konto usunięte
Temat: Fotoradary.....???
Krzysztof B.:
Matiz 100km/h - 58,2m
BMW M5 100km/h - 49m
BMW M5 120km/h - 67,2m
9 metrów więcej od Matiza.
Zapamiętajcie. Droga hamowania rośnie w kwadracie bo energia rośnie z kwadratem prędkości.
A wniosek jest prosty - masz BMW (czy inną markę sport/premium), FIZYCZNIE możesz więcej. WYRZĄDZIĆ SZKÓD
Ależ bajeczki i celowe pomijanie faktów, aby udowodnić swoją tezę. Na drogę hamowania wpływa wiele innych czynników, np. opony. Ja np. do BMW letnie opony wyrzuciłem po 2 latach używania, bo bieżnik spadł do 5mm. Średni wiek opony w Matizie to ile, 6 lat? I to zawsze najtańszych, w odróżnieniu od tych w BMW. Czas reakcji - kwestia sporna, ale na pewno w Matizie nie jeżdżą osoby lubiące sportową jazdę. Do tego dochodzi coś, czego w Matizie w ogóle nie zrobisz - jadąc agresywnie trzymam prawą na gazie, lewą na hamulcu - tak możesz tylko w automacie i pewnie daje to +0.5s na czas reakcji, co zapewne wiesz, na ile drogi się przełoży hamowania. Dalej - nowe dobre auta mają dociąganie hamulca w sytuacji awaryjnej - kierowca Matiza więc może nawet nie wykorzystać pełnej mocy hamulców. Amortyzatory - kluczowe w przypadku hamowania na nierównej drodze - i tu znów mega plus dla BMW, nawet jeśli Matiz byłby nowy.
Oczywiście to tylko porównanie wg tego co widzę w Matizie mojej mamy i swoim 3 letnim BMW. Możesz mieć stare zajechane BMW na tanich oponach z wybitym zawieszeniem, które będzie tylko ciut lepsze niż Matiz. Widzę też po znajomych, co kupują auta używane po 5-15 tys i dla nich komplet nowych opon za 1000zł to problem, podobnie jak nie przeszkadzają im stuki w zawieszeniu, bo nie zdają sobie sprawy, co to znaczy. Ale sumując te wszystkie rzeczy, które wpływają na drogę hamowania - jak napisałem i podtrzymuję - fizycznie mogę więcej i to znacznie, niż spokojny dziadek w Tico, czy kobieta w Matizie. Więcej szkód to może wyrządzić tylko Twoja ignorancja.