Temat: Gadżet czy potrzeba?
a może przed autem powiny - zamiast zderzaków - być takie lemiesze skierowane na boki, które by delikwenta odrzucaly na bok?
;)
Ale ale - przypomnialo mi sie.
Kiedys kumpel przyslal mi do kroniki wypadków zdarzenie z "czwórki" w tarnowskiem (ówczesnym).
Otórz doszło do nietypowego zdarzenia:
Dwóch pijanych w sztok facetow goniło się nocą wzdłuż drogi. Jeden miał kurę, drugi siekierę. Potrąciło ich auto, potem po leżących przejechało drugie.
Efekt? Jeden zabity, jeden ranny.
No przezyl, choc nie mial prawa: okazalo sie, oboje mieli we krwi dawki alkoholu znacznie przewyższającą śmiertelną, ten drugi gonił pierwszego z siekierą, i przejechały ich DWA auta.
A zginął tylko jednen.
Polacy to jednak twardziele są ;)