konto usunięte

Temat: DADRL

Każdy z Was ma trochę racji a zarabia kto inny :P
Jest tak jak Jacek mówi, gros nakazów, obowiązków, nowinek technicznych, itp. służy zarabianiu kasy a nie prawdziwemu wzrostowi bezpieczeństwa. Rolą marketingu jest przekonać nas, że płacimy w imię własnego bezpieczeństwa. Jak widać współczesne techniki manipulacji są na tyle doskonałe, że cel marketingowy udaje się osiągać :P

Kwestia świateł w dzień – dla mnie bzdura. Włączam, bo muszę … choć dość długo jeździłem bez i jakoś gorzej nie widziałem. Aspekt ekonomiczny już rozpatrywaliście a z bezpieczeństwem IMHO sprawa wygląda tak. Światła w ogóle, lepsze światła, xenony, itp. w efekcie nie tyle służą poprawie bezpieczeństwa, co umożliwiają szybszą jazdę. Jest sprawą oczywistą, że jak nie widzisz, nie wyprzedzasz … coś tam widzisz (światła) decyzję podejmujesz wcześniej. Masz gorsze światła, jedziesz wolniej … masz „zenony” myślisz, że wszystko lepiej dojrzysz. Masz systemy kontroli trakcji, ABS-y, itp. jedziesz szybciej … choć wystarczy trochę „białego koloru” i już w mózgownicach pojawia się error. Wprowadzając takie „usprawnienia” tak naprawdę przekłamujemy percepcję człowieka i wcale to aż takiego wpływy na poprawę bezpieczeństwa nie ma – widać po statystykach. Większy wpływ na poprawę bezpieczeństwa miałby nakaz zwiększenia umiejętności kierowców, ale jak wiadomo rozporządzeniem wprowadzić się tego nie da … no i kto na tym zarobiłby? :PPiotr K. edytował(a) ten post dnia 22.12.10 o godzinie 19:14
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: DADRL

Czarek M.:
Zanim skomentuje twoja wypowiedz to spojrz na te zdjecia i oszacuj, ktory pojazd znajduje sie blizej?

Obrazek
Zdjęcie, to zdjęcie, ciężko mi ocenić. Mam wrażenie, jakby ten pojazd jechał na długich, a to diametralnie zmienia postać rzeczy. Jeśli miałbym strzelać, to ten po prawej jest bliżej. Naprawdę ocena ze zdjęcia jest tu mało sensowna. Jak by ten samochód był tak daleko jak tutaj, to wychyliłbym się na dłużej, żeby go chwilkę poobserwować.

konto usunięte

Temat: DADRL

Widzisz Kuba jak światła w dzień zniekształcają percepcję? :)
Gdyby obydwa samochody jechały bez świateł odgadłbyś bez zastanawiania się, który jest bliżej.

Samochód jadący na światłach był bardziej zauważalny kiedyś, jak wszyscy jeździli bez świateł. Bardziej była zauważalna karetka, straż pożarna, motocykl ... teraz wcale nie jest bezpieczniej, bo zamiast obiektu widzisz światła. Im mocniejsze, tym bliżej widzisz :P
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: DADRL

Piotr K.:
Widzisz Kuba jak światła w dzień zniekształcają percepcję? :)
Gdyby obydwa samochody jechały bez świateł odgadłbyś bez zastanawiania się, który jest bliżej.

Samochód jadący na światłach był bardziej zauważalny kiedyś, jak wszyscy jeździli bez świateł. Bardziej była zauważalna karetka, straż pożarna, motocykl ... teraz wcale nie jest bezpieczniej, bo zamiast obiektu widzisz światła. Im mocniejsze, tym bliżej widzisz :P

No ok, ale ten samochód chyba jedzie na długich. Poza tym nie wiem czy jeden nie jedzie na krótkich, a drugi na długich.

Tak w ogóle, to polecam artykuł mojego znajomego, Krzysztofa Kwiatkowskiego, z Łodzi z resztą - http://www.survival.infocentrum.com/s/notatki/wiosenna... Napisał to w 2005 roku, więc przepisy były nieco inne, ale i tak warto przeczytać.
Aha, mogą się tam pojawić wątki związane z survivalem (sztuką przetrwania), bo o tym jest ta strona.

konto usunięte

Temat: DADRL

Czarek M.:
Jolanta I.:
I tak, auto jadące w dzień z włączonymi światłami mijania zauważam wcześniej niż jadące bez.
To teraz podaj racjonalny powod by auto bylo widoczne z kilometra a nie z 400m?


A dlaczego akurat z kilometra?
Źle postawiłes pytanie, to ja cię zapytam: z jakiej odległości powinien być widoczny samochód? Z uzasadnieniem poproszę.

konto usunięte

Temat: DADRL

Kuba Ł.:
No ok, ale ten samochód chyba jedzie na długich. Poza tym nie wiem czy jeden nie jedzie na krótkich, a drugi na długich.
Za dużo tu mamy "chyba" - przecież na drodze nie zapytasz się o to tych z przeciwka :P
Tak w ogóle, to polecam artykuł mojego znajomego, Krzysztofa Kwiatkowskiego, z Łodzi z resztą -
Mam nadzieję, że to nie "ten" Krzysztof Kwiatkowski :D
http://www.survival.infocentrum.com/s/notatki/wiosenna...
Dla mnie kluczowe zdanie z tego artykułu - "Nie pozwólmy aby naszym nawykiem stało się zwracanie uwagi tylko na reflektory."
Nie pozwólmy ... się nie da. Im więcej obiektów porusza się ze światłami, tym mniej zauważamy obiektów bez oświetlenia. Natury nie przełamiesz.

Trudno jednak wytłumaczyć to komuś, kto od zawsze jeździł tylko w "oświetlonym" ruchu. Co więcej, trudniej teraz jest zauważyć np. motocyklistę, czy karetkę ... i bezpieczeństwo tej akurat grupy pojazdów IMHO zdecydowanie spadło.
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: DADRL

Piotr K.:
Za dużo tu mamy "chyba" - przecież na drodze nie zapytasz się o to tych z przeciwka :P
Na drodze nie byłoby "chyba", po prostu wychyliłbym się na trochę dłużej i już bym wiedział.
Mam nadzieję, że to nie "ten" Krzysztof Kwiatkowski :D
On też zawsze o tym mówi. To ten Krzysztof Kwiatkowski :-)
Co więcej, trudniej teraz jest zauważyć np. motocyklistę, czy karetkę ... i bezpieczeństwo tej akurat grupy pojazdów IMHO zdecydowanie spadło.
Czy ja wiem... Akurat dziś zwróciłem na to uwagę. Niebieskie światło widać z daleka nie dość, że w lusterku, to z naprzeciwka również. Motocykle jeżdżą na długich i też są widoczne.
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: DADRL

Czarek M.:
Kuba Ł.:
Sytuacja wygląda następująco:
Wychylam się, żeby sprawdzić czy z naprzeciwka nic nie jedzie. Jeśli jedzie samochód na światłach, to sytuacja jest jasna - wiem jak daleko coś jest itp. Jakie jest jednak moje zdziwienie, kiedy wyjeżdżam na drugi pas, a 500m przede mną jedzie samochód z bliżej nieokreśloną prędkością, wyjechał z jakiegoś cienia. Wtedy hebel i z powrotem na swój pas.
Zanim skomentuje twoja wypowiedz to spojrz na te zdjecia i oszacuj, ktory pojazd znajduje sie blizej?

Obrazek


Co do kosztow swiecenia w transporcie. Przepis wszedl w zycie, firmy juz sobie doliczyly te koszty do cen produktow i nawet jak przepis zostalby zniesiony to ceny juz nie spadna :)
To z lewej jest dalej......

konto usunięte

Temat: DADRL

Kuba Ł.:
Czy ja wiem...
Nie ma co w sumie łamać sobie nad tym głowy. Jest taki przepis - trzeba się do niego stosować.

Wiem tylko, że gdybyśmy od jutra wszystkim wyłączyli światła w dzień ilość wypadków na pewno by nie wzrosła. Ludzie jeździliby wolniej i ostrożniej, bo tak działa zwyczajnie instynkt samozachowawczy :)

Podobnie jest np. w zimie. Biała droga - wszyscy nagle jadą 20 km/h pomimo, że z tymi wszystkimi systemami bezpieczeństwa mogliby jechać bezpiecznie 70 km/h.
Latem w słoneczku zaiwaniają 200 km/h a to wcale bezpieczniejsze nie jest.
Wystarczy popatrzeć przy jakich warunkach są najgroźniejsze wypadki.

Więc tak, czy owak survival mamy na codzień :)
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: DADRL

Piotr K.:
Kuba Ł.:
Czy ja wiem...
Nie ma co w sumie łamać sobie nad tym głowy. Jest taki przepis - trzeba się do niego stosować.
Tak!
Podobnie jest np. w zimie. Biała droga - wszyscy nagle jadą 20 km/h
A innych trafia szlag...
pomimo, że z tymi wszystkimi systemami bezpieczeństwa mogliby jechać bezpiecznie 70 km/h.
A nawet bez nich.
Latem w słoneczku zaiwaniają 200 km/h a to wcale bezpieczniejsze nie jest.
Wystarczy popatrzeć przy jakich warunkach są najgroźniejsze wypadki.

Więc tak, czy owak survival mamy na codzień :)
+++

konto usunięte

Temat: DADRL

Kuba Ł.:
Naprawdę ocena ze zdjęcia jest tu mało sensowna.
Nie ma znaczenia czy to zdjecie czy rzeczywistosc, czy w ogole tam jest pojazd i czy to sa swiatla. Oczekiwalem jednej odpowiedzi:
Jeśli miałbym strzelać, to ten po prawej jest bliżej.
Eureka. Masz dowod w postaci szybkiego badania. Ludzki mozg tak dziala i kazdy powie tak samo:
Im mocniejsze swiatlo tym wydaje sie, ze zrodlo jest blizej.
Im wieksza powierchnia swiecenia tym wydaje sie, ze zrodlo jest blizej.
A teraz zaobserwuj, ze im zrodlo znajduje sie dalej od oka tym wiekszy jest refleks w porownaniu do faktycznej wielkosci powierzchni swiecacej. Co to powoduje? Nawet jak zrodlo jest dalej to i tak tobie bedzie sie wydawac, ze jest w tej samej odleglosci badz duzo blizszej niz w rzeczywistosci.

A teraz przejdzmy do sytuacji ze zdjecia. Zrodlo swiatla znajduje sie jakies 500-800m od ciebie (strzelam bo nie wiem czy zdjecie nie jest ze zblizeniem). Co na nim widzisz? Tylko i wylacznie zrodlo swiatla. Dodatkowo nie widac odleglosci pomiedzy reflektorami (zlewaja sie) co powoduje, ze nie masz zadnego punktu odniesienia. Mimo, iz pojazd bedzie sie zblizal to do pewnej odleglosci nadal refleksy beda dezorientowac. Nie jestes wiec w stanie ocenic w jakiej odleglosci znajduje sie pojazd a tym bardziej z jaka predkoscia sie porusza. Bedziesz w stanie to okreslic dopiero gdy reflektory zaczna byc widoczne jako oddzielne zrodla swiatla. A najdokladniej dopiero jak zobaczysz bryle samochodu.

Podkreslilem tutaj slowo strzelac. W rzeczywistosci tez bedziesz strzelal.
Jak by ten samochód był tak daleko jak tutaj, to wychyliłbym się na dłużej, żeby go chwilkę poobserwować.
To bedziesz czekal az sie zblizy na odleglosc 300-400m. Z takiej odleglosci samochod bez swiatel jest widoczny.
Kuba Ł.:
Jeśli jedzie samochód na światłach, to sytuacja jest jasna - wiem jak daleko coś jest itp.
Pokazalem ci, ze nie wiesz.
Jakie jest jednak moje zdziwienie, kiedy wyjeżdżam na drugi pas, a 500m przede mną jedzie samochód z bliżej nieokreśloną prędkością, wyjechał z jakiegoś cienia. Wtedy hebel i z powrotem na swój pas.
To jakiej odleglosci potrzebujesz by wykonac manewr wyprzedzania?

A teraz zaobserwuj samochody w dzien stojace kilkuset metrowym korku i zwroc uwage jak wygladaja refleksy od swiatel. Im dalej tym refleksy nie beda slabsze. Wynika to z faktu, ze to zalezy od wielkosci reflektora (najbardziej widac roznice pomiedzy odblysnikiem a soczewka) i ksztaltu odblysnika.
Marcin Chruślak:
To z lewej jest dalej......
Analogiczna odpowiedz.
Jaka jest prawidlowa? Moze byc blizej, moze byc w tej samej odleglosci, moze byc dalej.

Reasumujac. Swiatla owszem polepszaja widocznosc pojazdu do kilometra i wiecej ale im pojazd dalej tym trudniej ocenic jego faktyczna odleglosc. Odleglosc umozliwiajaca prawidlowa ocene bedzie przynajmniej taka, z ktorej widoczny jest pojazd bez swiatel. A nawet w wielu przypadkach odlegloasc ta bedzie mniejsza.

Dodatkowo. Dlaczego motocyklisci pierwsi mieli obowiazek swiecenia? Z dwoch powodow:
1. jednoslad jako pojazd o mniejszych gabarytach niz samochod zostanie zauwazony z duzo mniejszej odleglosci niz samochod;
2. jako iz, duzo wiecej samochodow porusza sie po drogach niz jednosladow to kierowcy przyzwyczajaja sie do samochodow i przestaja zwracac uwage na jednoslady, swiatla mialy im o tym przypominac.

Jakie sa efekty wprowadzenia swiecenia 24h na te powody?
1. Jednoslady nie sa juz tak rozrozniane w ruchu drogowym. Co wiecej, jednoslad moze byc traktowany jako pojazd z przepalona zarowka.
2. Poniewaz jednoslady nie wyrozniaja sie na drodze to automatycznie kierowcy znowu przestana na nie zwracac uwage w takim stopniu, w jakim pozwalalo to wylaczne swiecenie jednosladow.Czarek M. edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 11:20

konto usunięte

Temat: DADRL

Jolanta I.:
A dlaczego akurat z kilometra?
Ci ktorzy oponowali za wlaczaniem, jednym z argumentow byla wlasnie widocznosc nawet z kilometra i dalszej odleglosci. W jaki sposob ma to wiec poprawic bezpieczenstwo? Moze powyzszy post ci w czyms pomoze.
z jakiej odległości powinien być widoczny samochód? Z uzasadnieniem poproszę.
Z takiej by wykonac manewr wymagajacy jazde po pasie dla przeciwnego kierunku w stopniu nie zagrazajacym bezpieczenstwu. Teraz zastanow sie ile potrzebujesz sekund na wykonanie takiego manewru i jaka odleglosc wystarczy. Dla mnie jest to 400-500m i z takiej odleglosci pojazd bez swiatel jest widoczny.

Przypadki szczegolne? Owszem zdarzaja sie. I teraz proste pytanie. Czy jesli masz watpliwosci do tego czy tam w cieniu jest pojazd to wyprzedzasz? Ryzykujesz?
Czy swiatla w tym pomoga? Co jesli sie okaze, ze ktos zapomnial wlaczyc/ma spalone? Czy zaufasz wiec przepisowi nakazujacemu swiecenie?

Ja mam prosta odpowiedz. Nie widze, nie jestem pewien, nie wyprzedzam.

Piotrek tez napisal. Zaufaj sobie a nie systemom, przepisom, ktore nie zaleza tylko od ciebie.

Osobna kwestia to wzrok. Krotkowzrocznosc sie koryguje szklami (w szczegolnych przpadkach rowniez operacyjne). Jesli jednak ktos nadal nie widzi to albo musi byc tego swiadomy i wykonywac manewry wyprzedzania odpowiednio do stanu swojego wzroku albo nie nie jezdzic wcale.
Dlatego nalezy wprowadzic obowiazek okresowej kontroli lekarskiej kierowcow a nie robic z czlowieka maszyne, ktora nie starzeje sie i wprowadzac przepisy, ktorych poprawa bezpieczenstwa jest watpliwa.Czarek M. edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 11:56
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: DADRL

Czarek, sorry, ale zupełnie nie odniosłeś się do tego, co ja powiedziałem. Każesz mi coś ocenić na zdjęciu, pomijasz zupełnie fakt, że ja widzę coś w danej sekundzie, że nie mogę się bardziej wychylić, zaczekać, przyjrzeć się. Przecież wystarczy, że przesłona aparatu była zbyt duża i już mamy efekt mocnych świateł. Na żywo się nie mylę - inaczej już bym nie żył. Za to kilka razy było niebezpiecznie przez ludzi jadących bez świateł. Tyle mogę Ci w tym temacie powiedzieć.

konto usunięte

Temat: DADRL

Pokazalem ci tylko jak dziala ludzki mozg na oswietlony obiekt. To co bedziesz widzial w rzeczywistosci zalezy od wielu czynnikow. Nie bedziesz wiec w stanie ocenic odleglosci pojazdu oswietlonego z takiej odleglosci.
Na żywo się nie mylę - inaczej już bym nie żył.
Jesli uwazasz, ze sie nie mylisz to:
- odleglosc pojazdu jest na tyle duza, ze nie ma to znaczenia dla manewru wyprzedzania czy stwierdzisz, ze jest to 600m czy 1km.
Za to kilka razy było niebezpiecznie przez ludzi jadących bez świateł.
Nie. To wynika z twojego uswiadomienia sobie, ze swiatla zawsze pomagaja. Po prostu wyprzedzales w nieodpowiednim miejscu. Swteirdziles:
- jest obowiazek palenia, wiec jak nie widze swiatel to droga jest pusta
Analogicznie jak: mam ESP to moge zakret pokonac duzo szybciej.
Tyle mogę Ci w tym temacie powiedzieć.
A ja ci powiem jedno. Zacznij ufac sobie a nie innym. Unikniesz wtedy takich sytuacji.

konto usunięte

Temat: DADRL

Czarek, ocena odległości pojazdu w mniejszym stopniu zależy od ostrości wzroku jak od innych parametrów wzroku (a także odbioru przez mózg) Ostrość wzroku tak naprawdę tylko decyduje o tym czy dane auto zobaczysz w danej odległości czy tez nie (oczywiście zależnie od tła, oświetlenia itd)Marek S. edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 12:48
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: DADRL

Czarek, weź no może podsumuj w kilku krótkich punktach o co Ci właściwie chodzi. Odpowiedzi na wyrwane z kontekstu cytowane fragmenty postu to nie jest najlepsza metoda dyskusji. Jeśli tylko o światła to jestem zdania, że Ty jeden w ramach protestu możesz ich nie włączać w dzień. :)

konto usunięte

Temat: DADRL

Ja nie protestuje. Mam to gdzies bo nie swiece. Zalozylem ledy i problem z glowy.
Podsumowanie:
- swiatla w dzien (szczegolnie mijania) nie poprawiaja bezpieczenstwa
- swiatla dezorientuja co do odleglosci i predkosci z uwagi na refleksy i zasloniecie bryly pojazdu (im pojazd dalej tym trudniej)
- wieksza odleglosc, z ktorej mozna dostrzec pojazd nie wplywa na bezpieczenstwo, pojazd bez swiatel jest w widoczny z 400-500m co w zupelnosci wystarczy do oceny manewru wyprzedzania/omijania
- spadek bezpieczenstwa jednosladow
- negatywny wplyw na myslenie kierowcy: swiece jestem bardziej widoczny wiec moge wiecej, nie widze swiatel wiec droga pusta itp.
- negatywny wplyw na przyzwyczajenie kierowcow: utozsamianie pojazdu ze swiatlem a nie fizyczna bryla pojazduCzarek M. edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 13:34
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: DADRL

Czarek M.:

Zanim skomentuje twoja wypowiedz to spojrz na te zdjecia i oszacuj, ktory pojazd znajduje sie blizej?

Obrazek

Bliżej jest ten z lewej. Światła "przybliżają" pojazdy.

konto usunięte

Temat: DADRL

Czarek M.:
- negatywny wplyw na myslenie kierowcy: swiece jestem bardziej widoczny wiec moge wiecej, nie widze swiatel wiec droga pusta itp.

z tym to jest akurat lipa - jak nie trzeba było jeździć na światłach, to jak darłem w trasie to jechałem na światłach, żeby być lepiej widocznym.

tak samo jak widziałem światła to pierwsza myśl była albo motocyklista albo auto, które szybko jedzie.

czyli obecnie jak wszyscy mają światła to nie wyłapiesz tych szybszych, którzy kiedyś włączali światła,więc trzeba być bardziej uważnym. Tak samo jadąc na światłach kiedy wszyscy na nich jadą nie odróżnia od tłumu, czyli jesteśmy postrzegani jak każde auto.

konto usunięte

Temat: DADRL

Kuba Ł.:
A teraz kilka bzdur na podanej stronie:

W biały dzień, na asfalcie, nawet samochody o jasnych kolorach miewają zatarte kontury kiedy są dość daleko, zwłaszcza przy lekkim zamgleniu powietrza.
Nie mozna temu zaprzeczyc. pozostaje wiec podkreslic, kiedy sa dosc daleko. Czyli ile? 500m? 1000m? Na pewno nie blizej.
Dodatkowo autor wspomina o lekkim zamgleniu. Wg przepisow przy ograniczonej widocznosci nalezy uzywac swiatel mijania.

Najistotniejszą sprawą jest to, że tak oświetlony obiekt jest widoczny od razu i z daleka - nie ma mowy o zlewaniu się z tłem
Zgadzam sie. Ale tylko pod warunkiem, ze ten pojazd nie jedzie pod slonce. W przeciwnym wypadku dupa blada. Swiatel w ogole nie widac.
Nawet w sytuacji, gdy poruszający się samochód jedzie dokładnie z naprzeciwka (czyli nie widać charakterystycznego ruchu poprzecznego), błyskawicznie można się zorientować o jego oddaleniu i szybkości z jaką się zbliża - poznaje się to wręcz odruchowo po rozstawieniu świetlnych punktów i zmianie ich pozycji względem siebie. Punkty świetlne zbliżającego się samochodu będą się rozsuwać i jednocześnie powiększać.
Zgadza sie. Jednak autor zapomnial dodac waznej rzeczy. Im wieksza odleglosc tym te dwa punkty sa blizej siebie. A to powoduje zlewanie z uwagi na refleksy. Czyli mozna okreslic jego oddalenie i predkosc pod warunkiem, ze owe punkty beda widoczne dla oka jako rozdzielone. Kiedy to nastapi? Na pewno nie w odleglosci kilometra. 500m? Wystarczy spojrzec na zdjecie, ktore zamiescilem wczesniej. Pojazd musi sie zblizyc dobre kilkaset metrow by zauwazalne bylo rozsuwanie sie punktow swietlnych.

Dodatkowo nalezy podkreslic zle slowo punkt.To nie jest punkt a dosc duzy okrag powodowany przez refleksy. Dlatego swiatla mijania szkodza. Ledy do jazdy dziennej maja o wiele mniejsza powierzchnie czynna co redukuje refleksy. Dodatkowo patrzymy w wiazke glowna co rowniez ma dodatkowe korzysci.

Czy to ma znaczenie dla bezpieczeństwa? Mój dobry kolega - mający duży ubytek wzroku a poruszający się samodzielnie i nie używający białej laski, gdyż stopień jego możliwości widzenia nie czyni go jeszcze niewidomym - twierdzi, że nieoświetlonych samochodów w ogóle nie widzi na odległość ponad 50 metrów.
Nalezy isc do okulisty i zbadac wzrok. Wskazana jest rowniez diagnoza czy wzrok pozwala na kierowanie pojazdem mechanicznym.

Autor zamieszcza zdjecie.

Obrazek

Ten samochod bez swiatel jest oddalony przynajmniej o 50m. Czy jest on niewidoczny??? Ja go widze doskonale. Nawet gdy zdjecie wyraznie nie odwzorowuje natezenia swiatla zewnetrznego: skrocony czas otwarcia migawki na co wskazuje ciemne zdjecie jak i slabo wyrozniajace sie swiatla.

Odkąd obowiązuje przepis o włączonych światłach mijania przez całą dobę, przyzwyczailiśmy się, że to co jest w ruchu - świeci.
Zgadza sie. Ale akurat w tym przypadku to przyzwyczajenie jest niekorzystne a nawet niebezpieczne.

W zeszłym tygodniu jadąc dwukierunkową wąską uliczką, zobaczyłem stojący na moim pasie samochód osobowy. Światła zgaszone..... Niewiele brakowało, a bez blacharza by się nie obyło. Cała sytuacja skończyła się tak, że włączyłem awaryjne i pofatygowałem się do owego kierowcy. Koleś pojął swój błąd.
Przepraszam ale co maja do tego swiatla mijania??? Nie wlaczyl kierunkowskazu i tu byl problem. Czy wiec autor sugeruje, ze zapalone swiatla samochodu wskazuja na uczestnictwo w ruchu a niezapalone na postoj? A co jesli ktos zaparkuje poza pasem ruchu i nie wylaczy swiatel??

Kolejną rzeczą na którą należy zwrócić uwagę to rowerzyści i piesi. Ci "uczestnicy ruchu drogowego", nie są oświetleni. A w każdym razie zazwyczaj nie są. Nie pozwólmy aby naszym nawykiem stało się zwracanie uwagi tylko na reflektory.
Autor zauwazyl problem. Tak wiec czy swiatla poprawiaja bezpieczenstwo? Jak dla mnie to wlasnie pogarszaja chociazby przez takie sytuacje. Nalezy rowniez wspomniec o motocyklistach.

Dodatkowo nalezy zwrocic uwage na cudzyslow. Czyzby autor oznajmial, ze piesi i rowerzysci nie stanowia ruchu drogowego badz sa dla nich wielka przeszkoda? No coz. jesli tak jest to tym bardziej wiadomo skad autor pisze takie bzdury.Czarek M. edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 15:28



Wyślij zaproszenie do