Temat: Czasy się zmieniaja.....
pytanie ile jeszcze razy będzie się ropa na świecie kończyła, bo już kilka razy się kończyła.
okazuje się, że teraz ropa jest tańsza niż w latach 60-70-tych (uwzględniając wskaźniki inflacji), okazuje się że stało sie opłacalne wydobywanie ropy ze złóż które były nieopłacalne jeszcze 10-lat temu, odkrywa się różne nowe złoża, a firmy naftowe mają największe zyski od lat.
pytanie - gdzie jest prawda ? czy jeździmy na benzyne tylko dlatego że stoi za tym olbrzymie lobby producentów paliw ? dlaczego nie rozwija się innym sposobów napędu aut ?
Co jakiś czas wynurza się jakiś naukowiec z jakimś przełomowym wynalazkiem, ale zaraz znika - dlaczego ? bo co to jest dla koncerny naftowego zapłacenie kilkudziesięciu milionów żeby naukowiec miał dostatnie, bezstresowe życie przez następne kilka pokoleń jego rodziny ?
A paradoks ekologii ? - obecnie auta są tak projektowane aby spełniały wymagania co do emisji spalin i zużycia paliwa. Jest norma -np. spalanie miejskie czyli np. 30 sekund rozpędzamy się z wciśniętym gazem do 1/2, potem hamowanie, potem 10 sekund gaz w podłoge itd. obserwując wyniki podawane przez producentów oraz wyniki uzyskiwane przez te same auta w rzeczywistości widać że są projektowane tylko do spełnienia wymagań normy - a auta hybrydowe w tym celują doskonale, bo przy normalnym stylu jazdy nie da się uzyskac parametrów podawanych przez producenta.
a może energia odnawialna ? czy popierający budowanie elektrowni wiatrowych zdają sobie sprawę jak olbrzymia ilość energii potrzebna jest do wykonania fundamentu żelbetowego o objętości kiluset-kilkutysięcy metrów sześciennych i wyspawania rury stalowej o długości kilkudziesięciu metrów ? ile czasu ten wiatrak musi tą energię odpracowywać jeśli wogóle jest w stanie to zrobić ?
można pytania mnożyć, ale odpowiedź jest jedna - wszystko jest dla kasy - dla kasy płynącej do koncernów, gdyż każdy ekologiczny nakaz, rewolucja wymaga olbrzymich nakładów produkcyjnych, a że jest to nakazane to można sprzedawać po zawyżonych cenach, ludzie i tak muszą kupić - choćby jak to zaraz nastąpi - energooszczędne żarówki.
Ale się rozpisałem ale wkur.a mnie ta cała ekologia i ciągłe pier.enie o dwutlenku węgla, i innych bzdurach. dodam, że sam staram się dbać o środowisko czyli nie śmiecę, segreguję śmieci, ograniczam ich ilość itd.