Damian S. Bazinga!
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
...nie każdy należy do jak to piszesz miszczów kierownicy".......nie kazdy jest miszcz kierownicy....jak są to mistrzowie kierownicy :)Myślę że lepiej zakończyć ten wątek bo nic z tego nie wyniknie i ktoś dostanie bana bo powie jedno słowo za dużo, zrobiło się nerwowo i nieprzyjemnie.Adam Wirth edytował(a) ten post dnia 19.08.09 o godzinie 00:22
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Nic z tego nie wyniknie dopóki argumenty Kosmy są zbijane tekstami w styluAdam Wirth:
Wyciąć drzewa to jest myśl....najlepiej wszystkie, całe lasy również
A wystarczy spokojnie się zastanowić, co można zrobić, żeby mniej ludzi ginęło na drodze. Również na drzewach. I bez takich argumentów, że głupi kierowca popełnił błąd, to został ukarany. Pamiętajcie, że śmierć to kara nieodwracalna i daje szansy "resocjalizacji winnego".
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Piotr K.:
Nie kumam ;> ale zaraz będę :)
Wypijmy :)
Na zgode ;)
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Znalazłem ciekawą informację: od 2004 r. ustanowiono prawo, pozwalające łatwiej usuwać drzewa wzdłuż dróg (nie tylko krajowych, ale mówimy generalnie o krajówkach) i ze takie drzewa się usuwa (wycina, sadząc w zastępstwie inne)I znalazłem tabelę dotyczącą wypadków z udziałem drzew:
rok wypadki zabici
2000 6099 1095
2001 5653 909
2002 5806 1060
2003 5530 1041
2004 5628 932
2005 5520 1025
2006 4686 903
2007 4906 1032
2008 4532 936
Wniosek: liczba wypadków spadła od 2004-2005 r. o 1000, ale... no właśnie "ale" - liczba zabitych jest wciąż taka sama. Co to oznacza?
a) drzewa wycięto
b) ludzie wciaz wypadają z drog
c) brak drzew nie zmniejsza liczby zabitych
Dlaczego? Prawdopodobnie brak drzew powoduje u "miszczów" luzik, ze bardziej "bezpiecznie", no i wtedy gaz jeszcze głębiej wbity w podłogę...
Ryszard S. Wolny strzelec
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Ryszard S.:
Polej :)
Tylko po takiej bani nie wsiadaj juz dzis do auta, bo Cie drzewo znienacka zabije ;)
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
A jak nie zbije to wzmocni? :)BTW Sądząc po kolorze to mi wygląda na słabo sklarowany tegoroczny jabłecznik.:)
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Ryszard S.:
A jak nie zbije to wzmocni? :)
;)
BTW Sądząc po kolorze to mi wygląda na słabo sklarowany tegoroczny jabłecznik.:)
E, tam, marudzisz. Wyedytuj i zobacz, skad zdjecie pochodzi ;)
:)
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Z Wiki, w każdym razie to nie jest z tej butelki. :)konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Co za cholera znawca ;)Podciagnij kolory, kontrast i nasycenie na ekranie, to nie tylko Ci spasuje, ale moze zapachnie ;)
;)
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Pracuje na dwóch monitorach, na drugim faktycznie jest nieco lepiej, ale... porównałem przed chwilą z oryginałem. Oryginał, jako całokształt, zdecydowanie wygrywa. :)konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Z jednej strony drzewa eliminują piratów drogowych i napitych ale z drugiej każdy z nas może byc zmuszony do nagłego opuszczenia trasy i nie pomoże wtedy to że jedziemy przepisowo.Co do rozwiązań to moim zdaniem powiniśmy znaleźć coś pośredniego. Np. Wyciąć tylko drzewa na których zatrzymują się pojazdy częściej niż raz czy dwa, a w niebezpiecznych miejscach postawić barierki w środku i na zewnątrz drogi. Taki system widziałem we Francji na tzw.krajówce. No ale tam większość drzew stoi dalej niż 2.5m od drogi ;)
Damian S. Bazinga!
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Aleksander Zaruski:
Z jednej strony drzewa eliminują piratów drogowych i napitych ale z drugiej każdy z nas może byc zmuszony do nagłego opuszczenia trasy i nie pomoże wtedy to że jedziemy przepisowo.
Droga powinna uwzględniać błędy kierowców i jest to normalna strategia w tych krajach, w których śmiertelność na drogach w ciągu całego roku jest porównywalna z czterema tzw. "długimi weekendami" w Polsce. Jak wiemy, niewielu z nas jeździ bezbłędnie. Ja popełniam błędy jak każdy, nie planuję wjechać w drzewo ale nie mogę tego wykluczyć. A w sytuacji kiedy praktycznie wszędzie są drzewa, po prostu przestaję je zauważać i brać pod uwagę jako zagrożenie. Są wyjątki jak widać po tej dyskusji ale ja się do nich nie zaliczam.
Generalnie problem w Polsce jest taki, że sporządza się tylko statystyki i nic się z tym nie robi bo nikt tak naprawdę nie czuje się odpowiedzialny za bezpieczeństwo. A Policja wciąż i wciąż to samo: mniej pić, wolniej jechać.
W krajach bardziej rozwiniętych niż Polska nie dyskutuje się czy kierowca jest durny czy nie. Pewne instytucje czują się odpowiedzialne, albo lepiej, są odpowiedzialne za bezpieczeństwo na zarządzanych przez nie drogach. Są zarządcy dróg z prawdziwego zdarzenia! Jeśli instalowanie barierek ma oszczędzić i drzewa i ludzi to dlaczego nie?
Dlaczego w Polsce nie mówi się o "ZEROWEJ ŚMIERTELNOŚCI NA DROGACH", nawet się nie marzy. Odkąd pamiętam wszystko się zwala na umiejętności kierowców. Nawet na tym forum.
Czy ktoś to przeczyta od deski do deski?
http://www.saferoaddesign.com/media/2213/racv.pdf
Też wątpię. Zaraz będzie kozaczenie "a co to nie ja, jak ja to nie panuję nad samochodem", "eksperci" od siedmiu boleści i to w dodatku pracujący w mediach ;)Kosma S. edytował(a) ten post dnia 22.08.09 o godzinie 00:15
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Końcowe zdanie wyraźnie dotyczy Jurka.....powtarzam skończcie ten temat, bo ktoś powie za dużo i dostanie bana, nie podoba mi się to, bo sprawa już ucichła a tu znów...."eksperci od siedmiu boleści pracujący w mediach".....nikt nie jest głupi, wiadomo do kogo piejesz.Po drugie drzewa to chyba Twoja obsesja "miszczu kierownicy", ja nie wnikam czy ktoś bliski zginął na drzewie czy nie, czy to jakieś wspomnienia z dzieciństwa, czy freudowskie skojarzenia :) ale stwierdzenie że w Polsce są wszędzie drzewa jest grubo przesadzone....Adam Wirth edytował(a) ten post dnia 22.08.09 o godzinie 00:41
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Tu nie chodzi tylko o drzewa.Może inne podejście by coś zmieniło? Zarządzanie ryzykiem?
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Może tak, zarządzanie ryzykiem trafne, zgadzam się z Tobą,Damian S. Bazinga!
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Ryszard S.:Nawet jest jakaś instytucja. Wyskoczyła w googlach jako pierwsza z rzędu:
Tu nie chodzi tylko o drzewa.
Może inne podejście by coś zmieniło? Zarządzanie ryzykiem?
http://its.home.pl/nsite/index.php?page=dept&fold=cbr
Na pierwszym miejscu Centrum Bezpieczeństwa Drogowego jest "analiza stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego".
Chciałbym widzieć dorobek tegoż instytutu.
Póki co wszystko wskazuje na to, że instytut generuje materiały dla nauczycieli i przepisuje statystyki od Policji:
http://www.cbr.home.pl/do_pobrania.htm
I jak ma być lepiej? Gdzie są profesjonalne raporty? Kto opiniuje w sprawie zmian np. infrastruktury drogowej? Tam pracuje może jedna osoba + dziesiątki profesorów w radzie nadzorczej?
Ryszard zauważył, że nie tylko o drzewa tutaj chodzi i miał rację.
Damian S. Bazinga!
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
Adam Wirth:
Może tak, zarządzanie ryzykiem trafne, zgadzam się z Tobą,
Dokładnie to "bezpieczeństwo ruchu drogowego", dziedzina w Polsce najwyraźniej opanowana przez osoby z łapanki.
konto usunięte
Temat: Dlaczego to drzewa decydują o wymiarze kary?
wiadomo, że chodzi o pieniądze, nie o bezpieczeństwo.Z Koszalina na Gdańsk wyjeżdża się krętą drogą - jedna jezdnia, po dwa pasy, bez pasa zieleni na środku. Wkoło skarpy i drzewa, zakręty co 200-300m. Ograniczenie do 70 kmh miejscami. Na moktrym asfalcie, normalnym osobowym autem jedzie się spokojnie 100-110. Mimo ograniczenia i stawiania radaru zdarzają się tam wypadki, duża część z nich bierze się z braku umiejętności kierowców oraz niesprawnego auta (na zakrętach są tam delikatne hopy, więc amory niesprawne sprawiają, że auto może wypaść z toru jazdy). Spora część wypadków to zderzenia czołowe po utracie panowania jednego z kierowców. Parę lat temu przyjechała wizytacja ze Szwecji, doradzili, żeby zamontowac na środku te barierki linowe, które znacznie zmniejszają skutki lub całkowicie eliminują problem wypadnięcia auta na przeciwny pas ruchu.
Minęło parę lat. Barierek nie ma, straty poniesione w wyniku wypadków przez te kilka lat starczyłyby na barierkę na środku i jeszcze po bokach (odcinek ma ok 4km). Ale łatwiej postawić fotoradar. Bo to Polska.
Wpomniany przeze mnie wcześniej ( w innym wątku ;))Biały Bór nie chce obwodnicy - dlaczego ? bo mają kilka mln rocznie z fotoradaru. A fotoradar w ich rozumowaniu jest po to, zeby było tam bezpieczniej... To obwodnica nie byłaby bezpieczniejsza ?? Takie jest u nas rozumowanie.Marek Skiba edytował(a) ten post dnia 22.08.09 o godzinie 01:14
Podobne tematy
-
Motoryzacja » Auto kupie... co doradzicie i dlaczego? -
-
Motoryzacja » Alfa 156 - dlaczego są takie tanie ? -
-
Motoryzacja » Dlaczego 80% diesli to kombi !? -
-
Motoryzacja » DLACZEGO ? -
-
Motoryzacja » Kary dla pijanych kierowców po nowemu podobno -
-
Motoryzacja » Dlaczego większość sprowadzonych A4 B7/Passatów posiada... -
-
Motoryzacja » Auto z najwyższym współczynnikiem radości z jazdy, którym... -
-
Motoryzacja » Inwestycje światowej motoryzacji – dlaczego nie w Polsce?... -
-
Motoryzacja » Dlaczego boimy sie automatów - LOL -
-
Motoryzacja » Dlaczego rośnie palma w Warszawie? -
Następna dyskusja: