konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof S.:
Paweł to jest tylko na pierwsze wrażenie :P

no niech będzie to piwo no :P :)

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Paweł Głogowski:
no niech będzie to piwo no :P :)

a co tam. nawet 6pak może być, jeśli się podzielisz :PKrzysztof S. edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 10:53
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

to ja wspomnę o takim "miłym" starszym Panie...

Parking pod Wola parkiem. Chciałam wyjechać z uliczki. Stanęłam w rządku oczekujących i widzę z prawej jak z miejsca dla niepełnosprawnych cofa się Corolla. Prościutko w mój błotnik. Na szczęście delikatnie mną bujnęło. Wysiadłam, obejrzałam błotnik, nic się nie stało. Z corolli wysiadł starszy pan i na mnie z buzią "że co? nie widziałam jak on z tego miejsca wyjeżdżał? że nie wiem, że się niepełnosprawnym ustępuje?". Słownie mnie zatkało... zamiast przeprosić, że nie zauważył...
ehhh

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof S.:
Paweł Głogowski:
no niech będzie to piwo no :P :)

a co tam. nawet 6pak może być, jeśli się podzielisz :PKrzysztof S. edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 10:53

nie no spoko... to ja wezmę jeszcze finlandię litra.... :D

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

tequille!

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

bo ich w mozg uwiera !;]

dzis mi jeden przez 2 pasy przecial bo postanowil skrecic w lewo z prawego pasa bez kierunku na zakazie !;]
Krzysztof F.

Krzysztof F. DJ, Mechanik i
fotograf lubiący
wyzwania.

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Jolanta I.:
To do kolekcji podsunę Wam:

*"kierowców" rodem ze szrotu: calibry

Nie wiem co masz do calibr. Jeszcze 2 latka wstecz zaprosiłbym na wyścigi - pokazałabyć co potrafisz (oczywiście podczas pościgu misiaków - bo wtedy wychodzą dopiero umiejętności prowadzenia własnego auta).

Jeśli chodzi o mnie: nie ważne czym kto jeździ i na co kogo stać (bo nie wszystkich stać na auta nawet za 30 tyś), ale jak kto prowadzi swoją furmankę.

calibra-team WielkopolskaKrzysztof F. edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 11:18

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Nie wiem co masz do calibr. Jeszcze 2 latka wstecz zaprosiłbym na wyścigi - pokazałbyć co potrafisz (oczywiście podczas pościgu misiaków - bo wtedy wychodzą dopiero umiejętności prowadzenia własnego auta).

no właśnie. to mam do calibróf. głupota, wręcz idiotyzm kierowników ich. chłopie! chcesz narażać zdrowie i życie swoje? rób to na torze.
ni no. teraz to mnie poniesie. dla takiego idioty uciekanie przed policją miastem jest zajebista zabawą. ciekawe co zrobisz jak taka zajebista zabawa zakończy się na przystanku autobusowym albo przejściu dla pieszych. idiotyzm, idiotyzm i debilstwo.
Krzysztof F.

Krzysztof F. DJ, Mechanik i
fotograf lubiący
wyzwania.

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof S.:
Krzysztof F.:
Nie wiem co masz do calibr. Jeszcze 2 latka wstecz zaprosiłbym na wyścigi - pokazałbyć co potrafisz (oczywiście podczas pościgu misiaków - bo wtedy wychodzą dopiero umiejętności prowadzenia własnego auta).

no właśnie. to mam do calibróf. głupota, wręcz idiotyzm kierowników ich. chłopie! chcesz narażać zdrowie i życie swoje? rób to na torze.
ni no. teraz to mnie poniesie. dla takiego idioty uciekanie przed policją miastem jest zajebista zabawą. ciekawe co zrobisz jak taka zajebista zabawa zakończy się na przystanku autobusowym albo przejściu dla pieszych. idiotyzm, idiotyzm i debilstwo.
- dlatego jeszce kilka lat wstecz było to tak zorganizowane aby nikomu nic się nie stało.

Widzę jakie wnioski wyciągasz z własnego nie doinformaowania


A jeśli chcesz roztrzasać ten temat to poczytaj troszkę forum street racingu. Już 2 miasta w Polsce mają legalne wyścigi uliczne i to mi się bardzo podoba.

Jestem przeciwnikiem wariactwa na drogach. A nie zamykania nieuczęszczanych w nocy ulic i tam organizowania takich imprez.Krzysztof F. edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 11:22

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Nie wiem co masz do calibr. Jeszcze 2 latka wstecz zaprosiłbym na wyścigi - pokazałabyć co potrafisz (oczywiście podczas pościgu misiaków - bo wtedy wychodzą dopiero umiejętności prowadzenia własnego auta).

Stary... pomijając, że to totalna głupota i debilizm, to w dodatku przestępstwo, tak samo jak nakłanianie do czegoś takiego.

Zaprezentowałeś calibra team.... tak, że... gdybym jeździł calibrą, to wstyd by mi było za Ciebie.

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Jestem przeciwnikiem wariactwa na drogach. A nie zamykania nieuczęszczanych w nocy ulic i tam organizowania takich imprez.

Na takiej nieuczęszczanej ulicy doszło we wrocławiu do tragedii. Dachowanie, śmierć 1 osoby.

Chcesz strugać macho i się popisywać - od tego jest tor a NIE MIASTO a legalny street racing nigdy nie będzie street racingiem.

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Dlatego już tego nie robię.
A jeśłi chcesz roztrzasać ten temat to poczytaj troszkę forum street racingu. Już 2 miasta w Polsce mają legalne wyścigi uliczne i to mi się bardzo podoba.
wiem, że mają. w jednym z nich nawet mam znajomego który jest jednym z organizatorów. temat nie jest mi obcy. tylko nie potrafię zrozumieć dlaczego mając świetny tor pod nosem ścigać się na ulicach?
Jestem przeciwnikiem wariactwa na drogach. A nie zamykania nieuczęszczanych w nocy ulic i tam organizowania takich imprez.
hmm
"nieuczęszczana" to pojęcie względne... poza tym istnieje prawo. które teoretycznie nie działa wybiórczo.
Krzysztof F.

Krzysztof F. DJ, Mechanik i
fotograf lubiący
wyzwania.

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Paweł Głogowski:
Krzysztof F.:
Jestem przeciwnikiem wariactwa na drogach. A nie zamykania nieuczęszczanych w nocy ulic i tam organizowania takich imprez.

Na takiej nieuczęszczanej ulicy doszło we wrocławiu do tragedii. Dachowanie, śmierć 1 osoby.

Chcesz strugać macho i się popisywać - od tego jest tor a NIE MIASTO a legalny street racing nigdy nie będzie street racingiem.

Nie mam zamiaru strugać macho i nigdy w ten sposób nie podchodziłem do tego. Teraz co się dzieje to wariactwo, dlatego nie jestem za tym co się dzieje w nocy na drogach.
Zrezygnowałem z brania udziału nawet jako widz, bo stało sie to zbyt niebezpiecze.

Pierwszy post było skierowany do koleżanki, za umieszczenie calibry w zdaniu i miał być celem żartu. Jak widzę jednak pożartować nie można i zaczyna się naskakiwanie jeden na drugiego.

Zyczę szcześcia i dużo spokoju, bo jak się tak zachowujecie też na drodze jak na forum - to nie chciałbym nikogo takiego spotkać na trasie.

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Zyczę szcześcia i dużo spokoju, bo jak się tak zachowujecie też na drodze jak na forum - to nie chciałbym nikogo takiego spotkać na trasie.

To ja tu coś mówiłem o wyścigach w czasie pościgu ? na drogach publicznych ? Ocenianie mnie czy mojego zachowania na drodze (i nie tylko) porównując go do moich wypowiedzi na forum będących odpowiedzią na Twoje durnoty pościgowe... ma się co najmniej tak jak piernik do wiatraka.

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

jazda w trasie...
doświadczenie nauczyło mnie jednego... nie jest ważne czy zapierdalasz, czy jedziesz normalnie. zawsze średnia prędkość oscylować będzie w granicach 60km/h.

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof S.:
jazda w trasie...
doświadczenie nauczyło mnie jednego... nie jest ważne czy zapierdalasz, czy jedziesz normalnie. zawsze średnia prędkość oscylować będzie w granicach 60km/h.

Różnica za to... kolosalna... jest w spalaniu ;) Duża pojemność i moc nie są po to, żeby zap*** w trasie... tylko po to, żeby przyjemnie i bezproblemowo i szybko się poruszać przy stosunkowo niewielkim spalaniu na długich trasach, bez męczenia się żeby wyprzedzić.

Czasami tylko trzeba lekko gaz posmyrać jak jakaś calibra się wlecze :D
Krzysztof F.

Krzysztof F. DJ, Mechanik i
fotograf lubiący
wyzwania.

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Paweł Głogowski:
Krzysztof F.:
Zyczę szcześcia i dużo spokoju, bo jak się tak zachowujecie też na drodze jak na forum - to nie chciałbym nikogo takiego spotkać na trasie.

To ja tu coś mówiłem o wyścigach w czasie pościgu ? na drogach publicznych ? Ocenianie mnie czy mojego zachowania na drodze (i nie tylko) porównując go do moich wypowiedzi na forum będących odpowiedzią na Twoje durnoty pościgowe... ma się co najmniej tak jak piernik do wiatraka.


Widzisz to jest jak sąsiadka- dowie się czegoś a bajeczkę domontuje sama.

A po 2 post nie był skierowany do Ciebie a się wytrząsasz jakbym miał pretensje do Ciebie.

Zaczyna mnie to śmieszyć.
Krzysztof F.

Krzysztof F. DJ, Mechanik i
fotograf lubiący
wyzwania.

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Paweł Głogowski:

Czasami tylko trzeba lekko gaz posmyrać jak jakaś calibra się wlecze :D


masz rację. Moja i tak nie przekracza 70 ;-)

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Zaczyna mnie to śmieszyć.

Nie odpisuj ?

konto usunięte

Temat: Coś w tym kapeluszu jednak jest...

Krzysztof F.:
Paweł Głogowski:

Czasami tylko trzeba lekko gaz posmyrać jak jakaś calibra się wlecze :D


masz rację. Moja i tak nie przekracza 70 ;-)

To już może być niebezpieczne na autostradzie ;) ciężarówki szybciej się przemieszczają :P

p.s. nie wkurzaj się tak na mnie strasznie, ale jedno moje auto już poszło na szrot przez debila jadącego po mieście blisko 200 km/h a ja ledwo wylazłem z tego



Wyślij zaproszenie do