konto usunięte

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

http://www.joemonster.org/art/13378/Rozne_straty_uczes...

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Ale urwał!!! Ale to było dobre... :D
Tomasz Jończyk

Tomasz Jończyk programista java,
właściciel

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

a to nie było w okolicy wielkanocy ? bo ta hondzia trochę się zachowała jak wydmuszka :)))

konto usunięte

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Mam wielu kolegow, ktorzy uzywaja nowoczesnych samochodow (bo musza) ale nimi gardza. Prywatnie maja ponad 20-letnie mercedesy, 10-letnie volvo, nastoletnie saaby, ople (!) czy hondy.
Na obecne auta mowia z niesmakiem "plastiki".

To zdjecie to potwierdza.

Chcialbym zobaczyc kolo roweu gostka po "zderzeniu" z moimi polonezami sprzed lat, albo starymi fordami, BMW, volkswagenami itd... nawet starymi fiatami.

Po prostu technologia byla inna.

Ja wiem, ze teraz lepsze zawieszenie, hamulce itd, co do spalania juz bym polemizowal (no - napewno "normy" lepiej spelnione), ze wygoda (ale zludna, bo wygoda oparta na zawodnej elektronice)

Ale powiem o takim passusie: widzac skutki wielu wypadkow (zawod taki) opisywalem skutek zderzenia czolowego golfa I i focusa (chyba! - wiem, ze najnowsze auto klasy C, czyli golfa).
Chlopak z golfa wystraszony (w koncu przezyl wypadek!), golf do naprawy (podluznice, maska, grill, reflektor, blotkik itp do wymiany, ale reszta nie ruszona).
W focusie poduchy wypalily, ale dwie osoby ranne, pogotowie, golf do kasacji...

Gadalem na ten temat z policja (drogowa) - maja MIESZANE uczucia. Fakt: ABS umozliwiajacy manewrowanie z wbitym w podloge hamulcem, poduszki, strefy zgniotu i inne bejery....
... z drugiej strony bedacy tylko w szoku inni uczestnicy wypadkow: ci z "beczek", starych volvo, polonezow wlasnie, volswagenow, ascon itd...

Jak bedziecie mieli mozliwosc, spytajcie tych mundurowych od "likwidacji" wypadkow - ich relacje daja DUZO do myslenia, naprawde...
Tomasz Jończyk

Tomasz Jończyk programista java,
właściciel

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Jerzy to się potwierdza, ja mogę powiedzieć co nie co na podstawie mojego 22 letniego volvo, czyli przekanta :) wcześniej było 125P <- wbrew pozorom mniejszy kant od 740 :)) przesiadka była dość dziwna dla mnie ... jakoś takie wszystko sporo większe i cięższe ... no ale do tematu. Rozbierałem parę razy tapicerkę z drzwi(łamiące sie plastiki wewnątrz) i jak zobaczyłem rurę wzmacniającą drzwi 3/4 cala, która tworzy klatkę bezpieczeństwa to trochę osłupiałem :))) zderzaki.. hmm co tu pisać :) niejeden się nadział na nie:)) masa własna około 1900 kg nie bierze się z procesorów czy innych pierdół sterujących wiatraczkami tylko z grubości i jakości materiałów. Ostatnio wsiadałem do jakiegoś mondziaka ... zamykam drzwi i takie uczucie jakby to z papieru było ... :))) przy wysiadaniu została mi klamka wewnętrzna w ręku .. ale to juz inna sprawa. Faktem jest, że nie powstrzyma się rozwoju, ale szkoda, że obecne samochody nie są tak trwałe i tyczy się to wszystkich marek, bo niestety teraz w fabrykach rządzą księgowi.
Tomasz Jończyk

Tomasz Jończyk programista java,
właściciel

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

btw, co jest łatwiej przetworzyć i wtórnie użyć w samochodzie - części z tworzyw sztucznych czy metale ? macie jakieś info na ten temat ? nie chce mi sie po necie szperać :)
co do norm spalania etc etc, kto broni wymyślać lepsze silniki?? tylko czemu postęp idzie z pogorszeniem trwałości samochodu ...?? (pytanie retoryczne :))) )
Paweł Z.

Paweł Z. zdobywam świata
szczyt

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

tomek J.:
co do norm spalania etc etc, kto broni wymyślać lepsze silniki?? tylko czemu postęp idzie z pogorszeniem trwałości samochodu ...?? (pytanie retoryczne :))) )
Po to, by ludzie kupowali nowe samochody. Z korzyścią dla producentów.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Jerzy K.:
Na obecne auta mowia z niesmakiem "plastiki".

Wewnątrz i na zewnątrz. Swoimi dzisiejszymi autami nie odważyłbym się taranować mniejszych zasp, jak to miałem kiedyś w zwyczaju.
Michał Z.

Michał Z. Trader walutowy,
szkoleniaforex.com

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

A ja powiem zupełnie co innego niż moi poprzednicy.

To co piszecie że samochody przy drobnej kolizji i odpada połowa przodu. Zgadza się tak jest, ale właśnie tak został stworzone obecne samochody.

Dlaczego ??

A no właśnie w przypadku większych prędkości a nie podwórkowej, ważne jest żeby auto rozlatywało się w momencie uderzenia, absorbuje to energie zderzenia, dzięki czemu na kierowce i pasażera działają znacznie mniejsze siły.Efektem tego są mniejsze obrażenia.
Fakt faktem przy mniejszych prędkościach jak z tym rowerem szkody są nieproporcjonalnie duże do okoliczności. Jednak wole rozwalony samochód, aniżeli Ja lub inna osoba odniosła obrażenia podczas wypadku.

Przykład :
Wystarczy porównać wypadki samochodowe ( czy to w rajdach czy w F1 ) sprzed 20-30 lat gdzie po wypadku samochód był w znacznym stopniu w całości, a kierowca w ciężkim stanie lub martwy, a dzisiejsze wypadki, z samochodu nic nie zostaje, a kierowca wychodzi niemal bez szwanku, analogicznie jest z porównaniem starych samochodów do nowych.

Rozwalony samochód i kierowca cały, czy samochód w całości a kierowca do składania ?? Masz prawo wyboru.

Pozdrawiam
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Rower nie miał strefy zgniotu, a wytrzymał. Kierowcy też się nic nie stało. :)
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Ryszard S.:
Rower nie miał strefy zgniotu, a wytrzymał. Kierowcy też się nic nie stało. :)

Bo pewnie wykonał artystyczny przelot przez maske pojazdu zakończony efektownym padem....:-))))
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

Jurek co prawda ma rację.... wiem o czym mówię jakiś czas temu miałem "pancernego" (pełnoletniego) Opla Recorda.... super krążownik, jak gostek Renaultem 19 wjechał mi z tylny zderzak (pasażer stwierdził że chyba noga mi sie omskła ze sprzęgła)... takie to było odczycie.... lecz Renóweczka została na wieczny czas na skrzyżowaniu przekątne pogubiła... drzwi się poblokowały.

U mnie zgięty zderzak i pas tylny oraz wygięta lekko do góry podłoga w bagażniku. Ogólnie spokojnie jeszcze tak jeździłem do naprawy..... Renia bez lawety nie dała rady!

Ale takie czasy uż raczej nie wrócą? Jaki obecny pojazd bez ziewania da radę 20-lat pośmigać.. no chyba że u dziadka co w niedziele do kościłka go tylko zabiera... to się zgodzę!

:-))))

konto usunięte

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

ogólnie dużo zależy od uderzenia - jak mi kiedyś (jak eLką jeździłem :D ) w tył wjechał POLO I to polo miało rozwalony zderzak, wzmocnienie przednie, atrapę, prawie dzura w chłodnicy była. a w UNO (15 lat młodszym) zdrapało brud z tylnej klapy i pękł kawałek zderzaka taki 1cm x 1cm.

kolega beczką jak przywalił w Lexusa (prawie nowego kilka lat temu) to dobrze, że mu się nic nie stało bo beczka od razu na złom pojechała, a w lexusie błotnik się zarysował (uderzył w koło lexusa),
ojcu w poloneza w tył przywaliło clio to clio umarło na miejscu a ojcu zderzak się połamał, hak pogiął i klapa lekko.
Mi w tego samego poloneza uderzył inny poldolot to jemu aż się drzwi zakleszczyły a u mnie z tyłu (trafił w róg) były tylko lekko pogięte blachy) a potem z przodu w koło walneło Polo (~2000r) to polo pół przodu nie miało.

Generalnie przody obecnych aut są tak skonstruowane, żeby się mocno gięły i dobrze pochłaniały energię, ale dzięki temu próg prędkości kiedy zaczyna się giąć kabina znacznie się podniósł. a gdyby obecnym testom zderzeniowym poddać 20-letnie i starsze aua to strefa zgniotu konczyla by się na słupku środkowym ;)

A może Jurek ten Focus z wypadku to był "bezwypadek" a golf I prawdziwy bezwypadek ? kiedyś w jakimś programie ("fifth gear"?) porównywali dwa focusy - jeden powypadkowy (z naprawiana podluznica) drugi zdrowy w zderzeniu czołowym i róznica spora była.
Tomasz Jończyk

Tomasz Jończyk programista java,
właściciel

Temat: crash test.... cios poniżej pasa dla hondy ;)

:)) macie racje z tymi nowymi samochodami:) ja może czasem staram się naginać ogólnie znane prawa .. ale to dlatego, że jest mi cholernie szkoda, że obecnie produkowane samochody straciły swoja różnorodność i to coś :) przynajmniej dla mnie.



Wyślij zaproszenie do