Temat: cholerne ponad 180 i prawdiłowa pozycja
Łukasz Pawłowicz:
Co z tego że (*****), jak go nic nie boli - takiego podejścia życzę pytającemu w tym temacie :)
No właśnie,
nie przesadzajmy z tą prawidłową pozycją za kierownicą. Nie każdy używa auta wyłącznie do sportu i nie każdy non stop pałuje samochód na drodze. Jeżdżąc spokojnie, rekreacyjnie (lansersko;), można lekko odpuścić prawidłową pozycję na rzecz wygody. Byleby ten kompromis nie szedł za daleko.
Są jednak samochody, w których wygodną pozycję ustawić jest trudno i powinno się to ustalić najlepiej przed zakupem. Jest to przecież sprawa indywidualna.
Są też takie samochody, w których najlepsza wzorcowa, sportowa pozycja za kierownicą nie ustrzeże przed wypadaniem tyłka na fotel pasażera, lub siniakami na biodrze od podłokietnika podczas ostrej jazdy na winklach.
We wszystkim trzeba mieć umiar.