Temat: Fotoradar – twój pierwszy raz :)
Jolanta I.:
Piotr T.:
Jolanta I.:
Nie bardzo rozumiem dlaczego dorołsy człowiek miałby uciekać od odpowiedzialności płacenia za swoje błędy?
Ale po co przepłacać?
Chwila, jakie przepłacać? Albo jeździsz zgodnie z przepisami i nie masz fotek, a jak Ci się zdarzy , że zrobią Ci fotkę to płacisz, koniec, kropka.
Wkurza mnie to polackie kombinatorstwo.
pozostaje zadać sobie zasadność tego przestrzegania.
ja dwa razy dostałem fote w miejscu gdzie na zdjęciu nie widać ani chodnika ani najmniejszego kawałka zabudowania.
oczywiscie ograniczenie 50kmh, w jedym wypadku moje auto jechalo 80 w drugim 90.
w jednym na mandacie byl podany slupek kilometrowy i faktycznie jest to "teren zabudowany" znaczy sie zabudowane krzaki, w drugim nie byla podana dokladna lokalizacja, jednak moje poddanie w wątpliwość ograniczenia do 50kmh w tym miejscu pozostalo bez odpowiedzi ze strony SG.
wg mnie to jest wyludzanie pieniedzy w swietle prawa od kierowcow bo inaczej tego nie mozna nazwac, wplyw na poprawe bezpieczenstwa jest ŻADEN. jakis czas temu w Białym Borze SG kasowala za przekroczenie od 40kmh a bylo faktycznie 50kmh :/ Oczywiscie komendant trwał przy swoim i nie przyznał się do błędu. Aha, dalej jest na stanowisku.
pare dni temu przesunieto tablice "teren zabudowany" w miejscowosci Białogard o parę set metrów, teraz obejmuje jeszcze parę hektarów krzaków. Oczywiście przez tydzien stał fotoradar SM, pan komendant stwierdził ze to celem poprawy bezpieczenstwa.
Sorry, ale GARDZĘ takim prawem, bo to jest dodatkowe opodatkowanie, a nie poprawa bezpieczeńtwa podróżowania. Wg prawa jeżdżę niebezpiecznie i jestem piratem bo przekraczam prędkość, ale jakoś nie miałem wypadku, nie stworzyłem nigdy zagrożenia dla jakiegokowiek innego uczestnika ruchu, jedynie dałem zarobić parę razy strażnikom i policji.