Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czarek C.:

Zapewne nie sprzatasz w domu.
Oczywiście że nie... w życiu nie skaziłem się sprzątaniem... w domu mam 2 niańki dla 2-ki dzieci i 5 sprzątaczek dla każdego z domowników oddzielnie po jednej i piąta która zajmuje się wyłącznie garażem :P

No chyba, ze dla ciebie nie byloby problemem przestawianie 150kg zelastwa.
Nie możliwe, czyżby było jakieś światełko w tunelu 8-O

A skoro jak na razie stolik z silnika W12 jest tylko wytworem wyobraźni to czy przypadkiem jego finalna, materialna wersja nie może być przypadkiem zpersonalizowana, zgodna z wyobrażeniem jego przyszłego właściciela???

Bo wg. mnie silnik ten jako stolik nie musi stać swoimi ostrymi krawędziami bezpośrednio na drewnianym parkiecie... wystarczy postawić go na wózku/sankach z gumowymi kółkami i już będzie łatwiej... i będzie można nawet posprzątać...
widzisz, wystarczy użyć głowy, fantazji, wyobraźni a będzie łatwiej.

Jesli chodzi natomiast o podloge to znam przypadki osob, ktore uwazaja, ze kazda podloga jest niezniszczalna i stawiaja ponad stu kilogramowy "mebel" na czterech nogach a pozniej sie dziwia, czemu podloga im sie zapadla.
A ja znam przypadki osób które po zakupie nowej kanapy nie zdejmują z niej folii ochronnej żeby się przypadkiem nie zabrudziła a siadają na niej tylko od święta żeby przypadkiem się nie wygniotła...
znam też takich co nigdy nie załatwiją swoich potrzeb w toaletach publicznych (market, restauracja, stacja benzynowa, motel/hotel) bo żyją w przeświadczeniu że już samo przebywanie w tym pomieszczeniu to zagrożenie życia i zdrowia...
i znam także takich którzy po powrocie do domu samochodem po jego zamknięciu łażą wokół niego jeszcze przez jakieś 15 minut szarpiąc za każdą klamkę i sprawdzając szpary przy oknach w przeświadczeniu że po odtańczeniu tego swoistego tańca "zamykańca" powodują jeszcze lepsze jego zabezpieczenie przed osobami trzecimi :DDDDDDDD

Oblicza ludzkiego szczęścia są różne - każdy ma swój sposób na jego osiągnięcie... ja uważam, że życie jest na tyle krótkie, że aby je poczuć i być szczęśliwym to trzeba po to szczęście sięgnąć i żyć "pełną piersią"... a Tobie, mam wrażenie, jest zdecydowanie bliżej do głównego bohatera z filmu "Dzień Świra" :PP

Moja rada dla Ciebie:
Szukaj sposobu na osiągnięcie założonego celu a nie powodu dla którego jest On niemożliwy do osiągnięcia a wtedy w życiu będzie Ci na pewno łatwiej :)Damian T. edytował(a) ten post dnia 05.10.11 o godzinie 19:02

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Damian T.:
Oczywiście że nie... w życiu nie skaziłem się sprzątaniem...
A szkoda bo to fajna robota.
wystarczy postawić go na wózku/sankach z gumowymi kółkami i już będzie łatwiej... i będzie można nawet posprzątać...
I jeszcze wyciagarka do sufitu by przetrzec spod stolika.
A ja znam przypadki osób które...
Ciesze sie, ze podajesz przypadki zupelnie nie zwiazane z tym co napisalem. Dla uscislenia. Nie kazda podloga jest w stanie przeniesc kazde obciazenie bo to wynika z ich konstrukcji.
Moja rada dla Ciebie:
Moja rada dla ciebie:
Postaw sobie silnik na czterech nogach na podlodze z izolacja styropianowa i sie przekonasz o czym mowie.

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czarek, skoro taki stolik Ci się nie podoba to chociaż głupot nie pisz.
Znasz się na konstrukcji i nośności podłogi jak ja na wysiewie buraków, czyli nie masz o tym zielonego pojęcia patrząc na to co piszesz.
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czarek C.:
Damian T.:
Oczywiście że nie... w życiu nie skaziłem się sprzątaniem...
A szkoda bo to fajna robota.
Jak "stare indiańskie" przysłowie mówi: ludzie którzy robią to co lubią i mają jeszcze z tego pieniądze są w życiu szczęśliwsi... więc może zatrudnij się przy sprzątaniu :PP

wystarczy postawić go na wózku/sankach z gumowymi kółkami i już będzie łatwiej... i będzie można nawet posprzątać...
I jeszcze wyciagarka do sufitu by przetrzec spod stolika.
A ja znam przypadki osób które...
Ciesze sie, ze podajesz przypadki zupelnie nie zwiazane z tym co napisalem. Dla uscislenia. Nie kazda podloga jest w stanie przeniesc kazde obciazenie bo to wynika z ich konstrukcji.
Moja rada dla Ciebie:
Moja rada dla ciebie:
Postaw sobie silnik na czterech nogach na podlodze z izolacja styropianowa i sie przekonasz o czym mowie.
Czytanie ze zrozumieniem to dar którego chyba nie dostąpiłeś więc powtórzę...
Szukaj sposobu na osiągnięcie założonego celu a nie powodu dla którego jest On niemożliwy do osiągnięcia a wtedy w życiu będzie Ci na pewno łatwiej :)

Jeżeli szczęście przyniesie mi silnik W12 przerobiony na stolik stojący na środku salonu to właśnie taki stolik tam stanie a rzeczy takie jak jego przesuwanie czy sprzątanie pod nim i tak szczęścia tego mi nie przesłonią.
A jeżeli zapadnie mi się pod nim podłoga a dalej będę chciał mieć ten silnik to zrobię sobie taką podłogę która się już nie zapadnie.
Sam zdecyduję kiedy poziom mojego szczęścia z posiadania takiego stolika jest na tyle wysoki aby ponosić wszystkie koszta z tym związane i nawet jak kiedyś dojdę do wniosku, że już mnie ten stolik wkurza a koszty z nim związane są zbyt wysokie to i tak będę szczęśliwszy i życiowo bogatszy od Ciebie bo Ja swoją wizję zrealizowałem, miałem, posiadałem, zrobiłem, sprawdziłem a Ty wciąż pozostałeś na etapie dyskusji na internetowym forum co by to było gdybyś taki miał :))Damian T. edytował(a) ten post dnia 05.10.11 o godzinie 11:44

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Marek S.:
Znasz się na konstrukcji i nośności podłogi jak ja na wysiewie amburaków, czyli nie masz o tym zielonego pojęcia patrząc na to co piszesz.
Znam sie bo je buduje. Tobie zapewne pomylila sie nosnosc stropu/pierwszej wylewki z nosnoscia jastrychu/drugiej wylewki na styropianie.

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

nic mi się nie pomyliło. Jeśli Twój jastrych nie wytrzymuje 100kg nacisku na m2 to już wiem komu nie dawać go wykonywać ;)

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czytaj ze zrozumieniem. 100kg na czterech nogach. Powierzchnie masz wiec ~0,1m2 (przy stopach 15x15cm). Masz wiec przeszlo tone/m2. Dlatego tez pod np. wklady kominowe NALEZY wykonywac pelna wylewke bez styropianu.
A moze ty masz meble bez stopek?

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

jeśli wylewka jest prawidłowo wykonana to nie będzie problemu z naciskiem ciężkich mebli na styropian (który w założeniu przejmuje obciążenia od 500-700kg na m2) oczywiście można zastosować styropian o dużo większej zdolności do przenoszenia obciążeń (>2000kg)(np. pod płyty parkingów)

Sam wkład kominka waży minimum 100kg jak dołożysz obudowę to często się robi grubo ponad 500kg, a do tego jest to obciążenie długotrwałe a nie zmienne, dlatego nie robi się tego na styropianie. Pod 100-litrowe akwarium też robisz pełną wylewkę ?

pekanie wylewki na styropianie wynika z partactwa a nie z podatności styropianu

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Fajne te ciekawostki motoryzacyjne :)

To nie styropian sie zapada a wylewka. Co z tego, ze styropian ma bardzo duza nosnosc jak on sie ugina pod ciezarem a razem z nim wylewka. Owszem mozesz zrobic sobie wylewke 20cm i ci nie peknie. Tylko czy masz na to miejsce? Z reguly wykonuje sie 5cm.

Z ta waga obudowy chyba troche przesadzasz. 100kg to plyta marmurowa wielkosci 1m x 1m x 5cm. Moze i sa oboby, ktore wykladaja caly komin z kazdej strony kamieniem ale pamietaj, ze wiekszosc obciazenia przejmuje komin i stopa fundamentowa.

Czy stol z silnika to nie jest obciazenie dlugotrwale? Ja jakos nie przestawiam stolow kazdego dnia.

Pod akwarium kupie odpowiedni stolik.

Pekanie wylewki to nie tylko partactwo. To rowniez glupota lub niewiedza uzytkownikow.Czarek C. edytował(a) ten post dnia 06.10.11 o godzinie 10:59

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

z mądrzejszym nie będę dalej dyskutował ;) nie mam na to czasu

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Rany, już nawet ciekawostki zdominowane przez Czarka, odechciewa się czytać to forum...
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czarek C.:
Czytaj ze zrozumieniem. 100kg na czterech nogach. Powierzchnie masz wiec ~0,1m2 (przy stopach 15x15cm). Masz wiec przeszlo tone/m2.

Przelicz to na powierzchnię zabudowy domu, czyli np. 1 ar. Wyjdzie Ci 100 ton. Na słabszym gruncie hacjenda ci się zapadnie. :)

Czarek, czasem piszesz sensownie, ale zapewniam Cię - nie tym razem.

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Ryszard S.:
Przelicz to na powierzchnię zabudowy domu, czyli np. 1 ar. Wyjdzie Ci 100 ton. Na słabszym gruncie hacjenda ci się zapadnie. :)
Analogicznie przelicz sobie nosnosc podloza na 1 ar. Jednak sie nie zapadnie.
Czarek, czasem piszesz sensownie, ale zapewniam Cię - nie tym razem.
Jestes budowlancem?
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czarek C.:
Ryszard S.:
Przelicz to na powierzchnię zabudowy domu, czyli np. 1 ar. Wyjdzie Ci 100 ton. Na słabszym gruncie hacjenda ci się zapadnie. :)
Analogicznie przelicz sobie nosnosc podloza na 1 ar. Jednak sie nie zapadnie.

Nie zapadnie się, bo tego się tak nie przelicza. Naciski jednostkowe bierz pod uwagę.
Czarek, czasem piszesz sensownie, ale zapewniam Cię - nie tym razem.
Jestes budowlancem?

Jestem rozsądny.

konto usunięte

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

/ar /m2 /cm2 /mm2 itd to sa wlasnie naciski jednostkowe.

Samochod o wymiarach 5x2m. Waga 1,5t. Nosnosc podloza 200kg/m2. Peknie czy nie?Czarek C. edytował(a) ten post dnia 07.10.11 o godzinie 12:09
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Czarek C.:
Czytaj ze zrozumieniem. 100kg na czterech nogach. Powierzchnie masz wiec ~0,1m2 (przy stopach 15x15cm). Masz wiec przeszlo tone/m2.

A to kto napisał? Ja?

Poddaję się. Marek miał rację, że zrobił to wcześniej.
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Ryszard S.:
Czarek C.:
Czytaj ze zrozumieniem. 100kg na czterech nogach. Powierzchnie masz wiec ~0,1m2 (przy stopach 15x15cm). Masz wiec przeszlo tone/m2.

A to kto napisał? Ja?

Poddaję się. Marek miał rację, że zrobił to wcześniej.
Cholerka, nie jest to forum budowlane ani nie matematyczno-fizyczne ale Czarek tak brnie w tę wizję zapadnietej podłogi że ludziom marzącym o czymś wyjątkowym we własnym domu może się odechcieć więc "doleję oliwy do ognia" i dodam jeszcze parę słów (mam nadzieję że mnie Moderator albo Ojciec Założyciel nie wezmą za to na widelec).

Ja tam budowlańcem nie jestem więc mogę nie rozumieć ale...
to pewnie fakt, że stolik o masie 100kg stojący na podłodze na nogach 15x15cm swoją masą wywołuje nacisk na podłoże o sile przekraczającej 1.000kG/m^2 ale (ponownie ale)...
...
idąc tym samym tokiem rozumowania (fizyka) to moja żona o masie własnej :) około 50kg (bez wnikania w każdy jej dochodzący bądź ubywający kilogram) chodząc po tej samej podłodze w szpilkach robiąc krok (czyli w momencie chwilowego utrzymywania ciężaru tylko na tejże jednej szpilce) powoduje nacisk o sile przekraczającej 500.000kG/m^2 czyli o 500 razy wiecej niż ten stolik 8-O

Jak to przemyślałem i do swojej małżonki dodałem jeszcze kilka innych kobiet które okazjonalnie potrafią od czasu do czasu pojawić się u niej na plotkach (wtedy jest więcej niż jedna kobieta w szpilkach jednocześnie) oraz podstawiłem to wszystko do wizji Czarka u którego podłoga zapada się pod tym 100 kilogramowym silnikiem to zastanawiam się jak długo ta podłoga jeszcze wytrzyma i kiedy razem z nią i wszystkimi meblami i domownikami wyląduję pietro niżej w garażu na dachu swojego auta :/
.
.
.
.
Coś mi się wydaje, że gdzieś w tej całej Czarkowej wizji zapadniętej podłogi jest błąd bo moja podłoga ze wszystkimi meblami, domownikami i kobietami latającymi od czasu do czasu w szpilkach ma się całkiem dobrze :D
.
.
P.S. (edit)
Moja mama dopóki żyła w swoim domu w dużym pokoju miała pianino... wielkie pudło grajace które ważyło na pewno sporo ponad 100kg.
Pianino to stało na drewnianym parkiecie na małych metalowych kółeczkach... czasami w celach sprzątania było przesuwane w inne miejsce pokoju (w pojedynkę pomimo tych kółek przesunięcie tego grata było naprawdę dużym wyzwaniem)...
pianiono było na tyle ciężkie że kiedy zostało sprzedane to transportowało je 4-ech rosłych facetów...
dziwne że przez 15-20 lat posiadania tegoż instrumentu nic Jej się nie zawaliło... nieprawdaż??!!!

Do Moderatorów:
Wybaczcie ten OT... ja już na tym kończę bzdurne gadanie o zapadniętej podłodze.
Damian T. edytował(a) ten post dnia 08.10.11 o godzinie 16:39
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Jak się myje mercedesa CLS?

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v...

Temat: ciekawostki motoryzacyjne


Obrazek


Stacja Orlen, nie ważne gdzie, bo pewnie jest tak samo wszędzie.
Pan w biały dzień coś dolewa do głównego zbiornika.
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: ciekawostki motoryzacyjne

Michał Kucharski:
Stacja Orlen, nie ważne gdzie, bo pewnie jest tak samo wszędzie.
Pan w biały dzień coś dolewa do głównego zbiornika.
to na pewno paliwo lotnicze, żeby zwiększyć liczbę oktanów, bo pewnie 98 nie dojechało i trzeba "ręcznie" zrobić z 95tki;)

Następna dyskusja:

gloszenia motoryzacyjne




Wyślij zaproszenie do