Temat: Family Portrait
Krzysztof S.:
jak mnie bawi madrzenie sie tych co pasow nie zapinaja.
mi pasy juz dwa razy zycie uratowaly.
Dla mnie pasy to odruch, zapinam je jak tylko wsiądę do samochodu. Jeśli ktoś nie zapina - jego sprawa, kłócić się ani przekonywać nie mam zamiaru, to nie moje życie. W każdym razie w swoim aucie też stosuję wspominaną tu już zasadę - chcesz jechać, to zapinasz.