 355KM – Masakra! Automat strzela jak z moździerza. Na prostej płycie lotniska po przekroczeniu 190km/h przestałem patrzeć na licznik. Hamulce potrafią zmiażdżyć płuca. Ciasne łuki z piskiem opon można objeżdżać powyżej 130km/h. Bez elektroniki nie dojechałbym do pierwszego zakrętu.

16. Porsche Cayenne – 4,5 340KM. Bez emocji. Dopracowany pod każdym względem, materiały najwyższej klasy. Wygodny, duży i tyle. Nie zaskoczył mnie ponieważ wcześniej jeździłem modelami sportowymi, które dają znacznie więcej emocji z jazdy.Jakub Skurko edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 16:43

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Damian T.:


Cholera, zazdroszcze TAKICH aut ;)

Ale mam jedo "ale"

Siodemka BMW nie jest autem "luksusowym" tylko sportowym. A ze przy okazji "luksusowym" to inna sprawa ;)

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jakub Skurko:

5. Ford Focus 1,6 benzyna (2001). Bardzo dobry sprzęt, funkcjonalny i szybki, bardzo szybki. Kiler w trasach, znakomite właściwości jezdne, zawieszenie genialne, lepsze niż w Focusie II. Na trasach 140-160km/h bez większego problemu.

Potwierdzam ;)

7. Fiat Punto II 1,9 D (2001) 60KM. Silnik głośny i ogólnie słaby. Ekonomiczny nie jest pali tyle samo co benzyna. Awaryjny: remont zawieszenia –wymiana amortyzatorów, wymiana bębnów, remont kompletny hamulca ręcznego, problemy z wspomaganiem kierownicy, wyciek oleju w silniku, poduszki pod silnikiem marnej trwałości. W środku koszmarny materiał na podłodze, śmierdzi! Słabe lampy przednie. Z zalet … jeździ, a po remoncie zawieszenia nawet jest zabawnie.

A dla mnie pierwszy fiJat, ktory sprawil, ze przestalem myslec o Fiacie jak o kupie g..a, ktore produkowano w Polsce.
Pierwszy fiat z normalnym (!) zawieszeniem, hamulcami, silnikiem itd.
Bylem dwojka zachwycony.
;)
9. Ford Focus II hatchback (2003) i kombi (2007) 1,6 benzyna. Po przesiadce z Focusa I pierwsza rzecz to rozczarowanie. Niby większy i nowszy ale czegoś tu brakuje. Słabsze materiały, wszędzie plastik, całe drzwi z plastiku. Silnik ten sam ale auto cięższe o 200kg więc sytuacja z przyspieszeniem wyglądała jak w jazda z kompletem pasażerów w fokusie I.

Absolutnie sie zagadzam :)

11. Skoda Superb

Zgadzam sie :) Mile zaskoczenia :)
16. Porsche Cayenne – 4,5 340KM. Bez emocji.
Emocje tylko... w terenie, o jak nie ma ekstremum, to i tam sobie to toczydlo niezle radzi. Malo tego - las, bloto, ostry podjazd, a widzialem, ze jeden z cayenow smigal spokojnie na alu z niska guma!!!
Szacun za to, ja hiluxem mialem troszku roboty. Ten "mieszczuch" mi zaimponil wtedy baaardzo :)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jerzy K.:
Jakub Skurko:

5. Ford Focus 1,6 benzyna (2001). Bardzo dobry sprzęt, funkcjonalny i szybki, bardzo szybki. Kiler w trasach, znakomite właściwości jezdne, zawieszenie genialne, lepsze niż w Focusie II. Na trasach 140-160km/h bez większego problemu.

Potwierdzam ;)

a ja nie:) II zdecydowanie lepiej dopracowana choć bez stylu. materiały w I beznadziejne.

7. Fiat Punto II 1,9 D (2001) 60KM. Silnik głośny i ogólnie słaby. Ekonomiczny nie jest pali tyle samo co benzyna. Awaryjny: remont zawieszenia –wymiana amortyzatorów, wymiana bębnów, remont kompletny hamulca ręcznego, problemy z wspomaganiem kierownicy, wyciek oleju w silniku, poduszki pod silnikiem marnej trwałości. W środku koszmarny materiał na podłodze, śmierdzi! Słabe lampy przednie. Z zalet … jeździ, a po remoncie zawieszenia nawet jest zabawnie.

A dla mnie pierwszy fiJat, ktory sprawil, ze przestalem myslec o Fiacie jak o kupie g..a, ktore produkowano w Polsce.
Pierwszy fiat z normalnym (!) zawieszeniem, hamulcami, silnikiem itd.
Bylem dwojka zachwycony.
;)
9. Ford Focus II hatchback (2003) i kombi (2007) 1,6 benzyna. Po przesiadce z Focusa I pierwsza rzecz to rozczarowanie. Niby większy i nowszy ale czegoś tu brakuje. Słabsze materiały, wszędzie plastik, całe drzwi z plastiku. Silnik ten sam ale auto cięższe o 200kg więc sytuacja z przyspieszeniem wyglądała jak w jazda z kompletem pasażerów w fokusie I.

Absolutnie sie zagadzam :)

jexdziłem i jeżdże 1,8tdci. bez zastrzezeń. materiały lepsze niż w I! sto razy. 1,6 to podstawowy silnik. (o 1,4 nie gadam :)0

11. Skoda Superb

Zgadzam sie :) Mile zaskoczenia :)
przecież to zwykły passat. trzeszcząca decha.. jeździłem 1,9tdi (dno!) i V6 diesel.. nieźle. wnętrze porywające smakiem jak czeskie knedliki bez sosu, słowem wyszukane jak w VW:)
16. Porsche Cayenne – 4,5 340KM. Bez emocji.
Emocje tylko... w terenie, o jak nie ma ekstremum, to i tam sobie to toczydlo niezle radzi. Malo tego - las, bloto, ostry podjazd, a widzialem, ze jeden z cayenow smigal spokojnie na alu z niska guma!!!
Szacun za to, ja hiluxem mialem troszku roboty. Ten "mieszczuch" mi zaimponil wtedy baaardzo :)

eeeetam:( nuworysz w kreszowym dresie. złoty łańcuch (min.2kg) obowiązkowy.

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Arkadiusz Piotr Z.:
Ford Focus 1,6 benzyna (2001).
Potwierdzam ;)
a ja nie:) II zdecydowanie lepiej dopracowana choć bez stylu. materiały w I beznadziejne.

No - mozemy polemizowac, tym bardziej, ze dyskutujemy o rzeczach, ktore raczej SUBIETYWNIE sie ocenia.
Dla mnie focus byl zaskoczeniem milym, w dwojce nie dostrzeglem NIC fajnego. Nic!
(przepraszam - dostalem do jezdzenia toczydlo srebrne z dwoma paskami (szarymi) od maski po tylny zderzak. Moja kolezanka (nawet prawa jazdy nie miala: - W tym aucie najfajniesze sa chyba te paski :P)
;)

11. Skoda Superb

Zgadzam sie :) Mile zaskoczenia :)
przecież to zwykły passat.

a) Wiemy, ze nie lubisz paskow :P
b) Tak, to passat. Ale ze znaczkiem.. SKODY!

;)

trzeszcząca decha.. jeździłem
1,9tdi (dno!) i V6 diesel.. nieźle. wnętrze porywające smakiem jak czeskie knedliki bez sosu, słowem wyszukane jak w VW:)

Wlasnie dla mnie pasek nudny, a skoda, z tym zoltym wnetrzem - mile zaskoczenie (wiem, ze sie powtarzam ;P)

Porsche Cayenne – 4,5 340KM. Bez emocji.
Emocje tylko... w terenie, o jak nie ma ekstremum, to i tam sobie to toczydlo niezle radzi. Malo tego - las, bloto, ostry podjazd, a widzialem, ze jeden z cayenow smigal spokojnie na alu z niska guma!!!
Szacun za to, ja hiluxem mialem troszku roboty. Ten "mieszczuch" mi zaimponil wtedy baaardzo :)

eeeetam:( nuworysz w kreszowym dresie. złoty łańcuch (min.2kg) obowiązkowy.

Dokladnie - tak bylo (skad wiedziales?) ;)
Ale wlasnie pod butem takiego ziomka to auto wtoczylo sie tam, gdzie bylo BARDZO NIEKOMPATYBILNE!!!!!

;)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jerzy K.:
Arkadiusz Piotr Z.:
Ford Focus 1,6 benzyna (2001).
Potwierdzam ;)
a ja nie:) II zdecydowanie lepiej dopracowana choć bez stylu. materiały w I beznadziejne.

No - mozemy polemizowac, tym bardziej, ze dyskutujemy o rzeczach, ktore raczej SUBIETYWNIE sie ocenia.
Dla mnie focus byl zaskoczeniem milym, w dwojce nie dostrzeglem NIC fajnego. Nic!
(przepraszam - dostalem do jezdzenia toczydlo srebrne z dwoma paskami (szarymi) od maski po tylny zderzak. Moja kolezanka (nawet prawa jazdy nie miala: - W tym aucie najfajniesze sa chyba te paski :P)
;)


przecież napisałem, że bez wyrazu. technicznie ok, ale bez charakteru i świeżości stylistycznej jedynki.

11. Skoda Superb

Zgadzam sie :) Mile zaskoczenia :)
przecież to zwykły passat.

a) Wiemy, ze nie lubisz paskow :P
b) Tak, to passat. Ale ze znaczkiem.. SKODY!

;)

co zdecydowanie dodaje szlachetności VW, jakby nie było skoda to ponad 100 lkat tradycji w budowaniu aut:)

trzeszcząca decha.. jeździłem
1,9tdi (dno!) i V6 diesel.. nieźle. wnętrze porywające smakiem jak czeskie knedliki bez sosu, słowem wyszukane jak w VW:)

Wlasnie dla mnie pasek nudny, a skoda, z tym zoltym wnetrzem - mile zaskoczenie (wiem, ze sie powtarzam ;P)


żółtym? ja miałem czarne albo szare. i właśnie środek jest z passata, dlatego nudny.

Porsche Cayenne – 4,5 340KM. Bez emocji.
Emocje tylko... w terenie, o jak nie ma ekstremum, to i tam sobie to toczydlo niezle radzi. Malo tego - las, bloto, ostry podjazd, a widzialem, ze jeden z cayenow smigal spokojnie na alu z niska guma!!!
Szacun za to, ja hiluxem mialem troszku roboty. Ten "mieszczuch" mi zaimponil wtedy baaardzo :)

eeeetam:( nuworysz w kreszowym dresie. złoty łańcuch (min.2kg) obowiązkowy.

Dokladnie - tak bylo (skad wiedziales?) ;)
Ale wlasnie pod butem takiego ziomka to auto wtoczylo sie tam, gdzie bylo BARDZO NIEKOMPATYBILNE!!!!!

;)


porsche + terenówka, to już samo w sobie jest niekompatybilne:)) jak mokasyny salamander do dresu:))Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 21:55
Krzysztof Kostowski

Krzysztof Kostowski gry komputerowe

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

bardzo dziekuje za wypowiedzi - ale dla przejrzystosci watku prosze o nie cytowanie tak duzych textow - oraz o opisywanie swoich opinii wlasnych samochodow
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jurek, Arek - doczytali? :P :P
Jakub S.

Jakub S. Zarządzanie
sprzedażą

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Arkadiusz Piotr Z.:
11. Skoda Superb

Zgadzam sie :) Mile zaskoczenia :)
przecież to zwykły passat. trzeszcząca decha.. jeździłem 1,9tdi (dno!) i V6 diesel.. nieźle. wnętrze porywające smakiem jak czeskie knedliki bez sosu, słowem wyszukane jak w VW:)

Jedynka tak ale najnowszy model to już taki Passatowaty nie jest. Chyba bardziej Audiowaty:)
Mój kolega ma B5 z silnikiem od traktora, faktycznie uroczy ... w środku wszytko czarne!

Sorry Krzysztof za rozjazd w wątku, zagalopowałem się.

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Anna M.:
Jurek, Arek - doczytali? :P :P

Doczytali :)

(ja :P)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jerzy K.:
Anna M.:
Jurek, Arek - doczytali? :P :P

Doczytali :)

(ja :P)

ja też:)

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Arkadiusz Piotr Z.:
co zdecydowanie dodaje szlachetności VW, jakby nie było skoda to ponad 100 lkat tradycji w budowaniu aut:)

Tempus fugit.
A - jako znawca - wiesz, ze wlasciciele mark sie zmieniaja ;)
żółtym? ja miałem czarne albo szare. i właśnie środek jest z passata, dlatego nudny.

Powtarzam - porownujemy niemal TE SAME AUTA, porownujemy SUBIEKTYWNE WRAZENIA. Dla mnie skoda superb byla wiekszym objawieniem, niz VW. Tym bardziej, ze skoda (poki co) kojarzy sie wiekszosci ludziom z skodami z CZCHOSLOWACJI ;)

;)
porsche + terenówka, to już samo w sobie jest niekompatybilne:)) jak mokasyny salamander do dresu:))

I tu sie z Toba nie zgodze.
Polar wymyslono dla ludzi pracujacych w ekstremalnych warunkach (taternicy, drwale na Alasce itd) - Arek: jestes drwwalem, taternikiem czy cos tam innego? NIE! Ale wiem, ze MASZ polara :P
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jerzy K.:
I tu sie z Toba nie zgodze.
Polar wymyslono dla ludzi pracujacych w ekstremalnych warunkach (taternicy, drwale na Alasce itd) - Arek: jestes drwwalem, taternikiem czy cos tam innego? NIE! Ale wiem, ze MASZ polara :P

1chyba Cię nie rozumiem.. polar mam. na narty zakładam. jestem narciarzem, a kiedy jeżdżę w tatrach to.. taternikiem? :)

porsche cayenne jest paskudne.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jerzy K.:
Tempus fugit.
A - jako znawca - wiesz, ze wlasciciele mark sie zmieniaja ;)


wszystko płynie, jak mówił Pan Tharei:))
właściciele tak, ale marka pozostaje:) i to jest przewaga nad pieniądzem:)

konto usunięte

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Arkadiusz Piotr Z.:
porsche cayenne jest paskudne.

Ale sie SPRAWDZA :P

;)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Jakimi samochodami jezdziles - i jakie najlepiej...

Jerzy K.:
\
Ale sie SPRAWDZA :P

;)


z kreszową odzieżą sportową i złotem ze wschodu:)



Wyślij zaproszenie do