Temat: gloszenia motoryzacyjne
Reasumując: w Polsce samochody są za drogie, zniszczone, mają wszystkie cofane przebiegi i ogólnie są be, a wystarczy przejechać się 400 km do kraju gdzie okazja goni okazję, a sprzedający nie kłamią w ogłoszeniach ? Niemcy - piękny kraj, gdzie mało które auto ma przejechane więcej niż 100.000 km, kraj w którym nie potrafi się cofać liczników, w którym zdobycie czystej książki serwisowej jest niemożliwe, a sprzedający z chęcią sprzeda nam swój wspaniały samochód, używany przez kobietę jako 3 auto w domu za jedyne 1.000 EUR.
Czasy, kiedy z Niemiec można było tanio kupić dobry samochód skończyły się około pół roku po naszym wejściu do UE, podaż napędza popyt, a Niemcy nie są jedną wielką organizacją charytatywną. Czego nie wezmą Polacy, wezmą Rosjanie więc problemu z popytem nie ma. Większość autohausów prowadzą Turcy lub nasi byli rodacy, a oni doskonale wiedzą jak przygotować samochód do sprzedaży. W Polsce oczywiście też już prawie standardem jest cofanie liczników, ale jest to następstwem głupiego podejścia kupujących. Ilu z Was zatrzyma się dłużej przy ogłoszeniu 2-letniego samochodu z przebiegiem 120 tys. km ? Przecież lepiej za te same pieniądze kupić auto mające 40 tys. km. Normalni ludzie kupują bowiem samochody, żeby stały pod blokiem lub w garażu - szczególnie diesle. Warto dopłacić 20% do ceny nowego auta dla samego faktu posiadania diesla...
Zastanawia mnie jedna rzecz, może ktoś z Was również się nad tym zastanowi: mobile.de oraz autoscout.de - dwa najpoważniejsze serwisy ogłoszeniowe w Niemczech. Znajdźcie mi auto bez wad, z małym przebiegiem kosztujace mniej niż porównywalny samochód w Polsce. Ćwiczenie numer 2: jak już nie znajdziecie - poszukajcie na w/w portalach aut świeżych ale albo uderzonych albo z przebiegami 200 tys. km. Róznica w cenie bardzo duża prawda ? Ćwiczenie nr 3: jak to się dzieje, że w Polsce z importu pojawiają się tylko samochody w cenach z ćwiczenia nr 2 a z przebiegami i w stanie jak auta z ćwiczenia nr 1? Ostatnie już ćwiczenie: które z poniższych haseł zasługuje na miano najbardziej pomysłowego ?
a) Auto 3 w rodzinie, użytkowane w weekendy
b) Jeżdżone przez 60-letniego dziadka
c) Stało rok bo właściciel był chory
d) Bo ja nie kupuję w autohausach tylko jeżdżę po ludziach od domu do domu i wtedy kupuję auta lepsze i taniej.
Odrobinę powagi proszę Państwa - Niemcy nie rozdają dobrych samochodów za darmo. Śmiem twierdzić nawet, że dobre auta są tu znacznie droższe niż w Polsce.