Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Chińskie opony...

Piotr K.:
Damian T.:
na jakieś głupie drobne oszustwa za marne grosze i ryzykować, że nabywca zawita do mojej pracy - spaliłbym się ze wstydu.
Przygotuj sobie gaśnicę jak przyjadę do Ciebie na naprawę centralnego zamka.:-)
"Zasada" już się spalił.:-)))

tylko mnie nie proś o usunięcie tej "nocnej lampki" z centralnego zegara
:-DDDDD

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Damian T.:
Piotr K.:
Damian T.:
na jakieś głupie drobne oszustwa za marne grosze i ryzykować, że nabywca zawita do mojej pracy - spaliłbym się ze wstydu.
Przygotuj sobie gaśnicę jak przyjadę do Ciebie na naprawę centralnego zamka.:-)
"Zasada" już się spalił.:-)))

ufff, na szczęście w serwisie mnie nie znajdziesz...
:-DDD
Żartowałem.:-)

ale jeśli potrzeba to chętnie pomogę...
:-)
Mały problemik - można z tym żyć. Po prostu przestał działać mi CZ. Pojechałem do "renomowanego" serwisu i zapłaciłem ok. 400 zł. (gdzieś mam rachunek) za to, że komputer nie był w stanie wykryć uszkodzenia. Sugerowana wymiana wiązki za ok. 6,5 tys. + robocizna i czas oczekiwania ok. pół roku. :-)))
Nie ma to jak fachowcy...

[edit}
Acha ... kontrolę układu pneumatycznego przeprowadziłem sam - podmuchałem w rurki i wszystkie siłowniki działają. Pompa CZ działa, bo dałem napięcie na silniczek i wszystko działa. (na odwrót też)
Coś ze sterowaniem, ale jak komputer nie wie to będę musiał sam pomyśleć.:-)))Piotr K. edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 01:14
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Chińskie opony...

Piotr K.:

(...)
Mały problemik - można z tym żyć. Po prostu przestał działać mi CZ. Pojechałem do "renomowanego" serwisu i zapłaciłem ok. 400 zł. (gdzieś mam rachunek) za to, że komputer nie był w stanie wykryć uszkodzenia. Sugerowana wymiana wiązki za ok. 6,5 tys. + robocizna i czas oczekiwania ok. pół roku. :-)))
Nie ma to jak fachowcy...

Pół roku ?!?!!?!!!
a na co miałbyś oczekiwać pół roku ??!!!???????
ceny wiązki elektrycznej nie będę komentował - nie znam się....
ale czas oczekiwania... tym mnie zabiłeś.

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Damian T.:
Pół roku ?!?!!?!!!
Wiązka jest podobno do zamówienia w fabryce. Jako część zamienna nie występuje ???

[edit]
Żeby było w temacie.
Pewnie wiązki robią w Chinach razem z oponami.:-)))Piotr K. edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 01:18
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Chińskie opony...

Piotr K.:
Damian T.:
Pół roku ?!?!!?!!!
Wiązka jest podobno do zamówienia w fabryce. Jako część zamienna nie występuje ???

No cóż... i tak może być...
ale nie znam się na tym wogóle - od tego są doradcy w dziale serwisu lub części zamiennych.
Jakbyś był kiedyś u nas w salonie to zapraszam na kawę - możemy podyskutować na ten temat chociaż nie obiecuję, że mogę bóg wie co z tym zrobić.

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Damian T.:
Jakbyś był kiedyś u nas w salonie to zapraszam na kawę - możemy podyskutować na ten temat chociaż nie obiecuję, że mogę bóg wie co z tym zrobić.
Dzięki za zaproszenie - jak sobie sam nie poradzę, nie wykluczam.:-)
Z tym, że potrzebuję dobrego elektronika a nie komputer. :-)))

Pozdrawiam i dobrej nocki.:-)
Krzysztof Pogorzelec

Krzysztof Pogorzelec AUTIM Serwis
mechaniczny i
powypadkowy
samochodów

Temat: Chińskie opony...

Damian T.:
Krzysztof Pogorzelec:

(...)
Masz taki "wyszkolony" pogląd podobnie jak przedstawiciel Coca coli ma wyszkolone zdanie o Pepsi coli i odwrotnie.


no chyba Krzysztofie trochę Cię fantazja poniesła...
w życiu na żadnym szkoleniu i żadnej firmie nie słyszałem nic o chińskich produktach więc twój wątek o moim "wyszkolonym" poglądzie (lub też ewentualnym "praniu mooozgu") jest mocno nietrafiony...

Pisząc o wyszkolonym poglądzie nie miałem na myśli jakiś specjalnych szkoleń raczej faktycznie działania marketingowe. Wyobraż sobie że są ludzie którzy kupują części produkcji np.ATE w pudełku np. Mercedesa i w życiu nie kupią "podróbki" ATE w pudełku ATE.
ale mam znajomych którzy ściągają różne produkty "made in CZAJNA" a ich opowieści nt. pochodzenia i jakości tych towarów wydają się dużo bardziej realne... na Allegro znajdziesz tego pełno :-///
Chcemy świecidełek to sprzedają nam świecidełka. Chociaż jednorazowe bąbki chionkowe to nawet niezły pomysł.
Prowadzę warsztat samochodowy, a więc najważniesze dla mnie jest posiadanie odpowiedniego wyposażenia. Od wielu lat bywam na różnych targach, wystawach,itp. Kiedyś firmy chińskie pokazywały sprzęt bardzo prosty i kiepskiej jakości obecnie mają własne wzory i często bardzo dobrą jakość, zresztą wiele tych urządzeń jest sprzedawanych po różnymi markami w Europie. Dlatego uważam że Chinczycy potrafią już robić produkty na dobrym poziomie i gdy mam do wyboru oponę która zachowuje sie dobrze na drodze, ma odpowiednią wytrzymałość a jej jedyną wadą jest chinska nazwa, to ja ją kupię chociażby po to żeby porównać z innymi.
W naszej firmie zanim coś zastosujemy to najpierw przetestujemy na sobie dltego ja jeżdze na chinskich oponach abym mógł z czystym sumieniem zakładać je klientom.
W naszej firmie dzięki temu że próbujemy różnych rozwiązań, możemy robić rzeczy niedostępne dla innych serwisów.

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Krzysztof Pogorzelec:

Tu się zgodzę w 100% :)
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Chińskie opony...

Krzysztof Pogorzelec:

Pisząc o wyszkolonym poglądzie nie miałem na myśli jakiś specjalnych szkoleń raczej faktycznie działania marketingowe. Wyobraż sobie że są ludzie którzy kupują części produkcji np.ATE w pudełku np. Mercedesa i w życiu nie kupią "podróbki" ATE w pudełku ATE.

Ano i racja...
poprzednią twoją wypowiedź potraktowałem zbyt bezpośrednio :-/
Chcemy świecidełek to sprzedają nam świecidełka. Chociaż jednorazowe bąbki chionkowe to nawet niezły pomysł.
Prowadzę warsztat samochodowy, a więc najważniesze dla mnie jest posiadanie odpowiedniego wyposażenia. Od wielu lat bywam na różnych targach, wystawach,itp. Kiedyś firmy chińskie pokazywały sprzęt bardzo prosty i kiepskiej jakości obecnie mają własne wzory i często bardzo dobrą jakość, zresztą wiele tych urządzeń jest sprzedawanych po różnymi markami w Europie. Dlatego uważam że Chinczycy potrafią już robić produkty na dobrym poziomie i gdy mam do wyboru oponę która zachowuje sie dobrze na drodze, ma odpowiednią wytrzymałość a jej jedyną wadą jest chinska nazwa, to ja ją kupię chociażby po to żeby porównać z innymi.
W naszej firmie zanim coś zastosujemy to najpierw przetestujemy na sobie dltego ja jeżdze na chinskich oponach abym mógł z czystym sumieniem zakładać je klientom.
W naszej firmie dzięki temu że próbujemy różnych rozwiązań, możemy robić rzeczy niedostępne dla innych serwisów.

A skoro tak to też pozostaje rację przyznać.
Nie ukrywam, że swoje zdanie nt. chińszczyzny opieram na własnych obserwacjach tych produktów w sklepach czy hurtowniach (ale zdecydowanie od strony tylko i wyłącznie konsumenta) oraz na opini innych (np. właśnie kolegów którzy prowadzą mniejszy lub większy handel takim towarem).

Mimo to za głowę się łapię widząc MARKOWE przedmioty i łudząco podobne łącznie z logiem producenta "markowe" chińskie :-///
A moja niechęć do chińskich opony wynika zdecydowanie z mojego stylu jazdy... nie ufam chińszczyźnie a zbyt dużo można stracić (zdrowie i życie).
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Chińskie opony...

Paweł Głogowski:
Tak nie wolno. Opon na allegro nie kupuję, od kilku lat tylko i wyłącznie u kolegi w serwisie. Ale gdybym kupił takiego bubla,

Masz dużo racji ;) Jeśli opony używane to tylko kupione od znajomego ew. kupione, wyważone i założone na felgę na miejscu. Klockowanie czy ukryte uszkodzenia kordu to nie wszystko. Wiele opon pochodzi z Niemiec, a Niemcy takie opony przebijają z boku właśnie po to aby nikt ich z kontenera nie wyciągał.
Nasi "busiarze" te opony łatają, potem wychodzą bąble, czasami pękają.

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Kosma S.:
Paweł Głogowski:
Masz dużo racji ;) Jeśli opony używane to tylko kupione od znajomego ew. kupione, wyważone i założone na felgę na miejscu. Klockowanie czy ukryte uszkodzenia kordu to nie wszystko. Wiele opon pochodzi z Niemiec, a Niemcy takie opony przebijają z boku właśnie po to aby nikt ich z kontenera nie wyciągał.
Nasi "busiarze" te opony łatają, potem wychodzą bąble, czasami pękają.

Ja o nowych mówiłem :D też nie kupiłbym na allegro :)
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Chińskie opony...

Paweł Głogowski:

Ja o nowych mówiłem :D też nie kupiłbym na allegro :)

E tam. Nowe bym kupił. Ja nie widzę różnicy czy kupię przez sklep internetowy czy przez allegro.
Marcin Kaniewski

Marcin Kaniewski ITSM, ITIL, PM, IT
Manager

Temat: Chińskie opony...

Piotr K.:

Mały problemik - można z tym żyć. Po prostu przestał działać mi CZ. Pojechałem do "renomowanego" serwisu i zapłaciłem ok. 400 zł. (gdzieś mam rachunek) za to, że komputer nie był w stanie wykryć uszkodzenia. Sugerowana wymiana wiązki za ok. 6,5 tys. + robocizna i czas oczekiwania ok. pół roku. :-)))
Nie ma to jak fachowcy...


Pół roku???? Sprowadzałem kiedyś dla klienta wiązkę do jakiegoś wynalazku z tego co pamiętam to Dodge RAM i trwało to koszmarnie długo bo 2 miesiące, bo Chrysler nie miał tego na stanie ale generalnie to max 2-3 tygodnie.

Pozdrawiam, Marcin
Marcin Kaniewski

Marcin Kaniewski ITSM, ITIL, PM, IT
Manager

Temat: Chińskie opony...

Krzysztof Pogorzelec:
Dlatego uważam że Chinczycy potrafią już robić
produkty na dobrym poziomie i gdy mam do wyboru oponę która zachowuje sie dobrze na drodze, ma odpowiednią wytrzymałość a jej jedyną wadą jest chinska nazwa, to ja ją kupię chociażby po to żeby porównać z innymi.
W naszej firmie zanim coś zastosujemy to najpierw przetestujemy na sobie dltego ja jeżdze na chinskich oponach abym mógł z czystym sumieniem zakładać je klientom.
W naszej firmie dzięki temu że próbujemy różnych rozwiązań, możemy robić rzeczy niedostępne dla innych serwisów.

W testach w Motorze opony chińskie były ciut droższe od Dębicy i o wiele gorsze. Ja się na chińskich częściach już parę razy "przejechałem" i jeśli mam wybór to nigdy więcej. Kupiłem kiedyś piasty znakomitej kanadyjskiej formy DNA - były "made in China" z zastrzeżeniami pełnej kontroli jakości itd itp. Wytrzymały 3 miesiące i jakieś 2.000km. Teraz od półtora roku i 15.000km mam piasty AC Delco, "made in USA" i zakładam, że wytrzymają tyle ile oryginały czyli 100.000mil. Tak samo wiele innych części - niestety jeżeli produkt jest rdzennie chiński i nie brandowany naprawdę znaną marką to przeważnie są z nim problemy, ja głównie składam to na karb niewłaściwych lub źle obrabianych materiałów użytych do produkcji, typu: plastiki kruszejące na mrozie, brak hartowania warstwami, materiał zbyt miękki itp. I potem słyszy się, że w tych "amerykanach" to ciągle trzeba wszystko wymieniać, bo nawet się osie ukręcają. Tyle, że ukręcają się te najtańsze - z reguły "made in China".

Pozdrawiam, MarcinMarcin Kaniewski edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 15:12
Artur D.

Artur D. Self-employed

Temat: Chińskie opony...

Piotr K.:
Damian T.:
Jakbyś był kiedyś u nas w salonie to zapraszam na kawę - możemy podyskutować na ten temat chociaż nie obiecuję, że mogę bóg wie co z tym zrobić.
Dzięki za zaproszenie - jak sobie sam nie poradzę, nie wykluczam.:-)
Z tym, że potrzebuję dobrego elektronika a nie komputer. :-)))

Pozdrawiam i dobrej nocki.:-)

Piotrze. O ile się nie mylę to do 96r wiązka kosztuje 199.95 USD,. Sam komp około 150 z tym że komp obsługuje przy okazji VAT-s więc trzeba by przy okazji wymienić kluczyk w stacyjce i stacyjkę ( chyba , że umiesz go przeprogramować. Za całość zmieścisz się ( z zamkami, stacyjką i kluczykami ) w 1000 USD i jeszcze zostanie Ci na to przysłowiowe piwo ;)

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Artur Domagała:
Piotrze. O ile się nie mylę to do 96r wiązka kosztuje 199.95 USD,. Sam komp około 150 z tym że komp obsługuje przy okazji VAT-s więc trzeba by przy okazji wymienić kluczyk w stacyjce i stacyjkę ( chyba , że umiesz go przeprogramować. Za całość zmieścisz się ( z zamkami, stacyjką i kluczykami ) w 1000 USD i jeszcze zostanie Ci na to przysłowiowe piwo ;)
Atrur ... podważasz opinię autoryzowanego serwisu...? :-)))
U mnie to nie jest aż tak poważny problem. Wszystko działa: komputer, pilot, kluczyk, zamki ... z tego co stwierdziłem po prostu sterownik pompy centralnego zamka nie podaje napięcia na silniczek sprężarki. Może to być tylko brak styku na jakimś doprowadzeniu. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać, bo komputer serwisowy nie pokaże uszkodzenia jak nie ma połączenia.
Wymiana całej wiązki byłaby szczytem głupoty.
Co do 200 USD za całą wiązkę to aż nie chce mi się wierzyć. Toż to warkocz przewodów przez cały samochód po przekątnej. (mam 2001r.)
Artur D.

Artur D. Self-employed

Temat: Chińskie opony...

Ceną się nie sugeruj - miesiąc temu akcje GM były na rynku po "0" USD - skądś się to wzięło ;)

Jako mechanik samouk ( bez szkoły ale z praktyką przy własnych samochodach - jak wiadomo "jedynych słusznych" ), śmiem podważać opinię każdego polskiego "autoryzowanego " serwisu ;)

Do 2001 wiązka na samochód ( bez podłączenia do kolumny kierowniczej )kosztuje 383 USD ( wiązka do kierownicy z wszelkimi
przełącznikami to 67 USD - nadal mieścisz się w 1000 USD

Tu masz wszystkie informacje:
http://www2.partstrain.com/store/?N=7666&Nr=AND%28univ...

Myślę , że jak dobrze poszukasz znajdziesz tam wszystko. Wg moich
obliczeń, komplet wszystkich wiązek na cały samochód, włącznie z takimi pierdółkami jak podłączenia do lusterek etc to 921 USD
- nie licz wszystkich pojedynczo. Są różne set-upy często w części pokrywające się. ;) Nie wybieraj też Hightles Quality - Wg mnie totalny bezsens, ponieważ różnią się głównie ceną i wykonaniem samych połączeń ( zamiast lutowanych końcówek masz zaciski co akurat moim skromnym zdaniem jest gorszym rozwiązaniem ) ;)

Mało tego - zamawiając Full Setup na cały samochód za 921 USD, shipment ( 6 tyg. ) masz za free :)

Tu znajdziesz jeszcze taniej: http://www.bizrate.com/automotiveparts/products__keywo...

Pozdrówka ;)

PS.
Co do samych styków - kup "CONTACT" w sprayu i psiknij po wszystkich połączeniach. jak nie pomoże to pewnie bezpiecznik i/lub stycznik jakiś siadł ( ew, przetarła się wiązka pod szynami siedzenia ). Komputery mają tak toporne , że aż odporne na wszelkie awarie i ludzką głupotę serwisu.

Piotr K.:
Artur Domagała:
Piotrze. O ile się nie mylę to do 96r wiązka kosztuje 199.95 USD,. Sam komp około 150 z tym że komp obsługuje przy okazji VAT-s więc trzeba by przy okazji wymienić kluczyk w stacyjce i stacyjkę ( chyba , że umiesz go przeprogramować. Za całość zmieścisz się ( z zamkami, stacyjką i kluczykami ) w 1000 USD i jeszcze zostanie Ci na to przysłowiowe piwo ;)
Atrur ... podważasz opinię autoryzowanego serwisu...? :-)))
U mnie to nie jest aż tak poważny problem. Wszystko działa: komputer, pilot, kluczyk, zamki ... z tego co stwierdziłem po prostu sterownik pompy centralnego zamka nie podaje napięcia na silniczek sprężarki. Może to być tylko brak styku na jakimś doprowadzeniu. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać, bo komputer serwisowy nie pokaże uszkodzenia jak nie ma połączenia.
Wymiana całej wiązki byłaby szczytem głupoty.
Co do 200 USD za całą wiązkę to aż nie chce mi się wierzyć. Toż to warkocz przewodów przez cały samochód po przekątnej. (mam 2001r.)
Artur Domagała edytował(a) ten post dnia 19.12.08 o godzinie 16:03

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Paweł Głogowski:
Rafał Wardas:

Powiem Ci, że ja kupiłem z czystej ciekawości te opony. O ile na tył mogę polecić z czystym sumieniem - sprawdzają się o tyle na przód... zapomnij, tego się nawet nie da dobrze wyważyć :)


mówisz że nie da się wyważyć?a te na tyle jeżeli byś miał zle wyważone też byś odczuwał.drgania przenosiły by się na cały samochód.druga sprawa jeżeli opona nie jest przyhamowana,krzywa itp.da się zrobić idealnie tylko wulkanizator musi być kumaty,a nie jak większość potrafi tylko nabić ciężarki w odpowiednich miejscach-maszyna mu pokazuje koło wyważone i cześć.czasami jeszcze trzeba popatrzeć jak ono się kreci i przesunąć na feldze.a to porównanie w artykule drogi hamowania z continentalem to pomyłka.jak można porównywać oponę najniższej klasy z marką najwyzszej.

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Sławomir Banasiewicz:

może inaczej... nie da się wyważyć perfekcyjnie :)
Krzysztof Pogorzelec

Krzysztof Pogorzelec AUTIM Serwis
mechaniczny i
powypadkowy
samochodów

Temat: Chińskie opony...

Może temat nie dotyczy opon, ale świadczy o postępie jaki robią Chinczycy w budowie samochodów.

http://moto.onet.pl/1524422,2217,artykul.html

Następna dyskusja:

Stało się. Volvo chińskie!




Wyślij zaproszenie do