konto usunięte
Temat: Gadżet czy potrzeba?
Kto jechał maluchem czy żukiwm, ten wie o co chodzi. Dziś pomaga (?) strzeże (?) kierowcę np:* automatycznaskrzynia biegów
* poduchy powietrzne + samonapinacze pasów
* ABS
* ASR (i inne systemy trakcji)
* kamera zczytująca znaki ograniczające prękość i wyświetlająca je na szybę
* system powiadamiający o zjechaniu z pasa ruchu
* system w temomacie, utrzymujący stałą odelgłość przed autem poprzedzającym
* system ułatwiający ruszanie pod górkę
* system samoparkujący (!)
* system ostrzegający, gdy kierowca więcej niż przez 3 sekundy nie patrzy na drogę
* inteligentne swiatła doświetlające zakręty
* światła gasnące po 30 sek. po wyjściu z auta
* zapalanie auta przez okno - pilotem, by sie nagrzał/wystygł
* czujnik, dzieki ktoremunie przytnemy palcow/szyi elektrycznie sterowaną szybą
* asystent hamowania
* samoczynnie włączające się wyciraczki
* bezkluczykowy zapłon silnika
* samodomykające się drzwi/klapa
* zamozapinajaące się pasy bezpieczeństwa
* system monitorowania cisnienia w oponach
* kamery cofania
* systemy noktowizyjne wyłapujące pieszych w nocy
* Precyzyjne pokonywanie zakrętów dzięki aktywnej dystrybucji momentu obrotowego
itd (nota bene - jak ktoś zna inne zabawki, niech dopisze)
Czy to pomaga, czy przeszkadza?
Czy to nie powoduje, że zabijane są nasze umiejętności kierowcy i w sytuacji kryzysowej elektronika juz nie pomoze?
czy to nie spowoduje, ze za kierowicami będą siadać coraz większi motoryzacyjni debile?
Jak sądzicie?Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 21:44