Temat: GTR czy Prosię

Chcąc porównać dwa samochody należy zachowac takie same warunki a to już nie jest takie proste. Test musi odbywać się na torze, w tym samym czasie, autami musza jeżdzić kierowcy wyścigowi, samochody muszą być ustawione na dany tor. Nawet tak przeprowadzony test nie jest pozbawiony tzw. czynnika ludzkiego czyli przyzwyczajeń kierowców i mechaników. Analizując tylko czasy przejazdu, można uzyskać całkiem dziwaczne wyniki.Ferrari Enzo uzyskiwał na Torze Poznań czasy gorsze niż pucharowa Alfa romeo 156 a w pierwszym dniu treningów czasy gorsze niż pucharowa Kia Picanto. Ascarii będące bardzo wysoko na liście Top Gear w Poznaniu nie ustawiony odpowiednio na poznański tor miał wyniki gorsze niż przeciętne porsche. Bardzo wiele zależy od kierowcy i równie wiele zależy od mechaników którzy ustawiają samochód. Wyniki testów samochodów podobie jak wyniki wielu innych badań są zależne od tego kto je finansuje. Jak narazie jeszcze nie naprawiałem Nissana GTR a więc nie wiem jak jest zbudowany, chociaż gdyby faktycznie był tak dobry...to raczej już bym miał taką możliwość.

Temat: GTR czy Prosię

a może się nie psuje, przecież to japończyk :P

Temat: GTR czy Prosię

Jerzy mam do ciebie sprawe bo chyba nie wsuchiwales sie w silnik GTR podczas przejazdu przez jakikolwiek odcinek . posluchaj jak zbija biegi i gdzie dodaje gazu i nie opowiadaj glupot ze w taki aucie nie da sie dodac gazu w zakrecie. VW i pochodne nie sa stworzone do jazdy sportowej- ale i w to nie wierze ze na zakrecie sie nie da jechac wciskajac gaz(ze nie ma reakcji). Jakby kolega pomyslal to moze hamowanie i wciskanie gazu przed zakretem i 2,5 sek(co raczej przsadzasz) i w zakrecie juz jestes na gazie... :) sadze ze przy przelaczeniu na tiptronic albo przy nowej dsg (chyba tak w vw) zbijesz bieg i dociszkas gaz i reakcja nastepuje. powiedz mi jak w takim razie panowie lataja ferrari czy lambo bokiem na automacie?? Wiesz caly czas porownujesz skrzynie z sredniakow do skrzyni ktore sa w sportowych autach-wytlumacz czemu automat jest szybszy, coraz szybszy, czemu kazdy swiatowy producent wsadza do supersportowych aut wlasnie takie skrzynie? ALE ZGADZAM sie i mowie ze wole MANUALA.
Co do porsche i ruszania to przesadziles. Ja nie mialem takich problemow- ruszalo sie swietnie i spokojnie do czasu az nie spuscilem sprzegla powyzej 3tys. (targa 4s 07r)Sprzeglo sie smaży w lambo LP640 i jezdzic nie ma sensu o 15 bo SMIERDZI jak cholera- zgdzodze sie :)

ehhh chyba tyle :) pzdrKamil Sowier edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 11:03

Temat: GTR czy Prosię

cytuje bys zobaczyl ze odp na twoj wątek ;)

Jerzy K.:

Marcin Chruślak:
Porównywanie Subaru do GTR-a lub Prosiaka...bez żartów. Bez dwóch zdań wybrał bym GTR-a. Auto bardzo szybkie w dobrych rękach 3.3 do 100 v-max 320..GTR robi wiatrak z Subaru jak tylko chce...

Marcinie - masz racje. Na AUTOSTRADZIE albo NA TORZE :P
Na ulicy takie kilkuset konne bydle nie ma szans.

Juz tlumacze why:

kilkaset koni mechanicznych trzeba umiec ujezdzic. Ale poniewaz najczesciej na takie auta stac ludzi, ktorzy nie maja pojecia o PRAWDZIWEJ sportowej jezdzie, konstruktorzy postarali sie, zeby tym ludziom nie stala sie krzywda. Wiec zastosowali AUTOMATYCZNA skrzynie biegow. Ona madrzej niz "kierowiec" zapoda naped kilkuset koni na kola, bez przegrzania, bez spalenia.

Jezdzilem sportowymi autami z manualem. Koszmar. Prosiak - potrzebowalem ok. 15-20 m na ulicy, by RUSZYC. Szarpniecie, ostry hamulec. Znow stoje w rzadku aut. Meczarnia. Podroz skokami.
A te kilkaset konisow sie MECZY, bo stworzone zostalo do INNE jazdy: po higwayu, po torze itd: jedynka, dwojka, trojka, czworka gaz.... i jazda 150-250 km/h.
A nie na ulicy.
Silnik sie przegrzewa, sprzeglo tez i przedwczesnie zuzywa...

Kolejna sprawa - naped.

Jezdzielem kilkuset konnymi autkami. Fakt, przyspieszenie imponujace, szczegolnie powyzej 100 km/h. Predkosciomierz idzi i idzie.
Ale...
No wlasnie "ale":
Samochod kilkusetkonny z automatem (tiptronikiem czy sekwensem [sekwensem dla lamerow, nie kierowcow sportowych, to WAZNE!]) NIE PRZYSPIESZA, jesli kola na osi tocza sie z ROZNA predkoscia. O co chodzi? Ano o to, z jesli auto jest w zakrecie, naped NIE JEST PRZEKAZYWANY.

Niby nic - ale co to daje?

Wiec moze taka opowiesc:

Q7, A6 z jakimis potwornymi, 300-konnymi silnikami, ale w automacie + VW jakie tam byly.
Wymyslilem do testow trase (kto z Grodu Kraka, ten wie) - Leroy Merlin - Zabierzow - Skala Kmity - Balice - obwodnica autostradowa - Leroy.

Wsiadam w audice. Gaz - idzie jak rakieta. Ale automat. Dodaje gazu w zakrecie, i... dupa. Musze poczekac, az WYJDE z zakretu. Albo zwykla jazda: wbijam gaz w podloge... sekunda...dwie... w polowie trzeciej wlacza sie naped. Dopiero.

W sportowej jezdzie w 2,5 s robie kilkadziesiat/kilkaset metrow. Czasami najwazniejszych.

No i jedziemy.

Wsiadam w bore (VW) 115 KM. Ale przedni naped i manual.
Start, rozpedzenie, przyhamowanie przed zakretem. Dopadajac zakret wrzucam 2, puszczam sprzekglo razem z naciskaniemhamulca - hamowanie podwojne: silnikiem i hamulcami.
Jestem w polowie zakretu - dodaje gazu na dwojce/trojce (zalezy od predkosci) i JADE!!!! Dupa mi troszku ujezdza, ale co za problem? JADE! Napedzam sie!!!!


Wsiadam w 300-konne audi. Ale naped na przednia os (A6) i na 4 kola (Q7) i automat, zwany (przezemnie) MELEXEM.
Start, rozpedzenie, przyhamowanie przed zakretem.
Hamuje TYLKO hamulcami. A ze automaty cezzsze sa z zasady, ostrozniej mi to idzie, ABS pracuje na maxa, strata czasu.
Dopadajac zakret... czekam.
Jestem w polowie zakretu - dodaje gazu i.... dupa. Czekam, az mi sie laskawie automat wlaczy i dostane naped.
JADE!!!! Bez poslizgow, bezpiecznie, taś, taś, taś... za to napedzam sie na proste jak dziki.

EFEKT:

Wystartowalem po kolejnej zmianie aut borą jako pierwszy. Chłopaki w audikach mnie gonia.
Do skrzyżowania (rondo i wczesniej zakrety) - nie mają szans.
Światla i ruszam. Prosta. Wypadam jak strzala, ale PO CHWILI chlopaki mnie gonia.
Ale ptrzeba skrzecic w prawo ostrym lukiem.
Z 90 km/h robi mi sie 40 (redukcja) w polowie zakretu GAZ na maksa. Uslizg tylu, ale przod ciagnie.
W lusterku widze: chlopaki w audkach DALEKO!!!!
Dluga prosta. Mniej wiecej w 3/4 dlugosci zaczynaja sie zblizac.
Ale problem: ostry luk w lewo, pote kilka zakretow.
Co prosta, to chlopaki mnie dochodza, ale nie maja szans mnie wyprzedzic!
Bo co zakret, odchodze ich na kilkaset metrow.
Obwodinica autostradowa.
Jeden, dwa, trzy...
od 120 km/h moje auto zaczyna sie rozpedzac coraz wolniej...
Auice z takim samym tempie rozpedzaja sie: 100... 150....200...

Wyprzedzili mnie JAK ROWERZYSTE.

Ale... na higway`u.
Na ulicy (w miescie) na drodze (poza miastem) NIE MAJA SZANS!!!!!

I wracajac do tematu: GTR czy prosie nie sa najszybszymi autami.
Sa pojazdami rozwijajacymi najwieksza predkosc.
Ale nie najszybszymi.

Roznica jak miedzy Pamela Anderson, ktora wyglada i ciagnie rewelacyjnie, plus slawa.
Ale sa faceci, trzy takimi laskami gardza.

Nie lubia TANIEGO SZPANU.

Na youtubie czy na prospekcie moze GTR jest szybkie.
W REALU dostaloby w dupeczke od wiekszosci aut cywilnych, nie mowiac o autach z zacieciem (a nie WYGLADEM!!!!) sportowym, jak subarak czy misiu.

I jeszcze jedno: dlaczego w rajdach czy wyscigach nikt nie slyszal o jakims GTR?
;)

Temat: GTR czy Prosię

Kamil Sowier:
Jerzy mam do ciebie sprawe bo chyba nie wsuchiwales sie w silnik GTR podczas przejazdu przez jakikolwiek odcinek . posluchaj jak zbija biegi i gdzie dodaje gazu i nie opowiadaj glupot ze w taki aucie nie da sie dodac gazu w zakrecie. VW i pochodne nie sa stworzone do jazdy sportowej- ale i w to nie wierze ze na zakrecie sie nie da jechac wciskajac gaz(ze nie ma reakcji). Jakby kolega pomyslal to moze hamowanie i wciskanie gazu przed zakretem i 2,5 sek(co raczej przsadzasz) i w zakrecie juz jestes na gazie... :) sadze ze przy przelaczeniu na tiptronic albo przy nowej dsg (chyba tak w vw) zbijesz bieg i dociszkas gaz i reakcja nastepuje. powiedz mi jak w takim razie panowie lataja ferrari czy lambo bokiem na automacie?? Wiesz caly czas porownujesz skrzynie z sredniakow do skrzyni ktore sa w sportowych autach-wytlumacz czemu automat jest szybszy, coraz szybszy, czemu kazdy swiatowy producent wsadza do supersportowych aut wlasnie takie skrzynie? ALE ZGADZAM sie i mowie ze wole MANUALA.
Co do porsche i ruszania to przesadziles. Ja nie mialem takich problemow- ruszalo sie swietnie i spokojnie do czasu az nie spuscilem sprzegla powyzej 3tys. (targa 4s 07r)Sprzeglo sie smaży w lambo LP640 i jezdzic nie ma sensu o 15 bo SMIERDZI jak cholera- zgdzodze sie :)

ehhh chyba tyle :)

1. Silnik i napęd w automatach - tak, Kamil - da sie iść slajdem.
na torze, na łukach o promieniu kilkudziesięciu metrów. Jak się napędzisz i wleziesz w luk na torze, to pewnie, że nawet 500-konnym melexem (automatem) pójdziesz slajdem.
Ale spróbuj dodać gazu przy skręcie np. 60 czy 90 stopni :D :D :D

2. Automaty w nowoczesnych autach montuje się po to, żeby osobnik jezdzacy superpotworem nie spalil sprzegla (sam opisujesz smród).

3. Jeszcze nie spotkalem automatu, ktory by przyspieszyl w momencie dodania gazu. Minimum to 2 sekundy.

4. Superpotwor o supermocy moze na torze czy higwayu jest szybszy, ale na NORMALNEJ drodze jest upierdliwy, uciążliwy i... wolny ;)

Temat: GTR czy Prosię

Co do tiptronic, to nie jeżdżę jakimś cudem, tylko bardzo średniakowym wynalazkiem z segmentu budżetowych coupe-- ale nawet tam w automacie kickdown działa po ok. sekundzie (liczone od trafienia w podłogę). Jest to zdecydowanie za długo, ale co najmniej dwie sekundy wydają mi się dużą przesadą. Po przejściu na tiptronic biegi przechodzą błyskawicznie, można robić slide'y na ręcznym (napęd na przód). Muszę tylko uważać, aby nie przegazować i skrzynia nie weszła np. z jedynki czy dwójki na bieg wyżej. Choć są i ponoć dziwne wynalazki: czytałem niedawno w recenzji, że w Scirocco łopatki kręcą się wraz z kierownicą :) a kickdown działa też w trybie triptronic. Dziwne to, jeśli to prawda.

Teoretycznie mogę więc sobie pomarzyć o jeździe wspomnianym potworem ze skrzynią auto - i pewnie byłoby to dość wykonalne.Adam L. edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 14:15

Temat: GTR czy Prosię

Adam L.:
czytałem niedawno w recenzji, że w Scirocco łopatki kręcą się wraz z kierownicą :)

dlaczego dziwny wynalazek? jaki byłby sens łopatek statycznych? Przecież właśnie w tym cały sęk, żeby nie odrywać rąk od kierownicy podczas zmiany biegu.

Temat: GTR czy Prosię

Faktycznie nie miałoby sensu. Może mam traumatyczne doświadczenie z ruchomą dźwignią od tempomatu (stawała się nieuchwytna i nienamacalna), stąd też myślałem o łopatkach w tej samej kategorii.Adam L. edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 14:19

Temat: GTR czy Prosię

Adam L.:
ale nawet tam w automacie kickdown działa po ok. sekundzie (liczone od trafienia w podłogę). Jest to zdecydowanie za długo, ale co najmniej dwie sekundy wydają mi się dużą przesadą.

Adamie, ale nie mowimy o kickdownie przy ruszaniu, tylko po wbiciu akceleratora podczas jazdy, np. po wyjsciu z zakretu albo po hamowaniu - prosze, sprawdz i napisz jutro po jakim czasie poczules, ze auto sie napędza.

:)

Temat: GTR czy Prosię

Ja napisze tylko tyle:
Na pewno w GTRze odcina automat napęd przy skręcie skoro robili go spece od driftu.
W rajdach go nie ma z tego samego powodu co bolidów F1. A w wyścigach z tego co pamietam poprzednik bywał i sobie radził i to na róznych polach więc z tym pewnie też tak będzie.

Temat: GTR czy Prosię

dZIS JECHALEM TATY AUTOMATEM :) WINDSTAR 99r i nie czekam nawt1,5 sek i jedzie... czy luk czy po hamowaniu-ok nie jest to reakcja tak szybka jak w moim aucie kiedy mam 5tys na obr ale sugeruje ze 2,5 sek to gruba przesada. zreszta ogladnij jakikolwiek film na youtube gdzie smiga porsche, gtr lambo -kiedy kierowca naciska manteke reakcja jest szybsza niz twoj ruch reki ktory trwa 1,2sek ... itd. I panie kolego na torze w zakret nie wpada sie 180 km/h bo to bylby wyslizg z zakretu po poslizgu a nie uslizg :)Nie mowie o poslizgu tylko uslizgu czy slizgu. po to masz manetke by wbic bieg przed wejsciem-zbijasz masz 2 czy 3 i dociskajac suniesz bo masz 500 km Jakies przerwy 2,5 sekudowe opisujesz...
a i rozróżnijmy tiptronic( ma chyba z 6 lat, i takim mogles jechac) a nowe skrzynie ktore naprawde szyyyybko mysla.


no ale coz jedyne co potwierdzam to ze meska sprawa jest szczelic ze sprzegla i wpakowac mocno 2 lub 3 ... :)

pzdr

Adamie, ale nie mowimy o kickdownie przy ruszaniu, tylko po wbiciu akceleratora podczas jazdy, np. po wyjsciu z zakretu albo po hamowaniu - prosze, sprawdz i napisz jutro po jakim czasie poczules, ze auto sie napędza.

:)

Kamil Sowier edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 15:39

Temat: GTR czy Prosię

co do zakrentow 60, 90 stopni to mowimy juz o rajdach a nie wyscigach. gdzie porshe lambo i gtr udzialu nie biora. nawroty, reczne itd zaraz dojdziemy ... autamota do rajdu sie nie nada to wiemy, ale sekwencja juz jakos pracuje. no mozemy sporo gadac ale czy to ma sens?? ;)

Temat: GTR czy Prosię

No to przeczytaj moje wczesniejsze wpisy, gdzie wlasnie mowie, ze GTR czy prosię jest samochodem nie tyle SZYBKIM (jak rajdówki) co OSIĄGAJĄCYM DUŻE PRĘDKOŚCI (jak wyścigówki).
W NORMALNEJ jezdzie w normalnych warunkach (czyli na drogach i ulicach, a nie na torze czy autostradzie) ośmielę się stwierdzić, że dostały by w dupeczkę od każdego miśka i subaraka oraz niejednej ośki ;)
Automat, zanim przekaże te swoje pińcet koni na koła, zostanie daleko w tyle za prawdziwie sportową furką ;)

PS: Również powyżej napisałem, jakimi automatami się ścigaliśmy. To nie było 20 lat temu, bo wtedy Q7 nie istniało, tylko w 2006 r ;)

Temat: GTR czy Prosię

Michał Biłobran:
Ja napisze tylko tyle:
Na pewno w GTRze odcina automat napęd przy skręcie skoro robili go spece od driftu.

Wlasnie gadalem z kumplem, ktory ma lambo galardo z automatem. Nie i przy duzych i malych predkosciach ma caly czas naped, w innych takich ścigaczach tez tak jest.
Ale nie w "cywilkach", chocby mialy po 300 kaemów. Tam taś, taś, zero napędu, póki kółka równo toczyć się nie będą (czyli nie pojedzie po prostej).
Kwestia bezpieczenstwa - zatowno dla auta jak i kierowcy ;)

Temat: GTR czy Prosię

Sporo o GTRze czytałem i w naszej i zagranicznej prasie i mam wrażenie, ze go troszkę źle oceniacie. W większości pisali o nim jak o wyczynowym samochodzie w dodatku zestrojonym bardzo ostro. I zestrojonym do sportów miejskich popularnych w Japonii. Nie mam nic do miśków i subaraków (które notabene wcale takie super w mieście też nie są) ale nie jeden właściciel nawet starego skyline'a GTRa mógłby im krwi napsuć.
A że na Polskich dziurach słabo, no cóż w miśku też można zęby stracić.Michał Biłobran edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 20:09

Temat: GTR czy Prosię

to tak sobie mysle dalej, moze to Q7 ma problem z trakcja (systemem)czy napendem quattro a nie ze skrzynie?? moze za duzo momentu,komputer zle przelicza, nie przekazuje mocy bo "obawia" sie o skutki na zakrecie?? ;)

Wiesz nie wiem czy ktos katowal prosiaka na kjsie bo to auta nie do tego wiec faktycznie moga ulec 200 konnej cliowce czy C2-ce.

Ale na drogach, odcinkach do ktorych auta zostaly stworzone czyli max 300 km/h na bardziej otwartych zakretach a nie krotkich, ciasnych czy nawrotach - subaryna i inne mocne sedany czy oski zgubilyby sie. Wiec reasumujac wsadzamy do worka auta o roznym przeznaczeniu ktorych nie powinnismy porownywac :)

Dodatkowo opisujesz zachownie sie automatow w autach ktore nie biora udzialu w naszym porownaniu (porshe-oska-wrc).

To tak jak na torze z pacholkami testowalibysmy crossa i scigacza ... :)

zaraz jescze czegos poszukam i pokaze Ci o co chodzi :)Kamil Sowier edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 20:15

Temat: GTR czy Prosię

http://www.supercars.net/PitLane?fID=0&gID=3&tID=10073...

Tutaj pokazuje przepasc (porownujac evo cy WRX do gtr)na torze o bardzo specyficznym ukladzie-jest wszystko od ciasnych po dluuugie proste wiec raj dla gtr czy poriak.

Poczytajcie zobaczcie co sie dzieje i jak wysoko jest nissan w porownaniu z innymi mocniejszymi autami itd

Temat: GTR czy Prosię

GTR

Temat: GTR czy Prosię

Jerzy K.:

Adam L.:

Adamie, ale nie mowimy o kickdownie przy ruszaniu, tylko po wbiciu akceleratora podczas jazdy, np. po wyjsciu z zakretu albo po hamowaniu - prosze, sprawdz i napisz jutro po jakim czasie poczules, ze auto sie napędza.

:)

Tak, o tym samym myślałem. W mojej ciężkiej krowie reakcja następuje po zakończeniu ciągłego ruchu pedałem akceleratora - czy to gdy depniemy, czy to gdy wciśniemy go np. do połowy przy niskich obrotach.

Wychodzi jakieś 1 lub 1.5 sekundy, choć jest to tradycyjna skrzynia (prawie identyczna była w Eclipse do 2005, nieco inne oznaczenie modelu). Dość staromodna konstrukcja, niewiele gorsze były 10 lat temu w Hondach Prelude.

Taka sytuacja z hamowaniem i później "łychą" była nawet na filmie, który kiedyś wstawiałem. Film jest głupi, a do tego pokazowo dostaję w nim w d**ę, ale w miarę ilustruje problem.
http://www.youtube.com/watch?v=xKTN1rPlWUw

Wtedy skrzynia była w trybie automatycznym.

Kickdown pierwszy. Na samym początku mija mnie po lewej Z3, machinalnie depczę i wyskakuję za nim. Potem można przewinąć do przodu.

W 34. sekundzie BMW powoli sobie startuje, ja za nim - okazuje się, że muszę hamować w 37. sekundzie. Później okazuje się, że BMW dał się sprowokować i wyrwał do przodu, więc decyduję się go gonić. Kickdown drugi. W 39. sekundzie depczę w podłogę i po upływie 40. sekundy mój ciężki wół już ryczy i przyspiesza.

Jest też kickdown trzeci, chyba w 1:08, ale tam już gorzej słychać.

Niemniej zgadzam się, że w trybie auto jest to wolna reakcja. Po przejściu w bramkę tiptronic biegi zbija się szybciej, bo kickdown nie działa, samochód nie czeka na koniec ruchu pedałem gazu ani nie ma potrzeby przegazowania. Tyle że to stara, choć pancerna technologia, rodem chyba z połowy lat 90-tych - jak wspomniał jeden z Przedmówców. Wierzę więc, może naiwnie, że coś nowocześniejszego reagowałoby sprawniej.Adam L. edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 23:27

Temat: GTR czy Prosię

Kamil Sowier:
to tak sobie mysle dalej, moze to Q7 ma problem z trakcja (systemem)czy napendem quattro a nie ze skrzynie?? moze za duzo momentu,komputer zle przelicza, nie przekazuje mocy bo "obawia" sie o skutki na zakrecie?? ;)

Kamil, to nie kwestia Q7. Moze nie jezdzilem prosiakiem-meleksem, moze GTR widzialem tylko na obrazku (jak 99,9 proc ludzi tutaj0 - ja opisuje Ci, jak zachowuja sie auta, ktorymi jezdzilem (wyzej jest, m.in. jakimi) - automaty w sportowej jezdzie bez czipa czy kombinowania NIE ROBIA i juz!
Nawet w quasisportowych toczydlach!

Wiesz nie wiem czy ktos katowal prosiaka na kjsie bo to auta nie do tego wiec faktycznie moga ulec 200 konnej cliowce czy C2-ce.

Ja tez nie wiem, nie slyszalem. Ale domyslam sie - dlaczego. Bo prosie czy GTR moze na dlugiej prostej wyprzedzi prawdziwie sportowy car, moze wieksze wrazenie zrobi na kumplach, ktorzy sie na jezdzie sportowej nie znaja (procz youtuba) i laskach, ale na ZWYKLEJ probie na normalnej drodze w dupeczke dostanie. Bolesnie ;)

Ale na drogach, odcinkach do ktorych auta zostaly stworzone czyli max 300 km/h na bardziej otwartych zakretach a nie krotkich, ciasnych czy nawrotach - subaryna i inne mocne sedany czy oski zgubilyby sie. Wiec reasumujac wsadzamy do worka auta o roznym przeznaczeniu ktorych nie powinnismy porownywac :)

Tak - tu sie zgadzam: "na drogach, odcinkach do ktorych auta zostaly stworzone czyli max 300 km/h na bardziej otwartych zakretach" - czyli GDZIE Kamil? Pokaz mi takie miejsca w Polsce, pliz???
;)
Bo prosie czy GTR to ja widze bardziej na wsiowych/osiedlowych dyskotekach ;) O - tam NA PEWNO zrobia "sportowe" wrazenie. Nie trzeba nawet silnika ani kierowcy ;) Wystarcza same blachy ;)

Dodatkowo opisujesz zachownie sie automatow w autach ktore nie biora udzialu w naszym porownaniu (porshe-oska-wrc).

Tak.
Opisuje dzialanie skrzyn automatycznych w mocnych, sprzedawanych i reklamowanych jako SPORTOWE auta ;)
Ja nie ogladam jutuba, by porownac samochody za pol miliona (lub wiecej). Tak jak nie onanizuje sie przed zjdjeciem Pameli Anderson (bo wle sie kochac z piekniejszymi kobietami).
Ja czasami (!) jezdze tym, co wydaja proucenci.
Ja nie porownuje jutubowych pokazow czy danych fabrykanta. Powiem Ci z pozycji czlowieka bardziej doswiadczonego, ze i telewizja i producenci klamia ;)

To tak jak na torze z pacholkami testowalibysmy crossa i scigacza ... :)

Zalezy, gdzie te pacholki rozlozyc ;)

:)

zaraz jescze czegos poszukam i pokaze Ci o co chodzi :)

Nie szukaj. Wiem, ze znajdziesz. Internet da Ci odpowiedz na wszystko ;)
Ale zycie (real) to inna para kaloszy ;)

:))))))